X
-
- Dowiedz się więcej
- Kategorie
- logowanie/rejestracja
Pismo legenda! Towarzyszyło polskim graczom od 1993 roku. Teraz powraca by z Waszym wsparciem móc pojawić się na papierze i zapewnić rozrywkę na poziomie wszystkim tym dla których kultura gier wideo/komputerowych to znacznie więcej niż suche recenzje i weekendowe wyprzedaże.
Legendarna nazwa, legendarny skład i wierność starej magii Sikreta - to świętości, których nasz projekt nie zbruka!
284110 PLN z 93000 PLN
3688 Wspierający
Udany! Cel osiągnięty
Model finansowania: "wszystko albo nic". Aby otrzymać środki, projekt musi osiągnąć minimum 100% finansowania do 28.08.2014.
Secret_Service
Dziękuje za odpowiedź.
Ja na wstępie byłem za dwumiesięcznikiem, z obawy, że miesięcznik nie da rady w dłuższej perspektywie zachować odpowiedniego poziomu. Lepszy wolniejszy rozpęd niż porywanie się z motyką na słońce i porażka. Rozumiem, że zmiany cyklu wydawniczego (poza oczywiście dobiciem do progu) będą dyktowane sprzedażą numerów.
Zgódźmy się, że akcja mogła być przeprowadzona "troszkę" lepiej. Regularny i częstszy feedback owocowałby większym profitem. Ostatnie dni pokazały, że potencjał na dodatkowe 100tys nie był problemem. Jestem pewny, że poprzedni próg miesięcznika zostałby osiągnięty - niestety w większej części przez osoby, które już wsparły niż przez nowe.
Pytanie na teraz to czy jest jeszcze o co walczyć? Czy już dziękujemy sobie, że udało się osiągnąć dwumiesięcznik? U mnie zapał do osiągnięcia miesięcznika póki co osłabł. Miałem swoje obawy, dałbym się ponieść dodatkowej fali wpłat na pewno, ale po co skoro wydaje się, że póki co na taki krok nie jesteście przygotowani i wolelibyście spróbować wystartować z mniejszym obciążeniem terminowym (co ja popieram w 100%).
Zatem dajcie mnie i reszcie osób, które już wpłaciły inny powód, żeby wpłacić jeszcze więcej, albo po prostu już sobie dziękujemy i zacieramy ręce w oczekiwaniu na pierwszy numer (w tym wypadku prosiłbym o info, czy to już z końcem projektu będzie wysyłka, czy na kiedy data wydania jest planowana).
@Homeplate - zrobiłem za duży skrót myślowy. Sorki.
Chodziło o to, że niby lubią ale tak z boku, jak ktoś inny coś za nich zrobi. To pokazuje ile są realnie warte akcje w sieci (i nie mówię tu o nas, a generalnie), marketingowcy się jarają w różnych firmach ile to ich fanpejdż ma lajków, ale przełożenie na konkret jest jakie jest. W realu potrzebny jest konkret.
@Homeplate - dokladnie o tym pisze. W dodatku pisa to ludzie ktorzy chca finansowac biznes crowdfundingiem (czyli jechaniem na cudzych plecach). Kazdy taki wpis redakcji to kilkadziesiat wplat mniej.
Znowu stek farmazonow. Trudno, ze Micz jechal za kase ze zbiorki, skoro ta ma byc przekazana redakcji po zakonczeniu zbiorki. Co nie znaczy, ze nie bedzie pozniejszego zwrotu kosztow. Ale niech i jedzie za kase ze zbiorki, chciaz moim zdaniem wszystko powinno isc na druk i dystrybucje, na wycieczki przyjdzie czas jak bedzie skuces.
Pisanie, ze 90% facbookowych likow jedzie na cudzych plecach jest juz czystym chamstwem (niestety nie znalazlem trafniejszego okreslenia o lagodniejszym brzmieniu na takie slowa), bo po pierwsze czym jest crowdfunding jak nie jechaniem na cudzych plecach, a po drugie na czym polega ich darmowa jazda? Ze nie chca kupic kota w worku? Ze podoba im sie pomysl, ale czekaja na cos namacalnego, czego redakcja nie jest w stanie ujawnic od 2 miesiecy? czyzby to 90% mialo ukrasc czasopismo tym 10%? Nie, no serio, na czym polega jazda na cudzych plecach ludzi, ktorzy nie wpłacili kasy na produkt, ktorego nie ma? Czy SS po premierze bedzie rozdawany za darmo?
Zastanawiam sie kto robi te wpisy bo co wpis to kompromitacja. Jak nie klamstwo z miesiecznikiem to atak na fanow ze za slabo wyskakuja z kasy na widok loga SSa. I to zarzut od ludzi ktorzy olali projekt na miesiac wykazujac zerowa aktywnosc.
