Wyrazy uznania
Dodano 18.03.2014, godz. 0:52Piotr Janicki, jak i Zarząd Fundacji Na Rzecz Kultury i Edukacji im. Tymoteusza Karpowicza przekazuje gorące wyrazy uznania za dotychczasowe wsparcie. Oby tak dalej, jesteście wspaniali! Piotr Janicki zaś ujawnia się w postaci małego wiersza specjalnie dla WAS:
Moja japońska dziewczyna
Jadamy lekkostrawne posiłki.
W łóżku krzyczy.
W domu pachnie kwiatami;
skąd je bierze – nie wiem
i nie mogę wiedzieć.
Wraca późno,
nalewa wina
i rżniemy się na śmierć.
Do pracy chodzę pochlastany,
szef jednak boi się otworzyć ryja.
Mogę rozwalić pół piętra,
ale spieszę się do domu
adorować moją małą łzę.
Kiedy umieram,
prawie jej nie widuję.
Kiedy amputują mi nogę,
wyjeżdża do Japonii,
skąd przywozi list od swojej mamy:
„Mała Sziszu,
pisze mama,
uwielbia waszą zimę.
Nie musicie nosić wody,
nie czytacie,
nie egzaltujecie się
i o to chodzi.”
Coś w tym jest.
Sziszu nie ogląda zdjęć,
nie śledzi mody,
nie tańczy. „Kiedyś
oszaleję”, mówię jej raz,
a ona pąsowieje.