Nosce te ipsum

O projekcie

     Pomysł na tomik poezji kiełkował w mojej głowie od  ponad roku. Wówczas to spojrzałam na wiele spraw z dystansu i stwierdziłam, iż zagubiłam się gdzieś po drodze. W codziennej pogoni za jutrem, nie dostrzegałam teraźniejszości. Utraciłam swoją tożsamość.

Zapragnęłam odnaleźć siebie ponownie.

     Nosce te ipsum, jest zbiorem utworów płynących z mego wnętrza a całość spięta grafiką mojego autorstwa. Szkice nawiązują do piękna natury. Odnaleźć tu można detale roślinne w powiązaniu z motylami, które ostatnio zawładnęły mną całkowicie.  Nie znajdziecie tu krzykliwych kolorów ani wszechobecnego plastiku, wszystko jest zrównoważone, zmuszające czytelnika do refleksji nad sobą samym.

 

 

 

A tak wyglądała praca nad okładką

 

 

 

Odnaleźć siebie

 

W letargu balansuję

granicą mych bytów,

 

oczy ślepotą spowite

usta nieme od krzyku

 

oddycham – czuję duszność

pleśń otula neurony

 

wybudź mnie proszę

wtłocz tlen w krwioobieg

 

zatracić się by znaleźć

i móc umrzeć żywym.

 

 

 

 

Fałszywa tożsamość

 

Na podeście życia interpretuję siebie

Umysł w kajdany zakuty kreuje fałszywą tożsamość

By wykonać ruch, oczekuję na znak

Cień żywej istoty, marionetką świadomości

 

Wytrawny styl, opanowany scenariusz, umiejętna gra

Kolejna maska na dzisiejsze rozdanie

Zaprogramowana do realizacji absurdalnych pragnień

Gubię się w labiryncie pokus

 

Fetor spowił moje sacrum, wszechobecna pleśń

Lęk teraźniejszości paraliżuje myślenie

Kurczowo trzymam się życia tłumiąc energię

Jak ptak który boi się lotu

 

Nieświadomy wycinek mej podświadomości,

Buntuje się by nadać życiu prawdziwe oblicze

Doskonała w swej niedoskonałości stawiam czoło losowi

 

Nastawiam teleskop na ostrość, by nie żyć dłużej iluzją

 

 

 

 

Moje Alpe Cermis

 

Gonitwą gryzoni zaprogramowanych na passę

Egzystencjalny maraton osiągnął granicę uniwersum.

Komenderowany umysł neguje jedyną prawdę,

Powiększając apogeum o kolejny bezmiar

 

Irracjonalne pragnienia obnażają jaźń,

nieustannie dowodzącą swej racji

 

Na skraju otchłani odnajduję siebie

W negliżu, wyzbyta wszelkich masek

Ogarnia mnie euforyczna radość,

Która zagłusza blizny przypominające wczorajszy dzień.

 

 

 

 

 

 

 

 Finansowanie projektu:

 

   Kwota 3.500 PLN zostanie przeznaczona na przygotowanie publikacji do druku (redakcja i skład), druk oraz przygotowanie gadżetów w formie kubków z logiem projektu. Jeżeli magiczna kwota 3.500 PLN zostanie przekroczona, dodatkowe pieniądze zostaną przeznaczone na organizację spotkania poświęconego promocji książki.

  Na pytania dotyczące płatności i funkcjonowania finansowania społecznościowego odpowiada zespół portalu PolakPotrafi. Warto się zapoznać z listą najczęściej zadawanych pytań. 

 

        Serdeczne podziękowania Kice i Pitiemu za montaż filmiku promującego projekt – bez Was nie dałabym rady. Dziękuję