Budowa zasilacza warsztatowego

O projekcie

Witam,
Jestem początkującym elektronikiem – hobbystą, który (jak sądzę) ma kilka ciekawych projektów na swoim koncie

Oprócz powyższych wykonałem jeszcze wiele innych drobniejszych projektów, którymi pochwalę się poprzez nagrody.

Moja przygoda z elektroniką rozpoczęła się dwa lata temu, kiedy zacząłem mieszkać w akademiku. Potrzebowaliśmy wtedy ze współlokatorem jakiegoś zestawu audio… i tak się zaczęło.

Powstał wtedy wzmacniacz obsługujący 7 głośników – 2 wysokotonowe, 2 średniotonowe, 2 niskotonowe i 1 basowy. Jak na 12 metrów kwadratowych pokoju robił duże wrażenie, ale jego największym sukcesem była cena za jaką udało nam się go zbudować – 3,30zł.
Wszystkie elementy wymontowaliśmy z jakiś starych telewizorów, czy komputerów, a głośniki i dwie zwrotnice załatwiłem od wujka i brata. Jedyny koszt to dwa elementy elektroniczne, których nie było w starych telewizorach :) Polak Potrafi!

Sprzęt obecnie czuje się dobrze i mam nadzieję, że będzie służył kolejne lata.

Potem przyszła pora na poważniejsze projekty. W powyższych filmikach zawarłem projekt urządzenia do lewitacji magnetycznej i generatora wysokiego napięcia, w którym uzyskałem 100 tys. woltów.
Jak widać, każdy z projektów był wykonany minimalnym nakładem finansowym, ponieważ przy ich tworzeniu zależało mi głównie na nauce tajników elektroniki.

Cena urządzenia do lewitacji – 8 zł
Cena generatora wysokiego napięcia – 15 zł

Moim marzeniem jest dalej tworzyć ciekawe i jeszcze bardziej złożone projekty. I tu powstaje pewna bariera, która jest dla mnie obecnie nie do przeskoczenia.
Potrzebuję porządnego zasilacza, do którego będę mógł podłączać moje urządzenia. Do tej pory korzystałem z różnych kiepskich zasilaczy – moich, albo pożyczonych, lecz poważne projekty potrzebują poważnego zasilacza, który będzie miał odpowiednie zabezpieczenia i odpowiednią moc.

Zebrałem już prawie wszystkie potrzebne elementy do jego budowy:
- podzespoły elektroniczne (rezystory, kondensatory, tranzystory, bezpieczniki, wzmacniacze operacyjne, diody, potencjometry, mostki prostownicze, stabilizatory napięcia) – większość wymontowana z innych urządzeń,
- radiatory,
- okablowanie,
- wentylatory.

Jednak brakuje mi jeszcze:
- transformatora 120 zł,
- wyświetlaczy prądu i napięcia 80 zł,
-porządnej odbudowy 50 zł, żeby nie robić tego, tak jak generator wysokiego napięcia – w pudełku po butach, które kilka razy się zapaliło :)
- kilku podzespołów elektronicznych 20 zł.

Chciałbym, aby ten zasilacz był jedyny w swoim rodzaju. Planuje zrobić w nim inteligentne chłodzenie na kilku radiatorach, zależne od sposobu pracy, diodowe czujniki temperatury, różnego rodzaju kontrolki i zabezpieczenia gwarantujące bezpieczną pracę przez wiele lat, płynną regulację napięcia i zabezpieczenia przeciwzwarciowego. To chyba, jak do tej pory, mój najpoważniejszy projekt.

Jako konieczną kwotę do wykonania projektu ustaliłem 250zł, ponieważ tyle wystarczy, żeby zrobić go w jakiejś starej obudowie po jakimś dużym głośniku, czy czymś innym oraz na prowizję dla PolakPotrafi.pl. Jednak gdyby udało się uzbierać 300zł to mógłbym spełnić całkowicie swoje marzenie.
Proszę o wsparcie dla młodego konstruktora. Przy tak niskiej kwocie każda złotówka liczy się bardzo mocno!

Pozdrawiam,

Adam Kapuściński.