Rycerzyki - nagranie drugiej płyty

O projekcie

Jesteście niesamowici! Dzięki Wam udało się nam zebrać 10 tysięcy złotych, które pozwolą nam na nagranie płyty w studiu i wysłanie Wam naszych owocowo-kosmicznych nagród! Dziękujemy!

Nasza akcja na Polak Potrafi zbliża się do końca, ale dla nas to początek przygody. Czeka nas jeszcze wiele wydatków, które częściowo możemy pokryć dzięki Waszemu wsparciu: projekt graficzny płyty, koszty tłoczenia, klip promocyjny. Nie zmarnujemy ani jednej dodatkowej złotówki, sprawniej organizując wydanie płyty. A obiecujemy, będzie czym cieszyć zmysł słuchu i wzroku! Jeśli uda się nam uzyskać próg 130%, nie omieszkamy wysłać Wam dodatkowej nagrody-niespodzianki. Ahoj, przygodo!

/////////////////

OTO I ON! Nasz nowy bohater akcji, plecak-worek. Na miasto, do szkoły (buty na W-F!) i na targ (nawet arbuz się zmieści)!. Łapcie, znajdziecie go w spisie nagród w cenie 39 złotych w komplecie z wlepkami!

/////////////////

Hej! Dzięki Wam mamy już ponad 50% naszej zbiórki na Polak Potrafi! Z tej okazji nagraliśmy dla Was pocztówkę wprost z siedziby Stajni Sobieski, gdzie bije serce krakowskiej sceny niezależnej. Zobaczcie i posyłajcie dalej w świat, bo przed nami jeszcze długa, pełna przygód droga do celu!

/////////////////

Znacie klip do piosenki "Hounds"? Trudno uwierzyć w to, że ujrzał światło dzienne prawie dwa i pół roku temu! Od tamtej pory wydaliśmy płytę, wystąpiliśmy na festiwalach Spring Break i OFF Festival i zagraliśmy naszą pierwszą trasę koncertową. Czas na płytę nr 2!

We wrześniu 2015 roku, nakładem krakowskiego kolektywu Stajnia Sobieski, wydaliśmy naszą debiutancką płytę. Gramy alternatywny, melodyjny pop. Wszystko zaczęło się od spotkania Gosi i Karola. Zaczęliśmy nieśmiałe próby wykorzystując to, co mieliśmy pod ręką. Gitara, werbel, komunijne klawisze. Gosia nie wiedziała wtedy jeszcze, że swoim głosem przyjdzie jej kruszyć niejeden lód. Nie wiedzieliśmy też, że sprawy potoczą się tak daleko. Zespół stopniowo się rozrastał i do Karola i Gosi dołączyli Maciek, Michał, Olek i Agnieszka. Maciek chwycił za czerwoną gitarę, a Michał ożywił nasze brzmienie kosmicznymi klawiszami z Akademii Pana Kleksa. Olek zadudnił na basie, a kilka lat później wyprodukował nasz album w swoim pokoju. Agnieszka spontanicznie zasiadła kiedyś za bębnami, by teraz pełnić rolę nadwornej graficzki. Nasze pierwsze muzyczne szkice miały nieco „rycerski” charakter, niczym z bajki o Gumisiach. Kilka lat zajęła nam praca nad debiutanckim albumem. 

“Rycerzyki” brzmią naiwnie i beztrosko. Stoją gdzieś na uboczu, podczas gdy w centrum prawdziwi rycerze toczą swoje nieskończone walki. Chyba każdy z nas czuł się Rycerzykiem jeszcze zanim się poznaliśmy.

W trakcie pracy nad płytą “Rycerzyki” odłożyliśmy kilka szkiców, które postanowiliśmy rozwijać przy okazji kolejnej. Wiedzieliśmy już wtedy, że nie chcemy być efemerycznym tworem. Rycerzyki z grupy muzykujących przyjaciół stały się zespołem docenianym w polskim środowisku muzycznym. Ta zmiana znalazła swoje odbicie w opiniach tak zwanej branży. Płyta doczekała się pozytywnych recenzji w takich czasopismach i portalach jak “Wprost”, “Gazeta Wyborcza”, “Gazeta Magnetofonowa”, “Dwutygodnik”, "Music Is" czy “Screenagers”. Zauważył ją nawet belgijski portal Peek-A-Boo, który napisał, że nasz “barwny pop udowadnia, że w Polsce jest nie tylko bezrobocie i szarość” (z tym bezrobociem chyba nie jest akurat tak źle!).

Świat drobiazgów opisywany przez Gosię, niepozornych wypadków, które zdarzają się bohaterom piosenek, to wgląd do wielkich spraw codzienności, czasem rodem z krainy łagodności, innym razem spędzających sen z powiek. “Baśniowy świat”, “radosne piosenki” - to określenia, którymi najczęściej opisywano płytę “Rycerzyki”. “Pop” rozumieliśmy wtedy w jego najbardziej pierwotnym znaczeniu: jako ucieczkę od rzeczywistości, potrzebę zaklęcia w muzyce szczęścia i beztroski. Zaserwowaliśmy sobie i słuchaczom eskapistyczny powrót do dzieciństwa i wewnętrznego świata fantazji. W podróży, w którą chcemy Was zabrać po raz drugi, nie będzie już tak perlisto. Choć nie rezygnujemy z “rycerzykowego” brzmienia, to muzycznie odkrywamy ciemniejszą stronę fantazjowania. Jeśli znów udamy się w baśniowy las, nie będzie to wygładzony Disney, a bracia Grimm na surowo.

“Rycerzyki to nie żołnierzyki, one nie walczą” - napisał o nas kiedyś serwis WAFP!. Choć rzeczywiście jesteśmy łagodni w usposobieniu, to tym razem chcemy zawalczyć. O wyborne brzmienie naszego drugiego albumu i komfort naszej pracy. Głęboko wierzymy, że nam w tym pomożecie! Wszyscy bądźmy Rycerzykami.

Bardziej organiczne, żywe brzmienie chcemy osiągnąć poprzez pracę w profesjonalnym studiu nagrań, pod okiem doświadczonego realizatora. Tydzień sesji nagraniowej, prawie tuzin piosenek do zarejestrowania. Tak wygląda nasz biznesplan:

• 4000 złotych przeznaczymy na zarejestrowanie
  materiału w profesjonalnym studiu
• 3500 złotych przeznaczymy na miks i mastering
• 2500 złotych przeznaczymy na opłacenie prowizji
  akcji, produkcję i wysyłkę nagród

Czeka nas jeszcze wiele wydatków, które częściowo możemy pokryć dzięki Waszemu wsparciu: projekt graficzny płyty, koszty tłoczenia, klip promocyjny. Nie zmarnujemy ani jednej dodatkowej złotówki, sprawniej organizując wydanie płyty. A obiecujemy, będzie czym cieszyć zmysł słuchu i wzroku! Jeśli uda się nam pozyskać 12500 złotych, nie omieszkamy wysłać wszystkim darczyńcom dodatkowej nagrody-niespodzianki :)

Przygotowaliśmy dla Was wyjątkowe, rycerzykowe nagrody. Większość z nich zaprojektowała Agnieszka Grzegorczyk, autorka identyfikacji wizualnej Rycerzyków. Po zakończeniu akcji wykonamy je dla Was własnoręcznie!

Wśród nagród znajdziecie m.in. (kolejno na zdjęciach): plecak z napisem "W senny wpadam tan", kalejdoskop, koszulki, zestaw figurek-rycerzyków, plakat, grę karcianą "Mary" i wlepki. Na naszej akcji możecie nabyć także pierwszą płytę "Rycerzyki" oraz naszą drugą płytę, którą wyślemy do darczyńców zanim trafi do oficjalnej sprzedaży. 

Na naszej akcji możecie wybrać też wejściówki na nasze koncerty, lekcje śpiewu u Gosi Zielińskiej, naszej wokalistki, czy zdjęcia autorstwa Oli Graczyk odpowiedzialenej za klip do piosenki "Hounds". To niektóre ze zdjęci, które Ola udostępniła na naszą akcję. Wszystkie zdjęcia możecie zobaczyć tutaj.

Jeśli prowadzisz klub lub salę koncertową, zwróc uwagę na dwie ostatnie nagrody i zaproś nas do siebie, zagramy koncert!

Większość nagród wyślemy Wam w kwietniu lub maju. Wyjątkiem jest druga płyta, którą wyślemy jak tylko będzie gotowa - a wygląda na to, że stanie się to jesienią.

Rycerzyki to krakowski sekstet grający alternatywny, melodyjny pop. Zespół tworzą: Gosia Zielińska (wokal), Karol Jadach (gitara), Maciek Pitala (gitara), Michał Mierzwa (klawisze), Antonis Skolias (perkusja) i Aleksander Margasiński (bas i produkcja). Należą do kolektywu muzycznego Stajnia Sobieski, pod szyldem którego działają m.in. Die Flöte, Kaseciarz i Zdrowie. Opublikowana w 2012 roku pierwsza piosenkowa próba Rycerzyków „Mating Season” wywołała niemałe zamieszanie wśród niezależnych krytyków muzycznych. Kolejne utwory „Rimemba” i „Hounds” (z towarzyszącym mu teledyskiem autorstwa Oli Graczyk) rozbudziły oczekiwania związane z płytą. „To może być debiut roku”, wieścił katowicki OFF Festival, który gościł Rycerzyki na głównej scenie jubileuszowej edycji wydarzenia. Za sobą mają także występ na poznańskim festiwalu Spring Break. We wrześniu 2015 roku ukazał się długo oczekiwany album zatytułowany po prostu „Rycerzyki”, zawierający m.in. singlowy utwór „Lotta” oraz “Ławice”.

Media o Rycerzykach:

“Krakowski zespół to jeden z najciekawszych wykonawców nowej fali polskiego popu” - Piotr Metz, tygodnik “Wprost”

"(...) oprócz zacięcia do tworzenia misternych konstrukcji jest w nich szaleństwo młodości" - Jacek Świąder, "Gazeta Wyborcza"

"To właściwie nie tyle synth pop, co raczej muzyka z elementami rocka
i syntezatorowego popu, i jeszcze easy listening, bo słychać tutaj
i ciepłe, lekkie piosenki z lat 60" - Bartek Chaciński, blog "Polifonia"

"Debiut krakowian to istna feeria muzycznych barw, a przy okazji doskonała zabawa i relaks w towarzystwie popu naprawdę wysokiej próby” - Jacek Marczuk, "Gazeta Magnetofonowa"

„Rycerzyki otwierają przed słuchaczem roztańczony i hałaśliwy baśniowy las, niczym ze starych animacji Disneya. [...] Właściwie nie ma tu wypełniaczy – co najwyżej chwile regeneracji...”
- Jakub Wencel, magazyn "Dwutygodnik"

Najgoręcej polecamy bezpośredni – na koncertach, w które ruszymy tuż po wydaniu drugiej płyty. Wirtualnie możemy porozumieć się na Facebooku lub pod naszym adresem rycerzykitheband@gmail.com. Napisz!

Media o Twoim projekcie: