Tajemnica Avinionu: Bunt

O projekcie

Kiedy Sile udaje się odnaleźć ojca wszystko, w co do tej pory wierzyła, okazuje się kłamstwem. Na drugim krańcu Płaskowyżu Morrigan ucieka przed spragnionym władzy wujem i odkrywa, że pochodzi z niezwykłego rodu. Tymczasem Abelein, wnuczkę samego arcykapłana, nawiedzają upiorne wizje, które zdają się czymś więcej niż tylko sennymi koszmarami. 

 

 

W 2016 roku ukazała się książka "Tajemnica Avinionu", która została wydana dzięki Wam. Wówczas udało mi się zebrać 12 tysięcy złotych, które pozwoliły spełnić moje największe marzenie. Powieść doczekała się kilku recenzji (Magazyn eOsielsko, Gazeta Pomorska, kulturantki.pl. kulturaonline.pl, życieipasje.net).  Znalazła się także na stronie lubimyczytac.pl, gdzie można zapoznać się z opiniami Czytelników. 

 

Oto niektóre z recenzji:

• "Książka lekka i przyjemna. Jeśli masz wolny czas i ochotę na lekką książkę to polecam",
• "Naprawdę dobra fantastyka. Przyjemnie się czytało i ciekawa jestem czy powstanie kontynuacja",
• Kiedy otwarłam "Tajemnicę Avinionu", lektura pochłonęła mnie bez reszty! To doskonała pozycja nie tylko dla fanów fantastyki, ale także wielbicieli przygód i baśni".
• "Tajemnica Avinionu" jest powieścią, w której znajdziecie miłość, radość, ale też strach i rozpacz. A wszystko to w baśniowym świecie fantastyki".

 

 

 

 

"Tajemnica Avinionu. Bunt" to druga część przygód Sile, która wciąż nie odkryła wszystkich sekretów ze swojej przeszłości. Znów czeka ją niebezpieczna podróż po ogarniętych wojną terenach Płaskowyżu, aby przekonać się, że nic nie jest tym, na co wygląda. Tym razem lepiej poznacie nie tylko przedzielony na dwie części Arat, ale również zwyczaje panujące w Brydonii, Ergarze, a także w Fery. Wspólnie z Sile i Farrisem, odwiedzicie niezwykłe miejsca na Południu, odkryjecie sekrety brydońskich mistrzów stali i tajemnice królewskiego rodu Ergaru. Również zakon Boga Jasności skrywa coś, co może zburzyć dawno ustalony porządek.

 

 

"Prowadził ją krętymi uliczkami Aldos. Zauważyła, że idą w zupełnie innym kierunku niż znajdowała się przystań. Zaczynała się poważnie martwić, czy dobrze zrobiła ufając temu obdartusowi. A jak ciągnie ją w jakieś obskurne miejsce z zamiarem obrabowania? Przecież naiwnie zdradziła mu, ile posiada przy sobie kosztowności. Szli coraz dalej, a domy pojawiały się coraz rzadziej. Ucichł zgiełk miasta, a do jej uszu docierał tylko kojący odgłos fal uderzających o brzeg.

  

  – No i jesteśmy na miejscu. Wasza wysokość, oto Orla – spojrzała we wskazanym  przez niego kierunku i zaniemówiła z wrażenia. Jej oczom ukazała się mała, zadaszona z jednej strony łódka samotnie kołysząca się na wodzie.

  

  – To ma być okręt? – zapytała z niedowierzaniem.

  

  –  Może trochę wyolbrzymiłem jego wielkość.

  

   – Trochę? Przecież ta łajba nawet nie da rady dopłynąć do Aratu!

  

  – Proszę nie obrażać Orli. Jest bardzo wrażliwa.

  

  – Nie wsiądę na to. Nie ma mowy!

  

  – Albo księżniczka zdecyduje się umieścić swoje królewskie cztery litery na Orli, albo może skorzystać z pomocy tej pijanej bandy w karczmie. Wybór należy do księżniczki – nie czekając na odpowiedź zaczął iść w stronę łódki".

 

 

 

 

 

 

 

"– Dość! – przerwała mu zniecierpliwiona i zatrzymała się. – Jak mogłeś?! Tyle czasu nic nie powiedziałeś! Nawet się nie zająknąłeś o tym, że stworzyłeś armię buntowników w jaskiniach na terenie Południa! - Sile wysyczała przez zęby.

