Robi się gorąco... Dodano 18.10.2018, godz. 11:06
Do końca zbiórki już tylko kilka godzin, więc na podkręcenie jej tempa dzielimy się z Wami świeżymi zdjęciami z planu zdjęciowego. Przeprawa przez Tyśmienice, obrona Hajnówki i wreszcie - walki pod Wolą Gułowską. Oto efekt naszych ostatnich starań.
Kawalerzyści vs. dywizja pancerna Dodano 15.10.2018, godz. 9:09
Przeczytajcie unikalne wspomnienia kawalerzystów Pułku 3 Strzelców Konnych dot. walk Pułku z niemieckimi oddziałami Dywizji Pancernej “Kempf”. Starcia trwały w pierwszych dniach września w rejonie miejscowości Grodzisk – Czerwin – Dzwonek. 6 września 1939 r. Pułk został podporządkowany dowódcy 18 Dywizji Piechoty płk dypl. Stefanowi Kosseckiemu z zadaniem osłony południowego skrzydła dywizji.
Opowieść o bitwie o Kalenkowicze Dodano 11.10.2018, godz. 12:53
Ostatnio kręciliśmy sceny akcji odbicia przez kawalerzystów z Pułku 3 Strzelców Konnych wsi Kalenkowicze z rąk Niemców. Warto dowiedzieć się więcej o tej potyczce - zwłaszcza że mamy dla Was relacje z pierwszej ręki. Pracując nad scenariuszem "Ostatniego Boju", korzystaliśmy ze wspomnień kawalerzystów P3SK. Nie znajdziecie ich nigdzie indziej. Wspomnienia dot. bitwy o Kalenkowicze przeczytacie tutaj.
Ognia! Dodano 10.10.2018, godz. 4:33
Kolejny październikowy dzień spędzony na planie filmowym obfitował w inscenizację potyczek, dynamicznych wymian ognia oraz taktycznych manewrów. Warto rzucić okiem na to, co działo się przy realizacji następnych scen "Ostatnie Boju". Zdjęcia obejrzycie tutaj.
Piszą o nas media Dodano 06.10.2018, godz. 9:20
Przeczytajcie ciekawą relację z naszego czwartkowego planu zdjęciowego, na którym główną rolę odgrywały kawaleryjskie konie, dzielnie pokonując nurt chłodnego Wieprza.
Konie nie gwiazdorzą na planie filmowym Dodano 05.10.2018, godz. 12:28
Za nami kolejny dzień spędzony na planie filmowym. Najtrudniejszym elementem była przeprawa przez Wieprz. Zobaczcie, jak sobie radziliśmy - a zwłaszcza nasze konie.
Stokrotne dzięki! Dodano 05.10.2018, godz. 3:48
Właśnie przekroczyliśmy magiczną barierę 100 wspierających nas osób. Bardzo Wam dziękujemy i liczymy, że z taką ekipą dobijemy do naszego celu i uzbieramy potrzebną kwotę na realizację "Ostatniego Boju".
Pozdrawiamy z lubelskich grobli! Dodano 04.10.2018, godz. 7:12
Mamy dla Was świeżą porcję zdjęć z wczorajszego planu zdjęciowego "Ostatniego Boju". Kręciliśmy sceny forsowania grobli, którą we wrześniu 1939 r. kawalerzyści z Pułku 3 Strzelców Konnych musieli pokonać, by odbić wioskę Kalenkowicze z rąk faszystów.
Bitwa i zasadzka, czyli kolejne dni na planie filmowym Dodano 03.10.2018, godz. 3:43
Ostatni taki apel! Dodano 01.10.2018, godz. 16:46
Już tylko dni dzielą nas od zakończenia zbiórki. Brakuje jeszcze trochę i mimo że sytuacja wygląda jak wygląda - my nie tracimy wiary. Dlatego gorąco apelujemy do Was: ZRÓBMY TEN FILM! Specjalnie na tę okazję w weekend nagraliśmy film z osobistymi prośbami do Was. Obejrzyjcie go i podejmijcie decyzję, czy zechcecie nas wesprzeć.
