O projekcie
Codziennie, w wielu miejscach, daleko od naszych granic ktoś o nas pamięta. Na świecie żyje ich ponad dwadzieścia milionów. Drugiego maja mają swoje święto. Kto to taki?
Polonia!
Chcemy jej podziękować za kultywowanie polskiej kultury, języka i obyczajów, które czasem wymaga od nich wielu poświęceń. Daleko za naszym krajem są Polskie szkoły, zespoły ludowe, parafie. Oni o nas pamiętają, a czy my pamiętamy?
Organizujemy wyprawę po m.in. Turcji, Iranie, Gruzji, Armenii i Azerbejdżanie pt. "Pamiętamy o Naszych – kierunek Polacy! ". W czasie podróży chcemy poznać Polaków mieszkających z dala od naszego kraju, ich problemy i radości. Nie jedziemy jednak tylko po to by odkrywać ludzi i wielki świat. Chcemy wraz z naszymi klamotami zapakować do busa książki, podręczniki i inne materiały, które będziemy mogli przekazać organizacjom polonijnym. Tym samym chcemy pokazać im, że tu w Polsce są ludzie, którzy pamiętają o nich i są wdzięczni za to, że gdzieś daleko, ktoś podtrzymuje przy życiu polski język i kulturę.
Trasa
Założenia co do trasy prawdopodobnie będą się trochę zmieniać spontanicznie podczas podróży (wciąż nie wiadomo czy i jak wyjaśni się sprawa na Ukrainie). Mamy jednak punkty stałe takie, jak miejsca spotkań z Poloniami, organizacje polonijne czy po prostu ciekawe zakątki świata :)
Oto zarys naszej trasy:
My, czyli kto?
Tworzymy zespół o nazwie 'Beztlenowi'. Skąd taka nazwa? Po prostu staramy się żyć tak, aby nie zdążyć nabrać oddechu :) Mamy za sobą wiele ciekawych wypraw i wspaniałych przygód, ale ciągle chcemy się rozwijać i dalej podróżować.
SYLWIA
Mostowiec - póki co bez uprawnień, ale uprawniona do budowy mostów międzyludzkich ;) Uparta idealistka. Otwarta i wierna swoim przekonaniom. Od dziecka poszukuje przygód, zdobywa szczyty, zawsze spragniona wyzwań, szczególnie tych z pozoru niemożliwych do osiągnięcia. Czarnogóra, Rumunia, Chorwacja, Szwajcaria, Francja, Włochy, Holandia, Dania, Szwecja, Węgry – to dopiero początek jej podróży..
PAWEŁ
Nie lubi nudy. Od dziecka interesowały go dalekie podróże i obce języki. Posiada patent żeglarski i prawo jazdy kategorii C, które przyszykował, aby kiedyś przemierzyć Amerykańskie Prerie ciężarówką. ;)
KOTLET
Wszelkie sprawy załatwia pozytywnym nastawieniem do życia. Skończył Budownictwo na krakowskiej Polibudzie, jednak poważną pracę odkłada najdalej jak to tylko możliwe. Zapalony snowboardzista, który zimą zarabia na wszelkie wiosenno-letnie wojaże. Kariera podróżnicza: wyprawy na bardziej i mniej znane Bałkany, samochodowy trip po Francjo-Hiszpanio-Portugali, objazdówka po wschodnim wybrzeżu USA i kilka krótszych wizyt europejskich.
BARTEK
Od zawsze z uśmiechem na ustach. Z wykształcenia akustyk, pracuje jako programista. Gdy nie marnuje czasu na zarabianie pieniędzy, fotografuje, wspina się, biega i podróżuje. Kariera podróżnicza: chillout we Francji, wspinanie we Włoszech i na Słowenii, zwiedzanie Malty i Maroka, jazda rowerem do Czech, żeglowanie na Mazurach i pieszo setki kilometrów w górach.
PRZEMEK
Absolwent Politechniki Krakowskiej spec. Informatyka, rodowity Tarnowianin. W wolnych chwilach chodzi na wspinaczkę, pływa kajakiem po Wiśle lub pichci jakiś dobry obiad. Od czasu do czasu gadatliwy i wyspany. Lubi kino francuskie i skandynawskie - stara się stronić od amerykańskiego. Kariera podróżnicza: od dzieciństwa Polskie Tatry i Beskidy. Podróżował sporo autostopem głównie po Polsce, ale miał też dwie dłuższe trasy: Paryż i Praga-Wiedeń-Bratysława.
Nasz pojazd
Będziemy podróżować niezastąpionym na takich wyjazdach, Volkswagenem T3. Auto aktualnie jest przez nas adaptowane i remontowane na potrzeby tej trudnej trasy.
Na co zbieramy pieniądze?
Skontaktowaliśmy się z organizacjami polonijnymi w m.in. Turcji (Adampol), Azerbejdżanie (Baku), Armenii (Erywań) i Gruzji (Tbilisi). Ciągle nawiązujemy nowe kontakty i mamy nadzieję na więcej spotkań polonijnych. Organizacje te potrzebują przede wszystkim podręczników do nauki języka polskiego (podręcznik "Dzień Dobry!" kosztuje ok. 150zł), polskich książek i albumów ze strojami ludowymi. Oprócz tego planujemy zakupić płyty z polską muzyką.
Oprócz rzeczy dla Polonii, potrzebujemy funduszy na remont i części zamienne do naszego busa. Oczywiście jak najwięcej staramy się zrobić sami, jednak bez dodatkowej gotówki się nie obejdzie.
Bardzo duże koszty związane są też z uzyskaniem wiz. Kraje, które ich wymagają to Turcja, Azerbejdżan, Iran, Abchazja, Górski Karabach i Rosja.
Wreszcie zbieramy na paliwo, które pozwoli nam przejechać te ponad 10 tys. km.
Dziękujemy za wsparcie w imieniu swoim i naszych Rodaków za granicą!
Patronują nam: