O projekcie
Drodzy turyści, wielbiciele, Ci którzy bywacie u nas często, oraz Ci którzy dopiero planowaliście nas odwiedzić.
Wiemy, że jest Wam ciężko, bo każdy z Was siedzi teraz w swojej domowej Samotni, ale musimy poprosić Was o pomoc, bo jest bardzo źle.
Od połowy marca Samotnia naprawdę zasługuje na swoją nazwę. Stała się opuszczonym pustkowiem bez turystów. Mimo rządowego zakazu działania obiektów turystycznych, nie jesteśmy zwolnieni, nawet w części, z płacenia bardzo wysokiego czynszu. A musicie wiedzieć, że nasz czynsz jest najwyższy w Karkonoszach w przeliczeniu na ilość miejsc. Kiedy dodamy do tego opłaty za prąd, transport, pensje zatrudnionych ludzi, kwoty robią się astronomiczne jak na małe, poczciwe górskie schronisko.
Chcielibyśmy zebrać niezbędną kwotę potrzebną na przetrwanie w tym trudnym czasie. Samotnia to jedno z najstarszych górskich schronisk w Polsce. Od 14 marca, w związku z pandemią koronawirusa, Samotnia jest zamknięta. Wszystkie rezerwacje zostały odwołane, nie możemy gościć turystów, zamknęliśmy też kuchnie, natomiast czynsz i rachunki mimo wszystko muszą zostać zapłacone.
Liczymy na Wasze wsparcie!
Jak możesz pomóc Samotni?
Nie prosimy o darowiznę, prosimy żebyście:
- nie wycofywali zaliczek na poczet Waszych rezerwacji,
- kupowali miejsca, kursy obiady, nasze usługi, koszulki - teraz - a my z tego wszystkiego rozliczymy się kiedy życie wróci do normalności.
A wróci!
Dziękujemy, że pamiętacie o Samotni!
Wspominamy czasy, kiedy byliśmy razem i mamy nadzieję, że one szybko wrócą: