O projekcie
== Scroll down for English ==
== Aktualizacja ==
Do końca zbiórki zostały godziny ! Chodzi teraz o to, żeby być jak najbliżej potrzebnej kwoty! Nawet, jeśli do końca dnia nie uda się zebrać 100%, to zrobię wszystko, żebyście dostali Wasze nagrody i żeby książka ujrzała światło dzienne. Informację na ten temat prześlę jutro.
Na razie dołączcie - i zróbcie to teraz! :)
Co się stało z Tamilskimi Tygrysami?
Skąd się wziął wojujący buddyzm?
Czy Sri Lanka staje się chińską kolonią?
Dlaczego będzie jednym z najważniejszych miejsc na świecie?
I jeszcze o lotnisku wybudowanym w sercu dżungli, któremu zagrażają dzikie słonie, o autostradach prowadzących donikąd, o tym, dlaczego lankijska armia stawia posągi Buddy na hinduistycznej północy wyspy i o opowieści sprzed 2 tysięcy lat, która ma zadziwiająco wielki wpływ na lankijskie „tu i teraz”. To wszystko w pierwszej polskiej książce non-fiction o powojennej Sri Lance.
O co chodzi?
O napisanie mojej debiutanckiej książki i przy okazji pierwszej polskiej książki reporterskiej o powojennej Sri Lance - pod roboczym tytułem "Królestwo Buddy". Przedsięwzięcie obejmuje zebranie materiału w terenie (udokumentowane podróże, wywiady, poszukiwanie źródeł) i stworzenie pierwszej wersji tekstu. Książka powinna powstać jeszcze w tym roku.
Co się stało z Tamilskimi Tygrysami? Dlaczego żołnierze stawiają na północy Sri Lanki świątynie i posągi Buddy? Skąd się wziął wojujący buddyzm i czy wyspa staje się chińską kolonią? Przeczytacie też o byłym szpiegu, koledze z klasy przywódcy Tamilskich Tygrysów i o kobietach o wyglądzie ciotki, które kilka lat temu biegały po dżungli z kałasznikowami.
Macie dość artykułów o zagranicy powstających zza biurka? Nie podoba się Wam fatalna jakość tekstów w sieci? Wspierając powstanie książki wspieracie też polskie, niezależne, jakościowe dziennikarstwo i promujecie takie tematy, jakie Wam odpowiadają. Zajrzyjcie na MonsunoweHistorie.pl !
Resztę materiału do książki zbiorę tylko dzięki pomocy Wspierających. Każde wsparcie ma znaczenie. Co oferuję w zamian można sprawdzić z prawej strony.
Więcej o książce
Przez 26 lat na Cejlonie trwała krwawa wojna domowa, toczona między buddyjskimi Syngalezami a wyznającymi hinduizm Tamilami - największą mniejszością etniczną. Skończyła się w 2009 roku i od tamtej pory o Sri Lance zrobiło się w Europie cicho. Tymczasem wyspą zaczęły wstrząsać zupełnie nowe, warte opowiedzenia wydarzenia.
Książka jest o tym, jak lankijscy buddyści, po swoim wojennym zwycięstwie, zaczęli budować nowe, autorytarne państwo. Będzie w niej o walce o pamięć i pomniki, o przedziwnej, wojowniczej odmianie buddyzmu i o opowieściach sprzed dwóch tysięcy lat.
Dlaczego Lankijczycy zbudowali port-widmo, autostrady wiodące donikąd i nieużywane lotnisko w środku dżungli? Czy tutejsi buddyści wymierają? Czy krajowi grozi, że zostanie chińską kolonią? Rozmawiam o tym m.in. z dawnymi bojownikami Tamilskich Tygrysów
i duchownymi, z uchodźcami wewnętrznymi i byłym prezydentem.
Na Sri Lankę podróżuję regularnie od 2013 roku, a w ubiegłym roku przeniosłem się tu na dłużej. Przeprowadziłem dziesiątki wywiadów, odbyłem wiele podróży i pisałem o tym kraju teksty dziennikarskie dla różnych mediów: m.in. o rządach prezydenta Rajapaksy, o wojującym buddyzmie (np. tutaj i tu), o problemach przedsiębiorców w Dżafnie, więźniach politycznych, o zagarniętej ziemi i "papierowym pojednaniu".
Książka ma potencjalnego wydawcę, z którym prowadzę bardzo zaawansowane rozmowy. Ma się ukazać w przyszłym roku.
O mnie
Jestem niezależnym dziennikarzem i korespondentem w Azji Południowej, autorem tekstów publikowanych m.in. w Tygodniku Powszechnym, Wprost, Przekroju, Przeglądzie, Bloomberg Businessweek Polska, magazynie Quartz, dzienniku Times of India oraz portalach Onet i Wirtualna Polska.
Niektóre z nich można znaleźć tutaj.
Pisałem m.in. o indyjskich wyborach, wojującym buddyzmie na Sri Lance i elektryczności w Nepalu. W Indiach zajmowałem się też problemami mniejszości, infrastrukturą, kłopotami z terroryzmem, przemysłem fimowym, hinduskimi guru i ich duchowym biznesem. Jestem zdobywcą Pierwszej Nagrody i Stypendium im. Leopolda Ungera (2016). Od niedawna prowadzę też blog MonsunoweHistorie.pl. Teraz czas na debiutancką książkę.
