O projekcie
Celem projektu jest zebranie kwoty 5000zł na wydanie powieści obyczajowej "Szczęście od jutra" autorstwa Anny Balińskiej w warszawskim Wydawnictwie Literackim Białe Pióro.
Witaj!
Nazywam się Anna Balińska i pochodzę z najpiękniejszego miasta na Warmii i Mazurach, czyli z Iławy. Z wykształcenia jestem mediatorem rodzinnym. Z zawodu informatorem turystycznym. Z pasji autorką powieści „Pod pelargoniowym balkonem” oraz bloga konwenanse.blog.pl (niekoniecznie o konwenansach ;) ). Z miłości jestem żoną i właścicielką psa Floriana. Wiodę spokojne i szczęśliwe życie wśród rodziny i przyjaciół, nad Jeziorem Jeziorak, snując to kolejne opowieści, którymi pragnę się dzielić z ludźmi.
Jeszcze kilka lat temu moim marzeniem było wydanie jednej książki. Z tym że nie jednej powieści. Marzyłam tylko o tym, aby wydać jeden egzemplarz, jedną sztukę, którą mogłabym sama przeczytać, postawić na półce we własnej biblioteczce i nikomu nie pokazywać. Miała być tylko moja. Nie wierzyłam w to, że mogę wydać książkę naprawdę.
Jednak życie, a właściwie Wydawnictwo Białe Pióro zweryfikowało moje marzenie. Otóż okazało się, że trzeba zacząć minimum od dwudziestu egzemplarzy, a skoro wyda się już dwadzieścia, to czemu nie dwieście. A skoro dwieście to czemu nie więcej? I tak o to w marcu 2016 r. na rynku wydawniczym pojawiła się moja debiutancka powieść „Pod pelargoniowym balkonem”. Wówczas projekt był o tyle ciekawy, że zyskał przychylność Urzędu Miasta Iława, skąd otrzymałam finansowanie. Książka świetnie się sprzedawała, pojawiała się na Targach Książki czy chociażby imieninach Jana Kochanowskiego. „Pelargoniowy balkon” pojechał do Szkocji, Niemiec, Francji i Holandii, gdzie umilał sentymentalną podróż Polonii.
Nadszedł czas na wydanie kolejnej książki. „Szczęście od jutra” to powieść, w której główną bohaterką jest Hanna Miller, kobieta przed trzydziestką, żyjąca w małym mieście, kompletnie nie wierząca w szczęście. Hania pracuje w firmie reklamowej, której nie lubi, żyje w związku z niewiernym mężem, tęskni za rodzicami, którzy od wielu lat podróżują po świecie oraz przyjaciółką Ilką, która jest stewardessą. Na dodatek Hania poznaje Jakuba, przystojnego DJ, zakochanego po uszy w swojej żonie i córeczce. Niestety sielanka Jakuba nie trwa długo, a nagła śmierć żony, sprawia, że mężczyzna traci grunt pod nogami. To że Hanka dostrzega wokół wyłącznie same tragedie, a jej osobiste życie zupełnie nie przypomina pięknej bajki, sprawia, że Hanka jest pewna jednego: szczęścia nie ma, nie istnieje. Gdy już godzi się ze swoją smutną przyszłością, na jej drodze pojawia się Adam, mężczyzna po przejściach, który w pełni rozumie Hannę i który pragnie w pełni przejąć na swoje barki ciężary jej życia. Niestety Ewa, była żona Adama oraz Giżyński, szef Hani, a zarazem jej teść, robią wszystko, aby zniszczyć to, co zrodziło się między Hanną i Adamem. Co o tym wszystkim sądzi Jakub, bliski przyjaciel Hanki? Czy Przemek, mąż głównej bohaterki, zniknie i pozwoli, aby ułożyła sobie życie u boku Adama, czy jednak nie odpuści i będzie walczył o miłość żony? Co jeśli osoba, której Hania potrafiła zaufać, okaże się podłym kłamcą i draniem? A co jeśli wszystko zacznie się układać i nagle ironiczne oblicze szczęścia zaśmieje się głośno, niosąc za sobą wypadek oraz samobójstwo? Czy Hani uda się uwierzyć w szczęście? Być może od jutra….
„Szczęście od jutra” to powieść obyczajowa zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn. Wątek miłosny przeplata się z kryminalnym. Szczęście miesza się z tragedią, a łzy radości w każdej chwili mogą zamienić się w czarną rozpacz. „Szczęście od jutra” to historia o prawdziwym życiu, to sytuacje, które mogą spotkać każdego z nas. Szczęście dla każdego? Jasne, ale od jutra…
Spośród książek, które napisałam „Szczęście od jutra” jest mi najbliższą. To powieść, którą pisałam pod wpływem chwili, uczuć i emocji. Niemniej jednak spotkał mnie pech. Tak o to, ja blondynka, spisywałam ją wyłącznie w jednym pliku na Pendrivie. Nie robiłam kopii, bo po co (teraz już wiem po co :) ). Pendrive zgubiłam i mimo pomocy wielu osób, niestety się nie odnalazł. Powieść zaczęłam pisać od początku, co nauczyło mnie cierpliwości i dbania o szczegóły. Mam wrażenie, że ostateczna wersja „Szczęścia od jutra” jest znacznie lepsza niż pierwotna, ale aby to zweryfikować, muszę ją wydać, być może z Twoją pomocą.
Moja powieść odnalazła przychylność oraz wsparcie wielu mediów w tym m.in. Radio Zet Gold Iława, Radio Eska Iława, portal ilawa.wm.pl, portal Info Iława czy chociażby Gazety Iławskiej (wydawanej ze skrzydła Gazety Olsztyńskiej), Magazynu Presto, Warszawskiej Kulturalnej czy Telewizji Mazury.
Dlatego jeśli chcesz wspomóc moje marzenie i wesprzeć mnie w jego realizacji, przelej grosik albo dwa albo więcej ;) Każda kwota zbliża mnie do wydania mojej powieści „Szczęście od jutra”. Spójrz na progi i wybierz, co chciałbyś dostać ode mnie w prezencie. Może wybierzesz kartkę z podziękowaniem, a może umówimy się na kawę w jednej z iławskich restauracji? Tylko od Ciebie zależy, w jakim stopniu zechcesz mi pomóc.
Jeśli jednak nie możesz wesprzeć mnie finansowo, udostępnij tę stronę: w mediach społecznościowych, na stronie internetowej itp. Wspomnij o mnie rodzinie i przyjaciołom. Być może oni zechcą mnie wspomóc.
Jeśli projekt dojdzie do skutku, wówczas wszelkie przewidziane nagrody te do 30zł dotrą do Państwa w przeciągu maksymalnie 3 tygodni. Nagrody za wsparcie powyżej 30 zł będą uzależnione od procesu wydawniczego, jednak jestem przekonana, że nie dotrą do Państwa później niż 4 miesiące.
Jeśli chciałbyś mnie lepiej poznać, zajrzyj na:
Oficjalnego Bloga Anna Balińska
Bloga Konwenanse Blog
Facebook Facebook Anny Balińskiej
Google + Google + Anny Balińskiej
Twitter Twitter Anny Balińskiej
Instagram Instagram Anny Balińskiej
Za każdą pomoc serdecznie dziękuję!