O projekcie
Celem mojego projektu jest zebranie środków na sfinansowanie wyjazdu na Mistrzostwa Świata Ironman 70.3, które odbędą się w Australii, w stanie Queensland, w metropolii Sunshine Coast, w miejscowości Mooloolaba.
Nie ukrywam, że moim głównym celem jest zdobycie Mistrzostwa w kategorii amatorów w kategorii wiekowej 25-29 lat oraz zdobycie jak najwyższej lokaty w klasyfikacji generalnej.
Ironman 70.3 to dystans, na który składają się kolejno 1,9 km pływania, 90 km jazdy rowerem oraz 21,0975 km biegu. Czas pokonania takiego dystansu jest uzależniony przede wszystkim od poziomu wytrenowania, trasy oraz warunków atmosferycznych. Mój rekord życiowy wynosi 4 godziny 6 minut i 58 sekund. Czas ten uzyskałem na zawodach Enea Challenge Poznań 26 lipca 2015 roku. Byłem wtedy trzecim Polakiem na mecie.
Jako że lubię stawiać sobie wyzwania, w Mooloolabie chciałbym uzyskać czas znacznie poniżej 4 godzin, co dałoby mi wysokie miejsce także w zestawieniu z zawodnikami profesjonalnymi.
Po zdobyciu tytułu Mistrza Świata Amatorów chciałbym bowiem przejść na zawodowstwo i ścigać się z najlepszymi na świecie.
- I miejsce w kategorii 18-24 lata na dystansie 1/2 IM podczas Herbalife Ironman 70.3 Gdynia 2015 i kwalifikacja na Mistrzostwa Świata 2016
- Trzeci Polak na Enea Challenge Poznań 2015 na dystansie średnim
- Zwycięstwo w klasyfikacji generalnej cyklu Elemental Tri Series 2015 na dystansie olimpijskim
- V miejsce na Mistrzostwach Polski Elity 2015 na dystansie ½ Ironmana w Sierakowie
- VII miejsce na Euco Susz Triathlon 2015 na dystansie ½ Ironmana
Mistrzostwa Świata Ironman 70.3 w Australii odbędą się 4 września 2016 roku. Jednak ze względu na odległą strefę czasową i radykalną zmianę warunków klimatycznych, abym mógł w pełni sił walczyć o Mistrzostwo, potrzebna jest tak zwana aklimatyzacja. W związku z tym mój wylot do Australii musiałby odbyć się już mniej więcej w połowie sierpnia.
Na dzień dzisiejszy zakończyłem swoją edukację na poziomie studiów pierwszego stopnia, aby móc w pełni oddać się treningom i przygotowaniom do Mistrzostw Świata. Trenuję dwa lub trzy razy dziennie.
Ilościowo wygląda to mniej więcej w ten sposób:
-pływanie – 16-25 km/tydzień
-rower – 200-400 km/tydzień
-bieg – 50-100 km/tydzień
Razem daje to od 15 do 26 godzin treningu w tygodniu. Jednak o kilku tygodni moje objętości treningowe znacznie wzrosły i aktualnie jest to minimum 300 km w tygodniu na rowerze i 100-140 km biegu w ciągu jednego tygodnia.
Wyjazd do Australii wiąże się z dość dużymi kosztami, na które z pewnością ciężko będzie mi samemu zarobić. Dlatego też moje marzenie o zdobyciu tytułu Mistrza Świata nie będzie możliwe bez Waszej pomocy.
Dzięki dotychczasowej pomocy kilku osób oraz dzięki własnym oszczędnościom, opłacone już zostały bilety lotnicze w dwie strony wraz z przewozem roweru (4900 zł) oraz wpisowe na zawody, które wynosiło 460 $ AUS + 6% prowizji (ok. 1360 zł). A zatem zebrane pieniądze chciałbym przeznaczyć na sfinansowanie zakwaterowania na miejscu oraz na wyżywienie.
Jeżeli dzięki Waszemu dobremu sercu uda mi się zebrać kwotę wyższą od przewidywanej, pieniądze będę chciał przeznaczyć na wyjazd na obóz przygotowawczy do Mistrzostw Świata.