      

        – Ukryłem to przed tobą tylko dlatego, bo byś się niepotrzebnie martwiła –           

        odparł spokojnie Farris.

 

– Niepotrzebnie martwiła?! Kpisz sobie? – jej furia powoli zmierzała do maksymalnej granicy. Avinion zaczął coraz mocniej świecić czerwonym blaskiem.

      

        – Sile, uspokój się – cofnął się niepewnie.

 

Już dawno nie widział jej w takim stanie. Ostatni raz, gdy walczyli w Bursztynowym Lesie z Elathą i Raghnallem.

 

– Nie mów mi żebym się uspokoiła! Nie kiedy ty wpakowałeś nas w coś takiego! – Farris poczuł na swojej twarzy delikatny podmuch wiatru. Nie zwiastował niczego dobrego. – Mieliśmy znaleźć Lasaira! Tylko i wyłącznie po to tu przybyliśmy! Jak mogłeś mi nie powiedzieć o tym całym spisku?! – wiatr powoli przybierał na sile. – Co ty sobie w ogóle myślałeś?! To są moi przyjaciele buntownicy, a tu zobacz– król Brydonii! – wpatrywała się w niego, a złość zaczęła wylewać się z niej w postaci wichury".

 

 

 

 

 

W "Buncie" pojawia się także wyjątkowa postać. Nawet bardzo, ponieważ stworzyła ją Agnieszka Baranowska. Wspólnie z portalem kulturantki.pl jakiś czas temu zorganizowałyśmy konkurs. Chodziło w nim, o to, aby stworzyć bohatera, który idealnie wpasowałby się do świata Płaskowyżu. Należało wymyślić jego wygląd, magiczne zdolności i to w jaki sposób skrzyżowały się jego drogi z Farrisem i Sile, czy dwójką najważniejszych w „Tajemnicy...”. W konkursie wzięło udział kilkanaście osób, a nagrodą było przeniesienie zwycięskiej postaci na książkowe strony. Właśnie dzięki temu będziecie mogli poznać Angisel.

 

 

 

Do tego, aby druga część mogła się ukazać, brakuje mi 4,5 tysiąca złotych. Pieniądze zostaną przeznaczone na korektę, skład, projekt okładki, druk, dystrybucję i promocję. Pozostałe środki pozwolą sfinansować nagrody. I w tym miejscu potrzebuję Waszej pomocy, aby spełniło się moje kolejne marzenie. Jeżeli uda się zebrać całą kwotę, książka trafi do sprzedaży w czerwcu 2018 roku (proces wydawniczy zajmie około trzech miesięcy).

 

 

 "– Mabh? To naprawdę ty? – zmrużył oczy wpatrując się w zbliżającą postać.

  

   – A któż by inny? – zarechotała pokazując żółte zęby.

  

  – Co tu robisz?! – ryknął, nie pozostawiając im złudzeń, że nie są tu mile widziane. – Przyrzekałaś na własne życie, że  więcej cię nie zobaczę! Obiecałaś! – kobieta złapała się za gardło, nie mogąc złapać oddechu. Jakby niewidoczny sznur coraz mocniej zaciskał się na jej szyi, uniemożliwiając oddychanie.

  

  – Zabijesz mnie – wychrypiała z wielkim trudem. – Matiasie, przestań – z każdą minutą robiła się coraz bledsza. Dłonie cały czas miała na szyi, próbując rozwiązać niewidzialne więzy.

  

  – Dobrze wiesz, że mam pełne prawo to zrobić!

  

  – Czas przepowiedni już nadszedł – upadła na kolana. – Dziewczyna… ona jest kluczem.

Na te słowa zdjął czar, a Mabh zaniosła się kaszlem, łapczywie wdychając powietrze.

  

  – Nie powinnaś tu przychodzić. To nie jest już moja sprawa.

  

  – Mylisz się. To jest tak samo twoja sprawa, jak i moja – z trudem dźwignęła się z ziemi.

  

  – Czasy, kiedy interesowało mnie, co stanie się z królestwami dawno minęły. Nic tu po was. Wracajcie skąd przyszłyście – mówiąc to, skierował się w stronę chaty.

  

  – Jesteś strażnikiem. Musisz nam pomóc – zagrodziła mu drogę.

  

  – Byłem nim, ale już nie jestem. Ty powinnaś o tym wiedzieć najlepiej.

  

  – To nie są wybory na najpiękniejszą dziewkę karczmy, z których można po prostu zrezygnować. Jesteś strażnikiem! Już wystarczająco długo ukrywałeś się w tej norze! – nie dawała za wygraną".

 

O mnie:

Pierwsze opowiadanie napisałam w wieku dziewięciu lat. Jako że wówczas konie były moją wielką pasją, bohaterem był czarny wierzchowiec. Odkąd nauczyłam się pisać, wiedziałam, że właśnie w ten sposób o wiele łatwiej jest wyrazić mi siebie. Fantastyką zainteresowałam się przez zupełny przypadek, a zauroczyła mnie norweska "Saga o ludziach lodu". Później był Harry Potter, krainy Śródziemia, magia Trudi Canavan i wiele, wiele innych. Pewnego dnia stwierdziłam, że sama także mam historię do opowiedzenia. I tak powstała "Tajemnica Avinionu". Obecnie mam 30 lat. Pisanie towarzyszy mi także w zawodowym życiu, ponieważ pracuję w jednej z lokalnych gazet.

 

 Zespół:

Przy realizacji projektu wspiera mnie dzielny zespół. Ola jest jedną z pierwszych osób, które przeczytały "Tajemnicę...".  W życiu zawodowym żadna kampania reklamowa nie jest jej straszna. Sylwia kocha książki i jest specem od social media. Asia zna świat Płaskowyżu na wylot (tak samo, jak wszystkie napisane przeze mnie książki i opowiadania). Andrzej, którego pasją jest fotografia, zawsze służy krytycznym okiem i racjonalnie podchodzi do wszystkiego.

 

 

 

Nagrody

W ramach podziękowania za udzielone wsparcie, czekają na Was nagrody. Już za 6, 12 i 20 złotych możecie liczyć na gadżety związane z książką.

 

Za 25 i 26 złotych powędrują do Was książki w wersji PDF, a za 40 i 55 złotych książki drukowane. Są także wersje z dedykacją pisaną ręcznie i drukowaną na pierwszej i ostatniej stronie.

Mamy dla Was także niesamowite płyty z nagraniami wyjątkowego bydgoskiego muzyka. Michel Milde tworzy niezwykłe brzmienia elektroniczne, które powinny przypaść do gustu każdemu. - Moja muzyka oparta jest na brzmieniach czysto syntezatorowych - mówi o swojej twórczości sam autor. - Tworzę w niej nie tylko utwór melodyczny, ale również same brzmienia instrumentów. Często korzystam ze starych analogowych syntezatorów Moog'a, Propheta, ARP 2600, Korg MS-20 i wielu innych. 

Ciekawostką jest to, że płyty ukazały się również dzięki zbiórce crowdfundingowej na platformie Polak Potrafi. Płyty możecie zdobyć za 15 złotych. W komplecie 25 zł

    

Za 45 złotych możecie wykupić lekcję gry w darta z wicemistrzem Europy federacji EDF z roku 2017! Dla nieznających zasad chodzi o tzw. rzutki i trafienie trzema lotkami do powieszonej na ścianie tarczy. Na lekcję zapraszamy do Bydgoszczy.

 

 

Marzysz, aby znaleźć się na kartkach powieści? Walczyć z południcami, strzygami, brzeginkami i innymi pradawnymi stworzeniami? Przeżywać przygody w fantastycznym świecie i przenieść się do średniowiecznego grodu? Za 50 złotych możesz stać się jednym z bohaterów występujących w "Znachorce", mojej kolejnej książce, która właśnie się pisze :)

 

 

 

Nagrodami są także zestawy składające się z wszystkich gadżetów (długopis, zakładka, torba), książek z dedykacjami - od 50 do 499 złotych. Ciekawą możliwością jest wykupienie porady od specjalisty dotyczącej promocji w internecie (100 zł) oraz specjalnie napisanej dla  Twojego dziecka bajki, wydrukowanej w miękkiej oprawie z ilustracjami (99 zł).

 

Za 500 zł można poczuć się, jak pisarz i wymyślić bohatera, który pojawi się w trzeciej (ostatniej) części powieści. Wspólnie z Sile odkryje wszystkie karty przeszłości i będzie towarzyszył dziewczynie przez większość podróży. 

 

 

 

 

Najnowsze informacje związane z projektem, śledzić można na facebookowym fanpage'u /https://www.facebook.com/tajemnica.avinionu/

 

Media o Twoim projekcie: