Miło Cię widzieć!

Ładowanie strony

O projektodawcy

albatrosekipa

albatrosekipa

Zdunska Wola, Poland

Albatros– czyli jak spełniać swoje marzenia dzięki czterem kółkom.
Za nami już trzy wyprawy: Bałkany '15, Skandynawia '16 oraz Wielka Brytania '16. Celem projektu jest uzbieranie środków na przygotowanie busa oraz kolejną wyprawę!

Napisz wiadomość do Projektodawcy

7052 PLN z 7000 PLN

52 Wspierający

Udany! Cel osiągnięty

100%

Model finansowania: "wszystko albo nic". Aby otrzymać środki, projekt musi osiągnąć minimum 100% finansowania do 19.05.2017.

Albatros Ekipa- kolejna wyprawa :)

O projekcie


Jesteśmy Albatros Ekipa, czyli grupa przyjaciół z jednego miasta, których połączyła miłość do starych samochodów i chęć podróżowania po świecie. A wszystko zaczęło się zimą 2015 roku od niewinnych marzeń, kiedy to Kuba i Daniel zaczęli przeglądać ogłoszenia starych VW T3. Wtedy to były raczej myśli typu: „ jeśli wygram w lotka to kupimy samochód, odremontujemy i zaczniemy podróżować po całym świecie”. Ale przecież marzenia są po to, żeby je spełniać i wcale nie potrzeba wygranej, potrzeba tylko dobrych chęci, sporo własnej pracy i samozaparcia oraz oczywiście dobrych towarzyszy o wspólnych celach i marzeniach, a także trochę oszczędności…

 

Naszym celem jest uzbieranie środków, dzięki którym możliwy będzie remont naszego staruszka. Albatros ma już 34 lata, a każdy kto choć trochę miał do czynienia z starszymi autami zdaję sobie sprawę, że takie samochody wymagają nie małych nakładów finansowych, pomimo tego że od kiedy zakupiliśmy samochód przeszedł on gruntowny remont. Jednak wiek Albatrosa i fakt, że w dwa lata pokonalismy ponad 30 tysięcy kilometrów, w większości w 8 osób plus bagaże oraz niejednokrotnie w trudnym terenie sprawia, ze wymaga on remontu, który obecnie przekracza nasze możliwości, a jesli chcemy zdążyć do wakacji, to zostało coraz mniej czasu....

Obecnie  jesteśmy w trakcie przygotowywania kolejnej wyprawy. Nasz cel jest tym razem uzależniony od wyniku ewentualnego wsparcia crowdfundingowego. W związku z tym zbieramy środki na kolejne naprawy busa, a dokładnie:

naprawa instalacji elektrycznej – wymiana przewodów oraz przerobienie instalacji na dwa akumulatory, kupno przetwornicy prądu (koszt około 1500–2000 zł),

wymiana lub naprawa zawieszenia (1000–1500 zł),

wymiana lub naprawa skrzyni biegów  ( 300–800zł),

generalny przegląd silnika, wymiana olejów, filtrów, i bieżące naprawy (500–1000zł),

zamontowanie szyb rozsuwanych, bo bez tego ewentualna podróż na południe Europy będzie bardzo uciążliwa (400–500zł).

-naprawa rozsuwanych drzwi bocznychod pierwszj awarii w Czarnogórze wciąż są z nimi spore problemy (100-300zł)

-wymiana części układu chłodniczego, po awarii w Szwecji, w której
rura od doprowadzania płynu do chłodnicy stała się sitkiem (200-400zł)

Jeśli zostaną jakieś śodki z naprawy busa, przezaczymy je na paliwo na wyprawę.

 

Co jeśli uda nam się uzbierać deklarowaną kwotę?


Naszym głównym marzeniem w tym roku jest półwysep Iberyjski(Hiszpania, Portugalia) i decelowy punk Gibraltar! Jeśli uda nam się uzbierać wymaganą kwotę, postaramy się go zrealizowac, jednak zależy to w dużej mierze od kosztów naprawy. Jeśli okażą się duże to może skrócimy trasę wyprawy tegorocznej nad Morze Czarne (Bułgaria, Rumunia) lub dookoła pięknej Polski. Jeśli projektowi nie uda się zebrac zakładanej kwoty, to nie znaczy że Albatros nie będzie zdobywał kolejnych kilometrów....

