This project is also available in english version. Click here to change language.
O projekcie
Monsunowe historie to niezwykły projekt reporterski daleko zagranicą: książka, blog i artykuły prasowe o Azji Południowej!
Więcej można przeczytać pod linkami:
1/ blog i fanpage Monsunowe Historie
2/ teksty prasowe z regionu
3/ książka "Królestwo Buddy" o powojennej Sri Lance
W ramach projektu powstaną teksty blogowe, kilka dużych materiałów prasowych i książka reporterska, która ma się ukazać w przyszłym roku.
11 tys. zł - to niezbędne minimum realizacji tych przedsięwzięć - szczegóły są opisane poniżej
A gdyby udało się zebrać więcej?
15 tys. zł - w znacznym stopniu przyspieszy prace nad moją książką "Królestwo Buddy" o Sri Lance
17 tys. zł - sfinansuje prace nad książką w całości
20 tys. zł - umożliwi zrealizowanie dwóch dodatkowych historii z rejonu Oceanu Indyjskiego i sfinansuje atrakcyjniejszy layout bloga MonsunoweHistorie.pl
25 tys. zł - zagwarantuje poszerzenie tematyki tekstów o kraje Azji Południowowschodniej; pomoże mi też we wsparciu innego obiecującego przedsięwzięcia dziennikarskiego.
Azja to największy i najważniejszy kontynent świata, a przyglądanie się wydarzeniom tam sprawia, że lepiej rozumiemy mechanizmy wpływające na naszą teraźniejszość i przyszłość. Potrzebujemy więcej rzetelnych, niezależnych treści o dalszej zagranicy. Sprawmy razem, żeby powstały!
Kim jestem i co robię?
Od jedenastu lat pracuję jako dziennikarz, a od czterech - jestem niezależnym korespondentem w Azji Południowej, autorem tekstów publikowanych m.in. w Tygodniku Powszechnym, Wprost, Przekroju, Przeglądzie, Bloomberg Businessweek Polska, magazynie Quartz, dzienniku Times of India oraz portalach Onet i Wirtualna Polska.
Więcej o mnie można przeczytać tutaj.
Na blogu Monsunowe Historie pisałem dotąd m.in. o indyjskiej obsesji białości, o kłopotach z elektrycznością w Katmandu i o wojującym buddyzmie na Sri Lance. A także o problemie gwałtów w Indiach, o przedsiębiorczych hinduskich guru, o tajemniczych południowoazjatyckich gestach i drawidyjskim kinie.
W tekstach prasowych relacjonowałem indyjskie wybory z 2014 roku, pisałem o pokłosiu lankijskiej wojny domowej z Tamilskimi Tygrysami i o powojennym pojednaniu, problemach tamilskich przedsiębiorców w Dżafnie, o współpracy polskich i indyjskich filmowców, fali nacjonalizmu nad Gangesem, o tym, że Indie są najgłośniejszym krajem świata, terroryzmie, sytuacji w Kaszmirze.
Dlaczego potrzebuję wsparcia?
Od wielu lat redakcje znad Wisły tną wydatki na tematykę zagraniczną. Stałych korespondentów zagranicznych jest bardzo niewielu i mogą sobie na nie pozwolić tylko największe firmy medialne, a i te nie we wszystkich ważnych regionach.
Teksty prasowe o zagranicy bardzo często pisze się nie wstając zza biurka, na podstawie depesz światowych agencji. Bez pojechania na miejsce wydarzeń, bez zweryfikowania informacji, bez porozmawiania z ludźmi. Redakcje mają bardzo mizerne budżety na zamawianie artykułów u zewnętrznych autorów, którzy są na miejscu. Efekt? To, co w Polsce pisze się na temat dalszej zagranicy jest często odtwórcze, niewnoszące nic nowego, a czasem - niestety - kompletnie nieprawdziwe.
Macie dość artykułów o zagranicy powstających zza biurka? Nie podoba się Wam fatalna jakość tekstów w sieci? Wspierając powstanie książki wspieracie też polskie, niezależne, jakościowe dziennikarstwo i promujecie takie tematy, jakie Wam odpowiadają. Zajrzyjcie na MonsunoweHistorie.pl !
