Krakowski Klub Karate Tradycyjnego
O projekcie
23 października 2014 w Genewie odbędzie się Puchar Świata Dzieci w Karate Tradycyjnym. Jest to największa, najbardziej prestiżowa impreza naszej dyscypliny dla najmłodszych zawodników. Wystartuje w niej około 500 dzieci. Mali karatecy z Krakowskiego Klubu Karate Tradycyjnego marzą o tym, żeby tam pojechać, walczyć z orłem na piersi, wygrać i przywieźć złoto. Nie wyjęte z sejfu szwajcarskiego banku, tylko zdobyte ciężką pracą, wyrzeczeniami oraz samozaparciem.
Dobre wyszkolenie i wiara w siebie niestety nie wystarczą. Potrzebujemy jeszcze finansowego wsparcia. Aby nasi zawodnicy mogli jechać w komplecie, Klub powinien zebrać 5 800 zł! Brak pieniędzy nie powinien zniweczyć wysiłku dzieci. Obiecaliśmy im wyjazd na te zawody i nie możemy ich zawieść!
Krakowski Klub Karate Tradycyjnego założył sensei Rafał Wajda, wielokrotny Mistrz Świata, Europy i Polski, aktualny zawodnik kadry narodowej. W naszym Klubie trenerami są utytułowani karatecy i oddani młodzieży instruktorzy. Nasza praca daje wymierne efekty - uczniowie senseia Rafała Wajdy nie schodzą z podium na mistrzostwach świata, Europy i od lat nie oddają Pucharu Polski!
Sensei Rafał wkłada w nasz Klub całe swoje serce i zdobywane przez lata ćwiczeń i startów doświadczenie, bo karate jest tego warte.
Dlaczego?
Bo ta droga nigdy się nie kończy. Zawsze można być lepszym od samego siebie. Karate tradycyjne to nieznające ograniczeń przekraczanie granic swoich możliwości. Osiąganie kolejnych stopni w hierarchii sportowej jest ważne, ale o wiele bardziej cieszy nieustanny rozwój ciała i ducha.
Reprezentacja Krakowskiego Klub Karate Tradycyjnego jest bezkonkurencyjna, co udowodniła w maju tego roku podczas Pucharu Polski Dzieci w Warszawie, zdobywając 12 złotych medali i tytuł Najlepszego Klubu w Polsce.
Chcemy i umiemy wygrywać. To nagroda za ciężką pracę!
W ubiegłym roku w Anglii podczas Pucharu Europy w Peterborough zdobyliśmy 19 medali. To brzmi niewiarygodnie, ale naprawdę nie było zawodnika w naszym zespole, który wróciłby bez medalu.
Nasi karatecy trenują przed Pucharem Świata 5 razy w tygodniu, nie zaniedbując nauki, i mają szansę zdobyć podium w każdej kategorii : kata indywidualne, kata drużynowe i en-bu – czyli demonstracja technik ataku i obrony. Kto kocha sport i dziecięcy uśmiech, kto wie, że nie ma lepszej inwestycji niż wychowywanie młodzieży na dzielnych obywateli, niech otworzy szeroko serce i wesprze nas finansowo. Zdobędziemy złoto DLA POLSKI.
Koszt wyjazdu jednego dziecka ustalony przez Polski Związek Karate Tradycyjnego wynosi 1 300 zł. W skład tej kwoty wchodzą :
- przejazd autokarem;
- 3 noclegi w hotelu o standardzie turystycznym położonym na terenie Francji w odległości 8 km od centrum Genewy;
- wyżywienie (3 śniadania, 3 obiadokolacje);
- opieka pilota;
- opieka kadry;
- ubezpieczenie KL i NNW;
- podatek VAT.
Państwa wsparcie pomoże obniżyć tę kwotę dla naszych zawodników.
Chcemy i umiemy pomagać potrzebującym. Nie chcemy wychowywać egoistów. Gdyby Państwa hojność pozwoliła nam zebrać więcej pieniędzy, nadwyżkę przeznaczymy na dofinansowanie wyjazdów naszych zawodników :
- gdy zbierzemy 8 500 zł - nadwyżkę przeznaczymy na dofinansowanie wyjazdu na VII Puchar Mistrza poświęcony pamięci Senseia Hidetaki Nishiyamy;
- gdy zbierzemy 12 500 zł - nadwyżkę przeznaczymy na dofinansowanie wyjazdu kilkorga dzieci na obóz zimowy w Zawoi;
- gdy zbierzemy 16 500 zł - nadwyżkę przeznaczymy na dofinansowanie wyjazdu kilkorga dzieci na wakacyjny obóz w Mikoszewie.
Chcemy i umiemy się cieszyć. Nie wiemy, czy umiemy śpiewać....
Wszystkie informacje o naszym Klubie, zdjęcia, filmy, osiągnięcia oraz miejsca treningów mogą Państwo znaleźć na stronie internetowej : www.karatekrk.pl
Poniżej będą zamieszczane nowe informacje, filmiki i zdjęcia. Zapraszamy!
Treningi trwają nieustannie... Są to zwykłe zajęcia dla wszystkich dzieci ćwiczących w naszym Klubie, ale uczestniczą w nich też zawodnicy kadry Klubu. Z resztą to podczas takich treningów sensei Rafał może ocenić zaangażowanie i postępy dzieciaków, co najczęściej skutkuje powołaniem na zawody. Każdy ma szansę.
Kolejny filmik - trening kata drużynowego. Widać tu dwie drużyny, każda po 3 osoby, ćwiczące swoje układy (czasem się zdarza, że kogoś nie ma, wtedy ćwiczą ci, którzy są, np 2 osoby) - są to pewne fragmenty całego układu. Wiadomo - ćwiczenie czyni mistrza, a wielokrotne powtarzanie wytwarza tzw. pamięć mięśniową lub inaczej pamięć ruchową. Zawodnicy muszą wykonywać wszystko automatycznie, koncentrując się na sile i precyzji ruchu, połączonych z odpowiednim oddychaniem. Oddech na końcu techniki (uderzenia lub bloku) spina mięśnie całego ciała, "osadzając" zawodnika w miejscu, jednocześnie pokazując siłę owej techniki.
En-bu jest to walka reżyserowana - z zaplanowaną choreografią. Czas jej trwania to około jednej minuty. Jest rozgrywana w parach : chłopak - chłopak, chłopak – dziewczyna. Na filmiku widać dzieci ćwiczące jedną akcję – do perfekcji. I do bólu, bo ciosy nie są udawane.
Dzisiaj dwa kolejne filmiki pokazujące inne układy en-bu. W czasie zawodów, w ciągu niespełna minuty, powinno odbyć się pięć tzw. akcji. Jak widać, nie ma czasu na przestoje.
Dziś zamieszczam filmik pokazujący kata drużynowe. Konkurencja polega na idealnym zgraniu w czasie trzech zawodników oraz oczywiście na precyzji wykonania wszystkich technik. Jak zawsze - nikt się nie oszczędza i zmęczenie czasem daje się we znaki.
11 października odbył się we Wrocławiu VII Puchar Mistrza, turniej organizowany na cześć senseia Nishiyamy. Jest to trofeum przyznawane najlepszemu klubowi biorącemu udział w zawodach. Po raz drugi z rzędu był to Krakowski KKT!