Co zwojowaliśmy przez weekend? Dodano 01.10.2018, godz. 7:13
Całą sobotę spędziliśmy na planie filmowym. Obejrzyjcie relację z naszych starań.
Wpadnijcie na plan filmowy! Dodano 28.09.2018, godz. 5:31
Z trzaskającego radyjka popłynie paraliżujący komunikat: „dziś w godzinach rannych wojska sowieckie przekroczyły naszą wschodnią granicę na całej długości”. Jak zareagują gromadzeni przy stole kawalerzyści z podpułkownikiem Plantonoffem na czele? To między innymi tę scenę odtworzą w najbliższą sobotę 29 września w Skansenie Sidzina aktorzy na planie filmowym „Ostatniego Boju”. Odwiedźcie nas!
Relacje kawalerzystów z walk pod Wolą Gułowską Dodano 26.09.2018, godz. 19:07
Jedną z największych zalet filmu, który chcemy dzięki Wam zrealizować, jest wykorzystanie autentycznych relacji kawalerzystów-weteranów, którzy uczestniczyli w walkach 3 Pułku Strzelców Konnych. Możecie przeczytać jedną z takich opowieści autorstwa Jana Bodzicza.
Walki pod Wolą Gułowską 3 PSK- w dniu 3.10
„ Dnia 3 października dowódca DK „Zaza” gen. Podhorski uzyskał akceptację gen. Kleeberga na przeprowadzenie działań zaczepnych siłami „Zazy” i 50 DP. Zgodnie z tym planem z Serokomli i Talczyna miały atakować 178 i 180 pułki piechoty, pod wspólnym dowództwem ppłk. Gorzkowskiego, w kierunku na Charlejów i Poznań a następnie Brygada Kawalerii „Edward” miała zaatakować od strony miejscowości Józefów w kierunku na wieś Poznań. Od rana plan został wprowadzany w życie. Dodatkowo z Kocka w kierunku na Poizdów uderzył 179 pp. Około południa ruszyło natarcie BK „Edward”. 1 Pułk Ułanów Krechowieckich i 3 Pułk Szwoleżerów Mazowieckich atakowały spieszone podmokłą doliną, zaś 3 Pułk Strzelców Konnych konno po przeprawie koło wsi Czarna. Po początkowym powodzeniu wskutek braku amunicji i załamaniu się ataku od czoła atakujący żołnierze polscy zalegli na zdobytych pozycjach. Wobec powyższego gen. Kleeberg zrezygnował z prowadzenia dalszych ataków. 50 DP otrzymała rozkaz przesunięcia się w nocy do rejonu Adamów – Burzec – Kolonia Karolin, 60 DP „Kobryń” wycofana została w rejon lasów na południe od Hordzieżki, BK „Plis” obsadziła rejon Czarna – Wola Gułowska, a BK „Edward” – Turzystwo – Lipiny – Grabów Szlachecki z zadaniem ubezpieczania zgrupowania od południa, Podlaska Brygada Kawalerii do której dołączył dywizjon kawalerii KOP „Niewirków” ubezpieczała od północy i zachodu w rejonie miejscowości Radoryż, zaś 3 PSK w kierunku na Ryki.”- www.kleeberczycy.pl
„Tymczasem około południa ruszyło od zachodu zapowiedziane uderzenie kawalerii płk. Milewskiego. 1. pułk ppłk. K. Andersa i 3. p.szwol. mjr. E. Witkowskiego przez podmokłą dolinę uderzyły pieszo. 3. pułk strzelców ppłk. dypl. Małysiaka przeprawą koło Czarnej uderzył konno. Ułani dopadłszy wsi Poznań zmietli ogniem maszynowym obsługę artylerii niemieckiej i ruszyli do ataku od tyłu.”-bitwy polskiego września.