Niezależnie od wyniku zbiórki i tak o nas usłyszycie! :)

 

 

Właściwie bez większych problemów udało się znaleźć sprzymierzeńców wśród znajomych (Maciek i Adrian), którzy chcieliby się z nami złożyć na starego ogórka, odremontować go i ruszyć w świat..

Po kilku tygodniach wspólnych poszukiwań już w czteroosobowym składzie znaleźliśmy, naszym zdaniem fajnego busika: 5- biegowy 1,6 Diesel z 1983 roku w Legnicy za 6000zł. Na miejscu okazało się, że właściciel posiada dwie T3, ale w drugiej skrzynia była 4-biegowa, co nas ostatecznie zniechęciło. Po jeździe próbnej kupiliśmy go i nie ukrywając ekscytacji ruszyliśmy w drogę powrotną do Zduńskiej Woli- 260 kilometrów. Pierwsza trasa przebiegła bez problemów, mknęliśmy S8 z zatrważającą prędkością 80 km/h, ale byliśmy zafascynowani nowym zakupem. Po powrocie trzeba było oczywiście opić samochód, a następnie wziąć się do pracy. Samochód mechanicznie był w całkiem dobrym stanie (jak na swój wiek), ale cała reszta do remontu: dziury w podłodze, rdza, stare kanapy z tyłu, cały środek do poprawy. W międzyczasie zastanawialiśmy się nad nazwą samego projektu, która powstała równie spontanicznie jak sam pomysł kupna busika. Od momentu zakupu (luty 2015 r.) każde wolne popołudnie, weekend, dłuższą przerwę od zajęć codziennych spędzaliśmy przy busie, aby wyremontować go do wakacji. Gdyby nie pomoc kilku osób, pewnie nie udałoby nam się wyruszyć na pierwszą wyprawę, bo remont okazał się bardzo czasochłonny, ale efekt końcowy robił spore wrażenie. Zabezpieczyliśmy samochód przed korozją, pozbyliśmy się rdzy i dziur, samochód zyskał pomarańczowy podkład i został pomalowany ręcznie przez naszą koleżankę Martę, wygłuszyliśmy go matami bitumicznymi , Marcin pomógł nam zainstalować zestaw audio z prawdziwego zdarzenia, razem z panem Zbigniewem odmalowaliśmy wnętrze i wykonaliśmy nowe kanapy oraz wiele innych rzeczy, których nie sposób wymienić.



Filmik z przygotowań Albatrosa:


 

W pierwszą trasę udało nam się wyruszyć dokładnie 8 sierpnia 2015 roku-  pół roku od zakupu busa. Trasa prowadziła przez Czechy, Austrię, Włochy, Słowenię, Chorwację, Czarnogórę (nasz punkt docelowy ,w kórym spotkaliśmy się na 4 dni Z Bartkiem i Izą ) i z powrotem przez Serbię, Węgry i Słowację do Polski, gdzie na koniec wyprawy udaliśmy się na zaproszenie Kuby do zajazdu „u Prezesa” w Chmielu w Bieszczadach. Trip trwał 3 tygodnie, podczas których zrobiliśmy ponad 5 tysięcy kilometrów. Nie obyło się bez przygód i awarii. Musieliśmy się zmierzyć z m.in.: awarią rozsuwanych drzwi, urwaną linką od gazu, pęknięta przednią szybą. Na domiar złego w Budapeszcie zostaliśmy okadzeni, a co najgorsze złodzieje zabrali laptop, w którym mieliśmy praktycznie wszystkie zdjęcia i filmiki z naszej wyprawy. Z tego powodu byliśmy bardzo wkurzeni, a wręcz załamani, ale żyć trzeba dalej i wyciągać wnioski z takich życiowych lekcji. Nasza pierwsza wyprawa zakończyła się 29 sierpnia 2015 roku i można powiedzieć, że zakończyła się pełnym sukcesem ( poza kradzieżą w Budapeszcie i drobnymi awariami). 



