Miło Cię widzieć!

Ładowanie strony

O projektodawcy

Sylwia Semow

Sylwia Semow

Bydgoszcz/Kraków

Cześć, nazywam się Sylwia, choć w górsko-biegowym towarzystwie znana jestem bardziej jako całka :)
Na południe przyciągnęły mnie góry. Wspinanie i treking zajmowały mój czas od wiosny do jesieni ale trzeba było wypełnić czymś również zimę. Zaczęłam biegać, choć początkowo nie myślałam, że jedno z drugim kiedyś połączę. Dziś już wiem, że to właśnie biegi górskie sprawiają mi ogromną przyjemność.

Napisz wiadomość do Projektodawcy

1553 PLN z 400 PLN

50 Wspierający

Udany! Cel osiągnięty

388%

Model finansowania: "wszystko albo nic". Aby otrzymać środki, projekt musi osiągnąć minimum 100% finansowania do 15.04.2015.

Biegi ponad chmurami - Grand Prix Sokoła 2015

No i po zawodach ! :)

Dodano 09.06.2015, godz. 21:17

Część z Was już wie, a tym co nie wiedzą już pędzę z informacjami!
Udało mi się sukcesem zakończyć walkę w Grand Prix.

Ale po kolei.
Pierwszego dnia w Biegu Sokoła udało mi się poprawić zeszłoroczny wynik o jakieś 10 minut - to naprawdę dużo. Dzięki temu udało mi się wskoczyć na 7 miejsce w kategorii OPEN kobiet (w roku ubiegłym 13) i pierwsze miejsce w kategorii wiekowej. Także pierwszy dzień w pełni udany.

Dzień drugi - Bieg Marduły. Najtrudniejszy i najdłuższy w mojej dotychczasowej biegowej przygodzie bieg górski. Słońce dawało mocno w kość, były chwile kryzysu i zwątpienia. Na szczęście na trasie znaleźli się tacy co z kryzysu podnieśli. Na punkt kontrolny w połowie trasy (na Kasprowym Wierchu) dotarłam minutę przed limitem (!) skrajnie wykończona. Dalej leciałam siłą woli. Nie mogłam Was zawieść. Ani siebie :)
Na metę udało mi się dotrzeć po 5,5h czyli pół godziny przed limitem. Bieg ukończyło 279 osób, 50 osób zostało zdyskwalifikowanych (nie wyrobiły się w limicie na punktach). Byłam wykończona a tu trzeba było bardzo wcześnie wstać na niedzielny bieg.

Dzień trzeci - bieg Zamoyskiego. Czyli 10km asfaltem, do Morskiego Oka. W nogach sił brak, ale biega głowa :) Na metę docieram po nieco ponad godzinie. Jestem szczęśliwa, bo wiem że udało się to, na czym tak mocno mi zależało.

Całe Grand Prix kończą jedynie 53 osoby w tym 8 kobiet. Próbę podjęło około stu osób (w poszczególnych biegach brało udział sporo osób które startowały tylko w jednym z nich). Ja byłam czwartą - tą tuż za podium. Ale dla mnie to szczęśliwe cztery.

To wszystko nie udałoby się gdyby nie Wasza pomoc za co po raz nie wiem który jeszcze raz bardzo mocno dziękuję :)

Z większością z Was udało mi się już skontaktować mailowo, fejsbukowo lub forumowo ;) jeśli do kogoś jeszcze nie dotarłam, to z pewnością do końca tego tygodnia to nadrobię.
Jeśli mimo to kogos z jakichś przyczyn pominę, to z góry mocno przepraszam! I od razu ścigajcie mnie na sylwiarozanska@tlen.pl :)

Trzymajcie kciuki za 64km jesienią - moje pierwsze ultra więc to nie koniec wyzwań na ten rok :)

Pozdrawiam
Wasza Całka :)

Model finansowania: "wszystko albo nic"

Aby otrzymać środki, projekt musi osiągnąć minimum 100% finansowania do 15.04.2015 18:06