O projekcie
Cel
Gore-Tex Transalpine Run to bieg na dystansie 254 km po Alpach, z sumą podbiegów 16.306 m, oraz zbiegów 16.434 m. Zawody rozpoczynają się w Niemczech, dalej trasa biegnie przez Austrię, a meta jest we Włoszech. No i najważniejsza rzecz: biegnie się w parach!!!
Zawody te rozgrywane są w terminie 2-8.09.2018, a to oznacza, że biegniemy przez tydzień!!! Właśnie to czyni te zawody tak wyjątkowym wyzwaniem. Wyzwaniem, w którym nie tylko chcemy wziąć udział, ale także powalczyć o podium!!!
O mnie, o nas...
Nazywam się Ewa Huryń i jestem szczecinianką. Mój styl życia jest ściśle związany ze sportem, a każdą wolną chwilę poświęcam dwóm pasjom: bieganiu i górom. Jestem trzykrotną zwyciężczynią PZU Maraton Szczeciński (2015, 2016, 2017) oraz dwukrotną zwyciężczynią PZU Gdańsk Maraton (2015, 2016), jak również zwyciężczynią wielu biegów ulicznych i górskich na dystansach od 10 kilometrów do maratonu, rozgrywanych w całej Polsce.
Tak jak już wspomniałam, moją drugą pasją są góry. Regularnie wspinam się na alpejskie szczyty, wciąż podnosząc poprzeczkę, jeśli chodzi o trudności. Góry mają wiele wspólnego z bieganiem, a zwłaszcza z dystansem maratonu, gdyż tak jak maraton są nieprzewidywalne: nigdy do końca nie wiem, czy góra pozwoli, abym na nią weszła, czy też zmusi do odwrotu.
Moje pasje całkowicie podziela mój życiowy partner Zbyszek Kapuściński, który dodatkowo jeszcze jest zakochany w triathlonie, a w szczególności upodobał sobie dystans Ironman (3,8 km pływania, 180 km rower, 42,195 km bieg)
W ubiegłym roku zupełnie przypadkowo trafliśmy w internecie na relację z zawodów Gore-Tex Transalpine-Run i.... przepadliśmy całkowicie, to znaczy oboje zakochaliśmy się w tych morderczych zawodach i postanowiliśmy w nich wystartować.
Razem ze Zbyszkiem poszukujemy wyzwań, podczas których moglibyśmy się sprawdzić zarówno fizycznie jak i psychicznie, a te zawody świetnie się do tego nadają. Są to bowiem siedmiodniowe zmagania, na wysokości powyżej 3.000 metrów, które kończą tylko Ci, którzy potrafią wyjść ze strefy komfortowego biegania i przezwyciężyć ból towarzyszący już od pierwszego etapu. Start w parach jest dodatkowym wyzwaniem. Każdy z nas zna siebie, ale jak dobrze znamy psychikę naszego partnera??? To właśnie psychika będzie tutaj odgrywać kluczową rolę. Ból ciała można oszukać, ale na tego typu zawodach to właśnie głowa rządzi! To ona podpowiada nam: po co się męczyć, kiedy można poleżeć, nie biegnij dalej, zejdź z trasy, przecież nic złego się nie stanie....
Naszym marzeniem jest stanąć na starcie tych zawodów i bezpiecznie dotrzeć do mety. A przecież marzenia są po to, aby je spełniać. Niestety jednak koszt tych zawodów znacznie przekracza nasz domowy budżet. Sam koszt wpisowego to 1570 euro za parę, natomiast koszt noclegów pomiędzy poszczególnymi etapami to kwota 550 euro za osobę. Daje to już kwotę około 11.200 złotych. A to tylko wpisowe na zawody. Niejeden z Was pewnie powie: do czego im te zawody, nie lepiej usiąść sobie przed TV ze szklaneczką jakiegoś napoju i oddać sie błogiemu lenistwu?
Nie!!! Mamy tylko jedno życie i chcielibyśmy je przeżyć tak, aby nie żałować. Chcemy się sprawdzać, chcemy podnosić coraz wyżej poprzeczkę!!!
Budżet
Start w zawodach Gore-Tex Transalpine Run to kosztowna sprawa. Wpisowe na zawody to koszt 1570 Euro czyli około 6.600 zł za parę. Kolejnym sporym wydatkiem są zapewnione przez organizatora noclegi pomiędzy poszczególnymi etapami: 550 Euro za osobę, czyli 1100 Euro za parę. To jest około 4.600 zł. Do tego dochodzi cała lista wyposażenia obowiązkowego, narzucona przez organizatora. Jest to sprzęt niezbędny, aby w przypadku załamania pogody, o które w Alpach nie trudno bezpiecznie przetrwać w górach. Z naszej strony planujemy wydać zebraną kwotę na:
- Wpisowe i nocleg: 6.600 + 4.600 = 11.200
- Sprzęt sportowy dla dwóch osób na 7 dni biegania (spodenki kompresyjne koszulki, kurtki, buty trailowe, plecaki biegowe, kijki biegowe): 5.000
- Zegarki biegowe, które będą w stanie wytrzymać około 24 godzin bez ładowania: na dwie osoby to koszt około 4.000 złotych
- Ubezpieczenie górskie OEAV - koszt około 200 złotych na osobę czyli 400 złotych
- Kluczowa sprawa: batony energetyczne, żele energetyczne, odżywki węglowodanowo-białkowe, elektrolity, aminokwasy, wszystkie suplementy które zjemy podczas zawodów i po nich, aby zregenerować siły przed następnym dniem zmagań: 1.500 złotych
- Skarpety kompresyjne na 7 dni biegania dla 2 osób. Przyjmuję cenę 150 złotych za parę, więc powstaje kwota 2.100 za skarpetki.
To tylko podstawowe wydatki, lista jest o wiele dłuższa.
Bardzo, ale to bardzo prosimy o Wasze wsparcie dla naszego projektu, a wszystkim tym, którzy zdecydują się nas wesprzeć serdecznie dziękujemy!!!
Gdzie nas znaleźć?
https://www.facebook.com/ewa.huryn
https://www.facebook.com/zbyszek.kapuscinski
https://www.facebook.com/EwahurynZbyszekkapuscinski
Nagrody
W zamian za wsparcie naszego projektu przygotowaliśmy dla Was nagrody, które znajdziecie w kolumnie po prawej stronie.
Ewa i Zbyszek