O projekcie
|
Santa Rosa to nazwa hacjendy - schronienia dla grupy 1500 Polaków, głównie kobiet i dzieci, które po wywiezieniu na Syberię przez Persję i Indie dotarły w 1943 roku do Meksyku. Jest to także miejsce urodzenia mojego ojca. Przez całe lata marzyłam aby tam pojechać. Kiedy wreszcie w Polsce zmienił się ustrój i dostaliśmy paszporty, wydarzenia potoczyły się w zupełnie nieprzewidywalnym kierunku. Zostałam bohaterka filmu dokumentalnego. Dzięki stronie internetowej, którą założyłam www.santarosa.com.pl , poznałam osoby w różny sposób związane z hacjendą i ich krewnych.
Książka jest reportażem, ale zawiera taką ilość opowieści i wątków przeróżnych bohaterów że mogłaby z niej powstać kilku tomowa powieść. Lata: 1924-2017. Miejsce akcji: Polskie Kresy przed II wojna światową, Syberia, Kazachstan, Persja, Indie, Nowa Zelandia, Meksyk, Stany Zjednoczone, Szczecin. Bohaterowie: autentyczni ludzie i ich tragedie, sukcesy, miłości, marzenia... Ilustracjami do książki są zdjęcia z Meksyku lat 40.
Wiem, że dla wielu osób książka to treść, ale dla mnie liczy się też okładka. Chcę żeby „Santa Rosa” była po prostu ładna. Z dużą ilością zdjęć. Z twardą okładką. Dlatego pierwszy nakład, przy tym budżecie to tylko 250 egzemplarzy. Zebrane fundusze pozwolą mi na pokrycie kosztów :
Redakcja, korekta, skład –około 3400 złotych.
Wydruk książki –około 5600
Prowizja za możliwość prowadzenia projektu i koszty obsługi finansowej (10% zgromadzonej kwoty) – 900zł Koszty nagród i ich dostarczenia pokrywam we własnym zakresie.
Jeżeli nie uda mi się zebrać kwoty minimalnej - 9800 złotych, wówczas podmiot prowadzący obsługę finansową portalu polakpotrafi.pl zwróci Państwu wpłacone pieniądze.
Jeżeli uda mi się zebrać:
powyżej 150 % - Zwiększenie nakładu. Przekazanie części książek szkolnym bibliotekom.
powyżej 300%. – przetłumaczenie książki na język hiszpański lub angielski i wydanie jej w formie e- booka.
Crowdfunding to po polsku finansowanie SPOŁECZNOŚCIOWE. Mój projekt to nie tylko wydanie książki : to przede wszystkim rozpowszechnianie pewnego bardzo pozytywnego przesłania: bohaterowie Santa Rosa to ludzie, którzy mimo ciężkich doświadczeń związanych z walką o przeżycie w syberyjskich realiach dzięki własnej wytrwałości i życzliwości Meksykanów osiągneli sukces. Co więcej, uważają niesienie pomocy innym za swój moralny obowiązek. Zwykła ludzka życzliwość może zmieniać świat!
Powstanie książki jest elementem pewnego procesu, który nie byłby możliwy bez zaangażowania wielu osób:
Ø Gdyby nie społeczeństwo meksykańskie, które (dosłownie) z otwartymi ramionami przyjęło Polaków – nie byłoby o czym pisać
Ø Gdyby nie moja rodzina – nie zostałabym "zarażona" tematem i nie wiem czy pojechałabym do Meksyku. Książka oparta jest na wspomnieniach mojego ojca Bogdana Matias oraz jego rodzeństwa: Janiny Kujawy i Ryszarda Matias. Olbrzymie podziękowania należą się również mojej mamie Aleksandrze Matias, siostrze- Agnieszce, kuzynce - Alinie Kujawie - za ciągłe wsparcie i moim przyjaciółkom – Marcie Kuchalskiej i Edycie Świtalskiej, które w poszukiwaniu informacji wertowały Internet. Agnieszka Piskorek pomaga mi redakcji ksiązki i przesyła linki : "jak pisać" a Arek Krupa wspiera konstruktywną krytyką.
Ø Gdyby nie Piotr Piwowarczyk, który mieszkając w Meksyku też „zaraził się” ideą Santa Rosy nie powstałby pomysł na film. Piotr na co dzień pomaga dzieciom z meksykanskiego sierocińca.
Ø Gdyby nie twórcy filmu : reżyser : Sławomir Grunberg, Dariusz Kowalski, Katka Reszke, Manuel Zurita nie miałabym okazji poznać dzieci z Santa Rosa mieszkających w Meksyku i Stanach Zjednoczonych. A gdyby nie konsul honorowy Zbigniew Ligierko oraz dziennikarze: Andrzej Kotula i Joanna Skonieczna premiera filmu w Szczecinie nie zakończyła by się tak olbrzymim sukcesem .
Ø Gdyby nie ludzie z firmy Market Link – którzy utworzyli moją stronę nie mogłabym poznać wielu osób poszukujących rodzin, które do mnie napisały. Gdyby nie Krzysztof Smoliński nie poradziłabym sobie w kwestiach technicznych.
Ø I wreszcie ta książka by nie powstała gdyby nie olbrzymia pomoc osób, które są jej bohaterami - dzieci z Santa Rosy - i ich rodzin:
pani Teresa Sokołowska (Niedzielska) i pan Bronisław Stefański (udostępnili mi swoje pamiętniki), pani Anna Żarnecka , pani Franciszka Peter, pani Aleksandra Grzybowicz, Walentyna Grycuk, pan Wojtek Stebelski (udostępnił mi dziennik swojego ojca), Ania Zuska z rodziną Gumplowicz i Jaskold, pani Felicja Śmiertka, pani Barbara Zielińska oraz Marcin Hippe i rodzina Dydusiaków . Dziękuję!
joannamat@wp.pl
Proces wydawniczy trwa od 3 do 5 miesięcy od ukończenia projektu. O ile projekt się powiedzie - od połowy października powinnam rozsyłać książki.
Media o Twoim projekcie:
Patronat honorowy Ambasady Meksyku w Polsce
www.facebook.com | 2017-07-19
Gorąco zachęcamy do wsparcia projektu Pani Joanny Matias! Pani Joanna Matias poprzez crowdfunding www.polakpotrafi.pl/projekt/santa-rosa zabiera środki na swój projekt- książkę pt. „Santa Rosa”.
Meksyk z Facebooka - reportaż Joanny Skonieczne
Szczecinianka Joanna Matias jest bohaterką filmu o Santa Rosa, czyli polskiej kolonii w Meksyku. Dokument opowiada o mało znanym epizodzie z czasów II wojny światowej, jakim był pobyt w Meksyku 1,5 tysiąca polskich uchodźców. Właśnie z Santa Rosa wiążą się losy Joanny Matias. Tam pobrali się jej dziadkowie, tam urodził się także jej tato - Bogdan Matias. Reportaż Joanny Skoniecznej "Meksyk z Facebooka".