Pismo legenda! Towarzyszyło polskim graczom od 1993 roku. Teraz powraca by z Waszym wsparciem móc pojawić się na papierze i zapewnić rozrywkę na poziomie wszystkim tym dla których kultura gier wideo/komputerowych to znacznie więcej niż suche recenzje i weekendowe wyprzedaże.
Legendarna nazwa, legendarny skład i wierność starej magii Sikreta - to świętości, których nasz projekt nie zbruka!
284110 PLN z 93000 PLN
3688 Wspierający
Udany! Cel osiągnięty
Model finansowania: "wszystko albo nic". Aby otrzymać środki, projekt musi osiągnąć minimum 100% finansowania do 28.08.2014.
Do napisu z tyłu powinna być użyta jakaś 8-bitowa czcionka.
@Wiktor - ok, przekonales wszystkich. Motyw na koszulce jest zajebisty bo z odleglosci 30cm mozna odkryc z czego sklada sie serce. Nigga, please...
@Tomasz Maciąg, ciekaw jestem czy przyjrzałeś się temu sercu dokładnie, czy tylko pobierznie "rzuciłeś okiem"... zadaj sobie troszkę trudu i powieksz grafikę... a wtedy może zobaczysz... Co do napisu z tyłu, to fakt dupy nie urywa...
Eeh ... jak gril...to tylko garmitur. :-) Takie t-shirty są potrzebne jak tlen do oddychania. Rysunki z Sikreta typu Super to jest Sztuka przez duże S. Jak I niegdyś, tak I teraz ... CHWAŁA SIKRETOWI. :-)
@Tomasz Maciąg a dla Ciebie chodzenie po domu i grill to "w kąt szafy"? Ja w koszulach nie chadzam po domu tylko właśnie w takich luzackich t-shirtach. To samo grill, cała ekipa z reguły ubiera jakieś fajne t-shirty żeby móc pogadać o "nowych" wizjach noszonych :P nie wiem jak u Was ale u mnie zawsze jest na prawdę kupa śmiechu :P
@MadMax Brak•J•Pro
No błagam cię :) Z przodu jakieś emo-słitaśne serduszko, z tyłu pretensjonalny napis.
Nie chcę krakać, ale dla mnie jest to trochę niepokojący prognostyk (jeszcze nie zdecydowałem się na wsparcie)
@Andrés
Ale byłoby dobrze, gdyby była praktyczna, a nie tylko do rzucenia w kąt szafy.
@arbuz - w sumie dobrą opcją byłoby przygotowanie kilku wzorów koszulek, przecież i tak trzeba będzie zdecydować się na rozmiar, to dlaczego nie od razu na rozmiar i wersję? Malkontenci będą przynajmniej częściowo usatysfakcjonowani.
@Tomasz Maciąg & @arbuz przecież nikt nie każe w tym wychodzić na ulicę, chociaż nie jeden zapewne wyjdzie :)
Ja osobiście w tego typu koszulkach nie wychodzę na ulicę bo to nie mój styl... Ale po domu, przed kompem, czy nawet na grill'a ze starą ekipą jak najbardziej ;)
@Tomasz Maciąg już pisałem wcześniej zapytanie o foto/projekt tego kufla i podkładki ale pozostało bez echa... miejmy nadzieję, że w zapowiadanych przeciekach będzie o tym wzmianka :)
Wkrótce kolejne wydanie Przecieków, w całości poświęcone Waszym komentarzom. Info będzie na FB oraz tutaj.
@MadMax - np. logo z sercem? Sledzia cenie bo swietnie rysyje i ma charakterysryczny styl, ale logo na ta koszulke to jedne ze slabszych dokonan. Zdecydowanie wolalbym jakas scene z superow, kilka opublikowano na fecebooku i kazdy wymiata. I duzo bardziej kojarzy sie z sikretem.
Ujawnilibyście kolejnych autorów a nie cicho siedzicie :P
May the forSSa be with you!
Już się nie mogę doczekać pierwszego numeru :)
A co złego widzisz w tych koszulkach?