Trzeba bylo zejsc z kanapy i rozruszac projekt a nie czekac az manna sama splynie, to moze, moze mielibyscie dzis 10tys wplat a nie 3 tys. ktore wplynely na bazie poczatkowego hype. nie zrozbiliscie NIC zeby go podtrzymac, a teraz wyjezdzacie z hejtem. Ale coz, Micz przynajmniej ma kontakt z grami pojawia sie na imprezach, pisze kasiazki, ale Pegaz widac zyje tylko przeszloscia i nie moze przezyc, ze swiat obrocil sie przeciwko niemui dzis pisze recenzje sluchawek. lepiej niech te wpisy robi ktos z wiekszym entuzjazmem, bedzie mniej goryczy i zalu, a wiecej radosci.
>To pokazuje, że pozostałe 90% chce jechać na cudzych plecach.
>pewnie czekają aż ktoś za darmo do sieci wrzuci.
Albo nie przekonala ich totalna amatorszczyzna, ktora widac w kazdym aspekcie tej zbiorki. Natomiast imputowanie tym 90% zlodziejstwa jest juz ponizej jakiejkolwiek krytyki.
Czas strasznie goni więc tylko kilka wybiórczych odpowiedzi.
@gosc_w_dom - dlaczego 9 progów, a nie 5? Bo przebieg akcji był nieprzewidywalny, przecież równie dobrze mogliśmy dziś dobijać dopiero do pierwszego jak i do ostatniego progu a jesteśmy w połowie. Plan na pierwsze dwa tygodnie został wykonany w dobę! Kto się tego mógł spodziewać? Gdyby 2-3 dnia nie było nic przygotowane to byłby lament, że jak to tak można itd., itp.
@Adam Michałowski - rozumiem i szanuję twój punkt widzenia ale na szczęście znaleźli się inni czytelnicy dzięki którym projekt zrealizujemy :)
Do wszystkich - jak czytam te matematyczne wyliczanki kol. (piiip) to załamka. Jakbym czytał w kółko i w kółko jakiegoś maniakalnego odkrywcę teorii spiskowych :) Przecież cały czas pracujemy na funduszach własnych. Faktury są płacone codziennie (piiip zapytaj jakie faktury), sekretarka i biuro też. Micz był już na kilku wyjazdach nie naruszając funduszy zbiórkowych o grosz. Rozruszanie czasopisma to po prostu wielka inwestycja potrzebująca wielu środków finansowych. Nie mając nic nie porwalibyśmy się na ten projekt. Ile wydawca już wydał nie mam pojęcia, ale mówimy już o konkretnych pieniądzach.
Akcja koncentruje uwagę „akcjonariuszy” na temacie druku i dystrybucji bo to jest realny i najtrudniejszy do przeskoczenia problem. Tu nie ma tu drugiego dna, tu jest tylko codzienna rzeczywistość.
@Koodeu - ja też na Pixelu patrzyłem po ludziach i zastanawiałem się (tu przekręcę twoje słowa) "nieeee... nikt nie zaryzykuje MAMY SZANSĘ, nikomu się już nie chce, POGODZILI SIĘ Z TYM ŻE dzisiaj jest internet, inna epoka, wszyscy dorośli, zajęli się czym innym... ALE TU PRZYSZLI słowem MOŻE COŚ Z TEGO BYĆ" :)
No i popatrz - podobno wiara góry przenosi - i jak tu się z tym nie zgodzić?
Do wszystkich - jeżeli akcja zakończy się na pułapie dwumiesięcznika to uwierzcie mi, że wszystkim to wyjdzie na zdrowie - my będziemy mieli więcej czasu na rozbujanie się do zwyczajowych 200% normy, wy jako czytelnicy przypomnicie sobie jak to było i wygospodarujecie trochę więcej czasu na rozrywkę, niektórzy zaczną swoje dzieci przy okazji edukować :) i czas pokaże czy nie warto będzie zmienić częstotliwości na miesięcznik.
Jeżeli akcja zakończy się miesięcznikiem od razu to trzeba będzie od razu przystąpić do boju bez rozgrzewki, wtedy łatwiej o uraz ale też to się uda :)
@Tomasz Jaworski - to jest jedno z największych zaskoczeń i rozczarowań tej akcji - prawie 20.000 lajków! Potęga, no nie? A jak przyszło do wyjęcia 9 zł (najtańsza opcja na PDF) z kieszeni to chętnych znalazło się ~10%. To pokazuje, że pozostałe 90% chce jechać na cudzych plecach. Równowartość dwóch biletów autobusowych okazała się barierą, nieprawdopodobne… pewnie czekają aż ktoś za darmo do sieci wrzuci.
Do wszystkich - osobiście bardzo liczyłem, że akcja pozwoli nam na prowadzenie działalności bezpośredniej czyli sprzedaż wysyłkową wprost do waszych domów co i dla was byłoby wygodne i nam pozwoliłoby uniknąć koszmaru dystrybucji, która nam zabiera połowę. Gdyby te 20.000 lików zdecydowało się na prenumeratę bylibyśmy w bardzo komfortowej sytuacji :) i mówię tu o ilości chętnych a nie o kwocie.
