O projekcie
Już wiemy, jak smakuje złoto Mistrzostw Polski. Mamy jednak większe marzenia - złoto olimpijskie. Przed nami długa droga, w której właśnie Ty możesz nam pomóc!
Mistrzynie Polski w szabli - Klaudia, Nina, Aniela i Pola - zawodniczki UKS Hajduczek Olsztyn. Trenują codziennie. - Nie dlatego, że musimy, a dlatego, że kochamy ten sport. I z nim chcemy związać swoje przyszłe życie - mówi Aniela. By mogły dalej rozwijać swoje umiejętności, potrzebują sprzętu do prowadzenia walk treningowych (dwa bębny, kable oraz aparat sędziowski). Komplet kosztuje 6.000 zł.
- Dzięki twojemu wsparciu, będziesz mógł, siedząc przed telewizorem i oglądając sprawozdanie z kolejnej olimpiady, za kilka lat wykrzyknąć: "Znam te dziewczyny! Pomogłem im!". To też będzie twój medal! - uśmiecha się Pola.
- Rywalizacja z najlepszymi szablistkami w Polsce to piękna przygoda. Tak cieszę się z trenerem Adamem Sobczykiem z wygranej walki - mówi Aniela.
- Wspaniały sport, który jest już moim życiem. W klubie trenuje z nami ponad 40 zawodników, każdy ze swoim osobistym sukcesem. Pomagając nam, pomagasz wszystkim - podkreśla Klaudia.
Oprócz zestawu do walk treningowych, potrzeby są znacznie większe. - Zdarza się, że na jednym treningu łamie się kilka kling szablowych. Jedna to koszt 120 zł. Zużywają się maski szermiercze. Jedna kosztuje 625 zł. Koszt ubrania jednej zawodniczki to ponad 3 tys. zł. Także, jeśli zbierzemy więcej pieniędzy, nie zostaną zmarnowane. Przekujemy je na kolejne sukcesy - uśmiecha się Nina.
Zawodniczki w każdym sezonie sportowym starują w 12-16 turniejach. Reprezentowały już Polskę w Pucharach Europy. - Szermierka to ciągle niszowy sport. Sponsorzy nie interesują się zbytnio tą dyscypliną. Dlatego nasza prośba, pomóżcie nam! Już teraz dziękujemy z całego serca za wsparcie - mówi trener Adam Sobczyk.
DZIĘKUJEMY!!!