Ktoś wie, jak ma wyglądać ten kufel do piwa?
Bo koszulka z obecnym motywem jest nieciekawa (przynajmniej ja w czymś takim na ulicy bym się nie pokazał)
@ arbuz - ale przeciez ja powiedzialem o dawkowaniu!
To ze ktos gra, nawet duzo, nie musi automatycznie oznaczac, ze zaniedbuje rodzine i inne sprawy. Jesli zaniedbuje to jest problem. Sa rozne typy relacji, nie wszedzie malzonek musi poswiecac zonie caly swoj wolny czas.
Choc faktem, ze np ja majac rodzine gry bym olal. Ale tak samo olalbym wiele innych normalnych kawalerowi zajec.
Uadrol mowil ze ma rodzine i obowiazki i ze duzo gra, i jego autokrytyka odnosila sie raczej do tego ze w tym wieku "nie wypada". Ale nie stwierdzil wyraznie, ze przez granie zaniedbuje wazniejsze sprawy.
Stare gry za darmoszkę są np. tutaj www.freegameempire.com , www.bestoldgames.net/eng/ tylko trzeba emulator zainstalować.
@Zimakowski - wytlumacznie typu "a u was muzrynow bija". Samo granie nie jest zle, ale jak ktos ma rodzine a gra tyle co nastolatek i nie jest np. redaktorem SS to moim daniem to jest przegiecie. Bo na granie trzeba miec czas i odbywa sie to kosztem zycia. nie oceniam indywidualnych przypadkow, pisze ogolnie.
Dziadek kolegi kiedys zainteresowal sie co on tyle czasu siedzi przy tej amidze. Jak dowiedzial sie, ze gra, to zapytal, co mozna tam wygrac? Jak dowiedzial sie, ze nic to natychmiast stracil zainteresowanie. Cos w tym jest. Rozrywka i relaks przy grze to jedno, ale trzeba pamietac, ze wirtualne lewelowanie nie daje zadnych bonusow w zyciu.
Ale co w tym zlego ze sie gra? To niby uchodzi za antyrozrywke, ale przeciez wszystko jest dla ludzi, jak sprawia frajde i jesli nie jest przedawkowane. Zauwaze ze wiekszosc krytykow gier spedza straszne ilosci czasu przed telewizorem, i to zazwyczaj nie ogladajac nic konkretnego. Ot skakanie po kanalach, telewizja dla telewizji.
@arbuz pytanie tylko czy tego chce? Dwoje dzieci. Dom, praca. Corka 13 lat... Nie jestem w stanie przestac kochac gier i muzyki. Nie chce tego zmieniac ;)
@Udarol - nic sie nie martw. Jest spora szansa, na to co piszesz, czyli ze jak dorosniesz to przestaniesz byc graczem. Doroslosc to stan umyslu a nie wiek. Jak dlaj grasz tyle co w '93 to raczej tego stanu jeszcze nie osiagnales ;-P Nic osobistego, po prostu obserwacja.
Ostatnio na bazarku koles mial kompletne Atari ST z pudelkiem, joyami, dyskietkami, kablami itd. Chcial 200zl ale po rozmowie ze mna zszedl na 75zl. Jako stary amigowiec nie kupilem ale zaluje. Teraz chyba zaczne polowac na A1200 skoro SS wraca. Swoja droga to mam sporo starych gier na tablecie w ktore czasami gram np. Monkey Island 1 i 2, Little Big Adventure, Superfrog, Another World, Spy vs Spy, Wolfenstein 3D, Doom, Pinbal Dreams i Fantasies... Bardzo bym chcial aby SS poruszylo temat starych gier w nowym wydaniu. Kupuje 1-2 gry w ciagu roku na PS3 i kilkadziesiat na platformy mobilne. Myslalem, ze jak dorosne przestane byc graczem. Mylilem sie. Owszem gram duzo mniej niz kiedys ale gram aczkolwiek biorac pod uwage ciupanie na tablecie i telefonie to w sumie nie wiem czy tak duzo mniej gram niz w 1993.
Ma www.gog.com sa stare gry a takie naprawdę stare to myślę ze tylko na aukcja kupisz z platformami na jakie wychodziły. Chyba że są jakieś emulatory
Mam ogromną prośbę: Czy materiały retro mogą stanowić w SS kilka stron? Miło by było aby była część dla totalnych dinozaurów: "sekcja 8bit: amstrad, spectrum C64 i atari", "sekcja 16 bit: amiga + atari ST" oraz dwie większe sekcje gier na PC: (1993 - 1998r.) i (1999 - 2004r.).
Koniecznie też poradnik jak odpalić takie gry na nowych komputerach oraz gdzie je znaleźć legalnie. Mnóstwo starych gier jest miodnych i bardzo grywalnych nawet teraz - a często dla starszych graczy są lepszym rozwiązaniem - mniej skomplikowane interfejsy.
Ps. Dzięki za info o "Cyfrowych Marzeniach". Właśnie kupiłem i zacząłem czytać.
Czekam na próg 29-ty - 500 000zł - Pegaz goli wąsa....
Panowie redaktorzy, nie bądżcie nadto pazerni!
A2 to troche za malo. 42cm x 60cm = 2520 cm2 / 96 numerow = 26,25 cm2 na okladke, czyli 3,3x8 cm2... Wydaje mi sie ze beda troche upchane. Moze miec male zainteresowanie.
@Mihcal K. - ja mam nam na mysli sekcje Aktualnosci, gdzie niby sa zamieszcza updaty do projektu. Coz, autorzy sie nie przykladaja do roboty.
@Krzysztof G. - to tez, zalwszcza jak sie ma na nim zmiescic prawie 100 okladek.
A ja sie wlasnie zorientowalem ze A2 to troche malo jak na plakat :/
@arbuz,
jest - nieco niżej.
Widze, ze o Bzyku jest info na stronie projektu. Dziwne, ze nie ma o Haszaku.
MichuGun - poczytasz sobie jak redakcja zacznie dawać aktualności tutaj. Na razie pozostaje FB jeśli chcesz być na czasie.
Panowie ta jalowa dyskusja na temat FB prowadzi donikad. Zdawalo mi sie, ze tu ludzie chcieliby czytac o projekcie SS, a nie o tym kto od kiedy ma smartfona i do czego mu FB.
Apeluje o powrot do merytorycznej dyskusji na temat nowego SS, moze tez cos powspominac ;)
@Wojtek - niby tak, dla mnie jednak Facebook jest symbolem papki informacyjnej, gdzie wszyscy informuja o wszystkim. Wole zajrzec na strone www kiedy mam czas niz dostawc alerty ze cos nieslychanie istotnego sie wydarzylo i musze o tym natychmoast wiedziec. AJks ie dzieje cos naprawde waznego to i tak wiesc rozchodzi sie blyskawicznie np. jak samaoloty uderzylu w WTC w 2001r to i bez facebooka wszyscy o tym wiedzieli po 30min.
@uadrol - zmieniles komorke na smartfona w 2009? Serio chcesz mi zaimponowac tym wyznaniem? Polacy zamienili sobote i niedziele na weekend juz na poczatku lat '90 i jakos nie sluszalem, zebysmy sie tym chwalili.
@Uadrol i reszta: Co do zmian w technologiach to taki cytat mi się przypomniał z Douglasa Adamsa:
“I've come up with a set of rules that describe our reactions to technologies:
1. Anything that is in the world when you’re born is normal and ordinary and is just a natural part of the way the world works.
2. Anything that's invented between when you’re fifteen and thirty-five is new and exciting and revolutionary and you can probably get a career in it.
3. Anything invented after you're thirty-five is against the natural order of things.”
I jak tak obserwuje znajomych to się często potwierdza. "Stara gwardia" często narzeka na FB i wspomina jak to dawniej było lepiej, ja z tego chętnie korzystam a mój młodszy brat nie będzie sobie wyobrażał życia bez tego, bo był nastolatkiem jak to już było powszechne i naturalne. Czy się podoba czy nie, to jednak FB ma większą sile rażenia niż ten portal.
@arbuz: Fakt że większość informacji na fejsie jest mało istotna dla przeżycia, ale przecież też nawet kilka rewolucji się za jego, i Twittera, pośrednictwem zrealizowało. Wszystko zależny jak z niego korzystasz. Nikt Ci nie karze subskrybować wszystkich stron. Ja sobie odfiltrowałem to co mnie interesuje i teraz jak sobie włączam FB to działa to nawet lepiej niż kanały RSS ;) Tak na dobra sprawę to powrót Secret Service'a też nie jest jakoś istotny dla mojego życia, a mimo wszystko lubię być na bieżąco jak się sprawa rozwija :)
@Uadrol @Secret_Service Mimo wszystko wydaje mi się że aktualności powinny byc aktualizowane za każdym razem kiedy informujecie o kolejnym redaktorze. Nie muszą to być elaboraty przecież - więcej osób by widziało "ze coś się dzieje", przynajmniej tak mnie przyzwyczaiły inne kampanie crowdfundingowe na kickstarterze - więc może pomysł nie jest taki zły.
Ja sledzę FB ale myśle że nie każdy tutaj.
IRC pod DOS?
Hardkorowo, to kiedy to było?
@Tukos Masz racje i to w 100%. Jednoczesnie uwazam, ze dyskusja na temat zalet FB czy jakiejkolwiek innej platformy z kims kto jej nigdy nie uzywal jest bez sensu bo to jakby przekonywac kogos kto chodzi wszedzie pieszo o zaletach roweru czy samochodu albo jak dyskusja ze slepym o kolorach.
@Arbuz komorki nie uzywam od 2009. Zmienilem na smartfona. Laptopa zamienilem na tablet a PC na konsole i sobie chwale. Do dzwonienia uzywam Skype lub Viber lub Facetime. Takie czasy. Kazdy wybiera to co dla niego najbardziej wygodne tylko nie ma sie co oburzac na innych, ktorzy dostosowuja sie do zmieniajacej sie rzeczywistosci. Moj dziadek ma iPada ale babcia nawet nie chce slyszec o komorce. To nie znaczy, ze babcia ma wypominac dziadkowi i odwrotnie. Mi rowniez wiele rzeczy nie pasuje. Z wielu platform internetowych nie lubie korzystac ale nie wypominam nikomu, ze wybiera "zla forme komunikacji". Gdybym mogl zostalbym przy starym IRC najchetniej pod DOS ale czasy sie zmienily. Nie narzekam.
Panowie i panie z SS. Może to pytanie już padło, a może coś przeoczyłem, więc proszę o wyrozumiałość.
Ile stron będzie liczył sobie pierwszy numer SS i w ile celujecie w kolejnych wydaniach?
@Uadrol
Ale przecież nie ma problemu żeby newsy ze strony podpinać do potężnego FB więc czego się ciskasz? :) Zrelaksuj się jest piątek.
@Udarol - a jakby sie dowiedzial duzo pozniej albo wcale (zakladam, ze kiedys bys sie dowiedzial, np. przy czytanieu SS), to co by sie stalo? Jak bardzo istotna jest to informacja dla twojego zycia?
FB to spsob na rozprowadzanie malo waznych informacji. Alery na telefon, ze Sir Haszak bedzie w SS, to przyklad. Stad ludzie, ktorzy nie otaczaja sie smeitnikiem informacyjnym, nie widza potrzeby uzycia facebooka.
komorka to zupelnie inna kwestia, bo wbrew temu co piszesz nie trzeba jej uzywac do FB a do dzwonienia i zalatwiania waznych spraw.
Jeszcze taka kwestia, ze to nie ja zaczalem ten temat tylko wy zaczeliscie plakac, ze info pojawia sie na FB. Napisalem tylko, ze jak dla mnie to wlasnie swietnie bo taka forma mi pasuje. To chyba lepsze niz narzekac.
@harlock no wlasnie w tym rzecz. Cokolwiek by twierdzic o komorkach dzisiaj bez nich ani rusz. Tak samo z FB czy tego chcemy czy nie. Bylem dzisiaj w pracy i na srajfona dostalem powiadomienie z SS na FB, ze Haszak dolaczyl do ekipy. Gdyby to bylo na blogu czy innej stronie pewnie bym sie dowiedzial duzo pozniej albo wcale.
@Majmot ja Ci niczego nie kaze. Tak jak jest jest OK. Toi Ty chcesz tworzyc dodatkowego bloga czy tam cokolwiek przez swoja awersje do FB. Zeby przeczytac newsa zazwyczaj (nie zawsze) nie trzeba sie logowac ale zeby go skomentowac juz tak. Robienie tego na smartfonie to porazka. Przez aplikacje FB jest to wygodne. Na dodatek przez jedna aplikacje dostaje tez newsy o Franko 2, katastrofie samolotu na Ukrainie z TVN24 i wiele innych informacji, ktore mnie interesuja. Jak mnie cos zainteresuje bardziej wtedy moge wejsc na konkretna strone a nie, ze musze to robic od razu, zeby przeczytac krotkiego newsa i miec otwartych 1579 zakladek w przegladarce.
@Uadrol
Każdy ma swoje własne sposoby na ogarnięcie szumu informacyjnego w Sieci i zorganizowanie go w jednej usłudze/programie. Tak samo jak każdy może wyrazić swoją opinię odpowiednio ją uzasadniając. Jeżeli kiedyś cały Internet sprowadzi się do fejsa, to napiszę, że jest do bani.
BTW telefonów komórkowych nadal nie jestem ich zwolennikiem, ale ciężko dziś cokolwiek bez telefonu załatwić.
> Ty kazewsz mi zakladac kolejne konto i logowac sie na kolejnych stronach zeby czytac newsy o SS
Pierwsze slysze, ze aby przeczytac newsa to trzeba zalogowac sie na stronie. Ale chyba korzystam z innego internetu.
Dyskusje o wyzszosci FB nad swietami Bozego Narodzenia proponuje przeniesc gdzies indziej. Na FB moze?
@Harlock sam napisales, ze masz gdzies FB a teraz dziwisz sie, ze lajki nie przekladaja sie na donacje. Oczywiscie, ze nie. Widac, ze kompletnie nie kumasz FB i po co on jest. Nie rozumiem ludzi, ktorzy sie buntuja przeciwko FB bo to nie kwestia czym jest FB tylko jak z niego korzystasz. To tak jakby napisac, ze caly internet jest do bani dlatego nie bede z niego korzystal albo tak jak kiedys sporo osob buntowalo sie przeciwko telefonom komorkowym (w tym ja). Prawda jest taka, ze FB skupia ogromna ilosc osob w jednym miejscu i komunikacja na nim jest najlatwiejsza. Logujac sie na FB mam dostep nie tylko do takich projektow jak SS ale wielu, wielu innych. Nie musze sie logowac na dziesiqatki stron poswieconych roznym tematom. Wszystko mam w jednym miejscu i to jest wlasnie potega FB co bys o nim nie myslal a Ty kazewsz mi zakladac kolejne konto i logowac sie na kolejnych stronach zeby czytac newsy o SS. NIE! Nie chce! Chce miec wszystko w jednym miescu bo tak mi wygodnie, bo tak nawet z telefonu mam wszystko dostepne z jednego miejsca w wygodnym interfejssie. Nie mam zamiaru logowac sie na iPhonie przez safari na jakies SS-owe strony zeby przeczytac krotkie info czy komentarz. Che miec to na FB bo od tego on jest. A jesli do dla czesci problem to trudno - zrobcie sobie forum fanow SS.
Co wy, kliknięcie "lajka" nic nie kosztuje, część pewnie nie wie co kliknęła - nie sugerujcie się tym.
Typowy przebieg kampanii crowdfundingowej wygląda tak:
http://www.kicktraq.com/projects/1461411552/elite-dangerous/#chart-daily
Zakładam że tutaj będzie podobnie, z tym że ok 10 będzie skok po wypłatach.
Wystarczyłoby, żeby każdy z tych fejsbukowców kopsnął dychę i mielibyśmy 220% normy z palcem. Rzeczywistość pokazuje jednak, że te lajki można o kant d*** potłuc.
Fajnie jak by była taka opcja że za powiedzmy 100zł Specjalne spotkanie z tymi wspierającymi przy piwie , opowieści z dawnych lat itp :)
Same plusy z tego wychodza bo kasa wpada na czystko bez konieczności produkcji fantow a ile radości poznać osobiście swoich idoli z przed lat :)
Jeszcze troche i będzie 2k wspierających :) i 15k ludzi na FB :) mam nadzieje że po wypłatach te 13k z Fb da chociaz złotówke
@Piotr Rabiniak
> 2 numery jako PDF, aczkolwiek nie będę ukrywał, że jednak dużo bardziej, zamiast PDF, wolał bym móc przeczytać pismo na moim Kindlu
Zawsze możesz spróbować przekonwertować do MOBI przy pomocy Calibre.
@Andrzej Sikora
> Ciekawe co bedzie z prenumerata sprzed 15 lat
Sprawa przedawniona. Trzeba było wcześniej próbować dochodzić swoich roszczeń.
> uczciwi, wspanialomyslni, itd itp... to zrobili by jakies zadoscuczynienie dla tych co zaplacili a nie otrzymali gazety kiedys
Tyle lat trzymasz przekaz? Sprawdź lepiej, czy nie zginęły ci druki potwierdzające odprowadzanie składek do ZUS ;)
@Marcin Lulek
> Ja sobie zamówiłem Gramy! o Lag Mag bo chciałem przeczytać "coś innego" -sam nie wiem czego się spodziewać po nich.
O GRAMY! pisałem wcześniej. IMO TL;DR. Laga nie dotykam. Layout wygląda jak lektura do pierwszej kasy podstawówki. A za twórczość Michia podziękuję.
@arbuz
> precyzyjne oczekiwania pomoga uniknac rozczarowania, a konstruktywne uwagi powinny dac redakcji do myslenia, o ile juz nie mysli w ten sposob.
Zwłaszcza przy tej formie finansowania.
Spoko panowie, nie mam zalu. Wazne jest zeby kontrolowac hype, miec swoje zdanie i oczekiwania i nie bac sie o tym pisac. precyzyjne oczekiwania pomoga uniknac rozczarowania, a konstruktywne uwagi powinny dac redakcji do myslenia, o ile juz nie mysli w ten sposob.
@M.Lulek - niekoniecznie do opisow, ale oczywiscie elementy opisowe sa jak najbardziej wazne. Recenzje o ktorych pisze przypominaly relacje z gry. Autor gral i dzialil sie spostzezeniami, opisywal mechanizmy rozgrywki, taktyki, ktore wynalazl, ciekawe zachowania oponentow itp. technikalia to byl margines, chyba, ze chodzilo o przelom jak unreal czy Quake. Wielkie gry o malej tresci dostawaly male recenzje, bo chodzilo o tresc. Dzis Crysis 3 dostaje 6 stron z czego wiekszosc ito artworki i lanie wody. Grafike to ja widze na youtube.
A wlasnie, apropo youtube - klimat starych recenzji i opisow mozna odnalezc w relacjach na youtube. Autorzy skupiaja sie na waznych elementach, czyli mechanika, fabula, dzila wlasnymi doswiadczeniami. On gral w ta gre i nam o tym opowiadal. Takie recenzje byly najlepsze. Problem jest taki, ze mi youtube za bardzo nie pasuje bo nie mam czasu siedziec pol godziny zeby obejrzec recenzje, zwlaszcza, ze ciezko o dobrego recenzenta. Duzo lepiej mi sie czyta. Ale cos w tym klimacie byloby dobre.
zapomnialem dodac male piwo w apostrofach......
Też miałem prenumeratę i nie oczekuje niczego innego, bez przesady. 3 numery gratis co się upomneli to nie jest małe piwo. Piwo to ja wole wypić z redaktorami na jakiejś imprezie niż rozliczać ich o 60 zł sprzed 15 lat. Litości. To jest inna ekipa, inne wydawnictwo. Taki jest rynek.
No ale jesli by byli tacy uczciwi, wspanialomyslni, itd itp... to zrobili by jakies zadoscuczynienie dla tych co zaplacili a nie otrzymali gazety kiedys, nie powinni myslec tylko o zysku. Dla takiego projektu 2 , 3 numery gratis oczywiscie w formie papierowej dla tych co by sie upomnieli - to male piwo.....
@Secret_service zamiast smarowac na FB byście dali update że Haszak jest na stronie ;-)
@Andrzej Sikora - sprawa sprzed 15 lat niech zostanie w przeszłości. Przedawniło się po dziesięciu latach. Niech się skupią na przyszłości, a nie na rozliczaniu przeszłości.
Andrzej nie licz na to. Inny wydawca i nie jego zobowiązania. Zdaje sie że oryginalne wydawnictwo ogłosiło bankructwo.
Ciekawe co bedzie z prenumerata sprzed 15 lat....... SS ma u mnie dlug - 4 wydania....
Ciekawe czy sa wstanie jakos podejsc do tematu czy poprostu odetna sie od wykiwanych prenumeratorow. ........ bo napewno jakas baze danych maja sprzed 15 kto nie dostal.......
Ja sobie zamówiłem Gramy! o Lag Mag bo chciałem przeczytać "coś innego" -sam nie wiem czego się spodziewać po nich. Z SS troche będzie problem, żeby znaleźć złoty środek bo przecież recenzje "nowości" i kwartalnik - to nie będzie współgrało - recenzje staroci i publicystyka?
Arbuz to co mowisz o "wrażeniu gry przy czytaniu" najbardziej mi pasuje do opisów przejścia gry i sam też tak miałem.
Nie wiem czy ta formuła nadal ma sens skoro wszystko jest w sieci jeśli chodzi o walkthroughs. Ciężkie zadanie cię czeka redakcjo :-)
Hejka.
Wsparłem wasz projekt kupując 2 numery jako PDF, aczkolwiek nie będę ukrywał, że jednak dużo bardziej, zamiast PDF, wolał bym móc przeczytać pismo na moim Kindlu (amazon kindle paperwhite 2).
Nie wiem, na ile to jest realne (obrazki), ale z mojego punktu widzenia, dużo bardziej wolał bym czytać pismo w drodze do pracy na Kindlu w jego natywnym formacie niż w PDF.
Dlatego poczekajmy na pełny line-up redakcji.
@arbuz
Chyba też troche pojechałem z tym trollowaniem. Akurat z twoją ostatnią wypowiedzią się w pełni zgadzam. Był czas, że człowiek nie dysponował sprzętem, a przyjemność z grania odczuwał czytając recenzję w SS. Akurat kupiłem pierwszy numer GRAMY! i faktycznie autorzy trochę przynudzają. Może reaktywowany SS pójdzie w kierunku Resetu. Ciężko będzie ocenić po pierwszym numerze, bo spodziewam się zalewu nostalgicznych wspomnień osobistych przeżyć i może retro grania.
No i ostatnie numery SS kupowałem raczej z przyzwyczajenia.
@Arbuz
Zgodze się z tym co napisałeś, SS był świetny do czasu, potem był dobry a pod koniec przeciętny. Sentyment jednak pozostał. Mam nadzieję, że redaktorzy nie popełnią tych samych błędów.
@ arbuz
Na początku myślałem, że jesteś trollem - muszę Cię za to przeprosić. Nie ze wszystkim się zgadzam, ale rozumiem Twój punkt widzenia.
Kiedys nie raz patrzylem jak kolega gra obok i bylo to interesujace. Czytalm tez opisy w SS i tez bylo to dobre, czytajac "gralem" razem z autorem. Tego chce znowu. Tym bardziej, ze na granie nie mam czasu ;-) TO samo tylko bardziej przezywalem na zoltych stronach Gamblera.
Jezeli to uczucie powroci, grania na papierze, wciagniecia sie w opis - swietnie. Jak ktos sadzi, ze tak bardzo chce tematow okologrowych, - wywiadow, artykulow o zjawiskach, procesach itp to niech siegnie po jeden numer GRAMY, po to, zeby sie przekonac. Ja uslyszalem o tej gazecie 2 dni temu, przy okazji akcji ktos o niej wspomnial w komentarzach. Faktycznie, 2/3 numeru to nie recenzje. Tyle, ze to mnie nudzi. Ja nie jestem fascynatem brazny gier. jezeli SS stanie sie pismem brazowym to bedzie tak samo nudny jak inne pisma branzowe (np. miesiecznik apteka czy kwartalnik drogowca). SS musi byc w wiekszosci o grach i musi pisac o nich tak ciekawie, zeby warto bylo czytac nawet nie grajac w gre. tak jak kiedys.
@MichuGun - masz wyidealizowany obraz rzeczywistosci. SS bys swietny do czasu. Po dwoch kolejncyh rozlamach (najpierw ucieczka do niszowego reseta a potem odejscie wiekszosci gwardii z Martinezem) obnizal sie dosc gwaltownie na oczach redaktorow ktorzy obecnie wskrzeszaja SS. Miejmy nadzieje, ze wyciagneli jakies wnioski z przeszlosci.
Cegiełka i ode mnie - powodzenia . :)
Jedno nie wyklucza drugiego. Sam konfigurowałem automatyczne zamieszczanie newsów ze strony na profil FB.
Ogół - tu mam na myśli caaaaaaaaałą społeczność internetową z paroma wyjątkami, oczywiście :)
Harlock - ja też uważam, że nie ma czegoś takiego :) Ale widzisz ogół rzucił sie na fb i chcąc nie chcąc SS poszło tym tropem.
@Łukasz Plisecki
To tylko sugestia... redakcja zrobi jak zechce.
Nie istnieje coś takiego jak dobro ogółu.
P.S. Sam osobiście nie przepadam za fb... Gubie się na nim :D
To se ne vrati, pane Havranek - tyle powiem. Nie ma co gonić przeszłości. Trzeba iść z duchem czasu. Ogół woli fb niż inne owady :D A jak mawiał Pan Spock: Dobro ogółu jest wązniejsze od dobra jednostki. Co do samego SS, niech tylko trzyma poziom:)
@Udarol
Jak widzisz - nie wszyscy. Choćby nas dwóch (może znajdzie się ktoś jeszcze?). Więc to żaden argument. Nie wiem z jakiej choinki się urwałeś, ale każdy serwis można opracować w taki sposób, żeby poszczególne treści były widoczne dla określonych grup.
Nikt nie neguje FB jako jednego z lepszych narzędzi marketingowych. Ale oprócz much są jeszcze inne owady.
@Tokos ale swiat sie zmienil i wszyscy komunikuja sie na FB a nawet najwazniejsi politycy swiata pisza na Tweeterze. Ja nie chce zeby wszystkie komentarze byly na SS online bo wtedy bylyby 100% publiczne a tak chociaz czesciowo nie sa.
@Marcin Lulek
I tego się właśnie obawiam. Obecnie w mojej głowie mam takie wyobrażenie, że SS to legendarne, najlepsze polskie pismo o grach. Chciałbym, żeby to tak zostało. Nie chce po roku po reaktywacji myśleć, że "kiedyś to była zajebista gazeta, nie to co teraz". Chciałbym, żeby było tak dobre jak kiedyś.
Przyłączam się do uwagi na temat FB... również nie mam tam konta (i nigdy miał nie będę) i nie korzystam z tego serwisu... wolałbym czytać wszystkie newsy na ssonline.