Miło Cię widzieć!

Ładowanie strony

O projektodawcy

Małgośka Szumska

Małgośka Szumska

Wrocław

Jestem aktorką, aktorem teatru lalek, instruktorem jogi, instruktorem pole dance, life coachem, przewodnikiem i przede wszystkim podróżnikiem. Dzięki Polak Potrafi stworzyłam cudny projekt na Filipinach, grając przedstawienia lalkowe dla dzieciaków poszkodowanych w tajfunie.
W tym roku ukarze się moja pierwsza książka podróżnicza pod tytułem "Zielona Sukienka".

Napisz wiadomość do Projektodawcy

7375 PLN z 5000 PLN

107 Wspierający

Udany! Cel osiągnięty

147%

Model finansowania: "wszystko albo nic". Aby otrzymać środki, projekt musi osiągnąć minimum 100% finansowania do 22.03.2014.

Pacynki na Filipinach

O projekcie

Listopad 2013. Wiatr wieje z prędkością 314km/h. Fale sięgaja trzeciego piętra. Yolanda- największy w historii odnotowany tajfun uderza w Filipiny.

Dwa miesiące później wybieram sie tam by jako wolontariusz pracować dla YPDR i pomagać w odbudowie domów i szkół. 

Zupełnie niespodziewanie rozpoczynam mały projekt - teatr lalkowy którym uczymy dzieciaki by myc ręce, by nie wyrzucać śmieci na ulicę itp. Mamy grywać tylko w niedziele... 

Nagle okazuje sie, że gramy codziennie, nawet 10 spektakli, trafiamy do 3500 dzieciaków w tydzień. 3 500 dzieciaków może zapomnieć na chwile o swojej traumie, 3 500 śmieje się do rozpuku (czymkolwiek jest rozpuk ;) ) 3 500 dzieciaków uczy się od nas angielskiego, uczy się podstaw dbania o środowisko i o własne zdrowie. A przede wszystkim w świecie bez telewizora, bez komputera, bez książek z obrazkami, nagle pojawia się w ich świecie cos magicznego - teatr. 

Kilka dni później, gdy dzieci mają za zadanie narysować coś co daje im poczucie bezpieczeństwa, niektóre z nich piszą moje imię... 

Postanowiłam wrócić na wyspe Bantayan i dotrzeć do każdego dziecka, do każdej szkoły, każdej wioski i kontynuowac swój projekt przynajmniej przez miesiąc. W tym samym czasie chcemy, wraz z lokalnym aktorem, wyreżyserować musical z młodzieżą, oraz prowadzić warsztaty zmniejszania traumy poprzed zajęcia artystyczne dla dzieci. 

Po co to wszystko? Wystarczy zobaczyć szczęśliwe twarze dzieciaków i sami zrozumiecie po co. 

Pieniądze potrzebne są na zakup większej ilości lalek, na zmontowanie na miejscu sceny, na pojazd i paliwo - niektóre wioski są bardzo daleko od głównej drogi. 

To pierwszy w historii świata lalkowy teatr na tej wyspie - pomóżcie mi tworzyć historię. Pomóżcie mi szerzyć śmiech i radość wśród tych dzieciaków. Pomóżcie mi dodać trochę światła do ich życia - choc to wieje takim patosem :) Bo naprawdę, ci ludzie i te dzieci są tego warte! 

 Dzieciaki biegną za naszym Bajkobusem - samochodem w którym siedząc na przyczepie, pokazywaliśmy dzieciakom nasze lalki :) 

 

Widownia nie tylko siedziąała w klasie, ale i za oknami...  ach ta ciekawość :)

nasza widownia nie tylko w klasie, ale i za oknami :)

 

 

Dzieci jak małpki kopiowały wszystko co robiliśmy, kiedy widziały że sprzątamy i pracujemy, zaraz zabierały się do pomocy! 

dzieciaki uczą się od nas, obserwują nas a potem jak małpeczki wszystko małpują, kiedy my sprzątamy zaraz mamy kilku pomocników 

 

 

Tajfun zniszczył wiele szkół, klasy nie nadaja się do użytku. A uczyć się trzeba. Tutaj tymczasowa klasa zmontowana z plandeki. Pod czas mojego pobytu (zaledwie 3 tygodnie) udostępniliśmy 6 klas w jednej ze szkół. Wspaniały moment, gdy dzieci wbiegają i szczęśliwe zajmuja miejsca w ławkach. 

po tajfunie szkoła nie nadaje się do użytku, a na lekcje trzeba chodzic. To jedna z tymczasowych klas, po prostu plandeka nad głową 

 

 

Po każdym spektaklu wychodziłam do dzieciaków z lalką rozdając buziaki. To dla nich  jeden z najsmieszniejszych momentów całego spektaklu

na koniec spektaklu każdy dzieciak dostaje buziaka od głównego bohatera - krokodyla Dandi :)

 

Nasza najmłodsza widownia, nie rozumieli nic po nagielsku, ale też się dobrze bawili!

dzieciaki miały 4-5 lat. Niewiele rozumiały po angielsku, ale magia teatru zawsze działa... zobaczcie te roześmiane buźki!

 

 

Art Project - namaluj cos co da ci poczucie bezpieczeństwa. - Zobaczyc na kartce swoje imię- bezcenne!

polecenie brzmiało - namaluj coś co daje ci poczucie bezpieczeństwa... kiedy zobaczyłam na niektórych kartakch moje imię, zwariowałam ze szczęścia. The best award ever!!!  

