Miło Cię widzieć!

Ładowanie strony

O projektodawcy

Konto usunięte

Konto usunięte

Napisz wiadomość do Projektodawcy

2758 PLN z 15000 PLN

39 Wspierający

Zakończony Cel nie został osiągnięty

18%

Model finansowania: "wszystko albo nic". Aby otrzymać środki, projekt musi osiągnąć minimum 100% finansowania do 22.06.2015.

Kolory Górnego Śląska - album fotograficzny

Kaja Świętochowska

Dodano 28.05.2015, godz. 10:39

Poznajmy bliżej jedyną kobietę wśród autorów albumu "Kolory górnego Śląska". Kaja Świętochowska, fotograf, członek Grupy Fotograficznej Karbon. Urodzona w 1988 roku w Tarnowskich Górach, autorka bloga „O Ciup!” Jej prace ukazywały się między innymi na łamach magazynów CzasyPismo i Migotania, były też prezentowane w ramach projektów: „Planeta Silesia”, Industriada 2014 oraz „Obiekt Grozi Zawaleniem”. Angażuje się również w inicjatywy na rzecz popularyzacji i ochrony śląskiego dziedzictwa industrialnego.

Wszystko zaczęło się jednak dopiero w 2009 roku, kiedy to rozpoczęłam studia zaoczne w Warszawie. Zdałam sobie wówczas sprawę z ogromnych różnic kulturowych i wyjątkowości regionu, w którym spędziłam większość swojego życia. Wracając do Katowic, czułam się jak w domu. Tutaj wszystko było zupełnie inne: urbanistyczno-architektoniczna tkanka przestrzeni miejskiej, ludzie, kultura, a nawet język. Zaczęłam utożsamiać się ze swoim regionem, doceniać jego wyjątkowość i poznawać jego historię. Moim ulubionym zajęciem stało się „odkrywanie” Górnego Śląska poprzez długie, fotograficzne wędrówki po nieznanych zakątkach górnośląskich miast, miejscach zapomnianych i niedocenianych. Pomysł na album pod tytułem „Kolory Górnego Śląska” od razu mnie zainteresował, gdyż sama dopiero od niedawna zaczęłam patrzeć na Śląsk z innej perspektywy i zwracać uwagę na jego „barwy”. Zaczęło się od fascynacji monumentalnością i surowością zdegradowanego krajobrazu poprzemysłowego, kiedy to nie kolor był dla mnie istotny, lecz forma i faktura. To „obiekt” był w centrum uwagi. Nieustanne wędrówki z aparatem fotograficznym w ręce, szczegółowa obserwacja, a także pogłębianie wiedzy i świadomości na temat fotografowanych miejsc, obiektów i ludzi, zmieniło moje podejście, a „puste obiekty” stopniowo przestały być głównym tematem zdjęcia i stały się jednym z jego elementów, który wraz z otaczającą rzeczywistością – przyrodą, zjawiskami atmosferycznymi, ludźmi i ich codziennymi zajęciami oraz historią – tworzy obraz.

Model finansowania: "wszystko albo nic"

Aby otrzymać środki, projekt musi osiągnąć minimum 100% finansowania do 22.06.2015 10:10