Rodzina
Added 05.01.2014, godz. 10:54Bez wsparcia mojej żony Darii i syna Kacpra to wszystko nie byłoby możliwe. Praca z psami zaprzęgowymi to cała masa czasu, wysiłku i uwagi. Jedna osoba sobie z tym nie poradzi.
Na szczęście mam rodzinę. Daria także jest maszerem, także marzy o wielkich wyścigach, ale póki co przygotowania i start dwóch równorzędnych zaprzęgów w takiej imprezie przerasta nasze możliwości. Jednak pracujemy nad tym. Niebawem powiększymy stadko alaskanów, bez czego nie powstanie nowy zaprzęg. A wtedy będziemy przygotowywać się wspólnie.
Kacper natomiast już za dwa lata będzie mógł wystartować w juniorskiej wersji Finnmarkslopet. Musi mieć ukończone 15 lat i zaprzęg złożony z 6 psów. Juniorski dystans to 200 km. Jak dotąd w juniorskich wyścigach długodystansowych startują wyłącznie norweskie nastolatki. Kacper ma więc wielką szansę zostać pierwszym takim juniorem spoza Norwegii, zwłaszcza że już rozpoczął przygotowania.
Jak widać robimy wszystko, aby stać się prawdziwie wyścigową rodzinką :)
Niewiele jest takich na świecie. A może nie ma żadnej. Musiałbym sprawdzić :)
Dziękuję wszystkim za wsparcie i dobre słowa!
Pozdrawiam