@Marek Kasprzak - piszesz „panuje przekonanie, że dopóki nie zobaczą, nie przeczytają pierwszego numeru, to nie widzą możliwości wsparcia akcji” , ale powiedz mi jak oni chcą go zobaczyć i przeczytać nie kupując go najpierw?
Do wszystkich - prawda jest taka, że jako wspierający jesteście prawdziwymi bohaterami tej akcji i tej satysfakcji nikt wam już w życiu nie odbierze. To takie dobro niematerialne nabyte przy okazji :)
dziwnie wyszło z tą zmianą ostatniego progu [ale przynajmniej jedna osoba się z tego fail'a ucieszyła, więc zawsze jakiś plus :)], w miesięcznik nie wierzyłem, ale i tak jest jakiś taki bo ja wiem ... niesmak, który pewnie trochę się będzie trzymać.
mam nadzieję, że zawartość pisma będzie na tyle zacna, że wszelkiej maści potknięcia i zaniedbania redakcji, jakie miały miejsce po drodze nie będą miały już znaczenia, w innym przypadku zawsze będą wypływać, ale dowiemy się tego już niebawem.
A gdyby jednak dobić do tych 400%? To co, nagle próg miesięcznika podskoczy do 500%? Miesięcznik wymusza wyższe koszty, ale daje też większe możliwości. Mówienie o kosztach dystrybucji przez kolporterów prasy też nie jest do końca trafne, jeśli przy dobrej (nawet taniej) akcji marketingowej jest szansa na samym wstępie na nawet kilka tysięcy prenumeratorów.
Redakcjo, zamieść na kanałach ogólnodostępnych wstępniak i jakiś artykuł, niech ludzie przekonają się, że warto zapłacić za prenumeratę.
@ moonster
o przesyłkę pocztową się nie martw. Dostaję kilka czasopism drogą pocztową. Uszkodzenia są incydentalne. Śmiało możesz więc wziąć numery 2 - 6.
Zakładam, że w SS aspekt newsowo/bieżączkowy będzie drugo albo trzecio i czwartorzędny. Pod tym względem internetsy i portale branżowe są absolutnie nie do przeskoczenia.
Zdecydowanie wolę dwumiesięcznik z dobrą publicystyką, analizami, krytyką i satyrą. Miesięczny cykl produkcyjny jest mocno hardkorowy i większość redakcji po prostu nie da rady (nie, żeby byli za ciency - po prostu prawie wszyscy robią jeszcze inne rzeczy).
Dwumiesięcznik to jest i tak dużo. Obyście podołali! Powodzenia!
Mi również dwumiesięcznik pasuje, ale pierwszy raz czuję pewien niesmak... Cytuję:
'Kilka słów bezpośrednio od Pegaza:
Ogromne podziękowania dla wszystkich dotychczasowych i przyszłych wspierających. Trzymam kciuki za gładkie dobicie do dwumiesięcznika i chwilę później na powtórkę z pierwszej doby akcji która zaowocuje... no sami wiecie czym okolice 300% zaowocują :)'
A teraz nagle mamy 440%...
Ale okay - i tak 3mam kciuki za Redakcję i nie mogę się doczekać pierwszego numeru!
Trochę dziwnie wyszło z tym progiem na miesięcznik... Mogę zaryzykować stwierdzenie, że nie ma realnych szans na osiągnięcie ponad 400 tysięcy PLN ale chyba nikt nie będzie zawiedziony jeśli SS będzie wychodził co dwa miesiące, pod warunkiem że będzie reprezentował wysoki poziom. Tego życzę sobie i wszystkim przyjaźnie nastawionym dla projektu!
@arbuz zgodnie z obietnicą (przekroczyliśmy próg 220%) - nagroda specjalna - możesz nas wszystkich "cmoknąć w pompkę" :-)
A ja się przyznam przy piątku, a co! Razu pewnego w zamierzchłych latach '90 mój list został wydrukowany w SS! Nie tam jakieś ch.... muje, ale czarno na białym, atramentem na papierze. Jak pisze Koodeu: jeszcze 3 m-ce temu nie do pomyślenia, a teraz rzeczywistość. SS wraca i "każdje pjenionce" oddam za to.
Z chęcią bym zamówił dodatkowe numery 2-6 i zapłacił za nie już dziś, gdyby nie ta wysyłka. Znając naszą Pocztę, gazeta może przyjść sfatygowana, pognieciona, zalana, nadszarpnięta... A tak to kupię w kiosku i mam pewność idealnego egzemplarza.
Chyba że Redakcja ma już na to jakiś patent (np. specjalne foliowe koperty) zaplanowany? :-)
Serdeczne pozdr!
Wyjdzie na to ze zostana pobite absolutnie wszystkie rekodordy polskiego crowdfundingu: najwiecej pieniedzy, najwiecej wspierajacych, najwiekszy niesmak :/
Panowie! Prosiłbym tylko o jeden komentarz.
Czemu na samym początku zbiórki pojawiło się dziewięć progów skoro widać, że jako taki plan był na pięć? Pojawią się jeszcze w jakimś rozsądnym czasie, żeby można było do nich dobić?
Oj tam oj tam! Mi pasuje 2-miesięcznik. Od wielu lat nie czytałem nic o grach więc teraz pewnie nie będę miał czasu aby co miesiąc czytać cały magazyn. 2-miesięcznik jest dla mnie jak najbardziej ok.
Dodatkowo wykupiłem właśnie następne 5 numerów. A co tam. Jak szaleć to szaleć. Pozdro SS.
Ze sie pomylili? Nie. Ze naklamali. Swoja droga nie sadzilem, ze ktos bedzie fantazjowal o moim wzwodzie.
Adamie jak by tak każdy do życia podchodził jak ty , to kiepsko widzę ten świat.
Arbuz :) Jak przeczytałeś ten post że się pomylili to pewnie wzwód rozwalił ścianę a ty zębami do klawiatury dopadłeś :D wrrrrrrrrr :)
Tomasz Jaworski, ja polubiłem profil na fejsbuku (bo czytałem starego sikreta), ale dla mnie sprawa jest bardzo prosta - nie ma produktu, nie ma zapłaty. Zbiórkę śledzę z ciekawości; kiedy czasopismo pojawi się w sprzedaży, to wtedy zdecyduję, czy chcę je kupić.
Chyba karawan.
Psy szczekają, karawana jedzie dalej... :)
Cóż, miesięczny cykl wydawniczy będzie musiał zweryfikować rynek.
HAHAHA!
Dobra, nie bede dobijal lezacego. Ale zeby reakcja na "blad" zajela caly dzien to zenada.
A teraz konkretnie - to co redakcja pisze o kosztach przejscia z dwumiesiecznika na miesiecznik to klamstwo. Tak, bez ogrodek, uwazam, ze klamiecie. I odszukam dowod. Otoz przy ustawianiu progu dla dwumiesiecznika tlumaczysliscie, ze okres rozliczeniowy to 90 dni. Ze kwartalnik jest prosty, bo mozna 2 numer sfinansowac wplywami z pierwszego numeru bo po 2 miechach wycofuje sie numer z kioskow i kasa wplywa do redakcji. Teraz piszecie cos ZUPELNIE INNEGO.
Jezeli okres rozliczeniowy to 120 dni/ 4 miesiace to jak chcieliscie finansowac kwartalnik? Wasze tlumacznie bylo, ze wplywy z pierwszego numeru pokrywalby wydanie nastepnego bo to 3 miesiace, a przejscie na 2 miesiecznik to wymaga funduszy na dwa numery na raz, stad to duze przedsiewziecie. I tu uwierzylem, brzmialo logicznie.
Ale teraz uzywacie tego samego argumentu zmieniajac liczby i piszac, ze z kwartalnika na dwumiesiecnzik jest prosto, a z dwumiesiecznika na miesiecznik jest trudno. Nawet nie pamietacie co pisaliscie wczesniej albo liczycie na naiwnosc fanow. W obydwu przypadkach klamaliscie wtedy lub klamieci teraz.
Poza tym dziecko z podstawowki wykryje brak spojnosci w tym co piszecie - kwartal ma 3 miesiace, okres rozliczeniowy ma 4 miesiace. Czyli nawet na potrzeby kwartalnika trzeba miec pieniadze na dwa numery zanim wplynie przychod ze sprzedazy. Kwartalik to 93tys. Wydajac dwumiesiecznik trzeba miec pieniadze - uwaga - tez na dwa numery do przodu. Ale niech na 3. Tymczaserm prog byl zwiekszony o ponad 100%.
Poza tym w opisie [projektu piszecie na co potrzeba pieniedzy, i druk/dystrybucja jest tylko jedna z wielu pozycji. Pytam sie wiec czy dla potrzeb kwartalnika mieliscie jezdzic tylko na co 3 targi, wynajmowac biuro na co 3 miesiac i utrzymywac pania sekretarke/grafika/bdzial reklamy tylko przez 1/3 czasu? Jest cos takiego jak koszty stale, ktore ponosie sie bez wzgledu na czestotliwosc wydawania pisma, i koszy zmienne, ktore od tego zaleza. Tymczasem progi sa ustalana jakby wszystko stalo na druku i dystrybucji.
Zenada, w sumie to brakuje mi slow na to co wyprawiacie. Moim zdaniem bylo inaczej - ustaliliscie prog bo mysleliscie, ze go nie osiagniecie. Tymczasem naplynela rzeka pieniedzy i jest problem, bo sami nie wierzycie ze mozecie wydawac SSa co miesiac. Nie winie was za to, bo faktycznie latiej utrzymac dwumiesiecznik, zbadac glebokosc rynku, zobaczyc ile ponad te 3tys egzemplarzy mozna sprzedac i zobaczyc co dalej. Ale zamiast klamliwych tlumaczen powinniscie napisac prawde, a nie opowiadac bajki doroslym ludziom.