Azja to najważniejszy kontynent świata, a rejon Oceanu Indyjskiego ma być jednym z punktów zapalnych w rozpoczynającym się stuleciu. Zamiast skupiać się wyłącznie na lokalnych wojenkach, dobrze mieć uszy i oczy otwarte na to, co tam się dzieje i uczyć się świata. Chcę dołożyć do tego własną cegiełkę. Pomożecie dokładając swoją?
Orientacyjny budżet
Moje teksty - zarówno te, które można przeczytać na blogu, jak i te publikowane w prasie - są pisane na podstawie materiałów z pierwszej ręki. Oznacza to, że jeżdzę w miejsca, o których piszę, rozmawiam z ludźmi i ekspertami i dobrze poznaję opisywane tematy. Wiąże się to z pewnymi kosztami. Oto orientacyjne koszty 3-miesięcznej pracy w regionie, przede wszystkim w Indiach i na Sri Lance.
3000 zł – koszty biletów lotniczych
2880 zł – koszty zakwaterowania przez 3 miesiące
1400 zł – minimalny koszt transportu w terenie
120 zł – koszty telefonów i Internetu
500 zł - koszt wizowe
100 zł – materiały piśmiennicze
-----------------------------------------------
RAZEM: 8000 ZŁ
-----------------------------------------------
(po odjęciu prowizji, podatków i kosztów z kwoty 11 000 zł zostaje 7720 zł)
Gdyby zdarzyło się, że suma darowizn przekroczy minimalną kwotę 11 tys. zł, będę mógł zrealizować więcej.
Jeśli uda się zebrać:
15 tys. zł - w znacznym stopniu przyspieszy prace nad moją książką "Królestwo Buddy" o Sri Lance
17 tys. zł - sfinansuje prace nad książką w całości
20 tys. zł - umożliwi zrealizowanie dwóch dodatkowych historii z rejonu Oceanu Indyjskiego i sfinansuje atrakcyjniejszy layout bloga MonsunoweHistorie.pl
25 tys. zł - zagwarantuje poszerzenie tematyki tekstów o kraje Azji Południowowschodniej; pomoże mi też we wsparciu innego obiecującego przedsięwzięcia dziennikarskiego.
Dlaczego finansowanie społecznościowe?
Crowdfunding gwarantuje stałą i naturalną komunikację z czytelnikami tekstów na blogu i w innych miejscach. Moje poprzednie doświadczena z nim pokazują, że komentarze, rozmowy, sugestie i ankiety w mediach społecznościowych pozwalają na tworzenie jeszcze lepszej kampanii i wpływają na listę priorytetów - dzięki nim dowiaduję się też, co w moim pisaniu Was ciekawi, co uważacie za bardziej, a co za mniej trafiony pomysł. Dzięki temu macie wpływ na ostateczny kształt treści, które wspieracie!
Nagrody
Za dołożenie cegiełki są oczywiście przewidziane nagrody.
Są wśród nich zestawy cejlońskiej herbaty z różnych regionów, paczki z cynamonem, kittul - naturalny słodzik z soku palmowego, a oprócz tego własnoręcznie wypisane pocztówki z limitowanej edycji, egzemplarze książki "Królestwo Buddy" z autografem, audiobooki, a nawet święty obrazek ze Sri Lanki chroniący przed złem! ;)
Książka ma się ukazać w przyszłym roku, ale nie potrafię jeszcze podać dokładnej daty. Egzemplarze "Królestwa Buddy" trafią do wspierających, kiedy tylko książka będzie już dostępna.
Są też nagrody w sam raz dla sponsorów instytucjonalnych albo firm, chociaż i osobom prywatnym mogą się przydać. Są wśród nich możliwość umieszczenia swojego banera na MonsunoweHistorie.pl i mój udział w wydarzeniu związanym z tematyką moich tekstów.
Kontakt
Facebook.com/MonsunoweHistorie
Facebook.com/KrolestwoBuddy
MonsunoweHistorie.pl
tom [kropka] augustyniak [at] gmail.com