Najwyższy czas...
Dodano 24.08.2013, godz. 11:02Jak pewnie wszyscy (którzy podali nry telefonów) wiedzą, 12 sierpnia o godzinie 20.00 wjechaliśmy do Gibraltaru! Dziękuję w imieniu moim i Bartka, za pomoc w realizacji tak niesamowitego dla nas marzenia :-)
Pocztówki mam nadzieję że już powoli dochodzą, choć Hiszpanie ostrzegali mnie że hiszpańska poczta nie jest zbyt pewna. Mam jednak nadzieję że wszystkie dotrą.
Pozostałe nagrody będą dostarczone tuż na początku września, ponieważ zaraz po powrocie do domu (20. sierpnia) Bartek wyjechał znowu, a ja wyjeżdżam jutro.
Dla osób lubiących statystyki, wyprawa w liczbach:
-4200km
-10 państw
-5 przebitych dętek
-8 pękniętych szprych
-2760m.n.p.m - najwyższy punkt, przełęcz Stelvio
-ok 460 litrów wypitej wody
-niesamowite 54 dni WIELKIEJ PRZYGODY! :)
-dziesiątki życzliwych ludzi spotkanych po drodze
-0 (słownie: zero) nieprzyjaznych ludzi
Mam nadzieję, że do połowy września uda mi się skończyć montaż krótkiego filmu z tej fenomenalnej wycieczki. Pozdrawiam serdecznie wszystkich wspierających!
Gratulacje panowie! Pocztówka doszła :)