6141 PLN z 6000 PLN
43 Wspierający
Udany! Cel osiągnięty
Model finansowania: "wszystko albo nic". Aby otrzymać środki, projekt musi osiągnąć minimum 100% finansowania do 09.06.2016.
Model finansowania: "wszystko albo nic"
Aby otrzymać środki, projekt musi osiągnąć minimum 100% finansowania do 09.06.2016 12:12
Autor : Drzazga Ryszard
Tytul : Miętowy zapach
Miętowym zapachem deszczu,
pieszczotą wiatru we włosach,
blaskiem w bursztynie zaklętym
i ciepłem w złączonych dłoniach.
Westchnieniem wiosny kwitnącej,
ciepłego lata olśnieniem,
kocham Cię jak winogrona
kocham jesiennym oddechem.
Gratulacje i życzenia od rodzinki.
Mama prosiła, żeby przekazać gratulacje i życzenia od mamy.
Gratuluję ! To Ci się należało za talent, pracę, twórczość. Wszystkiego najlepszego.
"Pozdrów ode mnie"
Pozdrów ode mnie
ciszę i las
i lato nieśmiałe
tego roku,
przytul ode mnie
zboża łan
i maki czerwone
płonące wokół,
śpiewaj ode mnie
podniebnym ptakom
i brzozę obejmij
srebrną i piękną,
przywitaj zieloną trawę
stąpając po niej miękko,
ucałuj ode mnie
dni ciepłe
i wieczory jasne.... .
Zrób to ode mnie, proszę,
wtedy spokojnie zasnę.
Dodano: 04.06.2016, 10:29
jolawidlak
jolawidlak
A to wiersz napisany kilkadziesiąt lat temu:
Nasze gwiazdy
Gwiazdy dzwonią gdzieś wysoko,
księżyc nam uśmiechy śle.
Nie wiadomo,jak i po co
pokochałaś miła mnie.
Słonko błyszczy letnim dzionkiem,
świeci promień w moją twarz,
pokochałaś mnie skowronku,
pokochałaś a więc masz.
teraz wzdychasz,teraz tęsknisz,
teraz smutno Ci i źle
po co płaczesz,świat jest piękny,
bo ja także kocham Cię.
Wola Czaryska 25-07-1970
Dodaj komentarz
jolawidlak
Myśli malowane słowem
Kiedy śmiejesz się miła,
to tak jakbyś śmiechem
po łące brodziła,
jakbyś była kaczeńcem.
Jak mówisz coś szeptem,
to tak jakbyś głosem
rozgrzewała powietrze,
jakbyś była słońcem.
Jeśli odetchniesz głębiej,
to tak jakbyś westchnieniem
ożywiała me życie,
jakbyś była sercem.
Gdy patrzysz zamyślona,
to tak jakbyś wzrokiem
pisała w mej głowie,
i myśli malowała słowem.
Chorzów 23-02-2016
jolawidlak
A to jeden z wielu:
Żywa kropelka
Widzę kropelkę maleńką
wilgotną,jak miękko siada
na mojej dłoni i chłodzi,
drugą kropelkę za sobą
przywodzi i trzecią i czwartą
aż całą strugą wielu kropli
deszczy wilgocią w pieśni
i cicho na dachach szeleści.
Opada na ziemię pragnącą
napoić swe zielone dzieci,
ogrody zarosi, lasy chłodem
nawodni i pola chlebem pachnące,
kwiaty kwitnące zapachem,
zwierzętom w kałuży zostanie
i zwilży gardziołka muzyki ptasiej.
Znów stróżką się zbiera i płynie
w strumienie się zamienia,
aż rzeką milionów kropelek
morze zasili i falom pościele.
Na ciepło wystawia złączone
krople i oderwie z nich słońcem
opary i znowu cząstką maleńką
przywita pragnącą ziemię i dłoń
czyjąś ochłodzi wilgocią miękką.
Bytom 29-04-2016
Hani
Opuszczasz dłonie na klawiaturę i ciszę budzisz
nut panteonu,muskasz białe i czarne klawisze,
podajesz melodii tony,półtony fruwają arie jak z bajki
i cicho tańczą łabędzie,a czasem z biało czarnej mozaiki
wychodzą wojsk armie wielkie,armat słychać huk
i wystrzały ginący krzyk kosynierów,a potem cichy
nieśmiały szept matki fizylierów i znów warczysz
werblami i trąbką wzywasz do walki, jednak by później
marszem żałobnym tych co życie przegrali pożegnać,
nocą walcem brylujesz i tangiem kochanków ocieniasz,
a nad ranem walczykiem Dunaj w brylanty zamieniasz.
Bytom 28-05-2016
Jedenaście dni do końca projektu i tyle czytelników na blogu jednak nie jest to widoczne na portalu, a szkoda.
Z racji tego, że portal PolakPotrafi.pl zezwolił wyjątkowo na indywidualne wpłaty na specjalnie w tym celu udostępnione konto bankowe, a autor projektu jest na dwudniowym wypoczynku, piszę, co następuje: można wpłacić wspierając projekt lub zakupując tomik poezji poprzez przelew na rachunek o numerze 64 1140 1124 4947 9997 0000 4994. W tytule należy ująć: dane kontaktowe (adres, adres e-mail, nr telefonu) oraz tekst „tomik malowane słowa”.
Zygmuncie,dziękuję Tobie i Steli za wsparcie.
Podoba mi się. Też będę puszczać oczko i odgonię smutne myśli. Życie potrafi być przekorne jak to puszczone filuternie oczko i jak "zezowate szczęście'', dlatego co zesłał los trzeba przyjąć z pokorą. Tobie los zesłał talent albo inaczej BÓG obdarzył zdolnościami, pięknie piszesz a możesz nawet nie zaistnieć choć masz swoich czytelników na tym blogu. Polak potrafi i co z tego kiedy ma podcięte skrzydła i pewnych spraw nie przeskoczy. Nie masz, mimo wielu czytelników, dużego wsparcia na tym portalu i możesz się nie przebić, a ja wolałabym czytać wiersze ładnie wydane niż na blogu publikowane.
W dzisiejszym, znieczulonym świecie wiersze Twoje są przypomnieniem o prawach miłości, piękna, sztuki, Są naturalne, proste, zrozumiałe dla wszystkich. Zawarte jest w nich wiele emocji, dotykają tematów bolesnych i pogodnych. Na pewno nie są monotematyczne, a i struktura wiersza jest bardzo różnorodna. Analizując wszystkie można dostrzec coraz dojrzalszą myśl i sposób przekazu myśli.
Piękne są Twoje wiersze...i te stare i te nowe. Wpisuję slowo Graszyd i przenoszę się w świat poezji, marzeń, uczuć... Pisz do mnie jeszcze,''każde Twoje słowo dziwne w mym sercu wywołuje dreszcze, pisz do mnie jeszcze...
Podobają mi się Twoje wiersze i piszę to nie dlatego, że jestem Twoja szwagierką; piszę bo to prawda. Działają na wyobraźnię, gdy potrzebuję wyciszenia uspokajają zwłaszcza piękny wiersz o zimie. Z pewnością wywołują uczucia. Życzę zdrowia.