Migawką w Ebolę

Dziękujemy ! Super, że się udało !
Dzięki Wam - i każdej kwocie przez Was wpłaconej udało nam się osiągnąć nasz cel !
Dzieci z sierocińca w Makeni mogą być spokojne o swoją najbliższą przyszłość. Uzbierana kwota pozwoli im bezpiecznie przeżyć kolejne, trudne tygodnie epidemii.

Prosimy Was teraz o chwilę cierpliwości - musimy przygotować listę maili do Was, spodziewajcie się informacji w najbliższym czasie.

Do Makeni nie dociera żadna pomoc medyczna - alarmuje agencja informacyjna Al Jazeera.

Tu do przeczytania ich materiał:
http://www.aljazeera.com/indepth/features/2014/09/ebola-hit-sierra-leone-city-crying-help-2014923101918947105.html

Na miejscu nie ma wyszkolonych zespołów do diagnozowania i leczenia zakażenia wirusem Ebola, a także do bezpiecznego chowania ciał.
Pierwsza transza naszej pomocy finansowej, zebrana przed akcją "Migawką w Ebolę", dotarła na miejsce i zaspokaja najbardziej palące potrzeby. Sierociniec kupił za nie rękawiczki, mydła antybakteryjne i buty dla dzieci - jednak pomoc wciąż jest potrzebna!

Dzięki Waszej pomocy przekazanej przez portal PolakPotrafi już za kilka dni będziemy mogli przesłać kolejne wsparcie i pomóc dzieciakom przetrwać kolejne kilka tygodni epidemii.

Zostały niecałe 24 godziny aby dołożyć swoją cegiełkę i sprawić, że kolejny dzieciak będzie mógł spać spokojnie, bez obaw, że on, jego najlepszy kolega, koleżanka lub wychowawca zachoruje.

Dzięki Wam i Waszej ofiarności - mamy już ponad 6 tysięcy złotych.
To ogromna kwota, w przeliczeniu na leony ponad 7 milionów co daje możliwość zakupu potrzebnych środków dezynfekujących na długi czas a przede wszystkim pozwoli opłacić naukę dla prawie setki dzieci. To wszystko dzięki Wam !
Mamy również deklarację od jednej z firm o całkowicie darmowym druku koszulek
na nagrody dla Was - co oznacza, że całą kwotę przekazujemy do Makeni !

Kochani !
Przed nami ostatni tydzień - siedem dni na uzbieranie 1649 złotych.
Przypomnijcie o naszej kampanii swoim znajomym, niech oni przypomną ją swoim znajomym i tak ziarnko do ziarnka - na pewno nam się uda !
Wieści jakie dochodzą do nas z Makeni są nieustannym wołaniem o pomoc i historią walki z wirusem, Umiera coraz więcej ludzi, ale prawdą jest również to, że coraz większa i coraz lepiej zorganizowana pomoc zaczyna docierać w najbardziej niedostępne miejsca.
Organizacje europejskie, rządy państw zwierają szyki, organizują pomoc medyczną, wolontaryjną i finansową.

Przyłączmy się do pomocy - pamiętajcie: liczy się każda złotówka !

Dzięki !

Przed chwilą idąc ulicą, widziałem kolejny ambulans pełen ciał zmarłych na skutek zakażenia. - pisze do nas Dauda, dyrektor ośrodka w Makeni - Nawet teraz pisząc do Ciebie tego maila, wciąż słyszę sygnały karetek przewożących kolejne ofiary. W naszej okolicy wirus rozprzestrzenia się jak niekontrolowany ogień, a sytuacja jest bardzo poważna.
Coraz więcej lekarzy i pielęgniarek umiera każdego dnia.
Módlcie się za nas.

Prosimy, poinformujcie swoich (np. na facebooku) znajomych że wsparliście naszą akcję. To kilka kliknięć i słów, a przełożą się na realną pomoc dla dzieci w Makeni.

Dziękujemy!

Podczas gdy mailami docierają do nas smutne wieści o nowych ośrodkach epidemii i rosnącej ilości ofiar w okolicy naszego sierocińca w Makeni, my działamy dalej!

Właśnie na koncie stuknęło nam 1500 zł i 25 osób, którym zależy żeby zmienić sytuację dzieciaków!
Dziękujemy!

Idziemy jak burza!

Nasłuchujcie audycji o projekcie "Migawką w ebolę" za niecałą godzinę, o 23:00, w radiowej Czwórce!

Słuchać przez internet można tu: http://player.polskieradio.pl/-4

Dziś także Onet.pl wrzucił notkę o naszej akcji.

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/zostan-patronem-nowatorskiego-projektu-nonfiction/xyc0l

Dziękujemy!

Brawo, brawo, brawo!

Nie minął pełen dzień od kiedy akcja ruszyła pełną parą a Wy wsparliście już "Migawkę" 560 złotymi!

Żeby pomóc jeszcze bardziej, przekaż swoim znajomym informację o tym, że wsparłeś lub wsparłaś "Migawką w Ebolę". :)