Rajd ukończony! Dzięki za ogromne wsparcie!
Dodano 13.03.2018, godz. 12:25Chwilę się nie odzywałem, trochę zajęło dojście do siebie i nadrobienie deficytu snu. Mój umysł potrzebował też moment na przetrawienie co się tam właściwie wydarzyło, w jakim świecie spędziłem ów tydzień. Obszerniejsza relacja powinna się pojawić na dniach!
Dalej nie mogę się nadziwić ile otrzymałem wsparcia od Was! Nie wyobrażacie sobie ile to dodawało motywacji, nie było mowy o pojawieniu się myśli o rezygnacji czy odpuszczeniu tempa. Zapraszam do zobaczenia efektów tego wsparcia - bardzo szczęśliwego gościa na mecie. Może nie wszystko potoczyło się idealnie, ale to jest piękno tego sportu. Tak czy siak - to była zdecydowanie szalona przygoda, najdłuższa i najdziksza tego typu w moim życiu.
(Czapka wcale nie jest ze śmietnika, piwo nie było wcale tak obrzydliwe, zwyczajny łapczywy haust, a angielski w sam raz jak na 151 godzin na trasie!)
https://www.facebook.com/godzoneadventure/videos/1682604151821721/