Po takiej akcji widze, ze wszystko co pisalem jest prawda. Najpierw mierne zaangazowanie, dziwne progi, ale otarte klamstow to dla mnie za duzo. Znajde tylko ten wpis gdzie klamaliscie o przejsciu z kweartalnika na dwumiesiecznik i to bedzie moj ostatni post tutaj. Spelnie marzenie niedoszlych cenzorow. Nie mam zamiaru uczestniczyc w tej hucpie nawet w formie krytyka.
Dla mnie rowniez dwumiesiecznik jest ok. Nawet kwartalnik bylby do przelkniecia gdyby mial ok 200 stron a nie 100. Niezmiernie czekam na ten film promocyjny, moze w koncu sie dowiem czegos wiecej na temat pisma. Widac, ze rekacja sie spiela pod koniec wiec jest dobrze.
Poki co jednak wstrzymuje sie z dalszymi datkami. Nie widze dla siebie zadnej zachety. Chyba, ze jako kolejny prog zobacze "cover cd ze wszystkimi numerami SS ladnie zeskanowanymi i do przegladania w schludnym menu" (i ew. wersja cyfrowa dla nieposiadaczy napedow).
Super pomysł!
Myślę, że w zaistniałej sytuacji musicie w ekspresowym tempie zacząć odkrywać cele pośrednie bo inaczej może być kiepsko z motywacją wspierających...
Dla mnie również dwumiesięcznik będzie wystarczający... dezaktualizacja recenzji? Nonsens. I tak cały czas kupuję tytuły zarówno stare jak i nowe.
Panie i Panowie! Szanowna Redakcjo.
Błędy się zdarzają. Nawał pracy, wszystko na ostatnią chwilę, dziesiątki maili, telefony, ustalenia, błędne interpretacje (bo ktoś coś komuś powiedział i słowo ciałem się stało) - to codzienność w każdej pracy. Nie powinno się to zdarzać i nie powinno się to zdarzyć i Wam... ale życie życiem. Nic to! Najważniejsze jest to, że SS będzie i to jako dwumiesięcznik! Większość z nas o tym jeszcze 3 miesiące temu nawet nie śmiała marzyć. Gdy byłem na PH w maju tego roku i patrzyłem na wszystkich ex-redaktorów, na Pegaza, PePe, Marka Suchockiego czy Alexa... przez chwilę mi przeszło przez myśl: "a gdyby tak....." ale za chwilę sobie pomyślałem: "nieeee... nikt nie zaryzykuje, nikomu się już nie chce, dzisiaj jest internet, inna epoka, wszyscy dorośli, zajęli się czym innym... słowem nic z tego nie będzie". Tym większe było moje zdziwienie i dzika radość.
Co do częstotliwości: dla mnie (dzisiaj 33latka) dwumiesięcznik jest w sam raz. Miesięcznik byłby (mówię tylko o sobie) dla mnie zbyt częstym. Brak czasu. Że niby recenzje się zdezaktualizują? I co z tego? A czy w cyklu miesięcznym są aktualne? W dobie netu? Czy target tego pisma będzie podejmował decyzję o zakupie gry na podstawie recenzji u Was bo wyszła niedługo po premierze niż z lekką obsuwą? Czy może będzie w recenzji interesowało nas bardziej szersze spojrzenie i przemyślenia? Może właśnie dlatego będziemy je u Was czytać! Nie po to aby podjąć decyzję o zakupie gry a po to aby... poczytać, aby poznać zdanie świetnych Autorów, których zgromadziliście wokół tej inicjatywy.
Jasnie Panie i Mości Panowie nie przejmujcie się potyczkami, malkontentami i narzekaniem, do którego każdy oczywiście prawo ma. Tak to już z nami Polakami jest, że zawsze znajdą się marudy i niezadowoleni. Bo tak łatwo jest kogoś kopać, wytykać i kręcić nosem a paradoksalnie jest niektórym trudniej się cieszyć. Po prostu cieszyć z tego co jest.
Do boju!
Krystian "Koodeu" Limiera.
Szkoda że tak mało ludzi którzy "lubią" postanowiło wesprzeć projekt, serio czy min 14zł tak ludziom uszczupli portfel...serio wysyłka macie gratis, fajki więcej kosztują...
Dzięki za wyjaśnienie sytuacji, miesięcznik raczej nie realny do zrealizowania, chyba, że lud się zmobilizuje, tak jak to było dnia 1go.
Opcja miesięcznika chyba polegnie - to zbyt duża kwota biorąc pod uwagę ilość osób wspierających. W moim otoczeniu panuje przekonanie, że dopóki nie zobaczą, nie przeczytają pierwszego numeru, to nie widzą możliwości wsparcia akcji, więcej niż mówi rozsądek (czyli było to dobicie do 93.ooo PLN) Jak dla mnie co 2 miesiące to idealne rozwiązanie, bo będzie jak z moją kolekcją gier... co z tego, że liczone są dziesiątkach jak nie mam w co grać. Powodzenia Panowie Redaktorzy, jeszcze raz dzięki za wskrzeszenie SS.
Ano, to 300k mi się jakoś strasznie małą kwotą wydawało. No cóż, teraz to wygląda dużo bardziej realistycznie i pozostaje mi trzymać kciuki ze po starcie po jakimś czasie rzeczywiście będziecie miesięcznikiem - czego sobie i wam życzę.