Wśród osób, które do tej pory zechciały mi pomóc lub nagłośnić mój projekt znalazły się Fundacja Never Ever Give Up, sklep Rowerysportowy.pl, firma Artneo oraz firma NNV.
tri negu
Grupa triathlonowa do której należę, czyli Tri NEGU, to grupa pozytywnie zakręconych ludzi na punkcie triathlonu. Nasz team nieodłącznie związany jest z Fundacją Never Ever Give Up. Fundacja ta realizuje wiele projektów mających na celu m.in. aktywizację osób prowadzących siedzący tryb życia, pomoc niepełnosprawnym sportowcom oraz projekt "Hawaje 2025", którego celem jest "wychowanie" pod okiem Fundacji i pomoc w zdobyciu tytułu Mistrza Świata na dystansie pełnego Ironmana podczas zawodów rozgrywanych na Hawajach w 2025 roku. To właśnie m.in. dzięki Fundacji i osobom zaangażowanym w jej działalność, a prywatnie także triathlonistom amatorom, udało mi się zebrać już część środków potrzebnych na wyjazd do Australii. Jednak całkowita kwota potrzebna do realizacji celu przerasta niestety nasze możliwości. Dlatego też zdecydowałem się na crowdfunding oraz na platformę polakpotrafi.pl. Mam nadzieję, że dzięki Waszej pomocy uda mi się zrealizować cel i stanąć na starcie obok najlepszych zawodników na świecie.
W ramach podziękowań za Wasze wsparcie przygotowałem różne, ciekawe upominki i nagrody. Część z nich trafi do Was niedługo po zakończeniu projektu na polakpotrafi.pl. Na niektóre, takie jak np. pocztówka wysłana z Australii, czy też prezent-niespodzianka z Australii, będziecie musieli poczekać do mojego wyjazdu, który tak jak mówiłem, planuję na sierpień 2016. ;)
Od razu z góry chciałbym serdecznie podziękować wszystkim, którzy zechcą wesprzeć mój projekt. Wasz wkład z pewnością nie pójdzie na marne, ponieważ w ten sposób pomagacie nie tylko zrealizować czyjeś marzenia, ale i promujecie polskich sportowców za granicą.
Jeśli chodzi o same zawody, to więcej informacji można znaleźć na stronie http://www.ironman.com/triathlon/events/asiapac/ironman-70.3/sunshine-coast.aspx#axzz3JKb6V3po
Nazywam się Sebastian Najmowicz. 8 lutego skończę 25 lat. Jestem absolwentem kierunku Turystyka i Rekreacja Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Moją największą pasją jest sport. Od dziecka zawsze byłem bardzo aktywny. Jak wielu młodych chłopców, swoją przygodę ze sportem rozpoczynałem od gry w piłkę, jednak w wieku 10 lat zdecydowałem się na trening pływacki. Pływanie trenowałem przez 8 lat, chodząc 11 razy w tygodniu na basen. Byłem m.in. brązowym medalistą Mistrzostw Polski na 400 m stylem zmiennym oraz Mistrzem Polski i Rekordzistą Polski w sztafecie 4x200 m stylem dowolnym. Po zakończeniu kariery pływackiej od razu przeszedłem na lekkoatletykę, ponieważ bieganie od zawsze było moją mocną stroną. Po kilku latach treningu biegowego, mniej więcej trzy lata temu narodził się pomysł, aby spróbować swoich sił w triathlonie. Początki były bardzo trudne. Swoje treningi wymyślałem sam, nie miałem profesjonalnego trenera, a swoją wiedzę czerpałem jedynie z własnego doświadczenia, książek i od znajomych, którzy także trenowali triathlon. Wszystko to działo się w pewnym sensie metodą prób i błędów. Jak coś nie wychodziło, starałem się wyciągać wnioski i na bieżąco coś modyfikować, tak, aby w kolejnym starcie było lepiej. Jednak pomimo sporych braków, nie tylko treningowych, ale i sprzętowych, udało mi się, jak na tamten okres, uzyskać kilka wartościowych wyników. Wtedy też poznałem swojego obecnego trenera Michała Siejakowskiego, z którym rozpocząłem współpracę jesienią 2013 roku.
9 sierpnia 2015 roku, podczas rozgrywanych w Gdyni zawodów Herbalife Ironman 70.3, po zaledwie dwóch latach współpracy z Michałem Siejakowskim, udało mi się wygrać te zawody w swojej kategorii wiekowej i tym samym zdobyć kwalifikację na Mistrzostwa Świata Ironman 70.3 w kategorii amatorów 25-29 lat.
Moje przygotowania można śledzić także na mojej stronie na portalu Facebook: