Pismo legenda! Towarzyszyło polskim graczom od 1993 roku. Teraz powraca by z Waszym wsparciem móc pojawić się na papierze i zapewnić rozrywkę na poziomie wszystkim tym dla których kultura gier wideo/komputerowych to znacznie więcej niż suche recenzje i weekendowe wyprzedaże.
Legendarna nazwa, legendarny skład i wierność starej magii Sikreta - to świętości, których nasz projekt nie zbruka!
284110 PLN z 93000 PLN
3688 Wspierający
Udany! Cel osiągnięty
Model finansowania: "wszystko albo nic". Aby otrzymać środki, projekt musi osiągnąć minimum 100% finansowania do 28.08.2014.
U mnie też link do formularza nie działa.
No wlasnie chyba powinienem kupic, ale redakcja nie updatowala opisu progu wiec nie wiem co o tym myslec. Czy to znaczy, ze moja propozycja na prog sie nie liczy?
Dostalem maila z informacja o formularzu ktorego nie moge otworzyc .... co jest Panowie??
Zgadzam się z Majmolem i resztą. Zabrakło trochę gry w otwarte karty. Za to filmik pierwsza klasa! Ahhh genialny pomysł, świetne wykonanie. Odbudowaliście hype :-)
arbuz, 245000 zł przekroczone. Lepiej więc spiesz się z zakupem, bo masz już tylko 14 godzin!
W 100% podpisuje sie pod tym co napisal rawol. Nie jestesmy juz dziecmi i wszelkie uniki Redakcji powoduja u nas (a przynajmniej u wiekszosci bo fanatycy to inna sprawa) raczej podejrzenia niz optymizm i wiare w projekt. I taka szczerosc nie nalezy sie nam dlatego, ze kazdy dorzucil realny pieniadz ale po prostu rzetelna informacja procentuje na przyszlosc.
@yossarian71: hmm, dostałem dwa razy takiego maila i w obu działa. Przesłać Ci link na PW?
W przesłanym mailu dotyczącym wysyłki nagród nie działa opcja "kliknij tutaj aby wypełnić formularz"
Muszę przyznać, że odpalałem filmik z dużym strachem zbliżającej się żenady jaka mnie ogarnie, a tym moje większe zaskoczenie. Bardzo sympatycznie wyszło :)
Również chciałbym apelować o szczerość. Zupełnie nie przeszkadzałoby mi, że nie mieliście od początku tych celów, bo się nie spodziewaliście takich wpłat. Uważam, że podobnie prosto z mostu trzeba było napisać, że z miesięcznikiem boicie się startować, ale w przyszłości bardzo chętnie, gdyby wypaliło. Takie niepotrzebne kwasy faktycznie powodują, że człowiek patrzący na to z boku trochę się zastanawia, czy aby na pewno wszystko ok z tym projektem.
Myślę, tak jak poprzednicy, że dużo lepiej wyjdziecie waląc prawdę jaka by nie było, bo większość tutaj to ludzie myślący i różne takie zamalowywanie rzeczywistości zaraz poczują. Przyznaniem się od razu do wpadki nawet większą sympatię wzbudzicie, w końcu wszyscy są ludźmi i popełniają błędy.
To pytanie redakcja pomija konsekwentnym milczeniem...
Czy ostatni z potencjalnie osiągalnych celów (280%) zostanie ujawniony? :)
Kopia z Facebooka
Na dziś planowany był tekst okolicznościowy z okazji rozpoczęcia ostatniej doby naszej akcji crowdfundingowej ale po przeczytaniu pierwszych komentarzy jakie się pojawiły…
Film „to be continued / final” to ostatni akord zwieńczający półtora miesiąca jakie spędziliśmy razem. To forma naszego podziękowania za wasze zaangażowanie, czas, uwagę i środki finansowe jakimi postanowiliście podzielić się z nami. W imieniu redakcji chylę czoła przed ekipą realizatorską zaangażowaną w powstanie tego dzieła.
http://youtu.be/KjmLG9ce-yo
to be continued / final
> Robicie klimat konkretny. Jest moc / Mega dobrze się to ogląda / StarCraft - dni i noce, całe tygodnie... ah... / Ostatnia scena, po napisach, w końcu wszystko mi wyjaśniła / Majstersztyk!!! / coś pięknego!!! / Ej normalnie miałem ciarki, jak to oglądałem / Ale moc masakra !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! / Piękne / Wow, poczułam patos. Serio. / świetne! / Genialne / dostałem gęsiej skórki / 10/10 / Wzruszyłem się / Kozackie / Gratuluję mistrzowskiego wykonania i powrotu zza światów! / Dawno nie miałem takich ciarek jak po obejrzeniu całości! / Chłopaki niezły wypas / Klasa. Klasa sama w sobie / Prawie jak 'Kompania Braci' rewelacja / Dobre! / rewelacja! ciarki na plecach :))) / Coś niesamowitego, gratuluję, klimat niepowtarzalny / bardzo miło się ogląda. Jakby żywcem wyciągnięte z przyszłości. Dobra robota! / Jest MOC / W O W / Klimat klimat klimat / Ciary ! / Super / czy tylko ja miałem ciary jak to oglądałem ? ? / nie tylko / Powtórzę się - Majstersztyk ! / Dobrze zrobione, miałem uśmieszek na twarzy / rewelacja! / Trzeba przyznać, że dobra robota i gęsia skórka (nie wiem dlaczego). Działa na emocje a to najważniejsze / Genialne / Przyszłość dzieje się teraz / Świetne, wzruszyłem się / Niesamowite, genialne... Była gęsia skórka i dreszczyk na karku... A najlepsze w tym to, że... To się może wydarzyć
To powinno lecieć przed każdym seansem w kinie !!!
Już sobie wyobrażam te kolejki przed kasami, i dialogi typu:
- Na co idziesz?
- Nie wiem.
- To po co idziesz?
- A wiesz, na początku puszczają shorta od SS
… to już ostatnie doba :)
Dobre :).
Teraz nikt nie powie, że film pod Pixel a nie Secret...:)
24h, i ~13tys. do kolejnego sekretnego progu...
A państwo już widzieli przygotowany przez nas ostatni akord tej kampanii?
http://youtu.be/KjmLG9ce-yo
Ja się również dołączę do hasła 'Autentyczność ponad wszystko'!
Menadzerskiej nowomowy mam dosyć na co dzień w pracy i gdy dzwonią po raz kolejny z "atrakcyjnymi pakietami".
@rawol: popieram w 100%, ale nie potrafiłem tak dobrze tego sformułować;) Miałem podobne skojarzenia obecnej sytuacji z przeszłoscią SS i "mydlenia oczu". Mam nadzieję, że redakcja będzie po prostu "ludzka", szczerze przyznając się do błędów, potknięć i trudności. Dzięki temu na pewno zyska więcej zrozumienia i sympatii. Mam nadzieję, że przeczytają uważnie twój komentarz.
Pozdrawiam
@arbuz/melon: Urocza jest ta Twoja autopolemika, naprawdę. BTW, kto Ci powiedział, że nie czytam Twoich (konto arbuza) postów? Twój głos wewnętrzny?
@Michał Kruczek
Dzięki za info!
@kaczek93 pytanie o dane adresowe do przesyłki otrzymasz w formularzu po zakończeniu projektu na polakpotrafi.
Małe pytanko.
Specjalnie założyłem konto, żeby wesprzeć za kwotę pozwalającą mi otrzymać numer w wersji papierowej. W jaki sposób będą pozyskane moje dane do wysyłki?
A nowego progu jak nie było tak nie ma. Może jak zostanie przekroczony to go poznamy :P
Wszyscy mają secreta mam i JA! ;)
Wychowałem śię na SS i poznałem Pana Bartka Dramczyka na Pyrkonie plus spotkałem go również na PGA - super koleś. Popieram inicjatywe :)
Chciałbym powiedzieć, że ogólnie uważam krytykę prowadzoną przez arbuza (konsekwentnie czytam) za godną uwagi i nie-hejterską, choć zdecydowanie przesadzoną.
Zgadzam się z arbuzem na pewno co do jednej kwestii - im bliżej końca akcji, tym wyraźniejsza jest irytująca tendencja do relatywizowania kwestii, o których początkowo redakcja wypowiadała się jak o pewnikach (np1: "nowy SS na pewno przed końcem lata" VS wczorajsza uwaga o "poetyckim terminie"; np2: "wszystko - w tym częstotliwość wydawania pisma - zależy od tego, ile uzbieramy na końcu" VS "od początku naszym celem był dwumiesięcznik", etc.). W odróżnieniu od arbuza, daleki byłbym jednak od interpretowania tych wypowiedzi jako świadectwa totalnej amatorszczyzny, ignorancji i bezczelności Redakcji. Rzeczywiście, tego typu wypowiedzi przypominają kiepskie próby manipulacji i niestety przywołują pamiętne i bolesne ściemy redakcyjne (sorry Pegaz, no offence) z "trudnych" okresów starego SS, ale chyba wynikają nie wynikają one z braku dobrej woli - raczej z przekonania, że trzeba sprawnie maskować wszystkie drobne potknięcia i za wszelką cenę sprawiać wrażenie, że wszystko jest odpicowane na wysoki połysk.
Otóż Szanowna Redakcjo, jeśli chcecie (chcemy) robić wokół nowego SS rzeczywistą - a nie tylko retoryczną - społeczność, to pamiętajcie (pamiętajmy), że najważniejszym spoiwem musi tu być wzajemne zaufanie. Wobec tego, z waszej strony kluczowa wydaje mi się raczej strategia 'autentyczność ponad wszystko', niż 'wypastowane buty ponad wszystko'. Ta pierwsza strategia wg mnie zaowocuje trwałą lojalnością czytelników i chęcią bezinteresownej pomocy w razie ewentualnych zgrzytów (np. gdybyście OD RAZU napisali: "nie ma nowych progów, boście nas zaskoczyli rozmachem wpłat, a do tego na końcówce akcji mamy takie urwanie głowy z numerem, że nie ma kiedy i komu wymyślić", to ludzie chętnie pomogliby i tak, a nie byłoby niepotrzebnej konsternacji). Poza tym, chyba tylko „strategia autentyczności” może zaowocować pełnym sukcesem, tj. powtórzeniem fenomenu SS! Redakcjo, olejcie „strategię nadmiernego pastowania butów” i zacznijcie (zacznijmy) wspólnie tworzyć tą społeczność, o której ostatnio tyle się tutaj mówi – to chyba dobry moment.