Na co przeznaczę fundusze
W ciągu ostatnich dwóch lat spędziłem na Sri Lance ok. 17 miesięcy, większość wydatków pokrywając z własnej kieszeni. Prace nad książką pochłonęły już mniej więcej 27 tys. zł (ci, którzy wiedzą, ile kosztuje reportaż zagraniczny potwierdzą, że to niski koszt), ale dzięki temu udało mi się zebrać 90% materiału.
Was proszę o pomoc w zebraniu funduszy na realizację ostatniego, pięciomiesięcznego odcinka pracy. Umożliwi to dokończenie zbierania materiałów i pisania książki.
Dołożenie cegiełki pomaga mi też w utrzymaniu niezależności niezbędnej do tworzenia wysokiej jakości treści - chcę być na miejscu wydarzeń, rozmawiać z ludźmi, zamiast być zmuszonym do pisania kilku albo kilkunastu tekstów dziennie bez wychodzenia z redakcji.
Orientacyjne koszty:
4000 zł - koszty biletów lotniczych
4700 zł - koszt zakwaterowania (1200 rupii dziennie przez 5 miesięcy)
1300 zł - minimalny koszt transportu w terenie (pociągi, autobusy, tuk-tuk, samochód)
860 zł - koszty wizowe
200 zł - koszty telefonów i Internetu
100 zł - materiały piśmiennicze i inne
-----------------------------------------------------------------------------------
RAZEM: 11 160 zł *
-----------------------------------------------------------------------------------
*Po odjęciu kosztów, prowizji i podatku z kwoty 15 tys. zł zostaje 10,5 tys. zł
Gdyby zdarzyło się, że suma darowizn przekroczy zakładane minimum, przede wszystkim przyspieszy to prace. Dlaczego? Bo mogąc częściej wynajmować samochód albo tuk-tuka można sprawniej i szybciej dostać się do celu -- zwłaszcza leżącego daleko poza uczęszczanymi szlakami. Bo dysponując odpowiednimi środkami łatwiej sobie radzić z nieprzewidzianymi wydatkami, które mogą pomóc zaskarbić sobie czyjeś zaufanie i zdobyć potrzebne informacje. Bo można wtedy odsunąć na jakiś czas inne zlecenia i pisząc dać z siebie 200%.
Jeśli zebrana kwota znacznie przekroczy minimum, pozostałą część przeznaczę na osobiste wsparcie w ramach crowdfundingu obiecującego przedsięwzięcia dziennikarskiego innej osoby lub instytucji oraz na rozwój bloga MonsunoweHistorie.pl - o wszystkim szczegółowo poinformuję w mediach społecznościowych.
15 tys. zł - to minimum potrzebne do ukończenia książki
17 tys. zł - jeśli udałoby się zebrać taką kwotę, nie będę musiał nic dokładać
22,8 tys. zł - sfinansuje prace nad całością researchu (dwa ubiegłe lata) i nowy szablon na blogu
25 tys. zł - umożliwi rozwój treści na blogu Monsunowe Historie: poszerzenie tematyki i całkiem nowe historie z krainy monsunów; pomoże mi też we wsparciu innego ciekawego przedsięwzięcia dziennikarskiego.
Dlaczego finansowanie społecznościowe?
Crowdfunding gwarantuje stałą i naturalną komunikację z przyszłymi Czytelnikami. Dzięki Waszym komentarzom i rozmowom w mediach społecznościowych będę wiedział, co w moim pisaniu Was ciekawi, co uważacie za bardziej, a co za mniej trafiony pomysł. Pomoże mi to w pracy, da potrzebną do niej energię i uczyni książkę lepszą. Wy z kolei będziecie mieli wpływ na jej ostateczny kształt.
Co jeszcze zyskujecie?
Przede wszystkim zyskujecie pierwszą polską książkę reporterską o Sri Lance.
O Sri Lance nie powstał jeszcze w Polsce żaden reportaż, żadna książka reporterska - czas wypełnić lukę
A zanim zostanie ukończona - jako pierwsi dostaniecie informacje prosto z "pola bitwy" za pośrednictwem portalu PolakPotrafi.pl, bloga i fanpage'ów.
Wspierając przedsięwzięcie oprócz książki z dedykacją będziecie mogli dostać m.in. ręcznie wypisane pocztówki i audiobooki, herbatę i inne wspaniałości prosto z Cejlonu. Stworzycie także społeczność wokół Monsunowych Historii - niepodróżniczego, pisanego z pierwszej ręki bloga o Azji Południowej i okolicach. Liczę też na osobiste spotkania!
Wśród nagród są egzemplarze książki z dedykacją, ręcznie wypisane pocztówki, audiobooki, a także możliwość promocji na blogu MonsunoweHistorie.pl
Egzemplarze książki w ramach nagród będę mógł przesłać lub przekazać osobiście kiedy książka ukaże się na rynku. Pozostałe nagrody będą dostępne w ciągu kilku tygodni od zakończenia zbiórki. W wypadku spotkań - termin i miejsce do ustalenia, kiedy tylko będę w Polsce.
