Była studentka z aspiracjami podróżniczymi :) oraz trójka dzielnych chłopaków. Sylwia w trakcie studiów jeździła na ,saksy' do Londynu, pracowała jako barmanka oraz instruktorka jazdy konnej, wyprowadzała psy na spacer. Po obronie magisterki postanowiłam kupić busa i ruszyć do Norwegii wraz z ekipą, a później gdzie koła poniosą. Norwegia zaliczona, teraz chcemy wrócić do Polski na święta i planować kolejne wojaże.
Napisz wiadomość do ProjektodawcyModel finansowania: "wszystko albo nic"
Aby otrzymać środki, projekt musi osiągnąć minimum 100% finansowania do 22.12.2013 18:06
"Powiedział mi - rzekł Mieszek - przysłowie niedźwiedzie:
Że prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie".
Dzięki Damian! Z Krakowa blisko do Olkusza więc jak tylko zjedziemy furą do kraju to będę się odzywać, miejsce na dziewczynkę się znajdzie ;)
Dzięki za wsparcie i zainteresowanie :)
Cześć. Urzekła mnie wasza przygoda i macie wsparcie od mojej działalności. Możecie mi tez pomóc logiem na samochodzie i dzięki temu będziecie mieć sympatyczną czerwonowłosą dziewczynkę. Już po szczęśliwym powrocie mogę całą ekipę zaprosić na gorące napoje (kawę, czekoladę, barszczyk) w ilości takiej jaką będziecie chcieli - dla ogrzania :) Miejsce to Olkusz w galerii handlowej "Atrium".
Wytrwałości życzę i powodzenia (dajcie znać czy mogę wam podesłać dziewczynkę).
Damian Krupa
www.premvend.pl
www.facebook.com/PremVend
Keshi ok! Mamy zaprzyjaźnionych fotografów, którzy też chcą nas wesprzeć więc prawdopodobnie będziesz mogła wybrać z ich galerii. Mają wkrótce przygotować galerię :)
Ostatnio zorze są nieśmiałe ale w przyszłym tygodniu mają znowu się pokazać więc ja też będę focić.
Piękne prace btw. Dziękujemy :)
Dzięki wielkie MANIACki :)
Powodzenia
jak mi przywieziecie zdjęcie konkretnie zorzy!!! to możecie dorzucić do nagród 50% zniżki i wykonanie biżuterii na specjalne indywidualne zamówienie odemnie - www.keshi.pl
W jednym się nie mylisz, kierowcą była blondynka ta sama która tym samochodem po Norwegii przejechała 12 tys km. Misa nie pękła od uderzenia. Skrzynia biegów i cały silnik nie nie był dobrze zamontowany. Rysa poszła od skrzyni biegów i zeszła do misy olejowej.
Na drodze nie było żadnego słonia, nie zauważyłam.
podpisano,
blondynka :)
Witam o ile mi wiadomo do urwania miski olejowej skręconej na 10 lub więcej śrub potrzebne jest niezła siła. Nie wiem po czym jeżącym na drodze auto przejechało ale, kierujący na pewno musiał by mieć blond włosy i spotkać słonia na drodze :)
śliczna wyprawa!!! ach.. żeby nie to auto!!! ale może dacie radę ..wspieram was goąco!!!CAŁUSY!!!