@Secret_Service
>@Majmol - za 1.200zł twoje pytanie stanie się nieaktualne więc raczej się spotkamy :)
To pytanie pozostaje zawsze aktualne ale doceniam manewr wymijajacy.
Obywatelski obowiązek spełniony:D
No to podsumujmy dzień dzisiejszy:
1. Arbuz uważa, że jestem wcieleniem Benka albo redakcji(!), stworzonym by go ośmieszyć, a moich postów nawet nie czyta, bo są „krzykliwe”. No dobra, to ile ich przeczytał, że na tej podstawie tak generalizuje, jeśli w sumie było ich kilka... ale co tam. Dziwne mi się wydaje, że gość, który sam wie jak to jest gdy fanboje go atakują, twierdząc że jest trollem, szpiegiem itd za to, że mówi prawdę sam stosuje podobne metody. Ale widać tak ludzie mają, że robią innym co im niemiłe. Nevermind. Żałuję tylko, że nazwałem się Melon (to miał być moral suport dla Arbuza), ale kij z tym.
2. Benek, który postów Arbuza nie czyta ale na nie odpowiada uważa, że jestem wcieleniem Arbuza, bo mówię to samo i tak samo, co on. Hm. Arbuz jesteś krzykliwy! :)
3. Redakcja, która przez większość czasu nie zaprzeczała pogłoskom, że godzina uruchomienia projektu (3.09) nie jest przypadkowa i odpowiada terminowi premiery SS (acz delikatnie zastrzegając się, że w sumie to „do końca lata”, i owszem) na tydzień przed nią ustami Pegaza (jest super!) oświadcza, że jak się bardzo zepną to może się im uda wyjść „do końca lata” albo parę dni potem, a sam ów termin to była taka… poezja, przenośnia i w ogóle pic na wodę.
Jak na prawie ponoć gotowy przed rozpoczęciem zbiórki numer, jak na ilość i KULTOWOŚĆ redaktorów, to tempo pracy – hohohoho, panie. Może warto było pozostać przy kwartalniku, byłaby szansa, że byście się z nim wyrobili na czas? I w ogóle to wydajecie – o doświadczeni redaktorzy – zwykłe i nie za grube czasopismo, czy też wysyłacie pierwszą załogową misję na Marsa? Bo mam wrażenie, że złożenie i wydanie SSa na czas robi się nagle problemem na miarę… kosmiczną?
Aha, w ostatnim poście Pegaz po raz pierwszy od paru postów nie napisał na końcu "jest super!". Oj, wzruszyłem się, czyżby coś do niego dotarło z mej pisaniny? Chlip.
Waldemar - jeśli wprowadziłem kogoś w błąd, to przepraszam. Chodziło mi raczej o to, aby pokazać, że pomysł PGA nie był oddolnym ruchem, tylko poważnie rozważaliście to już wcześniej. Pokazanie się szerszej publiczności na imprezie branżowej w okresie, kiedy pierwszy numer jest w kioskach (nawet miesiąc po premierze wśród zagorzałych fanów) nie wydaje się pomysłem abstrakcyjnym.
Do tego dochodzi seria tego typu wtop - poczynając od "papier to podstawa", poprzez "sami wiecie czym okolice 300% zaowocują" czy tym, że autorzy, którzy mają firmować Waszą akcję dowiadują się o tym post-factum na very secret goals, które były tak secret, że nawet Wy ich nie znaliście kończąc. Wydaje mi się, że ludziom, którzy Wam zaufali i powierzyli już blisko 240 tys. zł. należy się poważne traktowanie, a jest z tym chyba lekki kłopot.
Mam świadomość (i wbrew pozorom uważam, że dobrze to o Was świadczy, bo nie jest to partyzantka, tylko dobrze przemyślana koncepcja), że nawet gdybyście nie osiągnęli progu 220% to byłby dwumiesięcznik (trzeba byłoby to wyjaśnić tym, że jesteście tacy super, że pomimo, że się nie udało to spięliście pośladki i daliście radę) itd.; jednak tym, że oddolne pomysły są z góry przygotowaną strategią można sterować po prostu lepiej i unikać później wizerunkowych samobói takich jak przerażenie z powodu tego, że próg "okolice 300%" zaczyna być realny, a my mimo tego, że ktoś dowoziłby forsę taczką nie jesteśmy w tej chwili na to gotowi. Macie tutaj wielu entuzjastów (w tym - mimo krytyki - i mnie), którzy są Wam w stanie wybaczyć (prawie) wszystko i chyba zasługujemy na poważne traktowanie?
