Beata Kamińska

Pani Beata jest nie tylko właścicielem Impresji, ale i kucharzem, zaopatrzeniowcem, managerem, sprzątaczką i kiedy trzeba kelnerką. Dokładnie 4 lata temu sytuacja zmusiła ją do poszukiwania nowego źródła utrzymania. Nie było łatwo, więc postanowiła otworzyć „coś swojego”. Jak to się stało, że jest to naleśnikarnia w okolicach Politechniki- tego nie wie nikt. Pewnego dnia usiadła, napisała biznes plan, wzięła kredyt i otworzyła Impresje. Nie miała zielonego pojęcia o branży gastronomicznej. Początek był ciężki i nieraz myślała czy się nie poddać. Jednak to wszyscy goście są jej siłą napędową. To dla nich spędza w lokalu po 13h dziennie. Zawsze uśmiechnięta i chętna żeby z nimi porozmawiać. Nigdy nie narzeka na zmęczenie czy znudzenie. Kiedy dzielą się z nią swoimi radościami, kiedy przychodzą i wracacie do Impresji – jest zadowolona i uśmiechnięta.