Fotolustro bez zleceń

O projekcie

Trudne czasy a będzie jeszcze gorzej?!

Oby nie! Niemniej potrzebuję Waszej pomocy. Zajmuję się wynajmem fotolustra na różnego rodzaju imprezy: wesela, imprezy firmowe, urodziny - czyli wszędzie tam gdzie jest duże skupisko ludzi...z wiadomych przyczyn tego typu imprez na chwilę obecną nie ma...ale od początku: Dokładnie 5 miesięcy temu otworzyłem swoją działalność, początki bywają trudne, ale z racji że usługa jest dość nowa, całkiem szybko udało się podpisać kilka umów. Nie wiedząc co mnie czeka, postanowiłem, że zainwestuje w ten biznes jeszcze troszkę pieniędzy a w zasadzie całe oszczędności + wziąłem kredyt. Ależ się zdziwiłem jak przyszedł luty i zaczęły się telefony od klientów o rezygnacji z usługi.

Co dalej? Jak przetrwać?!

Na chwilę obecną mija trzeci miesiąc bez jakichkolwiek dochodów, maj i czerwiec również zapowiadają się że takie będą. Co będzie dalej? Najbardziej boję się tego, że ludzie przez najbliższe kilka miesięcy będą się bali organizować jakiekolwiek większe imprezy, z racji recesji nie będą wynajmować zbędnych atrakcji a co za tym idzie? Brak dochodów i tylko powiększające się koszty. Od 2 tygodni czekam na informację o zmniejszeniu raty kredytu, z powodu zbyt dużej ilości wniosków wszystko się wydłuża, a wpływów nie widać. Proszę Was o niewielką pomoc, tak naprawdę na przetrwanie tych 3-4 miesięcy. Na bieżące opłaty magazynowania fotolustra i opłat związanych z kredytem.

Koszty jakie ponoszę nie są wielkie ale jednak są. Udało mi się jakoś przetrwać luty i marzec ale jednym słowem było to trudne.

Będę wdzięczny za każdą wpłatę, ze swojej strony mogę zaproponować zniżkę na swoje usługi :)