Niezależnie od tego - mam nadzieję, że to błędy (drugiej) młodości i cały projekt zakończy się sukcesem nie mniejszym niż Wasza akcja crowfundingowa. Ja trzymam kciuki, w szczególności, że zadanie niełatwe a oczekiwania ogromne.
PS1. Tekst na antywebie również uważam za bardzo sensowny.
PS2. Hejtu nie spodziewałem się absolutnie z Waszej strony - raczej od niektórych komentujących, którym ciężko jest zaakceptować to, że ktoś ma inne zdanie, a jeśli tak jest, to pewnie jest ruskim agentem ;)
PS3. Uff… ale się rozpisałem - bardzo przepraszam wszystkich, którzy to musieli przeczytać ;)
@palazzo
Wysłałem PW.
serwer mam, domena też już jest ;) - dajcie tylko jakiś namiar na siebie na priva i się jakoś zgadamy.
@harlock - ja mam troche miejsca na serwerze. w sumie tylko potrzeba domeny i mogloby to wystartowac
@palazzo
Obawiam się, że fanowskie szybko zdechnie. Chociaż takie nikogo (sierota po neogo) ma się nie najgorzej (dokładnie nie wiem, bo nie zaglądam już). Mógłbym pomóc w instalacji, administracji, moderacji jakby co.
Od osiągnięciu ostatniego celu minęło już ładnych kilka godzin, a do końca projektu już raptem 37h. Może droga redakcjo pospieszylibyście się ze wskazaniem nowego celu, żeby wpłaty nie szły trochę "w ciemno"?
Jeżeli nie forum oficjalne to może forum fanowskie? Będzie wygodniej prowadzić dyskusje :)
Ktoś chętny do współtworzenia?
Na ostatniej prostej redakcja doceniła wkład w dyskusję polakowych wspierających, to miło. Czytając komentarze bawią mnie zarzuty o nasłanie arbuza przez konkurencję. O ile dobrze przyjrzycie się założeniom projektu, SS nie ma być żadną konkurencją dla obecnie wydawanej makulatury. Ponieważ szanowna redakcja jeszcze tu zagląda, ponownie wyrażę swoje ubolewanie nad brakiem planów wobec forum jako głównej platformy komunikacji.
@Secret_Service
> Już teraz jest z tym niezłe urwanie głowy bo monitoruję trzy miejsca - komentarze tu, główną na FB i grupę Secret Action. A tu pojawia się pomysł żeby jeszcze sobie Forum dołożyć i powinienem pamiętać, że ktoś kto jest w jednym miejscu ma prawo (święte jego prawo) nie być w drugim miejscu więc powinienem bardziej personalizować przekaz :)
Po zakończeniu projektu nie będzie większego sensu pisać komentarzy na polaku. Chyba, że ta podstrona ma zostać oficjalnym BBS-em ;]
> Ech podatki... od nich można uciec tylko w jeden sposób, a my stamtąd właśnie wróciliśmy i nie wybieramy się ponownie :)
Niekoniecznie. Najpierw wystarczy przestawić nieco swoje spojrzenie na otaczającą rzeczywistość, a potem próbować przekazywać je dalej. Aż do zainicjowania pewnych zmian w systemie społeczno-politycznym. Ale zgoda - "płać, albo zdychaj".
@Tenebrael
> wysiłek, by ludziom obrzydzić Secreta, idzie na marne. Dziwi mnie natomiast to, że człowiek z takim zapałem marnuje się od miesiąca (!!!)
Arbuz nie zmarnował czasu. Inni komentujący podjęli dyskusje. Został zauważony. A może redakcja weźmie sobie do serca któreś uwagi (nawet nie musi się do tego przyznawać). Już pisałem, że początkowo brałem go mało poważnie. Jednak w kilku kwestiach się z arbuzem zgadzałem, w innych nie, a jeszcze inne mnie nie obchodzą.
> Gdyby złożyć Twoje posty do kupy, mógłbyś samodzielnie napisać połowę czasopisma. Czemu tego nie robisz? Czemu nie użyjesz swojego czasu bardziej kreatywnie? Z Twoich postów wynika, że masz pełną wiedzę, jak powinno się wydawać czasopismo - zrób więc to, wygryź Secreta z rynku, sam zbierz pieniądze. Zamiast być domorosłym teoretykiem, który nie robi nic poza klikaniem w klawiaturę (co zresztą zarzucasz chłopakom z SS - wyborne ;)), zorganizuj coś własnego i udowodnij, że wszystko, co tutaj namodziłeś, to coś więcej niż pustosłowie.
Może chłopak będzie miał szansę zaistnieć na łamach? Kto wie...? ;] Czy będąc recenzentem muzycznym, trzeba być czynnym multiinstrumentalistą? Czy będąc recenzentem filmowym trzeba być scenarzystą, reżyserem, albo producentem? Czy będąc recenzentem growym trzeba być developerem - programistą? Mnie zawsze osłabiało takie infantylne podejście do krytyki, zwłaszcza gdy przynajmniej w części jest ona konstruktywna. SS jako czasopismo to nie czasopismo per se. To marka, ludzie, którzy je tworzyli i będą tworzyć. To wspomnienia czytelników. Luz.