Osiągnęliśmy nasz założony cel podstawowy (bo chyba nikt nie sądził, że miał nim być jedynie kwartalnik), stąd te wszystkie dodatkowe progi i stymulowanie akcji, by dobić do dwumiesięcznika. Dwumiesięcznik JEST.
Wspólnie daliśmy sobie nawzajem do ręki najlepsze możliwe narzędzia - rozdmuchanego Facebooka, rozkręconą akcję na PolakPotrafi.pl, która pobiła wszelkie krajowe rekordy we wszystkich możliwych kategoriach i jeszcze przed swoim zakończeniem przeszła do historii. Aktualnie ujawniamy zwiastuny, a niedługo ujawnimy cały niesamowity film promocyjny, przygotowaliśmy świetny kontent pisma, udostępniliśmy proste w przekazie plakaty... i tu w jakimś sensie nasza rola jako redakcji się kończy.
Co będzie dalej jest od teraz wyłącznie w Waszych rękach, w tym czy pogadacie jeszcze dziś ze znajomymi, czy powiesicie po drodze do domu plakat w ulubionej knajpce lub na tablicy ogłoszeń. Czy wyślecie maila do przyjaciela który był przez miesiąc na wakacjach... a może macie znajomych w ogólnokrajowych mediach i przekonacie ich, że to nie jest obciach by otwarcie powiedzieć, że w naszym kraju właśnie ma miejsce totalny wyczyn społeczny! Wyczyn o którym powinniśmy mówić głośno i z dumą bo to nasz, całkowicie polski sukces. Bez żadnego obcego kapitału, bez dotacji unijnych, bez nachalnego sponsoringu, bez polityki - najprawdziwszy oddolny sukces społeczny. Chwalmy się tym. Secret z tych pieniędzy dopiero powstanie więc nie ma co się zasłaniać wymówkami, że to projekt komercyjny. Komercyjnym to on dopiero będzie, a teraz to sukces ludzi, którzy pokazali swoją moc gdy im na czymś zależy. To się dzieje na naszych oczach. Przy okazji przecierane są szlaki i otwierają się bramy dla wielu kolejnych wspaniałych projektów, które przyjdą - zawalczmy o to.
Koleżanki i koledzy, przyjaciele i przyjaciółki, najbliżsi!
Prawda jest taka, że daliśmy ciała. W tym całym zamieszaniu jakie towarzyszy akcji, dziesiątkach maili, telefonów, jednoczesnym dopieszczaniem wyglądu pisma, edytowaniu tekstów i udzielaniu się na naszej zamkniętej grupie w środku nocy poszedł do Was przez pomyłkę komunikat który nie powinien był pójść, a dotyczący ostatecznego progu - miesięcznika. Gdzieś tam w wewnętrznych rozmowach między nami padło, że kontynuacja logiczna progów to 310%, kolega zajmujący się sprawami technicznymi wziął to na serio, zamarkował kolejne "tajne" progi co 30% jak robił do tej pory i puścił (wyliczywszy uprzednio proporcjonalną wartość). Grafika poszła, ekipa Polaka dostosowała wszystko do nowego obrazka i tak to się stało.
Przesiadka z kwartalnika na dwumiesięcznik to rzecz stosunkowo nietrudna do ogarnięcia, ale przeskok z dwumiesięcznika na miesięcznik to już konkretna zabawa organizacyjna i finansowa. Tu już proste przełożenie z pokryciem samych kosztów druku jednego numeru więcej nie działa. Pamiętajmy, że standardowy okres rozliczeniowy w naszym kraju to 85 dni roboczych - to jest 120 dni kalendarzowych (czyli ok. 4 miesięcy) i do tego firmy kolporterskie zatrzymują dla siebie około połowy wartości od tego co sprzedały, a za zwroty każą sobie dodatkowo zapłacić. To tylko jeden z kilku istotnych parametrów jakie się zmieniają. Potwierdzić to może każdy kto jest związany z branżą wydawniczą. Przeskok z dwumiesięcznika na miesięcznik to nie o 100%, ale można spokojnie powiedzieć, że o 200% większa inwestycja.
Dlatego też jeszcze raz wszystkich serdecznie przepraszamy za zaistniałe zamieszanie, ale nie możemy zaryzykować porażki całego projektu z powodu jednego błędu, który się przemknął w środku nocy. Dwumiesięcznik jest gwarantowany i to jest nasz wspólny ogromny sukces.
Przecież to oczywiste, cała akcja robiona jest bez zaplecza technicznego. Skrzyknięto kilku autorów, ale to początek drogi. Stąd też sugestia, by od razu zaproponować roczną prenumeratę. 12 numerów, co najmniej tysiąc prenumeratorów i rok na to, by publikę przekonać do tytułu. Bo na razie kupiłem sentyment, a chciałbym kupić produkt.
