Miło Cię widzieć!

Ładowanie strony

O projektodawcy

Kristianna Grigorian

Kristianna Grigorian

Bydgoszcz

Napisz wiadomość do Projektodawcy

Oczekujący

0 PLN z 8000 PLN

0 Wspierający

Zakończony Cel nie został osiągnięty

Model finansowania: "wszystko albo nic". Aby otrzymać środki, projekt musi osiągnąć minimum 100% finansowania do 04.01.2015.

Debiut grużińskiej reżyserki w Polsce

O projekcie

 

O MNIE, CZYLI PASJA W ROLI GŁÓWNEJ:

 

Czesć, nazywam się Kristianna. Od ponad roku kręcę swój pierwszy film fabularny, pełnometrażowy oparty na faktach. Ale póki zacznę przedstawiać wam mój projekt, opowiem trochę o mnie i naszej ekipie filmowej. Zaczniemy może ode mnie - pochodzę z Gruzji i mam 23 lata. Jestem aktorką teatru, prezenterką radiową i pisarką.  Zaczęłam swoją karierę w bardzo młodym wieku. Miałam 13 lat, kiedy napisałam swoją pierwszą ksiązkę, w tym samym wieku udało mi się dostać do jednej z najbardziej znanych radio stacji w Gruzji, gdzie przez kolejne pięć lat prowadziłam swoją autorską rozrywkową audycję. Jak miałam 14, to  postanowiłam, że chcę grać w teatrze. Nie wiem jakim cudem, ale po rozmowie z reżyserem miejskiego teatru, udało mi się dostać główną rolę w bardzo znanym spektaklu, który właśnie chciał on postawic… W ciągu tych 4 lat, które pracowałam i grałam w teatrze, nauczyłam się wszystkiego, czego uczą na studiach reżyserskich i aktorskich. Reżyser teatru pozwalał mi mu pomagać, zajmowałam się charakterizacją aktorów, dekoracją sceny, wybierałam muzykę pasującą pod konkretną sytuację... ale co najważniejsze, dawał mi prawo czasami podpowiedzieć mu pomysły, które potem wykorzystywał w spektaklu. Nie jestem znanym filmowcem, ale to też nie oznacza, że nie mam do tego talentu i pasji. Każdy zaczynał od zera i spotykał się z krytyką. Jestem gotowa na wszelkiego typu komentarzy, tylko na początku dajcie mi szansę pokazać na co mnie stać. Od samego dzieciństwa marzyłam nagrać swój film, bo w głowie krążyli mi ciekawe pomysły. W Gruzji nie miałam możliwośći to zrealizować, bo mieszkałam w bardzo małym miasteczku, skąd każdy chciał się wydostać, bo życie nie było dobre. 
Po ukończeniu średniej szkoły musiałam wybrać – albo zostaje tam i gram dalej w teatrze i prowadzę swój program radiowy, albo wszystko zostawiam i przeprowadzam się do Bydgoszczy na studia. Pełnie, że rozumiecie co wybrałam. W Bydgoszczy nie było żadnej szkoły filmowej, dlatego wybrałam kierunek Kulturoznawstwo. Myślałam, że znajdę na tym kierunku dużo osób, które też będą mieli pasję do tworzenia czegoś ciekawego, ale się myliłam... starałam się zaangażować moich kolegów i koleżanek do działania, ale nikt nie wierzył, że cos się uda... Ale to nie zniechęciło mnie, przeciwnie - jeszcze bardziej mnie zmotywowało do działania, mając na celu udowodnić wszystkim, że jak bardzo się chce, to nie ma nic niemożliwego. 

 

O TYM, JAK POWSTAŁA NASZA EKIPA FILMOWA:

 

 

Nie poddałam się! Pod koniec 2013 roku podeszłam z moim pomysłem filmowym do Miejskiego Osrodku Kultury w Bydgoszczy. Kilka dni nie mogłam dojść do siebie, bo im się spodobał mój pomysł i podpisali ze mną umowę partnęrską wg której oni udostępniają mi wszystkie potrzebne lokale i pomieszczenia na potrzeby filmu. Potem na olx.pl dodałam ogłoszenie o castingu i byłam bardzo zdziwiona iloscią zgłoszeń…było ich ponad 400!!! Zgłaszali się jak amatorzy, tak i profesjonalisci. Mimo, iż projekt od samego początku był niskobudżetowy i niekomercjalny, i tak wywołał wielkie zainteresowanie. Już pod koniec stycznia 2014 roku miałam zebraną komplet ekipy i trochę póżniej, jak doszły do nas zamówione sprzęciki, zaczęliśmy działać. Teraz, nasza ekipa filmowa liczy około 30 osób. Są to ludzie róznych specjalnosci i narodowośći, ale łączy nas wspólna pasja, zapał i zamiłowanie do pracy wykonywanych przez nas czynności na poczet filmu. Każdy oddaje od siebie wszystko co może, aby ten projekt powstał. Pomagają też nam nasi znajomi i przyjaciele... bydgoska publiczność poznaje nas i trzyma kciuki za nasz projekt... i tylko miasto się stara nie zwracać na nas uwagę i niczym nie pomaga. Dlatego postanowiliśmy poprosić was o pomoc. Chciałabym zapoznać was bliżej z naszą ekipą, która nie rospada się w tych ciężkich dla nas chwilach.

 

ROLE GŁÓWNE W FILMIE ZAGRAJĄ:

BARBARA SZADŁOWSKA - W życiu jeszcze nie odnalazła swojej drogi, jaką chce podążać... Rodzice pragnęli, aby poszła na studia medyczne lub prawnicze, gdzie zdobyłaby solidny zawód gwarantujący finansowe bezpieczeństwo, jednakże od dziecka wolała szkicować suknie z lat XX, przebierać się, udawać kogoś innego i podróżować.Statystowała w serialowych produkcjach TVN, chodziła powybiegu. Kieruje się myślą ,,sztuką jest sprawić, abyśmy poczuli, że żyjemy, a nie, że tylko jesteśmy.” Uwielbia chodzić boso i tańczyć, czuje się wtedy wolna, niezależna i szczęśliwa... Jest pozytywnie zakręcona, ma zwariowane pomysły, dużo się uśmiecha.
PIOTR GÓRKAChłopak o tysiącu pomysłach na godzinę, z których – jak sam mówi- na szczęście połowa nie wychodzi. Kochający życie pragnie czerpać z niego garściami. Nienawidzi czekać, bo twierdzi, że życie to nie poczekalnia, a szansa na coś fajnego. Jak pkp potrafi odjechać przed nosem lub wcale się nie pojawić. Studiuje etnolingwistykę na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu. Jest uzależniony od wrażeń i przygód. Obok aktorstwa pasjonuje się kitesurfingiem, snowboardem i podróżami. 

 

 

POZOSTAŁE ROLE W FILMIE ZAGRAJĄ:

Te osoby na zdjęciu stały się dla mnie człońkami jednej wielkiej rodziny. Każdy z nich jest jakoś związany z kulturą - ktoś gra w teatrze, ktoś w kinie, niektóre prowadzą audycję radiowe, niektóre śpiewaja i tańczą... To te osoby, które motywują mnie cały czas na to, aby dokonczyć ten film. Bo nie mogę ich zawieść! Również wielkie dziękuje należy do mojego ukochanego męża, który mając swoje zainteresowania i pracę, zawsze mnie wspiera z moimi pomysłami i na planie pilnuje, aby wszystko grało.

 

NA CO JEST POTRZEBNA NAM KASA?

Produkcje filmowe to kosztowna sprawa, każdy z nas o tym dobrze wie. Przy pomocy znajomych wiele rzeczy mamy już kupione lub dostaliśmy za darmo. Cała nasza ekipa filmowa pracuje non-profit. Bo nie raz mówiłam, że robimy to,  bo chcemy tworzyć, a nie zarabiać! Ale tak czy siak, produkcje filmowe zawsze generują koszty, które musimy ponieść, aby doszedł on do skutku. Wszystkie zebrane fundusze w tej zbiórce posłużą nam do pokrycia kosztów transportu ekipy i sprzętu, do charakteryzacji aktorów i scenografii i zakup bardzo potrzebnych nam sprzętów, które nie mamy do dziś, a są nam one bardzo potrzebne dla kolejnych zdjęć do filmu. Nasi operatorzy kręcą film swoimi kamerami marki Nikon, posiadają również część potrzebnych nam sprzętu, które z chęcią przynoszą na plan zdjęciowy, czasami też sami próbujemy coś zbudować, ale i tak wszystkiego  nie da się zrobić samemu. Dlatego mamy wielką nadzieję na waszą pomoc! 

 

CO ZROBIMY JAK ZBIERZEMY WIĘKSZĄ KWOTĘ?

Nasz film będzie jeszcze lepszy. Całą post-produkcję, czyli montaż, kolor i dźwięk będziemy robić bez żadnego wkładu gotówkowego. Tak mieliśmy w planach,  bo mamy swoich znajomych i przyjaciół, które zrobią to dla nas za darmo. Ale dzięki zebraniu większych pieniędzy, będziemy mogli pozwolić sobie na większą swobodę i zrobimy wszystko, abyśćie nie pożalowali, że pomogliśćie nam.

 

 CO JUŻ ZROBILISMY?

Nagłosnilismy projekt i zawsze słychać o nas w mass mediach i mediach społecznosciowych, prowadzimy fan-page naszego filmu na FB, gdzie informujemy o naszych postępach w kręceniu filmu, podpisalismy umowe partnerskie z patronatami medialnymi, zakupilismy podstawową częsć sprzętu, nakręcilismy mniej więcej około 25 % , zgłosilismy nasz projekt na PolakPotrafi, bo wierzymy, że znajdą się wsród was ludzie, które pomogą nam spełnić nasze marzenia i nakręcić film do końca, pokazać go Swiatu.  

 

 

 

PROSIMY WAS O POMOC, BO JESTESCIE NASZĄ OSTATNIĄ NADZIEJĄ!

Z POWAŻANIEM, 
EKIPA FILMU "CHCĘ CIĘ ZAWSZE WIDZIEĆ SZCZĘSLIWĄ"

Model finansowania: "wszystko albo nic"

Aby otrzymać środki, projekt musi osiągnąć minimum 100% finansowania do 04.01.2015 18:06