Taaa, jakos nie zauwazylem zeby ten termin byl kiedykolwiek przestawiany jako poetycki az do dzis. Wrecz przeciwnie, to byla stala, konsekwentna odpowiedz i to z data 23.09. A tu dzis tekst ze to poetyckie bylo. To nie zadna poezja tylko potencjalnie kolejna wtopa, tym razem powazna. Przypisywanie jej poetyckosci to zaowalowana sugestia, ze moze dojsc do obsuwy. Ciekawe ile jeszcze trupow w szafie ma redakcja. Nie przestaja zaskakiwac.
Było, nie było, Pegaz mnie dziś rozbawił tym "bardziej poetyckim" terminem. :)
Strasznie się cieszę, że stał się terminem biznesowym i pojawiła się jakaś konkretniejsza data.
Tak, na 24h do końca zbiórki można by cokolwiek odtajnić, rzucić jakąś zajawką, wtedy przypuszczam duże szanse na jeszcze jeden próg...
Wpis w Hall of Fame moglby byc zabawny, ale przy skladaniu autografu jako osobistego podziekowania pewnie reka by zadrzala...
Pognębieniu czy rozśmieszeniu? ;)
Ze wsparciem. Po pierwsze bylby to dowod ze kupilem, a po drugie wole wersje rozszerzona. Gdybym byl zlosliwy moglbym wrecz zakupic pakiet legendo trwaj, ale nie zalezy mi na ostatecznym pognebieniu redakcji.
ale ze wsparciem projektu, czy skrytożerczo w kiosku? :>
245tys - arbuz kupuje SSa ;-P
Będzie jeszcze jakiś próg?
Kopia z Facebooka dla tubylców :)
Niesamowite… ale to już ostatnie dwie doby trwania projektu!
System rozpoczął odliczanie godzin.
Krótki raport z pola boju.
- Pojawił się ruch wśród chętnych na najtańszą opcję numeru drukowanego po 14 zł - na wszelki wypadek przypominam że to jest WERSJA KIOSKOWA wprowadzona do oferty na prośbę kolekcjonerów którzy chcieli posiadać obie wersje - na pamiątkę i do czytania.
- LIMITOWANA WERSJA KOLEKCJONERSKA o której tyle mówimy z klasyczną okładką i dodatkowymi stronami to ta po 16 zł - ona jest dostępna wyłącznie dla wspierających jeszcze przez 2 dni.
- Jeżeli ktoś się pomylił to system umożliwia dopłatę i zmianę zamówienia.
- Z ponad ćwierć tysiąca kufli przeznaczonych na nagrody zostały ostatnie 33 sztuki.
- Kolejna pozycja napawa mnie lekkim lękiem - czeka nas złożenie już ponad 1000 autografów na głowę ale damy radę :)
- Jakimś cudem uchowały się jeszcze 3 sztuki najekskluzywniejszej z nagród czyli przygotowane specjalnie z okazji reaktywacji Secreta rysunki Śledzia - fantastyczna pamiątka do firmy lub do domu
- Nagrodą nielimitowaną ale dostępną wyłącznie dla wspierających jest okolicznościowy T-Shirt którego malutki fragment widać jako tło w grafice do tego posta. Ależ tam się dużo dzieje…
- Jeżeli chcesz nas wesprzeć bez nagrody albo wybrałeś już wszystko na co miałeś ochotę, a chciałbyś coś jeszcze dorzucić to pamiętaj, że Fundacja Piwno-Orzeszkowa działa całą dobę i dyszek można kliknąć wiele :)
- Wsparcie nas na akcji otwiera również drzwi do zamkniętej grupy czytelników SECRET ACTION, która (pomimo odmiennych wcześniej planów) nie zostanie pojutrze zamknięta! :)
- Z tego wszystkiego niemal zapomniałem napisać, że pomimo iż był to termin bardziej poetycki niż biznesowy to rosną szanse na rzeczywiste wydrukowanie numeru przed końcem lata, który w tym roku wypada 23.09, plus/minus 3-5 dni na ewentualne obsuwy techniczne. Potem już tylko pakowanie nagród i wysyłeczka. Jak dobrze pójdzie za miesiąc wszyscy będziemy robić jednocześnie to samo :)
Miłego dnia
Pegaz
Próg 250% - jest!
3k wspierających - jest!
Uśmiech na twarzach wspierających - jest!
Zatem pozwolę sobie zacytować pana Marcinkiewicza - Yes! Yes! Yes! :)
@melon - a dlaczego dwie? Jedna redakcja wysłała jednego PRowca. Pojechali po taniości.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał;
Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał,
Tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł;
Na koniec, zmordowany, gdy sobie odpoczął,
Rzekł mądry, żeby nie był w odpowiedzi dłużny:
«Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz jest próżny»"
@S_S - sami zrobiliscie bajzel z Facebookiem (razy dwa) a teraz piszecie, ze trudno to kontrolowac. Swietna organizacja, szkoda tylko, ze nie rozumiecie przyczyn, latwiej byloby znalezc rozwiazanie.