„Niemiecka 29 DP(zmot) podeszła w rejon Żelechowa przygotowując się do natarcia. Po południu, pod Wolą Okrzejską kawaleria 60 DP „Kobryń” odrzuciła podjazd pancerny nieprzyjaciela a 3 PSK ostatecznie go zniszczył.”-www.kleeberczycy.pl
Walki o Wolę Gułowską relacja Jana Bodzicza
„Był już 3 października.. Niemcy, na autach opanowali Wolę Gułowską co groziło odcięciem Lipin, Grabowa Szlacheckiego , i zajściem od tyłu innym naszym jednostkom. Wprawdzie od naszego miejsca postoju do Woli Gułowskiej było 5 km, ale pamiętam ,że w trybie alarmowym został zorganizowany kompletny batalion piechoty, oraz jeden pluton kawalerii z 3PSK. Piechota rozwinęła się do natarcia w tyralierę na ok. 1 km od klasztoru Woli Gułowskiej a nam- kawalerzystom nakazano udać się lewą flanką natarcia także w stronę osady Wola Gułowska, jednak lasem, żeby możliwie od tyłu zaskoczyć niemiecki karabin maszynowy, którego obsada ulokowała się na lewej wieży kościelnej. Niemcy mieli świetne pole ostrzału, to też co jakiś czas zatrzymywali natarcie piechoty w miejscu, zmuszając żołnierzy do usypywania osłony przedpiersiowej. Nasz pluton miał 2 ckm-y i leśną drogą, całkiem bezpiecznie dotarł do pierwszych domów przy ulicy prowadzącej do klasztoru. Nie wychodząc na ulicę, co było może błędem, dotarliśmy między zabudowaniami do muru otaczającego klasztor. Tu zostały ustawione nasze ckm-y i rozpoczął się pojedynek z niemieckim MG(karabinem maszynowym) na wieży, który po ok. dwudziestu minutach umilkł. W tym czasie natarcie piechoty osiągnęło skraj Woli Gułowskiej i kiedy pod osłoną budynków wyszło na drogę przed kościołem, Niemców już nie było. Na wieży pozostał jeden zabity, a według informacji ludności, reszta dopadła 6 aut pancernych i odjechała w kierunku na Przytoczną. Batalion piechoty rozesłał ubezpieczenie formował się do Woli Gułowskiej. Nam koniowodni przyprowadzili konie, pada komenda ”Do koni-na koń”. Formujemy sekcje i dwa konie zostają wolne, bez jeźdźców.- Kto wie kogo brak? -milczenie. Sprawa wyjaśniła się później. Oto na skraju lasu został ranny kol. Kuryło, a z nim został inny strzelec, żeby dotrzeć do punktu sanitarnego. Do lekarzy się dostali, ale dla rannego ratunku już nie było i z tą smutną wiadomością powrócił kolega wieczorem. Po wycofaniu nas z akcji skierowano nasz pluton na dawne miejsce postoju w pobliżu miejscowości Czarna.”
Walki w dni 5.10- Jan Bodzicz
Nasz 3PSK ze 183 pp stoczył walki bardziej na zachód od Natolina w rejonie miejscowości Niedźwidź, a po zepchnięciu nieprzyjaciela do Walentynowa, powrócił na wyznaczone pozycje( do Grabowa Szlacheckiego)
Szersze wyjaśnienia... Dodano 18.09.2018, godz. 13:47
... dlaczego warto wesprzeć nas film. Zajrzyjcie na bloga, by przeczytać o naszych argumentach mających przekonać Was do przekazania choćby jednej złotówki na "Ostatni Bój".
Co słychać na planie zdjęciowym? Dodano 17.09.2018, godz. 8:03
Zbiórka w trakcie, a nasza praca wre - tutaj możecie zobaczyć, jak wyglądało powstawanie kolejnych scen do naszego filmu.