O projekcie

Okolice Ojcowa - ze wspaniałym Zamkiem w Pieskowej Skale (jedynym ocalałym na całym Szlaku Orlich Gniazd), Jaskinią Łokietka, Maczugą Herkulesa - są bardzo interesujące, czasem tajemnicze, ale zawsze - niezależnie od pory roku – piękne. Dlatego to je wybrałem na pierwszy odcinek planowanego jurajskiego cyklu.
Jeśli znacie te miejsca, to będziecie zaskoczeni, bo na pewno zobaczycie coś, czego wcześniej nie zauważyliście - wynika to choćby z samej techniki filmu poklatkowego.
Jeśli tego regionu Polski nie widzieliście, to niniejszy projekt go Wam przybliży i - mam nadzieję - zachęci do odwiedzenia. Być może także spotkamy się w okolicy!
Planuję sfilmować:
- Ojcowski Park Narodowy
- Zamek w Pieskowej Skale (obecnie w remoncie, ale może uda się uchwycić kilka pięknych elementów - jest już pozwolenie)
- Jaskinię Łokietka i Jaskinie Ciemną (jest już pozwolenie)
- Liczne okoliczne miejsca wspinaczkowe i widokowe
- Piękne ostańce z rejonu Ojcowa



Wizyta w PL from Marcin Klysewicz on Vimeo.

Tym razem większość materiałów, jeśli nie wszystkie, będzie wykonana i opublikowana w rozdzielczości 4K - to znaczący krok do przodu i w przyszłość.
Rozdzielczość 4K jest cztery razy większa niż HD - co za tym idzie to większe pliki, więcej czasu na eksport tych plików. Dlatego na projekt będzie potrzebny co najmniej jeden dysk 1TB. Liczy się też czas - edycja plików RAW z aparatu odbywa się w programie Capture One. Nowa wersja tego programu jest o około 1/3 szybsza od poprzedniej - niestety trzeba za nią zapłacić, bo nie jest to darmowy upgrade. Testowałem osobiście i zainwestować trzeba z prozaicznego powodu - by zaoszczędzić czas (plus dla kilku pomocnych funkcji). Im więcej tego czasu w terenie tym lepiej, nikt przecież nie chce siedzieć w biurze kiedy można filmować w terenie. Ze sprzętu będzie jeszcze potrzebny filtr szary - w środku dnia pozwala wydłużyć czas naświetlania na tyle, by jeśli są w kadrze ludzie, byli oni rozmazani a nawet w ogóle niewidoczni. W terenie będę miał jednego pomocnika, nauczony doświadczeniem wiem, że samemu jest ciężko nie tylko dotrzeć na miejsce, ale także rozstawić sprzęt, no i ktoś musi nieść prowiant, bo mam tylko dwie ręce. Do noszenia jest plecak z aparatem, obiektywami i gadżetami, dwa statywy, szyna do aparatu prawie dwa metry długa i przydałby się plecak z jedzeniem. Pomocnik wypłaty nie dostanie - taki los - natomiast to dodatkowy koszt podróży i noclegów. Na początek w terenie będzie pracy na dobre 3 tygodnie.
A zatem:
dysk 1TB: 250zł
Capture One 8: 977zł
filtr neutralny szary Lightcraft ND500 77mm: 266zł
koszty podróży, paliwa i noclegów: 2000zł
Jak i poprzednio - możecie się podzielić dobrym słowem i życzyć mi powodzenia - nie każdy może sobie pozwolić na wydawanie pieniędzy, wiem, jak ciężko jest na te pieniądze zapracować.
Z góry dziękuję za choćby to dobre słowo - wiele ono dla mnie znaczy!
Wystarczy, jeśli wspomożecie ten projekt jedną złotówką i powiecie o nas znajomym. Im więcej ludzi wie o tym projekcie, tym większa szansa na sukces.
Jeśli kogoś stać na wsparcie finansowe, to obok umieszczam listę gratyfikacji za pomoc.