Przeciez ten melon to sprawka ktoregos z moich anyfanow, moze benka (ktory przeciez mnie wycial skryptem a jednak czyta), moze samej redakcji. Tanie zagranie, przy braku sensownych argumentow trzeba zdezawuowac adwersarza w oczach pozostalych uczestnikow dyskusji. Dlatego nawet mi sie nie chce komentowac jego wpisow, ktorych zreszta juz nie czytam (potrafie nie czytac i to, uwaga, nie stosujac skryptu do blokowania). Zbyt krzyliwe.
OK, a ty możesz mówić, że już dwie redakcje wysłały swoich PRowców żeby storpedowali reaktywację SSa. SSpiSSek... wróg u bram... sabotażyści... szpiedzy... sprawdź w lustrze, może już cię podmienili!
@arbuz/melon: jak będziesz zakładał następne konto autopoparcia, to proponuję kawona.
@Michał Jakubowski - tekstu (http://antyweb.pl/secret-service-tytul-ktory-podzielil-kraj/) nie znałem wcześniej - fajna zdroworozsądkowa literatura. Ale ja nie o tym i nie widzę w ogóle powodu do "hejtowania" tego co napisałeś :) Chcę tylko zwrócić uwagę że prawdopodobnie niechcący wprowadziłeś ludzie w błąd.
Marcin Drews napisał: "Otóż panowie wpadli na ryzykowny, ale ambitny pomysł wydania czasopisma o grach. Nie kolejnego jednak powielającego utarty wzorzec, lecz wnoszącego nową jakość, nowe rozwiązania i szersze spojrzenie. Pismo miało pojawić się podczas Poznań Game Arena."
Z tego tekstu wynika, że w czasie rozmowy która odbyła się parę miesięcy temu pada pomysł by premiera planowanego pisma odbyła się na PGA. A jak powszechnie wiadomo planujemy się ukazać do końca lata, a PGA jest za dwa miesiące, czy przypuszczasz że tajny plan przewidywał przetrzymanie numeru przez miesiąc w szafie? Przyznasz, że to się trochę nie klei :)
@Majmol - za 1.200zł twoje pytanie stanie się nieaktualne więc raczej się spotkamy :)
Co do kwestii Społeczności to nie chciałem cię urazić ale popatrz na to z drugiej strony - dla mnie wspierający tu i wspierający na grupie to praktycznie ta sama grupa.
Już teraz jest z tym niezłe urwanie głowy bo monitoruję trzy miejsca - komentarze tu, główną na FB i grupę Secret Action. A tu pojawia się pomysł żeby jeszcze sobie Forum dołożyć i powinienem pamiętać, że ktoś kto jest w jednym miejscu ma prawo (święte jego prawo) nie być w drugim miejscu więc powinienem bardziej personalizować przekaz :)
Więcej węgla, och nie... więcej luzu :)))
@Kmito - nie no, poczekaj aż Pegaz to powie, wtedy będziesz miał dowód i będziesz w to mógł bezkrytycznie uwierzyć. Arbuz, melon - to nie może być przypadek! :) I nie jest, bo ksykwę Melon - co już pisałem - przybrałem by poprzeć arbuza i takich jak on - fanów ale nie bezkrytycznych.
Tylko, że dla niektórych brak bezkrytycznego akceptu dla tego jak traktuje nas Pegaz & spółka = hejterstwo. A już bodaj Martinez kiedyś powiedział, że jak się redakcji regularnie nie przycina, to buraczeje. :).
Przecież arbuz i melon to ten sam-a troll jest.
Oczywiście, wpadłem na to - jak mi się nie spodoba, to nie kupię. Ale to moje marudzenie jest właśnie po to, żeby się bardziej starali i zrobili coś, co mi się SPODOBA. To chyba oczywiste. Kosmicznych wymagań nie mam, oczekuję tylko traktowania czytelnika jak partnera - dorosłego - a nie kogoś, komu można wcisnąć dowolny bajer. W interesie SS jest przekonać takich ja ja, żeby wyłożyli kasę. Ja sobie bez SS poradzę - tak jak radziłem sobie przez te wszystkie lata. Ale czy oni poradzą sobie mając tylko te 3000 wspierających (a w realu mniej, bo chyba wielokrotne wsparcia liczone są jako osobne wpłaty?). Aby przeżyć wy nie wystarczycie, trzeba troszkę powalczyć o takich jak ja. I w sumie jesteśmy w jednej drużynie, jakby na to popatrzeć. Tyle, że mi nie wystarcza "jest super" żebym się wyzbył wszystkich wątpliwości. Pisałem już, że raz im zaufałem w ciemno - i dostałem bodaj 4 czy 5 z 12 obiecanych numerów. A też miało być super.
Ah, jeszcze jedna sprawa - nie myśleliście o nawiązaniu współpracy z GOG.com? Myślę, że by to wyszło obu stronom na dobre :)
@Mateusz Giżycki - zgadzam się z przedmówcą. Pozdrawiam kolegę poznaniaka :-)
Odnośnie arbuzów, melonów i innych owocomarud - Panowie, szkoda Waszego czasu. Nie podoba się, to po prostu nie kupujcie i zajmijcie się swoimi sprawami. Przeglądając potocznie te komentarze, to na każdy argument macie swój. I miejcie, ale po co te wycieczki osobiste pod adresem redakcji - sami się tym dyskredytujecie. Poza tym tu są zapewne wyłącznie 30-latkowie, którzy mają dystans do takich dyskusji i wrażenia raczej na nikim nie zrobicie.
Ja sam też dobijam do 30-stki i nie myślałem, że jeszcze kiedykolwiek kupię gazetę o grach. Szacunek i sentyment silnie jednak mnie zmotywowały do wsparcia i gorąco kibicuję redakcji i autorom. Na lekturze SS spędziłem wiele dni w młodości, z chęcią poświęcę kolejne, jeśli to będą po prostu dobre teksty (i podpisy pod screenami!).
PS. Nawet nie wyobrażacie sobie, jak głęboko może się wryć w umysł 10-latka taki artykuł! ;-)
http://www.przygodoskop.pl/scinki/510.htm
A bardziej serio - napisałem to do Pegaza. Mam nadzieję, że czyta i troszkę weźmie sobie do serca, bo to przecież nie po to, żeby mu dosrać (no dobra, troszeczkę...) ale w trosce o jakość tego, co pichcą z Miczem.
Czekamy na Banana albo Pomelo i będzie sałatka warzywna. Pegaz dorzuci troszkę kaszany (o ile dozbieramy do 280.000) i będzie super wyżerka. Pozdrawiam i cieszę się, że poczucie humoru w narodzie nie ginie.
Melon i Arbuz jakaś plaga zaraz się tu stragan owocowy zrobi :D
Dobrze że jeszcze 2 dni :) ale w sumie i tak oprócz nielicznych masochistów nikt tego nie czyta :) co macie do powiedzenia. Ale na zdrowie jak wam się to podoba :)
Grunt to mieć swoje zdanie i w dupie mieć zdanie innych :)
Aha. Jest super!
Nick Melon nadałem sobie jako wyraz poparcia dla arbuza i tego co mówi. Chciałem "Bakłażan" ale to za długie. Sorry.
Jezusku teraz pojawił się melon?? to arbuz to melon czy melon a arbuz czy może melon to melon i arbuz to arbuz czy melon to arbuzomelon?? I czy arbuz rozmawia z melonem czy melon z arbuzem ?? Ciężko się już połapać :D
O tym właśnie mówię. Pegazowi chyba nadal się wydaje, że pisze do 13-latków i w tym cały problem właśnie. Ja mogę wiele zrozumieć, bo sam nieraz zawaliłem, nawaliłem itd. Ale nie ściemniałem wtedy, tylko mówiłem "sorry, moja wina, źle to zaplanowałem, nie będzie na jutro, ale postaram się żeby było na pojutrze". A nie "jest super - będzie jutro... ojej, pies mi to zjadł, brzydki pies!". Wolę brzydką prawdę od pięknego kłamstwa - szczególnie gdy spod niego i tak wygląda ta brzydka prawda i pokazuje faka.
Koniec lata jest 22 albo 21 czy coś takiego :) Mają jeszcze trochę czasu.
Myślę, że szczerość bardziej popłaca, niż ściemy. Tutaj są dorośli ludzie i zrozumieją, że nie wszystko można zrobić. Gdyby redakcja pisała jaka jest prawda i jakie postępy to nikt by nie bluzgał, tylko cierpliwie czekał.
A w realu to ekipa porozrzucana po calym kraju albo i świecie, każdy po prostu wysyła swoje teksty i resztę ma gdzieś. a Pegaz i Micz się miotają składając to do kupy jakoś. Forum nikt nie chce prowadzić, bo ma inne zajecia (teksty do SS pisze z doskoku, bo żyć z tego się nie da) więc nie będzie swego czasu za darmo marnował na np. prowadzenie forum. A Micz i Pegaz faktycznie maja urwanie dupy, w co wierzę, więc czasu na to nie mają. Tylko czy w ten sposób ma się tworzyć poważne czasopismo? Pewnie nie ma jeszcze finalnego layoutu, więc po prostu nie ma co pokazać... a premiera "do końca lata" (chyba niż już nie wierzy w 3,09, co?). Pegaz i spółka, powiedzcie że się mylę, bo naprawdę cholernie chciałbym się teraz mylić.
@szy - tajnosc to jedno, ale czytajac wypowiedzi Pegaza mozna odniesc wrazenie ze redakcja jest calkowicie skoncentrowana na pracy nad czasopismem i na nic innego nie ma czasu. On sam z wielkim poswieceniem zaczal odpisywac kosztem snu, posilkow i kibelka. Skoro pierwszy numer byl gotowy przed zbiorka to moze robia te 6 numerow do przodu?
Ja mam jeszcze małe pytanie odnośnie archiwum cyfrowego przeszłych numerów SS i NSS - czy przedruki/skany artykułów nie mogą się znaleźć na Waszej stronie ze względu na prawa autorskie etc.? Czy jest jakaś inna przeszkoda?
