Miło Cię widzieć!

Ładowanie strony

O projektodawcy

Karolina Jendrysik

Karolina Jendrysik

Bielsko-Biała

Urodzona Tychy 26.09.1985r
Obecnie mieszka w Bielsku Biała
Pracuje - po to aby móc wyjeżdżać w Góry !
Studiowała, uczyła się ale zawsze ważniejsze były - Góry
ukończone:
Kurs Wspinaczki Skalnej
Zimowy Kurs Wysokogórski

Napisz wiadomość do Projektodawcy

1981 PLN z 1950 PLN

12 Wspierający

Udany! Cel osiągnięty

101%

Model finansowania: "wszystko albo nic". Aby otrzymać środki, projekt musi osiągnąć minimum 100% finansowania do 25.12.2013.

KOBIETA PO NAJWYŻSZY SZCZYT MARZEŃ

O projekcie

 KOBIETA PO NAJWYŻSZY SZCZYT MARZEŃ

 czyli

 POLSKI HIMALAIZM KOBIECY

     Zdobywanie najwyższych szczytów od zarania dziejów należało do mężczyzn. Góra, pomimo że rodzaju żeńskiego, utożsamiana jest z silnym, wytrwałym mężczyzną-alpinistą, ambitnym, pełnym pasji, mającym główny cel w życiu, chcącym udowodnić innym, że stać go na wiele. Walter Bonatti powiedział, że:

 "Góry są środkiem, celem jest człowiek. Nie chodzi o to, aby wejść na szczyt, robi się to, aby stać się kimś lepszym. "

     Doskonałym przykładem są Wanda Rutkiewicz, Kinga Baranowska , Aleksandra Dzik, Anna Okopińska, Halina Krüger-Syrokomska, które pokazały, że sięgają najwyższych szczytów, pomimo wielu przeciwności.

 Co łączy mnie z polskimi himalaistkami i alpinistkami?

 Odpowiedź jest oczywista: miłość do gór i wspinaczki!

     W 100% zgadzam się z Simone Moro kiedy odpowiadając na pytanie „Dla czego wspinam się w górach, ryzykuję moje życie, stabilność finansową i przyszłość rodziny? Odpowiedział: „Dlatego, że kocham góry i wspinanie, a kiedy kochasz, cały czas jesteś szczęśliwy. Poczucie szczęścia i miłości to dwa najważniejsze aspekty w życiu. Znalazłem je właśnie w górach. Nie wspinam się dlatego, że chcę zrobić coś heroicznego, stać się sławnym czy najlepszym. Po prostu, kiedy się wspinam, jestem szczęśliwy. To uczucie promienieje na resztę życia.”

     Rozdział w moim życiu związany z górami dopiero się rozpoczął. Choć trwa od pięciu lat, to uważam że przede mną jeszcze dużo pracy zanim osiągnę „najwyższy szczyt marzeń”.

 Z uporem dążę do realizacji mojego największego marzenia -

 ZDOBYCIA JEDNEGO Z OŚMIOTYSIĘCZNIKÓW ZIMĄ

 Co robię, by jak najlepiej przygotować się do wyprawy mojego życia?

     Intensywnie doskonalę swoje umiejętności: zimą, przeszłam Tatry wzdłuż i wszerz, ukończyłam kurs wspinaczki skałkowej, kurs zimowy w Tatrach. Ponadto, organizuję wyjazdy w Alpy, możliwie jak najtańszym kosztem!

 Za mną październikowa wyprawa na 17.10.2013 Grossglockner 3798 m n.p.m. przede mną:

 07.12.2013       Kazbek                     5047 m n.p.m.
 31.01.2014      
Mont Blanc               4810 m n.p.m.  

                    MONTE ROSA – Dufourspitze 4634 m n.p.m.
                           Matterhorn               4 478m n.p.m.
                           Elbrus                      5642 m n.p.m.
                           Pik Lenina               7134 m n.p.m.
                           Ararat, Damavand    5137m n.p.m.

                           K2                           8611 m n.p.m.

      Wszystkie dotychczasowe wyprawy organizowane były za własne pieniądze, kosztem wielu starań i wyrzeczeń. Po kolejnych udanych wypadach górskich wiem, że sprzęt którym dysponuję musi zostać wymieniony na inny, ponieważ nie nadaje się na warunki powyżej 4000 m n.p.m. na który potrzebuję1950 zł

     Do wyjazdu na Kazbek i Mont Blanc pozostało niewiele czasu. BILETY KUPIONE TRASA ZAPLANOWANA (MOŻNA NAS ŚLEDZIĆ NA FB: Kazbek ZIMA 2013 NIESTETY, JEŚLI ZABRAKNIE ODPOWIEDNIEGO SPRZĘTU W PANUJĄCYCH TAM TEMPERATURACH http://www.mountain-forecast.com/ BYĆ MOŻE NIE BĘDĘ W STANIE ZREALIZOWAĆ SWOJEGO MARZENIA !

 
     Jak już wcześniej napisałam, kobieta walczy o swoje marzenia i stara się je spełniać! Moją bronią jest portal polakpotrafi.pl. Każdy kto chciałby stanąć do boju u mojego boku i zechciałby mnie wesprzeć finansowo, może liczyć na niezwykłe nagrody w postaci min: imienne podziękowanie na Facebooku, możliwość opublikowania tekstu lub umieszczenie baneru strony jako polecanej przez na moim FB, umieszczenia loga na wybranym sprzęcie lub odzieży, zdjęcie z nazwą-logiem na szczycie wybranej przez siebie góry lub list z podziękowaniami, zyskanie tytułu Patrona wyjazdu.

 Każdy kto będzie chciał wspierać mój projekt nie tylko na tym najbliższym wyjeździe, ale i na kolejnych będzie miał taką możliwość. Każde kolejne wejście na szczyt będzie kolejnym etapem który opiszę i na jaki sprzęt pójdą środki.

 Mam nadzieję, że razem z wami dotrę na najwyższy szczyt marzeń !

Liczę na waszą przychylność, wierzę że dacie mi szansę „doznać gór – objawienia planety na ziemi”.....

"Im więcej było przeszkód, tym bardziej chciałem jeździć w góry. Choćby po to, żeby udowodnić sobie, że mogę, że przewalczę. Ta chęć, ten cel był tak ważny, że wszystkie środki były dobre, aby tylko wyjechać." Krzysztof Wielicki

Model finansowania: "wszystko albo nic"

Aby otrzymać środki, projekt musi osiągnąć minimum 100% finansowania do 25.12.2013 18:06