Ja dalej uwazam ze jest sporo osob ktore wiedza ale nie sa przekonane slaba aktywnoscia redakcji. Jak to jest ze progi miedzy 205tys a 280tys dalej nie sa ujawnione? Czyzby "wielka mobilizacja" polegajaca na odkurzeniu pliku z plakatem ze starej plyty oraz wrzuceniu kilku "nagrod" o ktore fani dobijali sie od miesiaca miala bys szczytem mozliwosci i zaangazowania redaktorow?
I dlatego trzeba zwiększać bazę czytelniczą na wszelkie sposoby, np. rozwieszając plakaty:
https://drive.google.com/file/d/0B_qGQxC0H5ryRF95SGV0bnNXMXM/edit?usp=sharing
https://drive.google.com/file/d/0B_qGQxC0H5ryZG1hcGJRd1FXdVE/edit?usp=sharing
Pompowanie kasy przez kilku wspierajacych to strategia na 2 numery. Lepiej zebrac 300tys od 10tys osob niz od 3tys osob, bo nawet w srednim terminie 3 numeru dochody musza pochodzic w zdecydowanej wiekszosci ze sprzedazy, a wiec ze zwiekszania bazy czytelniczej.
No właśnie, a pierwszych numerów przyjdzie do mnie łącznie 4:
- w pdf,
- w formie papierowej zwykłej,
- w formie limitowanej bez autografów,
- w formie limitowanej z autografami.
No więcej się nie da, chyba że kupię drugą koszulkę, ale nie jest to arcydzieło, a i do pracy tego nie założę. Mogę też kupić hurtem (pakiet dla sprzedawców) i rozdać pracownikom, ale na korytarzu firmowym byłoby z tego zbyt dużo plotek.
Bez poszerzenia grona wspierających ani rusz.
@Sursum
Też mam ten problem. Kupiłem już wszystko, a kufle nawet dwa. Teraz od czasu do czasu po prostu dorzucam na orzeszki, bo nie mam już na co...
@Sursum ja to widzę tak klepiemy kasy ile się da (bo dojechać do 310% będzie trudno)
A redakcja potem z własnych dochodów dołoży i zadecyduje czy miesięcznik czy tego nie ogarną. Tak właśnie Pegaz pisał że jak nie dojedziemy to oni się postarają w niedalekiej przyszłości miesięcznik zrealizować. Ale to zależy od sprzedaży itp
bez dodatkowych nagród albo rozszerzenia prenumeraty na dalsze okresy dobicie do do 310% i miesięcznika może być trudne. Przy nawet niewielkim podwyższeniu średniej wpłaty i liczba wpłacających musiałaby dobić do prawie 4.000. Na dzisiaj mało realne. Chyba że dorzucą się dotychczas wpłacający, ale w jaki sposób? Ja już przykładowo mam praktycznie wszystko, brakuje mi tylko kufla, którego nie kupię i tak, bo piwo piję sporadycznie.
KUPIŁ... eh przydał by się przycisk edycji jeśli nie ma odpowiedzi powyżej
Ja też bym to kupoł ale aktualna odpowiedź z forum:
"w czasie zbiórki można kupić numery od 1 do 6. Przemawiają za tym kwestie organizacyjne i prawne."
ok, tylko to było na początku. Wtedy założenie było takie, że wyjdzie minimum 6 numerów w cyklu kwartalnym. Czyli perspektywa dwuletniego trwania projektu (licząc od rozpoczęcia - zlecenia pierwszych materiałów, do zamknięcia pisma o wydaniu numeru szóstego). Teraz dobijamy do miesięcznika, a dobijemy na pewno, jeśli pojawi się opcja dokupienia prenumeraty na numer 7 -12. Czyli przy opcji miesięcznika ten okres trwania projektu i tak jest krótszy.
Znowu, tak jak pisałem wcześniej, chodzi o założenia biznesowe. Jeśli zbiórka nie jest do końca dobrze prowadzona, trzeba dać projektowi czas w dłuższym okresie rozkręcić się. Już w tej chwili 750 osób z 2700, czyli 25%, deklaruje, że chce otrzymać co najmniej 6 kolejnych numerów. Finalnie będzie pewnie ich trochę więcej, koło tysiąca. Pewnie spory procent z nich będzie zainteresowanych przedłużeniem prenumeraty na okres jednego roku. Ja bym na pewno to zrobił. Ba, rozważyłbym nawet opcję prenumeraty wszystkich numerów 1 -24. Projekt musi mieć szansę osiągnięcia sensownego nakładu i sprzedaży, jeśli nie ma na to pieniędzy, potrzebny jest pomysł i czas
@Sursum Pegaz mówił że uczciwość nie pozwala im zrobić prenumeraty na rok i zaciągnąć tak długich zobowiązań jeśli nie wiedzą czy sie projekt utrzyma.
@ harlock
Myślę, że to jednak nie zaszkodzi ;) Skąd tak naprawdę masz wiedzieć, gdzie się będzie nowe czasopismo pozycjonować? Sami tego do końca nie wiemy.