I jeszcze taka refleksja... Te 13 lat temu Pegaz też pisał "jest super" wstawiając przy tym różne ściemy. Było super gdy okazywało się, że rezygnujemy z grzbietu w kancik na rzecz zszywki "bo to wszyscy mają takie, a my chcemy być oryginalni" (czy jakoś tak) a chodziło przecież o oszczędności finansowe bo pismo zaczęłó robić bokami. Potem jest super, bo zmieniamy nazwe z SS na NewS Service (czy jak to to brzmialo - naprawdę nie chcę tego pamiętać...) "żeby coś ożywic i zmienić" a w realu to się z Martinezem o żarliście o prawo do nazwy SS. Zawsze "jest super" i ściema, a człowiek gówniarzem będąc łykał to jak pelikan karasia, bo przecież skoro tak napisali, to tak musi być, jak wątpić w słowo Pegaza. Problem w tym, Pegazie, że twoi czytelnicy dorośli, zmądrzeli i już tak ściemy nie łykną bezkrytycznie. Więc może przebudź się ze snu, sprawdź datę w kalendarzu (2014, hello!) i przestań nas traktować jak matołków. Jest super, mamy już większość pisma, jest super mamy 4 sekretne "goale", jest super, wystarczy niecałe 300,000 na miesięcznik. Jest super bo ci, co lajkują a nie dają kasy to złodzieje (dziękuję...), jest super, bo forum nie będzie, bo to za pracochłonne a do tego fora ledwie zipią.
Jest super? Naprawdę? Serio? To aż się boję co będzie jak się okaże, że już tylko "jest dobrze"... A potem co, znów "atak hakerów na naszą stronę?" (pamiętam, pamiętam...).
Adresujecie swoje pismo do 30-latków, tak? To traktujcie nas w końcu jak dorosłych, a nie bandę gówniarzy podjaranych gierkami, bo inaczej może nie być super.
Macie jeden numer by mnie do siebie przekonać, a z każdą taką superową wypowiedzią granica mej tolerancji się zmniejsza. Cieszę się, że nie dałem się ponieść emocjom i nie zapłaciłem w ciemno (w sumie to zapłaciłem, ciągle wisicie mi za prenumeratę, tak na marginesie, obywatelu).
Co mówię jako dawny bezkrytyczny fan SS. Ale to było dawno, Pegazie. Bardzo dawno temu. Czasy się zmieniły. Nie jest super. Może będzie, ale musicie bardzo sie o to starać. A jakoś tego nie widzę.
Czy ktoś może streścić co się dzieje na zamkniętym forum na fb? Dostałem zaproszenie ale nie używam fb. A jak widać redakcja nie zrobi normalnego forum.
Co do arbuza to chłopak ma dużo racji, w przeciwieństwie do niektórych fanboyi którzy nawet nie potrafią się sensownie wypowiedzieć. Znam dużo osób którzy chcieli wesprzeć projekt, ale zrezygnowali bo nie podobało im się, że ciągle nie ma żadnych zajawek czym to pismo będzie i jak będzie wyglądało. Ja też miałem brać prenumeratę, ale zrezygnowałem i wziąłem tylko pierwszy numer. I info, że niby mieliście pierwszy numer przed startem akcji wydaje się mega ściemą. Skoro tak, to czemu do dzisiaj absolutnie wszystko jest tajne? Zero informacji o zawartości pisma?
A społeczność? Aj tam, dali kasę, to niech się cieszą, że Secreta dostaną. Naturalnie macie go jeszcze zareklamować, bo nam się nie chce.... oj, bo to przecież "dodatkowa czynność odrywająca od WŁASCIWYCH obowiązków". To może kolejny próg - za 250.000 założymy wam forum.Za 260.000 będziemy się na nim pojawiać. Za 270.000 odpowiemy na więcej niż jeden post dziennie.
Ech.....................................
Ojej, bo ich jest tylko "Pegaz i 40 redaktorów". Toż nie wyrobią by zapełnić 120 stron w 2 miesiące. Nie wolno ich odrywać od pracy. A że w Neo+ działało prężne forum, a pismo wychodziło co miesiąc zapełniane przez o połowę mniejszą ekipę... No ale to przecież byli rzemieślnicy a nie artyści i Kultowe Postacie.
No dajcie spokój z takim tłumaczeniem. Nie ma kto robić forum? To znajdzcie ludzi, którzy potrafią i mają czas...
Trochę żałosne tłumaczenie, szczególnie gdy się pamięta jak miesiąc temu mówili, że mają już sporo numeru gotowe itd.
@Majmol sugeruję rzut oka w prawo na czerwone pole i teraz powiedz, że dalej masz wątpliwości... może chcesz się założyć? oj ta dzisiejsza młodzież, za moich czasów ;)
Popieram Majmola, jeśli chodzi o forum, sam się Fuckybookiem (i podobnym dziadostwem) brzydzę. Ale ostatnio Pegaz w Secret Action napisał kilka zdań, z którymi ciężko się nie zgodzić: ktoś nad takim forum musiałby czuwać. A jeśli miałby to być ktoś z redakcji, to miałby na głowie dodatkową czynność, odrywającą go od właściwych obowiązków redaktorskich.