Jeśli zależy Wam na rzetelnym, niezależnym dziennikarstwie i na tematyce zagranicznej, często pomijanej w polskich mediach, wesprzyjcie to przedsięwzięcie! Bardzo chciałbym zostać w kontakcie ze wszystkimi wspierającymi, dlatego – jeśli interesuje Was temat – możecie dać lajka na Facebooku. Odpowiem też na każde pytanie.
Kontakt
Facebook.com/MonsunoweHistorie
Facebook.com/KrolestwoBuddy
MonsunoweHistorie.pl
tom [kropka] augustyniak [at] gmail.com
Tam czekam też na komentarze, opinie i konstruktywną krytykę.
Projekt możecie polecić znajomym - każde udostępnienie to duża pomoc!
== ENGLISH VERSION: THE REALM OF BUDDHA ==
What I want to achieve
With your help, I hope to finish my book of reportage, entitled “The Realm of Buddha”, on post-war Sri Lanka.
The book will tell the story of the new Sri Lanka, that has emerged since the Tamil insurgency was wiped out by government forces in 2009. It will describe the aim to build a completely new country, for Buddhists alone, and about the horrors of the civil war and its victims: both Tamils and Sinhalese. The story will focus on personal accounts from the here and now.
What happened to the Tamil Tigers? How did militant Buddhism emerge? Why do Sinhalese soldiers construct Buddhist stupas and statues in the north of the country, which is almost entirely Hindu? Is Sri Lanka becoming a Chinese colony? How does an ancient narrative from over 2000 years ago influence modern conflicts on the island?
About me
I have been working as a journalist for the past 11 years. After beginning my career in Warsaw, Poland, I have been covering South Asia as an independent correspondent since 2013. My articles have featured in top publications, including the Polish edition of Bloomberg Businessweek, Quartz and The Times of India. While I mostly write in Polish these days, here are some of my pieces on India and Sri Lanka in English:
*Sri Lanka - an island on a drift
*On Tamils and business in Jaffna
*On the Indian head wobble
Why I need your support
Today's media often values fast-paced, superficial breaking news stories over slower, more responsible and in-depth reporting. The decline of traditional print journalism means that funds are limited – especially for travel. Most Polish publications generally can no longer afford full-time international correspondents. This led me to swap an office job in Poland for work as a stringer in Asia. Writing a book of reportage is expensive - I need to travel, pay for a visa and get to interviews. Sri Lanka is not the most expensive place in the world yet it still takes some funds to get things done here.
How you can help
I need roughly 4000 USD (3200 GBP, 15 000 PLN) to finish collecting material and write the first draft of the book. This will cover air tickets, my visa, local transport, meetings with sources and accommodation for about 20 weeks. If I can collect more, it will speed up the writing process: I will use cars more often than public transport, getting to places faster. Additional funds will also let me focus on the book, without taking many extra commissions. Any remaining funds will help develop my blog on South Asia MonsunoweHistorie.pl, I also plan to support other promising journalism initiatives in the near future.
The book is being written and will be published in Polish first. I am thinking about an English translation but have no dates so far. In return for your kind support, I would like to stay in touch, sending you exclusive insights from Sri Lanka, postcards from South Asia and thanking you on social media. Among other rewards, I can also offer small gifts from one of the countries I cover and the book itself (hopefully, with an English translation at some point). Please feel free to ask me anything here or by mailing me at tom [dot] augustyniak [at] gmail.com
Challenges and risks
I have been covering the region for years; I have a tremendous number of sources in Sri Lanka and significant experience in several media outlets. Staying in touch with the right people on the ground and finding stories is not a problem. Most of the material I need is already in my notebooks and hard drives. “The Realm of Buddha” will be my first book. Of course, finishing such a long work is not the same as creating features for magazines. It requires extra skills which I have learned while working on this project for the past two years. The real risk is a lack of funding; if I fail to raise 15 000 PLN, it will be very difficult to complete the book.
Media o Twoim projekcie:
Świat z lotu Drozda o Sri Lance
W ostatniej ćwiartce audycji \"Świat z lotu Drozda\" w radiowej Trójce krótko o książce \"Królestwo Buddy\", i - między innymi - o powojennych problemach i kłopotach z lankijskimi słoniami.
Królestwo Buddy - książka, która powstaje dzięki Wam
Czy zdanie czytelników o książce można poznać zanim ona powstanie? Czy jakościowe treści przetrwają dzięki zaangażowanym społecznościom? Czy wsparcie odbiorców to „być albo nie być” dla tematów zagranicznych we współczesnych mediach?
Wieczór w RDC - Królestwo Buddy [audycja]
„Królestwo Buddy” – czyli o książce non-fiction, która powstaje dzięki zaangażowaniu internautów, mówił Tomasz Augustyniak – niezależny korespondent w Azji Południowej, autor tekstów w „Tygodniku Powszechnym”, „Wprost” i „Wirtualnej Polsce”.