X
-
- Dowiedz się więcej
- Kategorie
- logowanie/rejestracja
Autonomia, każdego roku, przez 365 dni mobilizuje i wzmacnia odwagę ponad 10 tysięcy dziewcząt i chłopców, kobiet i mężczyzn.
Uczą się jak skutecznie zapobiegać konfliktom, przeciwstawiać się przemocy i współpracować.Korzystają z bezpłatnych zajęć, uczestniczą w projekcjach filmów edukacyjnych, wyjazdach, angażują się w kampanie społeczne.
10058 PLN z 7500 PLN
200 Wspierający
Udany! Cel osiągnięty
Model finansowania: "wszystko albo nic". Aby otrzymać środki, projekt musi osiągnąć minimum 100% finansowania do 10.11.2015.
Model finansowania: "wszystko albo nic"
Aby otrzymać środki, projekt musi osiągnąć minimum 100% finansowania do 10.11.2015 18:06
fundacja Autonomia
Krzysztof, ale w ogóle gdzie jest problem?
Fakty są takie: duża część przekazu skierowanego do dziewczyn jest taka, że mają ładnie wyglądać i się nie odzywać. Spójrz na pierwszą lepszą reklamę czegokolwiek, czy to kosmetyki, czy samochody. To jest problem, bo to ma wpływ na masę zachowań w późniejszym życiu. Wrzucasz tutaj jakieś swoje statystyki, które ustawiają mężczyzn/chłopców w roli ofiar, możesz podać źródła i twarde dane? Bo mnie wystarczy wziąć pierwszy lepszy podręcznik do historii i mam cały spis treści faktów, które świadczą o czymś wprost przeciwnym. A współcześnie też nie jest tak jak piszesz. Więcej dziewczyn po studiach, ale rozmawiałeś kiedyś z jakąś dziewczyną z politechniki, jakich komentarzy musi słuchać od swoich kulturalnych profesorów? A profesorów też jakimś dziwnym trafem jest więcej mężczyzn niż kobiet, mimo że różnic w IQ się nie da jednoznacznie udowodnić. Skąd to się bierze?
Teraz ludzie się skrzyknęli, żeby zebrać trochę kasy na edukację, która ma celu umacnianie u dziewczyn/kobiet pewności siebie. I inni ludzie chcą im tę kasę z własnej nieprzymuszonej woli dawać. Ty nie musisz. Co ci tutaj przeszkadza?
Oj, zapewniam was, że dziewczynki równie często dopuszczają się przemocy na chłopcach - z tym, że jest to przemoc słowna, psychologiczna, oczernianie, obgadywanie, naśmiewanie się. I nikt w grupie takiej dziewczynie nic nie powie, bo w kulturze matriarchatu i kultu kobiet chłopcy boją się konfrontować z dziewczynkami wiedząc, że nie mogą ich uderzyć nawet w samoobronie, dziewczynka zawsze jest bardziej wiarygodna przed nauczycielami/dyrektorem, itd. ( w dorosłym życiu jest z resztą tak samo - kobiety są z automatu bardziej wiarygodne przed sądem, dostają średnio niższe kary za takie same przestępstwa, schronisk dla kobiet będących ofiarami przemocy są setki, schronisk dla mężczyzn będących ofiarami przemocy może kilka, kobiety są uprzywilejowane jeśli chodzi o bierne prawo wyborcze, nie są powoływane do służby w wojsku na wypadek wojny, mężczyźni stanowią 99% śmiertelnych ofiar wypadków w pracy, są ewakuowani z tonącego statku czy strefy zagrożenia w ostatniej kolejności, itd.)
Oczywiście problemem jest przemoc wobec każdej osoby, nie tylko w szkole - w każdej przestrzeni i formie itd. Różnica między przemocą, której doświadczają dziewczynki i kobiety oraz mężczyźni i chłopcy dotyczy bardzo wielu aspektów. Jedne z najbardziej widocznych to relacja między płcią osoby atakowanej i płcią sprawcy - w większości przypadków przemocy dopuszczają się osoby socjalizowane do męskiej roli, w sposób w jaki jest ona ceniona i rozumiana w patriarchacie.
Wiemy że istnieją inne wzorce męskości - takie staramy się promować - zapraszamy do udziału w warsztatach i zajrzenia do materiałów skierowanych do chłopców i mężczyzn - www.autonomia.org.pl
Większość osób doświadcza jakiejś formy przemocy. Większość osób nie zgłasza tego, a nawet - nie traktuje danych zdarzeń jako przemocy, nie chce nazywać tak swojego doświadczenia. Stąd kolosalne różnice między wynikami badań/ewaluacji dotyczących przemocy a jej faktyczną skalą.
Dziewczynki mają w szkole średnio dużo lepsze oceny, więcej kobiet niż mężczyzn zdaje maturę i kończy studia wyższe. Cały system edukacji zdaje się być stworzony pod kobiety.
"Z ewaluacji prowadzonych przez nas warsztatów WenDo dla dziewczynek w wieku 12-16 lat wynika, że 36% z nich doświadczyło w swoim życiu przemocy" - z moich ewaluacji wynika, że 99% chłopców w tym wieku doświadczyło przemocy i z tym już jakoś nie macie problemu?