O projekcie
Cel projektu to self-publishing książki pt. "A Miało Nie Być Jutra" przez Kamelemonę.
Przewidywany czas realizacji nagród: 3 miesiące.
Jestem internetowym śmieszkiem. Twórcą? Nie lubie słowa influencer. Nie każdy moim zdaniem może nazywać siebie influencerem. Ja dopiero o to walczę, swoją autentycznością którą chcę wam pokazać w książce.
Kto by pomyślał że tak pozytywna osóbka ma tyle przejść? Powiem wam że o mały włos nie byłoby Kamelemony... Chciałam żeby nie było jutra... Miało nie być. Tak planowałam kilka lat temu.
Tak długo przygotowywałam się do napisania książki! I jakoś nigdy nie byłam gotowa. Dopóki sami nie pokazaliście mi ile w ludziach jest miłości i wsparcia! Mówię do każdego z was który pisał do mnie wiadomości czy komentarze żeby się nie poddawać w nagrywaniu! Dziękuję wam! I zdałam sobie sprawę. Teraz albo nigdy! Chcę tą książkę napisać teraz!
Jaka to będzie książka? Nie będzie smutna! Oj nie. Na początku... owszem nie obiecuje że będziecie się śmiali do łez. Łzy może będą, smutku... na chwilkę. Tylko po to żeby później podnieść was na duchu.
Miałam tyle siły żeby wyjść z depresji sama. Po śmierci mojego brata. Byłam pewna że nie dam rady. Moje dzieciństwo też nie było idealne. Szkoła również przyniosła ze sobą różne wspomnienia. Później mobbing w pracy. Stracona miłość. Durna rzecz. Ale wiecie co? nagrywanie dało mi szczęście! Nagrywanie durnych śmiesznych filmików wyzwoliło mnie i moje marzenia. Zaczęłam walczyć. Wy tego nie wiecie. Ale kiedy zaczęłam nagrywać... byłam w klinicznej depresji. Nagrywanie śmiesznych filmików było moją ucieczką. Wasze komentarze i wsparcie sprawiły że 2 lata temu miałam tyle w sobie wiary. Więc zaczęłam walczyć. Wygrałam. Jestem. Jutro nadeszło. I tak jak kiedyś bardzo chciałam nie żyć, tak teraz chciałabym nigdy nie umierać. Nie jest to możliwe. Bo każdy z nas kiedyś odejdzie. Ta książka będzie kochani opowieścią o tym jak pomimo wszystko znależć w życiu niesamowite szczęście.
Dlaczego crowdfunding? Bo tak jak wy wspieraliście mnie od początku, chcę pokazać że w życiu nikt nie jest sam! Dlatego wydamy tą książkę razem. Mogłabym iść do wydawcy. Ale po co...
Zebrane środki pójdą na self-publishing. Nie chcę wydawać tej książki z wydawcą. Przecież jestem kobieta kameleon co nie? Ja mogę wszystko :) Więc chcę opublikoważć ją sama. Oczywiście ktoś musi mi pomóc w naprawianiu błędów orto... wiadomo :) Bo wasze nauczycielki języka polskiego mnie zjadą i co będzie...? (Jeżeli jeszcze jesteście w szkole).
Nieeee! Ta książka będzie na początku troszeczkę smutna. Ale uwierzcie mi. Uśmiejecie się przy niej. Nadal nagrywam komedie. Nadal jestem waszą Kamelemoną! Poprostu czuję że ta książka może komuś pomóc. A może nawet i uratować...
Kiedy tylko książka zostanie opublikowana. Chce odwiedzić kilka waszych szkół (jeżeli jesteście w szkole). Mówić do was o tym wszystkim. Abyście moje robaki miały siłę aby jutro jednak nadeszło z uśmiechem.
Moim kolejnym marzeniem jest otworzenie fundacji która wspiera młodzież w przypadkach depresji, mobbingu, traumy. Nie wiem jak to jeszcze zrobię. No ale kto jak nie ja? :)
Wasza Kamelemona.
Dziękuję za każde wsparcie kochani