Przypominajka - czekam do 15 stycznia! Dodano 09.01.2018, godz. 23:59
Część osób nie dała mi jeszcze znaku życia. Anby uniknąć pisania oddzielnie wiadomości, wysyłam przypominajkę. http://switprzyherbacie.pl/regula/2018/01/sklad-i-inne-przygody-nie-tylko-wydawnicze/.
Jeśli ktoś wysłał do mnie maila - proszę się spodziewać ode mnie maila z dalszymi informacjami pod koniec stycznia lub na początku lutego.
Kontakt Dodano 24.01.2016, godz. 1:42
Pozdrawiam,
MS
Jestem. Dodano 04.07.2014, godz. 23:51
wiem, jakie to frustrujące - czekać tyle czasu. Jedyne, co mam na swoje usprawiedliwienie, to to, że dopiero po ponad roku brania leków udało nam się z lekarzem dobrać taką dawkę, która pozwala mi normalnie żyć.
Od mniej więcej miesiąca zaczynam nadrabiać liczne zaległości i wreszcie również przyszedł czas na książkę. Ostatnie dni spędzam wyłącznie na redakcji tekstu, który powstał w zeszłym roku, jedzeniu i spaniu.
Dziękuję zarówno za cierpliwość, jak i za internetowe pukanie i ponaglanie. Przyznam że fakt iż muszę doprowadzić ten projekt do końca siedział u mnie z tyłu głowy w tych najgorszych chwilach, gdy nie byłam w stanie wstać z łóżka i na kilka bądź kilkanaście dni zamykałam się w pokoju, uciekając od ludzi, od życia, będąc w stanie utkwić nos w komputerze, by jakoś przetrwać kolejny dzień.
Miałam - jak widać w aktualnościach, jak też pisałam na facebooku - kilka zrywów, podczas których byłam w stanie przeredagować kilka stron. Potem znowu zapadałam się w cholerną nicość i nic nie było w stanie zmotywować mnie do czegokolwiek. Dalej trwała taka bezsensowna dłubanina w różnych dziedzinach, byle zająć czas, byle przetrwać.
Na dziś sytuacja wygląda następująco: 55% książki jest zredagowane. Do końca lipca, a mam nadzieję wcześniej, skończę całość. Już teraz dotychczasowy tekst jest u kilku osób, które niejako "testują" moją twórczość. Pierwsze komentarze są pozytywne.
Pierwszy tydzień sierpnia trwać będzie jeszcze edycja - wprowadzanie ostatnich poprawek. Potem "tylko" skład i druk. Podejrzewam, że najpóźniej w połowie września rozpocznę wysyłkę. Więcej szczegółów będę w stanie podać, jak już całość będzie u recenzentów i w korekcie.
Szykuję również niespodziankę, która mam nadzieję że przynajmniej częściowo zrekompensuje czas oczekiwania.
Jeszcze raz dziękuję - to zobowiązanie, które mam wobec Państwa, było jedną z niewielu rzeczy, dzięki którym jeszcze żyję.

czy coś z tej książki będzie czy nie ? Rozumiem , opóżnienia , komplikacje , itd , to się wszystko zdarza ,
ale w takim przypadku należałoby coś napisać .....

jak wygląda sytuacja ? mamy juz pażdziernik , kiedy rozpocznie się wysyłka ?
pozdrawiam
JP
Edycja trwa! Dodano 27.01.2014, godz. 20:17
Ogłoszenie od jeszcze żywej ;) Dodano 05.01.2014, godz. 22:20
http://nataliaswit.pl/2014/01/05/bezsilna/
i prośba gorąca o modlitwę bądź trzymanie kciuków. :)
Po Targach Książki w Krakowie Dodano 27.10.2013, godz. 19:45
http://nataliaswit.pl/2013/10/27/no-to-piszemy-czyli/
A książka... jednak będzie 300 stron. ;)
Fajrant! (przynajmniej na jakiś czas...) Dodano 07.10.2013, godz. 14:34
Więcej szczegółów tu: http://nataliaswit.pl/2013/10/07/fajrant/. Proszę wybaczyć lekką nieskładność myśli, zmęczenie się wdało...
A tymczasem pozdrawiam (nieustająco!) z Jarosławia. :)
Witam, witam, i... Dodano 01.10.2013, godz. 18:09
U mnie niestety zakatarzenie spowodowane przeziębieniem, ale na szczęście udało się je już w dużym stopniu pokonać. Książka powoli nabiera kształtów, choć nieco zmieniła się sytuacja - trochę zmieniona zostanie jej forma, choć treść będzie odpowiadała temu, co zapowiadałam :) Ale o tym napiszę nieco więcej za jakiś czas.
Póki co pragnę się pochwalić, iż tworzenie treści książki jest na półmetku. 70 stron formatu A4 juz trafiło do korekty. Zabawa z płodzeniem całości jeszcze potrwa, ale jej kulisy zdradzę też za jakiś czas, gdy już będę się z tego śmiała, a nie przerażała ogromem zadań ;)
A tymczasem zapraszam do śledzenia RSSa na mojej stronie http://nataliaswit.pl/. można tam znaleźć aktualności dotyczące postępów prac nad książką i nie tylko. Chociażby te oto:
http://nataliaswit.pl/2013/09/07/witamy-w-tyncu/
http://nataliaswit.pl/2013/09/30/tyniecka-cela-pismiennicza/
Pozdrawiam! Aaaaaaaaa.....apsik! I zdrowia życzę ;)

Witaj Natalia, cieszę się, że prace idą do przodu i że o nas nie zapomniałaś. Jeśli chodzi o przeziębienie z bolącym gardłem na czele to ja również miałem w ubiegłym tygodniu problemy, ale uporałem się w ciągu 3 dni, dzięki propolisowi. Mówię całkiem poważnie; kilka razy dziennie wtryskiwałem na gardło i... przeszło. Od 3 lat stosuję i raz dwa dochodzę do formy. Pozdrawiam, Zbigniew Skowroński z KWORUM
Aktualności to nie jest moja mocna strona ;) Dodano 26.08.2013, godz. 14:25
Ale... MAMY TO!
Bardzo dziękuję, a z ostatecznymi podziękowaniami czekam do nocy z 27 na 28 sierpnia, kiedy to projekt zostanie zamknięty :)
Pozdrawiam tymczasem i polecam filmik, w którym w chwili słabości sięgnęłam po... gitarę ;)
http://www.youtube.com/watch?v=m2-0H2Q-G3g&feature=youtu.be

No jasne. Słuchacze Radia Wnet są bezkonkurencyjni ;) Musiało się udać. Pozdrawiamy i będziemy reklamować.
Korespondencja z Krynicy - poprawione Dodano 17.07.2013, godz. 18:59
http://www.youtube.com/watch?v=7MVZjgn2vI0&feature=youtu.be
Korespondencja z Krynicy Dodano 17.07.2013, godz. 18:57
Setki maili... Dodano 16.07.2013, godz. 22:17
Do biegu, gotowi, start! Dodano 11.07.2013, godz. 17:03
A ja zmykam na pielgrzymkę, którą obstawiam medialnie. Będę się odzywać, nie martwcie się ;)
prosze o kontakt