Miło Cię widzieć!

Ładowanie strony

O projektodawcy

Michał Kozaczko

Michał Kozaczko

Bielsko-Biala, Poland

Profesor capoeira i fizjoterapeuta, zafascynowany ruchem i możliwościami rozbudzania w ciele ukrytych zdolności. Autor tomiku wierszy: „To co zostało po krzyku”. Z fantastyką zetknął się za młodu przy grach fabularnych, karcianych i planszowych. Porwany przez twórczość Terrego Pratchetta i jego humorystyczne podejście do tematu, czego wyrazem jest powieść: „Pocięte opowieści”.

Napisz wiadomość do Projektodawcy

5066 PLN z 4000 PLN

121 Wspierający

Udany! Cel osiągnięty

126%

Model finansowania: "wszystko albo nic". Aby otrzymać środki, projekt musi osiągnąć minimum 100% finansowania do 08.11.2016.

To co zostało po krzyku - tomik poetycki

RSS

Pocięte opowieści - akcja ruszyła Dodano 15.09.2018, godz. 14:11

Zacni ludzie,

Ruszyła właśnie akcja mojej nowej książki pt: "Pocięte opowieści".

Wierzę, że jeśli tomik z wierszami przypadł Wam do gustu, również i w książce odnajdziecie wiele smakowitych kawałków. Dajcie się porwać przygodzie i humorowi w fantastycznym świecie.

Sercecznie zapraszam do zapoznania się ze szczegółami. 

Wystarczy kliknąć w grafikę lub podążyć za linkiem poniżej.

https://polakpotrafi.pl/projekt/pociete-opowiesci-humoreska-fantasy

 

Pozdrawiam Michał Kozaczko

Finał projektu! Dodano 30.03.2017, godz. 13:21

Serdecznie zapraszam wszystkie osoby, które wsparły mnie podczas akcji zbierania funduszy w serwisie Polak Potrafi do odebrania cieplutkich i jeszcze pachnących drukarnią tomików.

Kiedy: 08.04.2017
Godzina: 16:30
Gdzie: Klubokawiarnia Aquarium (Galeria Bielska BWA: ul. 3 Maja 11 (na piętrze), 43-300 Bielsko-Biała)

Spotkanie poprowadzi Szymon J. Wróbel. Z pewnością zaskoczy swoimi pytaniami nie tylko was, ale również i mnie! :)

Bardzo proszę o potwierdzenie swojej obecności.
(wysyłkę tomików rozpocznę zaraz po oficjalnej premierze)

Do zobaczenia!
Dodano: 30.03.2017, 13:22
Michał Kozaczko
Michał Kozaczko
https://www.facebook.com/events/617740645093189/

Tomik skierowany do druku. Dodano 01.03.2017, godz. 12:12

No i w końcu poszło...
Po "drobnych" problemach z okładką, które zaskoczyły mnie jak zima drogowców, udało się wpuścić tomik do drukarni. Miękka okładka będzie gotowa do tygodnia (wg zapewnień fachowców, dlatego wziąłbym sobie drobne widełki). Na twardą okładkę trzeba będzie poczekać trzy tygodnie. Jak ktoś to już mi powiedział, nie doczekałem się na święta Bożego Narodzenie to będzie na Wielkanoc :P
Wciąż więc ostrożnie, jak królik do jeża oswajam się z myślą, że wkrótce będę mógł wziąć i powąchać coś, co do tej pory tkwiło tylko w mojej głowie.
Powoli też zabieram się za organizowanie spotkania autorskiego, choć kwietniowe weekendy są już dość mocno obłożone wydarzeniami wszelakimi, będzie trochę ciasno, ale myślę, że uda znaleźć odpowiedni czas.

Zostajemy w kontakcie!

Wydawniczy finisz majaczy już na horyzoncie! Dodano 21.01.2017, godz. 14:00

Spieszę donieść, że jestem już prawie na finiszu wydawniczym.

Dziękuję za cierpliwość i zaufanie.

Minęło trochę czasu.

Przebrnąłem przez satysfakcjonujące mnie łamanie tekstu. Kompromis nie był łatwy, ale w końcu udało się przeforsować moje idee i nie poddać się wszystkim "zgodnym z kanonem, złotym zasadom".

Potem natrafiłem na przeszkody arkuszy wydawniczych. Skubane konusy! Okazało się, że "środek" liczy się właśnie takimi miarami. Cóż i tak sensowniejsze to niż cale i stopy. W efekcie musiałem wyrzucić dwa słabsze utwory, albo na poczekaniu dopisać osiem bardzo dobrych.

Pozbyłem się też podwieszek, czyli upierdliwie krótkich mini-wersików, które wyglądają jak rozjechany żółw za pędzącą, piękną karocą. Na papierze zawsze można ściaśnić i jakoś wszystko mieściło się w linijce. Żonglowanie sylabami i poszukiwanie zamienników dla zbyt długich wyrażeń, albo wręcz łączenie strof w jedno słowo było piekielnie trudne, ale udało się.

Potem jak na złość przyszła chęć utrzymania chronologii wierszy. Tak był pierwotny zamysł, by zachować zapis własnej ewolucji, sposób składania myśli w zdania oraz podejmowanej w utworach tematyki. Niestety, gdybym upierał się przy takim rozwiązaniu musiałbym zrezygnować eleganckiego składania, bo wiersze wysypywałyby się na parzyste paginy, albo zaczynały na nieparzystych, a kończyły na nieparzystych. Dlatego niestety parę wierszy musiało wyrwać się z "prawideł" moich założeń i pokornie przenieść na inną stronę. Myślę, że ten zabieg będzie bolał tylko mnie, więc jakoś to przełknę.

Koniec końców. Pod koniec lutego powinienem, zakończyć proces drukowania, oprawiania w twarde okładki i doczekać się na przesyłkę. Zatem w marcu wyczekujcie swoich egzemplarzy.

Wszystkich chętnych zapraszam na oficjalną premierę połączoną z wieczorkiem autorskim, który odbędzie się w marcu, szczegóły wkrótce.

Właśnie otrzymałem wasze piękne zakładki! Dodano 14.11.2016, godz. 16:35

Jeśli ciekawi was, jak wyglądają zapraszam na poniższą stronkę:

https://www.facebook.com/To-co-zosta%C5%82o-po-krzyku-tomik-poetycki-102680030198836/

PEŁEN SUKCES. DZIĘKUJĘ! Dodano 08.11.2016, godz. 15:08

Projekt zakończył się powodzeniem.

Otrzymałem maila z serwisu polak potrafi, że przez 5 dni projekt będzie w fazie rozliczania, ale...

Otrzymałem już raport, który rozszyfrował mi wasze ksywki :)
Więc w oczekiwaniu na kolejne etapy realizacji przestępuję do wymyślania spersonalizowanych dedykacji.
Dodano: 08.11.2016, 16:27
  Piotr Bajbak
Piotr Bajbak
Yeeeah!!!

Model finansowania: "wszystko albo nic"

Aby otrzymać środki, projekt musi osiągnąć minimum 100% finansowania do 08.11.2016 13:01