2811 PLN z 92000 PLN
40 Wspierający
Zakończony Cel nie został osiągnięty
Model finansowania: "wszystko albo nic". Aby otrzymać środki, projekt musi osiągnąć minimum 100% finansowania do 27.06.2015.
Model finansowania: "wszystko albo nic"
Aby otrzymać środki, projekt musi osiągnąć minimum 100% finansowania do 27.06.2015 21:09
Poszło. Trzymam kciuki 😁
Od rozpoczęcia zbiórki żywo zacząłem obserwować tą akcję, gdyż idea bardzo mi się podoba. Niestety zakończyła się ona wcześniej niż przypuszczałem. Wydaje mi się, że nie do końca wykorzystaliście potencjał tego pomysłu stąd kilka moich uwag i spostrzeżeń na ten temat. Być może znajdziecie w nich coś co będziecie w stanie wykorzystać w przyszłości.
https://tomiga.wordpress.com/2015/07/05/projekt-muzeum-gier-wideo-we-wroclawiu-niewykorzystany-potencjal/
Jest coś, co możecie zrobić, a co by pomogło i Wam, i postronnym osobom, i całej idei crowdfundingu. Wiem, że zainteresowałoby to zwłaszcza moich znajomych, którzy Was nie wsparli, bo mieli różne zastrzeżenia.
Mianowicie: rozpiska, co zrobicie lepiej następnym razem.
Ważne: nie rozpiska "co poszło nie tak" i nie rozpiska "czyja to wina", tylko rozpiska: "co zrobimy inaczej i dlaczego to będzie lepsze".
Kuba Miłosz - to nie kwestia wiary, bo w projekt wierzymy ale jeśli zbiórka idzie tak słabo, to nie ma sensu brnąć w to na siłę. Projekt nie upada, a jedynie kończy ze zbiórkami.
Usuwamy jedynie zwykły hejt, konstruktywnej krytyki nie tykamy ;)
Ooo... Już po zbiórce? W sumie trochę mnie to dziwi, bo co jak co, ale powinniście mieć troszkę więcej wiary we własny projekt...
Co do kasowania postów, kasowane były i nagrał są wszelkie negatywne i niepozytywne wpisy na waszym FB. Choćby przed chwilą, jak czytałem zaległości z wczoraj zniknął jeden na moich oczach. Rozumiem, że macie prawo usuwać, ba nawet się nie dziwię, tylko po co udawać, że się tego nie robi...
http://yetiograch.pl/blog/muzeum-gier-1-i-2/
Tutaj wypowiedzi Anny Gródek wyraźnie sugerują, że stowarzyszenie jest. Tylko nie macie obowiązku chwalić się jego danymi. ;)
Minęły dwa lata. Dalej nie rozumiesz co to "transparentność działań". Dość ciekawe, nie powiem.
Bycie znanym w środowisku przydaje się. Ściślej: przydaje się bycie znanym w środowiskach, ponieważ społeczności okołogrowe w Polsce są liczne, a kontaty między nimi nie są tak mocne, jak by mogły. Jednak mamy tu problem jajka i kury: zdobycie wsparcia dla projektu wymaga zaufania i kontaktów, a zaufanie i kontakty zdobywa się wykonywaniem projektów.
Myślę, że taki projekt jak Wasz jest dobrym początkiem. Informacja o Was rozeszła się dobrze, poczta pantoflowa zadziałała, sam dowiedziałem się o Was prywatnym kanałem. Jest dla mnie oczywiste, że macie dobre chęci i wiarę, a to znaczy, że ew. umiejętności i know-how są kwestią czasu. Sam o prowadzeniu muzeów nie mam zielonego pojęcia, więc tym chętniej wsparłem kogoś, kto deklaruje gotowość, żeby "ogarnąć temat".
Trzymam kciuki za drugie podejście. :-)
To prawda, w środowisku nie jestem znany co nie zmienia faktu, że można by wykorzystać potencjał projektu ze mną czy bez :)
Jakie pytanie zostało usunięte na facebooku?
To, że chce Pan stworzyć muzeum, jest bardzo szczytnym celem. Niestety problem w tym, jak Pan to robi. To, że muzeum to nie tylko kolekcja konsol czy komputerów jest jasne. Muzeum to cała gama wydarzeń czy przedsięwzięć. Niestety nie można by stworzyć Muzeum Malarstwa bez obrazów, ale nie takich które można dostać w sklepie z pamiątkami. Muzeum to kolekcje budowane przez lata, tematycznie uporządkowane - nie zaś kilka konsol zakupionych ze zbiórki, nie przedstawiających w większości większej wartości historycznej (można je dostać w każdym markecie).