Filmik z naszej pierwszej wyprawy z pozostałości po kradzieży w Budapeszcie:

Zdjęcia z wyprawy dostępne na :
klik

Po powrocie (a nawet już w drodze powrotnej) zaczęliśmy od razu snuć plany o kolejnej wyprawie, jednak trzeba było dobrze wykorzystać  czas między następnymi wakacjami, aby jeszcze lepiej przygotować siebie i przede wszystkim Albatrosa na kolejny wyjazd. Postanowiliśmy, że priorytetem na kolejny rok jest wymiana silnika na większy, ponieważ podczas pierwszej podróży bardzo często grzał sie silnik (zużyliśmy ponad 10 litrów płynu chłodniczego), a momentami przy podjazdach pod górki za nami robiły się naprawdę spore korki, bo w 8 osób przy pełnym załadunku poruszaliśmy sie z prędkością 20 km/h. Najpierw trzeba było jednak uzbierać środki na wymianę silnika.  Na wiosnę 2016 roku zakupiliśmy silnik 1.9 TDI od Seata Toledo z 1999 roku i powierzyliśmy wymianę znajomemu mechanikowi. Poza wymianą silnika kilka tygodni przygotowywaliśmy busa do kolejnej wyprawy, bo jako cel wybraliśmy sobie Skandynawie- słynącą z bardzo trudnych warunków drogowych. Na naszą drugą wyprawę mogliśmy wyruszyć już z nowym, mocniejszym silnikiem i jak nam się wydawało- dużo lepiej przygotowani. Nasza trasa prowadziła przez Litwę, Łotwę, Estonię, Finlandie, Norwegie, Szwecję, Danie, Niemcy i Holandie. I tym razem nie odbyło się bez problemów i gdyby nie pomoc Tonisa z Tallina i jego znajomych z Finlandii, nie wiadomo czy udałoby nam się osiągnąć cel- czyli Nordkapp. Kolejne poważne problemy spotkały nas po wjeździe do Szwecji i po kolejnych awariach musieliśmy się zatrzymać na 3 dni, czekając przez weekend na otwarcie warsztatu. Mimo dość sporych kosztów naprawy (urwane wachacz, wymiana opon, naprawa chłodnicy) druga podróż, po ponad miesiącu i przejechaniu 10 tysięcy kilometrów na koniec sierpnia 2016 roku zakończyła się sukcesem.

Zdjęcia  z wyprawy dostępne na :

klik

Od połowy września 2016 roku do lutego 2017 Albatros zwiedzał Wielką Brytanię. Dokładniej rzecz ujmując w celach turystycznych zwiedzał wyspy głównie w weekend, a w tygodniu pomagał pracującym członkom Ekipy do pracy w deszczowe jesienno zimowe dni. Przez niemal pół roku busik przejechaliśmy kolejne niemal 13 tysięcy kilometrów i na początku lutego wrócił do Zduńskiej Woli :)

 

Zdjęcia z wyprawy dostępne na:

klik

Wszystkie informacje o nas, renowacji busika, wyprawach na bierząco można śledzić na portalu Facebook:

klik

Na YouTube, gdzie można zobaczyć nasze aktualne filmy, a w przyszłości filmy odcinkowe z podróży:

 

klik!

Na portalu Instagram:

klik!

CMA Monitoring dzięki któremu można na bieżąco śledzić na mapie naszego busa, log: albatros, hasło: ekipa

klik!

 

Nagrody ze wsprcia bedą realizowane po uzyskaniu uzbieranej kwoty poza pamiątkami z wyprawy (pocztówki, breloki..), ponieważ wyjazd planowany jest na sierpień 2017 roku.




 

 

 

Model finansowania: "wszystko albo nic"

Aby otrzymać środki, projekt musi osiągnąć minimum 100% finansowania do 19.05.2017 23:11