Nazywam się Marcin Kłysewicz i jestem współtwórcą projektu Bieszczady Timelapse - 4 Pory Roku.
Razem z moim bratem zrobiliśmy serię filmów w technice poklatkowej pokazujących Bieszczady. W ramach bieszczadzkiego projektu powstało po jednym filmie na każdą porę roku, film dokumentalny z wyprawy zimowej i film podsumowujący nasz projekt, w którym znalazły się wszystkie cztery pory roku.
O naszym Bieszczadzkim projekcie swego czasu było dość głośno - od prasy lokalnej poprzez radio po Teleexpress (23/03/2013) i akcję promującą serial “Wataha" HBO (http://www.hbo.pl/magicznebieszczady).
Nasze filmy można znaleźć na wielu portalach, między innymi na Podróże Onet:
http://podroze.onet.pl/na-weekend/bieszczady-cztery-pory-roku/md50w
O popularności poprzedniego projektu mówią liczby - nasze filmy oficjalnie obejrzało ponad pół miliona ludzi, również z krajów, o których istnieniu nawet nie wiedzieliśmy.
To oficjalne dane, bo nieoficjalnych nie mamy - na przykład nasze filmy na Onet były pokazywane z ich własnego serwera, więc nie wiemy jaka była oglądalność. Podejrzewamy, że drugie tyle.
Dodatkowo miarą sukcesu są również setki pozytywnych komentarzy.
Oczywiście Bieszczady to nie jedyna moja twórczość. W momencie pisania tego projektu nadal mieszkam w UK i tutaj tworzę m.in. krótkie filmy poklatkowe. Możecie zapoznać się z nimi na moim kanale vimeo:
https://vimeo.com/marcinklysewicz
Oglądając moje filmy być może zwrócicie uwagę na muzykę. Sam ją do swoich filmów piszę. Można jej posłuchać na soundcloud:
https://soundcloud.com/marcin-klysewicz
Dzięki wsparciu społeczności Polak Potrafi poprzedni projekt zakończył się sukcesem - http://polakpotrafi.pl/projekt/bieszczady-timelapse-zima
a film dostępny jest na YouTube i Vimeo całkowicie za darmo.
Jeśli chcielibyście bliżej mnie poznać i zobaczyć na czym polega moja praca w terenie, to zapraszam do obejrzenia filmu dokumentalnego, który powstał przy zbieraniu materiału do filmu “Bieszczady Zimą - Baśniowa Kraina”:

Prosta sprawa - każdy taki projekt to spore koszty, a pieniądze jakoś nie chcą rosnąć na drzewach. Do urzędów się nie zgłaszam po fundusze, bo mam już to doświadczenie za sobą. Z wielu obietnic urzędników (także uwiecznionych przez media - radio i TV) do dziś nie zostało zrealizowane nic.
Niestety przy biurokracji panującej w urzędach projekt zapewne wystartowałby za kilka lat. Nie zamykam się na żadne propozycje pomocy i jeśli moje słowa czyta zainteresowany Wójt, Burmistrz czy Wojewoda, to serdecznie zapraszam do współpracy.
Ten projekt (podobnie jak poprzedni) ma służyć promocji regionu, ma pokazać piękno Jury Krakowsko-Częstochowskiej, ma być oryginalny. To nie praca, którą schowam do kieszeni tudzież będę trzymał w czeluściach jakiegoś zakurzonego dysku. Moje filmy dostępne są dla wszystkich bezpłatnie na YouTube i Vimeo.

Start projektu już w lipcu 2015. Pierwszy film będzie gotowy do września 2015. Cały projekt jest zaplanowany na rok i w serii będzie co najmniej 7 filmów! Na razie jednak nie mogę się podzielić detalami - przyjdzie na to czas.
W międzyczasie będę publikował zdjęcia lub krótkie materiały wideo z gotowych ujęć.

Aby zrozumieć, co właściwie robię, muszę Wam to opisać w kilku słowach.
To co widzicie, czyli gotowy film, na przykład Bieszczady - Cztery Pory Roku, to czubek prawdziwej roboczej góry lodowej. Na potrzeby poprzedniego projektu zrobiliśmy z bratem ponad 80 000 zdjęć. Zajęło to około miesiąc pracy w terenie na fotografowaniu Bieszczadów.
Drugi etap to edycja wszystkich zdjęć. Część tego procesu jest zautomatyzowana, ale i tak przygotowanie ujęć do obróbki zajmuje długie tygodnie. Po edycji zdjęć robi się z nich pliki wideo - scena za sceną.
Następnie edytuje się wszystko razem i składa z plików wideo film. Kiedy strona wizualna jest niemal gotowa, pozostaje napisać muzykę. Do każdego filmu jest to mniej więcej tydzień pracy.
Po skomponowaniu muzyki pozostaje połączyć wszystko w całość, poprawić dźwięk i wyeksportować gotowy film.
Cały proces to dużo ponad miesiąc pracy. Kolokwialnie pisząc - dłubanie w szczegółach, niekończące się poprawki, dokręcanie scen lub zmiany muzyki…
Ten projekt będzie podobny, a wszystko będę robił sam. Nie mam za sobą sztabu ludzi i pokoi wypełnionych profesjonalnym sprzętem o potężnej mocy obliczeniowej.
Jedyna różnica jest taka, że tym razem będę na miejscu! Jestem szczęśliwy, że nareszcie po wielu latach mogę wrócić z UK do Polski! :)
Nadal jednak będę łączył pracę z pasją fotografowania.

Załoga projektu: