Pakujemy walizy Dodano 30.04.2016, godz. 12:41
Kiedy patrzę na całą akcję, wydaje mi się to wszystko takie proste. Ale jednocześnie takie niewiarygodne. Żadne strategie marketingowe, żadne kampanie reklamowe, nie sprawdzają się w takim przypadku.
Jedna osoba, jeden telefon, jeden post na facebooku, jeden komentarz ... I nagle mamy 10, 20, 30, 40 Wspierających. Tych zarejestrowanych. I prawie 100, którzy całkowicie anonimowo, dorzucili się do zbiórki.
Myślę jednak, że tym co zaważyło najbardziej na sukcesie akcji, to aktorzy Teatru trochę Innego. Ich przekaz, ich energia, ich wiara w to, że się uda.
Zapraszam do lektury komentarza jednego z nich, Pawła Kudasiewicza (w zakładce komentarze):
https://polakpotrafi.pl/projekt/udzial-w-miedzynarodowym-festiwalu-teatralnym/komentarze
Zrozumiecie o czym piszę. W imieniu całej ekipy, dziękuję. Zbiórka trwa nadal, przygotujemy skromny bankiet po pokazie i łatwej nam będzie pokryć pozostałe koszty.
Z wszystkimi Wspierającymi będę kontaktował się mailowo, proszę o cierpliwość. Nie zapomnimy o nikim.
W imieniu całej ekipy, Jan Molicki.
Tak, tak, tak, 30 Wspierających i 2 tysiące na koncie Dodano 28.04.2016, godz. 10:29
Okazało się, że kilka prostych, czasem niezbyt czytelnie wyartykułowanych, szczerych słów; o wujku w Hanowerze, o teatrze, o swoim marzeniu, ma swoją siłę.
Szanowni Państwo Wspierający. Dzięki Wam widać już Łódź. Przed nami ostatnia prosta. Zawrócić teraz, byłoby jakimś szaleństwem. Przekazujcie innym, jak niewiele nam brakuje. (może ktoś ma kontakty w Hanowerze?). Niech do nas dołączą.
Słyszycie te oklaski?... Są dla Was.
W imieniu całej ekipy, Jan Molicki.
Pierwszy tysiąc zdobyty!!! Dodano 22.04.2016, godz. 21:46
20 Wspierających, wspólnym wysiłkiem, pokonało barierę Pierwszego Tysiąca! W skarbonce mamy już 1 061 zł. (stan z dnia 22.04.2016, godz. 21.30).
Umacnia się wiara, że odniesiemy sukces. Specjalne podziękowania dla Oli, za Facebooka i dla Ani, za akcję mobilizacyjną w jednej z korporacji.
Dla wszystkich, słowa głównego bohatera, jednego z naszych spektakli, Billa Clavena (przedstawienie pt. "Billy Kaleka"):
".... Ale w każdym razie próbowałem. Musiałem spróbować. Chociaż wiedziałem, że mam tylko jedną szansę na milion, że dostanę to czego pragnę. I tak próbowałem. Bo inaczej, po co w ogóle żyć?"
Mam nadzieję, że spotkamy się już niedługo przy Drugim Tysiącu.
W imieniu całej ekipy, Jan Molicki.
Serdecznie gratuluję! :)