 

drugi filmik z Filipin - mniej mojego gadania, więcej dzieciaków :) 

Media o Twoim projekcie:

Polka pomaga na Filipinach

www.flesik.pl | 2014-02-25

Małgosia nie wyobraża sobie siedzenia z założonymi rękami

Zrób pacynkę dla dzieci na Filipinach!

www.akademiaradiowca.prw.pl | 2014-02-25

W 2013 roku na Filipinach przeszedł tragiczny w skutkach tajfun o niegroźnie brzmiącym imieniu, Yolanda. Yolanda zmiotła z powierzchni Filipin tysiące domów i szkoły. Jak mówili sami mieszkańcy czegoś takiego jeszcze nigdy nie było.

Pacynki na Filipinach – Polka tworzy teatr lalek na wyspie Bantayan

teatrdlawas.pl | 2014-02-24

W Listopadzie 2013 roku przez Filipiny przewala się największy w historii tajfun. Zniszczenia są ogromne, tysiące ludzi bez domów, tysiące ofiar śmiertelnych, tysiące osób uznaje się za zaginione. Organizacje humanitarne z całego świata pomagają odbudować kraj, zapewniają namioty, budują domy, remontują szkoły.

Pacynki na Filipinach

www.akademiaradiowca.prw.pl | 2014-02-23

Pewnego razu Małgorzata Szumska postanowiła wyjechać na Filipiny, aby nieść pomoc ludziom poszkodowanym w czasie tajfunu. Jednak będąc na miejscu zrobiła coś jeszcze bardziej niezwykłego, postanowiła stworzyć dzieciom pierwszy teatr lalek. O tym, jak jej poszło, pytała młoda pani redaktor Mariola Wałowska. Ale to nie wszystko! Tym razem i Wy mozecie się zaangażować i wywołać uśmiech na twarzach dzieci! Każdy z Was może zrobić coś niezwykłego, wykonując własną pacynkę, która trafi na Filipiny! Do dzieła! Słuchamy, szyjemy, wysyłamy!

"Na początku się śmiali, ale pozwolili mi zrobić jedno przedstawienie. Na próbę, po pracy".

podroze.gazeta.pl | 2014-02-21

Małgorzata Szumska na Filipiny pojechała odbudowywać domy zniszczone przez tajfun. Gdy zapytali ją, co umie, odpowiedziała: uczyć jogi i grać lalkami. Ale co mogą pacynki w miejscu katastrofy? Na pierwszy spektakl przyszła trójka dzieci i dwie kobiety. A potem: "Któregoś dnia zaproszono nas do udziału w lokalnym święcie. Byli tam też nasi szefowie, wtedy po raz pierwszy zobaczyli działanie teatru. A tam 300 dzieci, które niedawno przeżyły traumę, śmieje się do rozpuku".

Pacynki ratują Filipiny. "Na początku się śmiali, ale pozwolili mi zrobić jedno przedstawienie. Na próbę, po pracy" [ROZMOWA]

zostatniejchwili.pl | 2014-02-21

Małgorzata Szumska na Filipiny pojechała odbudowywać domy zniszczone przez tajfun. Gdy zapytali ją, co umie, odpowiedziała: uczyć jogi i grać lalkami. Ale co mogą pacynki w miejscu katastrofy? Na pierwszy spektakl przyszła trójka dzieci i dwie kobiety. A potem: "Któregoś dnia zaproszono nas do udziału w lokalnym święcie. Byli tam też nasi szefowie, wtedy po raz pierwszy zobaczyli działanie teatru. A tam 300 dzieci, które niedawno przeżyły traumę, śmieje się do rozpuku".

Buduje domy i zakłada teatr lalek

www.radioram.pl | 2014-02-18

Pochodząca ze Złotego Stoku Małgorzata Szumska wraca na jedną z wysp poszkodowanych przez ubiegłoroczny tajfun. Tysiące ludzi żyje bez dachu nad głową. Według wyliczeń organizacji charytatywnej, z którą aktorka współpracuje, wybudowanie jednego domu kosztuje w przeliczeniu około 800 złotych. Na jedną taką budowlę udało się zebrać pieniądze wśród znajomych. Kolejne fundusze są zbierane na portalu "Polak potrafi".

Małgosia Szumska broni dziś magistra na PWST, by za trzy dni wylecieć na Filipiny. Remontuje domy i szkoły.

www.iwoman.pl | 2014-02-17

W dwa miesiące po największym w historii ludzkości tajfunie Yolanda pojechała na jedną z bardziej zniszczonych filipińskich wysp Bantayan. Wraz z innymi wolontariuszami usuwała gruz i odbudowywała domy i szkoły. Małgorzata Szumska, aktorka z dziś bronionym dyplomem PWST, opowiada iWoman.pl jak istotny w leczeniu traumy jest śmiech dzieci oglądających jej lalkarskie przedstawienie. Powie nam też dlaczego warto się czasem zgubić podczas podróży, nawet o kilka tysięcy kilometrów.

Lalczara na Filipinach robi teatr [WIDEO]

wroclaw.doba.pl | 2014-02-10

Złotostoczczanka Małgorzata Szumska na początku stycznia wyjechała jako wolontariuszka na Filipiny, by pomóc w odbudowie zniszczonych po tajfunie szkół i domów. Zupełnie nieoczekiwanie zaczęła jeździć po wyspie z teatrem lalkowym.

Model finansowania: "wszystko albo nic"

Aby otrzymać środki, projekt musi osiągnąć minimum 100% finansowania do 22.03.2014 18:06