@ d0lar
Dokładnie, ja bym chętnie wykupił prenumeratę roczną, a nawet dwuletnią. Myślę, że od jednorazowego zrywu ważniejsze jest długoterminowe finansowanie projektu. To też ułatwia rozmowy z potencjalnymi reklamodawcami oraz autorami. Łatwiej jest namówić kogoś na długofalową współpracę, jeśli mamy zagwarantowaną pulę prenumerat.
@Mateusz Giżycki
a czy target ss siedzi na kwejkach i demotach? Litości na rany chrystusa. Wrzucić info do sekretów serca, albo do uwagi w tvn-ie.
To bardzo dobry pomysł ja chętnie zamienię prenumeratę z 6 numerów na 12, czekam tylko na taką możliwość :)
@ Marcin Kendra
nie odróżniasz troski od czepiania się
@ all
skoro początkowo miał być kwartalnik, czyli cykl wydawniczy był rozpisany na dwa lata (możliwość zapisania się na numery 1 - 6), to może niech redakcja rozszerzy (skoro już mamy dwumiesięcznik i idziemy na miesięcznik) możliwość zapisania się na numery 7 -12. Przy miesięczniku to normalna, roczna prenumerata, nic nadzwyczajnego.
Moja wersja na szybko:
http://i.imgur.com/LPaghJB.png
Tak na szybko
http://i.imgur.com/btzY6bI.png
Nie głupie, coś w stylu " A ty wsparłeś dziś Secret'a !?"
Niech ktoś walniej na demotywatory i kwejka duże grono odbiorców
Mozna też po pisać maile do stacji może ktoś chwyci temat
Skoro to wydarzenie to może do Teleexpresu? Oni tam wspominają o tego typu ciekawostkach.
Ja mam propozycję, żeby plakaty wydrukować i rozprowadzić dopiero po wydaniu 4 nowych numerów SS (czyli po osiągnięciu 100 numeru) - wówczas najniższy rządek będzie zapełniony do końca :)
Aha i tradycyjnie:
Wieszajcie plakaty:
https://drive.google.com/file/d/0B_qGQxC0H5ryRF95SGV0bnNXMXM/edit?usp=sharing
https://drive.google.com/file/d/0B_qGQxC0H5ryZG1hcGJRd1FXdVE/edit?usp=sharing
Uprzejmie prosimy o kolejny próg
W skład nagrody Chcę wszystko drukiem nie wchodzi podziękowanie w Hall of Fame w magazynie takie jak w Wkręcam się? Czy to jakaś pomyłka?
Ma być co dwa miesiące jednak? Cóż, trudno, wakacje się kończą :)
Brawo... następny miesięcznik nie zwalniamy tempa
mamy 220% i dwumiesięcznik!!! Walczymy dalej!!!
Gratki Panowie :) mamy dwumiesięcznik !
Myślę, że na dzień/dwa przed końcem akcji powinna pójść sprawa w polskie media telewizyjne/radiowe... to byłby niezły kopniak na finiszu, a temat jest chodliwy bo pierwsza tak udana akcja w Polsce. Może ktoś ma jakieś kontakty w dziennikach/fakatach/teleexpresach i popchnie tam temat...? Myślę, że jest o czym opowiedzieć.
Propojuje dorzucenie jeszcze pakietu uzupelniajacego z numerami 3-6, z mysla o tych, ktorzy wybrali nagrody zawierajace 2 pierwsze numery, np. "Wkrecam sie".
Wieszajcie plakaty:
https://drive.google.com/file/d/0B_qGQxC0H5ryRF95SGV0bnNXMXM/edit?usp=sharing
https://drive.google.com/file/d/0B_qGQxC0H5ryZG1hcGJRd1FXdVE/edit?usp=sharing
Stickery na samochód to jest dobry kierunek :-) nie dość że fajny pomysł to jeszcze darmowa reklama !! :)
Proponuje wykombinowac jeszcze jakis zestaw gadżetow jako nagrody. Wsparłem już projekt kilkoma nagrodami. Chciałbym jeszcze wesprzec ale nie chcialbym tego robic kupujac nastepnych np 5-ciu pierwszych numerow SS. Wiem mógłbym zakupić XX nagród w postaci fundacji piwno orzeszkowej, ale wolalbym jakiś gadżet związany z SS
Napiszcie priva na fb do załogi dostaniecie maila z instrukcjami, na ogólnym nikt raczej Wam nie poda namiarów. Pozdrawiam
Mobilizacja proszę Państwa - miesięcznik musi być!!!
Wszystkich, którzy nas wsparli i nie wiedzą jak dostać się do Grupy Secret Action na FB - prosimy o priva na www.facebook.com/secretservice
Halo SS ktoś pomoże?
ja tez poproszę link bo nic w spanie nie mam :-(
Ja tez poproszę o link co by można się dostać do Secret Group.
ja także poproszę o linka raz jeszcze, thx
Można też prosić raz jeszcze o maila z linkiem do Secret Group?
Lookam w spam, ale maila brak:(
@Skorpion - Dostałem się, Dzięki szybkiemu działaniu Pana Marka Czerniaka, ale thx za pamięć.