Miło Cię widzieć!

Ładowanie strony

O projektodawcy

Eryk

Eryk

Podkarpacie

Eryk -podróżnik motocyklowy, zawodowy kierowca

Napisz wiadomość do Projektodawcy

8094 PLN z 8000 PLN

41 Wspierający

Udany! Cel osiągnięty

101%

Model finansowania: "wszystko albo nic". Aby otrzymać środki, projekt musi osiągnąć minimum 100% finansowania do 20.03.2014.

Motocyklem do Australii, sobą dla Świata...

O projekcie

 Dwóch kolegów Eryk i Szymon oraz dwa stare motocykle Yamaha. Łączy nas wspólna pasja - podróże.

W 7 miesięcy zamierzamy pokonać ponad 30 tysięcy kilometrów przez 16 państw, zdani tylko na siebie i na życzliwość napotkanych ludzi. 

Będzie to nasza druga wspólna wyprawa, lecz pierwsza tak długa i daleka. Zdjęcia zamieszczone w projekcie zostały zrobione podczas naszej zeszłorocznej wyprawy motocyklowej do Odessy nad Morzem Czarnym, oraz delty Dunaju. Przejechaliśmy motocyklami 5 tyś km - przez Ukrainę, Mołdawię i Rumunię.

Naszą podróż z Polski do Australii zaczynamy już

30 kwietnia 2014 roku i będziemy jechać przez takie kraje jak: Ukraina, Rumunia, Bułgaria, Turcja, Gruzja, Iran, Pakistan, Indie, Tajlandia, Laos, Wietnam-Kambodża, Malezję, Singapur, Indonezję, Timor Wschodni do Australii.

Tak ambitna i długa podróż wymaga sprawdzonych motocykli. W trasę udajemy się wielokrotnie wykorzystywanymi do takich wypraw motocyklami takimi jak Yamaha XT 600Z Tenere oraz Yamaha XT 600E, które swoją renomę zdobyły odnosząc sukcesy w morderczym, pustynnym Rajdzie Dakar. To pojazdy niezawodne, wytrzymałe, oszczędne i proste konstrukcyjnie, dzięki temu nawet poważna naprawa możliwa będzie nawet w środku "kambodżańskiej dżungli".

Celem wyprawy nie jest tylko pokonanie 30 tysięcy kilometrów i dotarcie do Australii. To coś więcej. Na trasie swojej wyprawy, planujemy angażowanie się w szereg lokalnych inicjatyw: pomoc mieszkańcom, organizacjom charytatywnym i ludziom potrzebującym.

Chcemy dotrzeć do ludzi i zobaczyć jak żyją, a wytyczona przez nas trasa przejazdu nie jest przypadkowa. Pozwoli nam bowiem poznać unikalne obyczaje rdzennych mieszkańców, starożytną kulturę i religie. Podczas wyprawy będziemy pomagać ludziom przy pomocy takich organizacji jak:

  •         Jeevodaya – jest Ośrodkiem Rehabilitacji Trędowatych założonym w 1969 r. przez polskiego misjonarza i lekarza ks. Adama Wiśniewskiego. Obecnie od 25 lat ośrodek ten prowadzony jest przez panią dr. Helenę Pyz. Ośrodek mieści się w prowincji Chhattisgarh, gdzie jest największe skupisko ludzi chorujących na tę chorobę. W ośrodku szefem jest pani Helena, która wyznacza cele dla wszystkich tam znajdujących się osób.Warunki życia w Ośrodku nie odbiegają zbytnio od indyjskiej klasy ubogiej – wolontariusze  mieszkają w internacie w podobnych warunkach jak mieszkają dzieci (bardzo skromnie, bez wygód), choć w Ośrodku jest bieżąca woda. Mimo, że Ośrodek jest samowystarczalny i nie ma przygotowanych konkretnych prac dla wolontariuszy. Opieka nad najmłodszymi, zabawa ze starszymi dziećmi, nauki języka angielskiego, pomoc w utrzymaniu higieny to zadania czekające na nas. Strona internetowa misji to: www.jeevodaya.org
  •         Strona internetowa www.helpx.net oraz www.workaway.info : strony te zrzeszają osoby poszukujące pomocy np. przy nauce języka angielskiego, do pracy na farmie np. przy uprawie ryżu, do pracy w hostelu bądź restauracji. W zamian oferują nocleg, w pokojach, domkach dla gości bądź na podłodze. Pracuje się po kilka godzin dziennie nie przyjmując żadnego wynagrodzenia. Z poszczególnymi hostami będziemy kontaktować się bieżąco w czasie trwania podróży. O to przykład oferty od hosta: http://www.workaway.info/688279939254-en.html
  •         International Animal Rescue – organizacja działająca na rzecz ochrony zwierząt. Swoją główną siedzibę ma w Anglii, a działają w Indiach, Indonezji. Wspierają oni różne projekty, jak ochrona niedźwiedzi, psów, kotów, orangutanów. My pragniemy dotrzeć do ośrodka znajdującego się na Goa i zajmującego się opieką nad porzuconymi zwierzętami. Chcemy spędzić tam kilka dni i pomóc w opiece nad zwierzakami. Zapraszamy do nich na stronę:  http://www.internationalanimalrescue.org/dog-rescue/our-work 

 

 Oczywiście jednym z kluczowych elementów wyprawy będzie nie tylko integracja z miejscową ludnością, ale również poznawanie i dokumentowanie kultury, obyczajów oraz różnorodnej fauny i flory. Mamy zamiar odwiedzić i zobaczyć m.in.: największą atrakcję Iranu miasto Esfahan, słynne plaże Goa jak również Periyar Wildlife Sanctuary w Indiach, Khao Yai National Park – park Tajlandii w którym żyją dzikie bawoły i słonie, stolicę Kambodży Phnom Pen  i Pola Śmierci, Taman Negara - najstarszy las deszczowy na świecie w Malezji, Anne Creek Station -  największe gospodarstwo na świecie w Australii oraz wiele innych mniej znanych miejsc na naszej planecie.

 

 Do zrealizowania naszego planu potrzebne są dość duże środki finansowe!

 Bez Waszej pomocy, będzie to bardzo trudne.

Potrzebujemy pieniędzy na zakup opon, części zamiennych, opłat wizowych, ubezpieczeń, transportu motocykli oraz brakującego sprzętu turystycznego, w sumie kwoty około 8000 zł.

W zamian za udzieloną nam pomoc mamy dla Was wspaniałe nagrody takie jak:

Nagroda specjalna od BlaBlaCar, patrona naszego projektu:

Pisali o nas:

Gazeta Wyborcza oraz lokalna gazeta "Pałuki" 

Każdy etap wyprawy, począwszy od planowania i przygotowań, będziemy szczegółowo dokumentować, nie tylko w formie treści pisanej, ale również zdjęć, filmów jakości HD oraz plików audio, a całość na bieżąco publikować.

Zapraszamy wszystkich do śledzenia postępów naszej wyprawy na stronie:

www.zahoryzont.net

oraz 

www.facebook.com/zahoryzont.net

 

 

Model finansowania: "wszystko albo nic"

Aby otrzymać środki, projekt musi osiągnąć minimum 100% finansowania do 20.03.2014 18:06