Rutka on tour

Takiego finiszu to jeszcze nigdy nie było w mojej karierze sportowej!
Na ostatniej prostej przed metą zrobiliśmy taki sprint, że osiągana kwota minimum została osiągnięta już wczoraj, a na ten moment mamy już 9% nadwyżki. Coś pięknego!
Dodatkowe fundusze pozwolą mi zreperować lewą nogą, która obecnie trochę się psuje. Wizyty u fizjoterapeuty już są zaplanowane, więc przyda się każdy grosz.
Przygotowania wchodzą w coraz bardziej zaawansowany schemat, więc nogi muszą być na to gotowe.
Dziękuję Wam, Dobrzy Ludzie!
Szykujcie się na sierpień :)

Ekipo,
właśnie przed momentem licznik wybił 80% potrzebnej kwoty. Do końca zbiórki zaś pozostały dwa dni.
Zarządzam pełną mobilizację i we wtorek wieczorem mam nadzieję ogłosić pełnię sukcesu :)
O formę i zdrowie dbam, trenuję, dbam o dietę i regenerację. Wszystko po to, by w sierpniu być w najwyższej formie :)
Dziękuję, że jesteście ze mną! Dodajecie skrzydeł jak Red bull :)

Załogo #teamRutka,
wchodzimy w ostatnią prostą. Nasza grupa właśnie osiągnęła liczbę 50 osób, co mnie bardzo, bardzo cieszy. Taka zmobilizowana gwardia to skarb! Dziękuję, dziękuję!
Wchodzimy w ostatnią prostą. Jest bardzo dobrze, niewiele pozostało do końca - dni i funduszy do zebrania.
To się musi udać :)
Życzę udanego końca majówki!
I zapowiadam, że z końcem tygodnia będzie ogień! Wiem to :)
Szczegóły wkrótce!
Serdeczności!

Maj przywitał nas słońcem (mam nadzieję) i dobrymi wiadomościami. Na koncie projektu zebrane 60% wymaganej kwoty. To już ostatnia prosta i za 9 dni będzie wszystko jasne. To się musi udać :)
W niedzielę 30 kwietnia w audycji "W sportowym rytmie", na którą zostałam zaproszona do Radia Merkury Polskie Radio Poznań opowiadałam o swojej sportowej pasji, zawodowych zamiłowaniach i projekcie "Rutka on tour".
Życzę rowerowej majówki i ciepłego słońca!
Rutka on tour :)

Stało się!
Przekroczyliśmy połowę!
Do finału pozostało 12 dni i 46%. Takiej mobilizacji sił się nie spodziewałam. Dziękuję!
Nie ustaję w promowaniu projektu i dzisiaj na zaproszenie Radia Merkury udzieliłam wywiadu o swojej pasji i projekcie "Rutka on tour". Jak będę znała datę i godzinę emisji, to dam znać.
Wiecie co?
Mam niebywałe szczęście do ludzi!

Moi Drodzy,
jesteśmy na półmetku. Pozostało 16 dni do zakończenia projektu, na koncie coraz więcej funduszy. Na ten moment zgromadziliśmy 32% z całej wymaganej kwoty.
Bardzo dziękuję i mobilizuję się do dalszego promowania projektu i Was zachęcam do tego samego :)
Dobrej niedzieli!

Minęło 10 dni od dnia rozpoczęcia projektu i mimo przedświątecznego urwania głowy, zakupów i wypieków na konto wpływają kolejne cegiełki potrzebne do realizacji projektu. Dzięki Wam zebraliśmy 26% budżetu, za co bardzo, bardzo dziękuję.
Nadchodzący czas świąteczny niech będzie rodzinny, radosny i spokojny.
Wracamy do działań po świętach :)
Wszelkiego dobra Wam życzę, Dobrzy Ludzie :)

Dobrzy ludzie,
na koncie już 16% z całości. Wszystko dzieje się tak szybko, że aż przestaję mieć nad tym kontrolę. Straciłam głowę ;)
I naładowana emocjami i nadzieją, że to się po prostu uda, wyrobiłam zawczasu legitymację kolarską, która jest wymagana od zawodników podczas Mistrzostw Świata. Nie zawaham się jej użyć w sierpniu!
Róbmy hałas!
Rutka potrafi!
Polak potrafi!
Dziękuję za to, co już się zadziało i za to, co się zadzieje w kolejnych dniach :)

No, kochani! To się nazywa mobilizacja sił!
Upłynęła doba od chwili, kiedy ruszyłam z projektem, a Wy już tak prężnie zadziałaliście, że jak tak dalej pójdzie, to się okaże, że wynajmiemy busa i pojedziemy wszyscy do tej Francji zrobić hałas :)
Mamy już 12% potrzebnej, minimalnej kwoty z 8500 zł. Jestem bardzo pozytywnie nakręcona i tak jak Wy wierzę, że to się po prostu uda. Bo przecież #teamRutka potrafi! Rutka potrafi! Polak potrafi!
Dziękuję za to, co już zrobiliście i zachęcam do dalszego działania!
Pozdrawiam i wsiadam na rower, bo praca is calling :)
Rutka (on tour)