Pisze Pan o kolekcjonerach, pasjonatach. Problem z tym, że w środowisku kolekcjonerów jest Pan osoba nieznaną. Owszem ludzie słyszeli o idei muzeum, bo jest to temat nośny - nikt jednak Pana nie kojarzy.
Nie jest to wypowiedź hejterska, ale niestety na profilu fb niewygodne pytania są usuwane i tylko tu można je zadać.
Nie mamy focha, skąd w ogóle takie przypuszczenia :) Osoby uczestniczące w Pog(r)adajmy rozmawiały na temat inicjatywy, bez prezentacji sprzętu.
Stowarzyszenie nie powstało, bo tuż przed rejestracją ekipa rozpadła się. Nie przypominam sobie, byśmy gdziekolwiek pisali, że stowarzyszenie jest już zarejestrowane. Proszę o namiary na taką informację.
Jak wspominałem już wielokrotnie od początku tego projektu, muzeum miało być i ma być miejscem współpracy pomiędzy pasjonatami.
Czy osoby reprezentujące MGW na tym Pog(r)adajmy zrobiły coś, czy tylko przyszły i brały udział w imprezie? Bo wiesz, posiadanie focha na społeczeństwo, że cię nie wspiera, skoro sam z nim nie współpracujesz, to jest właśnie to, co odrzuca ludzi od twojego projektu. Bo np takie MHKI przyjechało ze sprzętem, uruchomiło go i można było pograć. Czy MGW zrobił coś podobnego?
Nie miałbym nic przeciwko projektowi muzeum, gdyby prowadził go ktoś z sensem. Niestety, człowiek robiący tą zbiórkę zbiera kasę prywatnie, którą ma potem zamiar przelać na konto rzekomej fundacji, której jeszcze nie ma. Oczywiście, na gwarancje mamy tylko słowa tego człowieka.
Ciekawostką jest, że przy poprzednich zbiórkach miało powstać stowarzyszenie. W paru miejscach nawet mówiono, że już jest. Oczywiście, nikt nie wie jakie, gdzie, jaka nazwa ani nic.
Więc ludzie, zadajcie sobie pytanie. Czy warto takie zbiórki? Czy Secret Service nas niczego nie nauczył? Bo mi się wydaje, że nauczył.
Kuba Miłosz - Uczestniczyłem na kilku/kilkunastu imprezach nie tylko we Wrocławiu ale również w innych miastach jako osoba prywatna. Osoby reprezentujące MGW można było spotkać chociażby na Pog(r)adajmy.
Projekt od samego początku miał być gruntem dla współpracy pasjonatów, którzy chcieliby wspólnie stworzyć takie miejsce ale nie mieli na to czasu. Później niestety okazało się, że to niemożliwe - nie będę tu roztrząsał sporów. Obecnie wciąż jesteśmy otwarci na współpracę, w ramach której można by jeszcze lepiej wykorzystać potencjał projektu.
Nieuczciwe jest to, że chcemy stworzyć muzeum w którym poza naszymi eksponatami i tymi wynajmowanymi od kolekcjonerów będzie dużo atrakcji związanych z grami? Chciałbym zaznaczyć, że wciąż takie muzeum nie powstało, bo to nie jest taka prosta sprawa. Przykre jest to, że zamiast robić coś wspólnie, jakoś dogadać się, niektórzy wolą zadeptać z uśmiechem na twarzy dobrą inicjatywę.
Eksponaty to niestety nie wszystko jeśli takie muzeum miałoby przetrwać co najmniej kilka miesięcy bez dokładania do tego sporych pieniędzy. Naszym celem, od samego początku jest stworzenie profesjonalnego muzeum, a nie lokalu z samymi konsolami.
Uczestnicząc w wielu imprezach związanych z ruchem retro gier i programów, nie spotkałem na nich nigdy ekipy Muzeum Gier jako wspierającej czy organizującej.
Czy nie jest to trochę nieuczciwe że nie dysponując prawie żadnym sprzętem (bo konsole które pan przedstawia można na portalu aukcyjnym dostać w większości za 100 zł/szt w bardzo dobrym stanie - niestety po Pana zdjęciach widać że nie są to unikaty a stan ich pozostawia wiele do życzenia ) nie działając do tej pory, bo rozumiem że nie ma pan poza ideom żadnych osiągnięć na tym polu ?
Paweł D. - na pewno nie stanie się tak jak wypisujesz w swoich oszczerstwach, które rozsyłasz do ludzi z nami współpracujących.
"Zweryfikujemy popełnione błędy i przeanalizujemy sensowność kontynuowania projektu. Zbiórka to nie jedyne rozwiązanie, mogące przyczynić się do powstania muzeum. W między czasie poszukujemy również inwestorów i sponsorów."
Do odpowiedzi na pytanie od Piotra - że szukacie inwestorów, to widzimy - ale nie jest to odpowiedź na pytanie. co się stanie, jak wam się po raz kolejny nie uda?
Obecnie szukamy inwestorów, więcej w opisie zbiórki ;)
A ja mam pytanie: co się stanie, jak wam się po raz kolejny nie uda?
Paweł Kmiecik - Dziękujemy za wsparcie i uwagę odnośnie CDA, już poprawione ;)
Popieram i rozpowszechniam inicjatywę :-)
Btw: CD-Action to czasopismo a nie gazeta
Lupus Grupus - Dokładnie tak ;) Znamy również kilka osób wykształconych w kierunkach technicznych, które w razie konieczności chętnie nam pomogą.
Paweł D. -
1. Fundacja formalnie jeszcze nie istnieje, cała procedura rejestracyjna wraz z dokonaniem wpisu do KRS może potrwać nawet miesiąc. O szczegółach będziemy informować. Pieniędzmi będzie dysponować fundacja, tak samo jak i sprzętem.
2. Nie jest wpisane ponieważ muzeum jeszcze formalnie nie istnieje w związku z czym nie ma regulaminu.
3. Jak wspomniano w punkcie pierwszym i drugim.
4. Mamy wstępnie zainteresowanych inwestorów, którzy chcą wejść jako udziałowcy jeśli zobaczą, że jest popyt. Wiele zależy od powodzenia tej zbiórki lub osiągnięcia progu, przynajmniej 50% co już będzie znaczną zachętą.
5. Mała impreza dla graczy, która zostanie zorganizowana w docelowym obiekcie MGW.
6. Zdajemy i jest to ujęte w opisie ;) Profesjonalne studio dopiero od drugiego progu.
7. Jakie macie doświadczenie z cosplayem? Chętnie byśmy obejrzeli przebrania.
My osobiście dość małe ale współpracujemy w tym temacie z Jeansowi Kamraci i EthlaineCosplay.
8. Do końca bieżącego roku nie więcej jak 5 zł.
9. Oto lista:
Atari 2600
Nintendo Entertainment System
Sega Master System
Atari 7800
Sega Mega Drive
Super Nintendo Entertainment System
Sony PlayStation
Sony PlayStation mini
Sega Saturn
Nintendo 64
Sony PlayStation 2
Sony PlayStation 2 classic
Sony PlayStation 2 pink
Microsoft Xbox
Nintendo GameCube
Sega Dreamcast
Sony PlayStation 3
Sony PlayStation Portable
Microsoft Xbox 360
Nintendo Wii
Nintendo Wii mini
Nintendo Wii czarna
Ouya
Sony PlayStation 4
Sony PlayStation 4 white
Sony PlayStation 4 ANNIVERSARY 20TH
Sony PlayStation Vita
Microsoft Xbox One
Nintendo Wii U
Atari Flashback
Sega Mega Drive Classic Game
Niektóre z tych konsol należy liczyć razy dwa - będą to stanowiska do gry. W ramach kwoty na konsole wliczone są również koszty związane z naprawą już posiadanego sprzętu.
10. Przez kilka miesięcy projekt był zawieszony. Prowadziliśmy rozmowy z miastem i obecnymi partnerami. Bardzo wiele kwestii formalnych potrafiło trwać kilka miesięcy.
Ja mam inne pytanie.
Kto będzie zajmował się konserwacją sprzętu? Grafik czy filolog?
Jako, że założenie Muzeum to poważna sprawa - chciałbym zadać kilka pytań, które pozwolą mi ocenić, czy warto poprzeć Wasz projekt:
1. Jaki jest KRS fundacji, która otrzyma pieniądze i ewentualny sprzęt? Czy przekaże go ona potem spółce i na jakiej zasadzie?
2. Czy Muzeum jest już wpisane na listę na stronie Ministerstwa i jaki jest jego regulamin?
3. Czy Muzeum ma status prywatnego?
4. Dlaczego cały projekt przewidziany jest na istnienie dwa miesiące?
5. Co to jest Golden Five 2016?
6. Czy zdajecie sobię sprawę, że za 3500 zł nie kupi się studia fotograficznego, najwyżej jeden półprofesjonalny aparat foto?
7. Jakie macie doświadczenie z cosplayem? Chętnie byśmy obejrzeli przebrania.
8. Jaka będzie cena za wejściówkę do Muzeum?
9. Jakie konkretnie sprzety chcecie kupić za te 26 000 zł?
10. Jakie działania podejmowaliście od ostatniej zbiórki? Jak widzę - lista sprzętu przez dwa lata nie powiększyła się znacząco od tego co Wam ludzie wtedy przekazali.