Miło Cię widzieć!

Ładowanie strony

O projektodawcy

Sławomir Paweł Matz

Sławomir Paweł Matz

Gębice, Pila, Poland

Jestem uczniem Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych im. Józefa Nojego w Czarnkowie i na co dzień pasjonuję się astronomią. Jest to dla mnie wielka przygoda, którą pragnę się dzielić. Nie ma dla mnie nic piękniejszego ponad nocne niebo. Niestety brakuje mi środków na rozwój swojej pasji, która jakby nie było - jest dość droga. Mam nadzieję, że dzięki temu serwisowi uda mi się spełnić swoje marzenia.

Napisz wiadomość do Projektodawcy

Oczekujący

0 PLN z 15000 PLN

0 Wspierający

Zakończony Cel nie został osiągnięty

Model finansowania: "wszystko albo nic". Aby otrzymać środki, projekt musi osiągnąć minimum 100% finansowania do 27.04.2016.

Astronomia - Pomóż rozwinąć skrzydła!

O projekcie

***********Projekt w trakcie porawek***************

Nieboskłon widoczny w mojej okolicy każdej pogodnej nocy odkrywa przytłaczająco dużą liczbę obserwowalnych obiektów. Tutaj zanieczyszczenie światłem jest stosunkowo małe, a to z kolei sprawia, że obiekty do 5 magnitudo jasności bez problemu można dojrzeć nawet gołym okiem. Biorąc pod uwagę ogrom tego, czym obdarowuje nas – mieszkańców okolicy miasta Czarnków – nocne niebo, aż przykro się robi na samą myśl, o tym że niestety większość tutejszych mieszkańców tego nie docenia. Moim zdaniem spowodowane jest to brakiem wiedzy na temat nocnego nieba oraz brakiem styczności z obserwacjami astronomicznymi, dlatego...

 

 

celem projektu opatrzonego tytułem „Astronomia – Pomóż rozwinąć skrzydła” jest stworzenie „mobilnego obserwatorium astronomicznego”, przy którego pomocy chciałbym popularyzować swoją pasję. Działałoby to na zasadzie jeżdżenia ze sprzętem obserwacyjnym tam, gdzie będzie on potrzebny. Swoją działalność chciałbym rozwinąć głównie w placówkach edukacyjnych, co oczywiście nie oznacza, że zamykam się na potrzeby osób prywatnych. Będę jeździł wszędzie tam, gdzie znajdą się ludzie chcący zaczerpnąć niezwykłych widoków nocnego nieba oferując moc niezwykłych ciekawostek.

 

 

Jeśli chodzi o edukację – w szkołach bardzo często wiadomości z zakresu astronomii ograniczają się do nudnej teorii. Ta z kolei zniechęca uczniów do zajmowania się nocnym niebem z uwagi na wykreowany w ich głowach obraz astronomii, jako nauki pełnej nieskończonych obliczeń i skomplikowanych pojęć. Swoją działalnością pragnę uświadomić dzieciom oraz młodzieży, że astronomia to przede wszystkim moc przepięknych widoków, fascynujących zjawisk i spontanicznych zdarzeń, z których wspomnienia towarzyszą nam przez całe życie.

 

 

Pomysł na zrobienie czegoś nietuzinkowego dla tutejszej ludności od dawna spędzał mi sen z powiek. Jako popularyzator astronomii czuję się zobowiązany do zachęcania okolicznej ludności, aby nie bali się patrzyć w górę. Dotychczas spełniałem się w swojej roli pisząc artykuły do lokalnej prasy oraz wszelkiego rodzaju innych mediów informacyjnych, jednakże mimo wszystko sądzę, że to za mało. 

 

Trudno jest wyrazić piękno nocnego nieba osobie, która nie miała nigdy styczności z oberwacjami astronomicznymi. Dlatego też wpadłem na pomysł promowania astronomii poprzez organizację obserwacji astronomicznych dla każdego. 


Na początku myślałem nad statycznym obserwatorium, jednakże zważywszy na koszty jego budowy, utrzymania oraz wyposażenia - szybko z niego zrezygnowałem. Wkrótce po tym w głowie pojawił się nowy, zupełnie zwariowany, ale realistyczny pomysł, jakim jest stworzenie "mobilnego obserwatorium astronomicznego", czyli w rzeczy samej - prostej przyczepki samochodowej wypełnionej po brzegi sprzętem astronomicznym.

 

 

Aby zyskać sobie popularność wśród lokalnego społeczeństwa sporządziłem wstępny plan działania, który pozwoliłby mi na autopromocję. Koncepcja funkcjonowania MOA ukierunkowana jest głównie w stronę edukacji uczniów z lokalnych szkół, aczkolwiek nie wyklucza ona obecności MOA na masowych imprezach typu „festyn z okazji Dnia Dziecka” lub innych spontanicznych okazjach, których jakby nie było – nie da się przewidzieć.

 

Pierwszym z niezbędnych kroków ku rozwojowi Mobilnego Obserwatorium Astronomicznego jest stworzenie oficjalnych kont w mediach społecznościowych, na łamach których publikowane będą wszelkie informacje dotyczące działalności MOA. Mam tutaj na myśli zapowiedzi, wideorelacje, relacje pisemne, fotorelacje i inne tego typu rzeczy. Następnym w kolejce działaniem ku rozwojowi projektu jest zakup wymienionego w akapicie „Przewidywane wyposażenie MOA” sprzętu przy pomocy, którego będę wykonywał zdjęcia nocnego nieba, dokumentował wszelkiego rodzaju wydarzenia astronomiczne z udziałem MOA, przeprowadzał obserwacje nocnego nieba oraz przemieszczał mobilne obserwatorium astronomiczne.

 

Myśląc o pomyślnej promocji oraz rozwoju swojego projektu poszukam partnerów MOA wśród lokalnych instytucji, oraz stron zajmujących się popularyzacją astronomii. Poprzez relacjonowanie dokonanych obserwacji z udziałem MOA będę obecny również w lokalnych mediach informacyjnych, a także w tych, które zajmują się popularyzacją astronomii oraz ogólnie pojętej nauki.

 

 

Złożę ofertę edukacyjną okolicznym szkołom dostosowując jej poziom do wieku uczniów. W sposób ciekawy i nietuzinkowy będę prowadził prelekcje astronomiczne oraz wszelkiego rodzaju pokazy związane z astronomią. Nie obędzie się również bez praktyki związanej z obserwacjami ciekawych obiektów zarówno na nocnym, jak i dziennym niebie.

 

W moim zamyśle leżą również spontaniczne „wypady” obserwacyjne do charakterystycznych miejsc w danych miejscowościach. Myślę, że w ten sposób zaciekawię ludzi swoją osobą i rozstawionym sprzętem, przez co bez namawiania będą chcieli skorzystać z niepowtarzalnej okazji spojrzenia w gwiazdy oraz dowiedzenia się czegoś ciekawego.

 

 

W miarę rozwoju projektu będę zwiększał zasięg MOA odwiedzając miejsca leżące poza obszarem lokalnym. Pozwolę sobie również relacjonować na żywo ważne wydarzenia poprzez streaming za pośrednictwem portalu YouTube.

Zapewne w późniejszym czasie do głowy wpadnie mi więcej zwariowanych pomysłów dotyczących rozwoju planowanego przedsięwzięcia. Nie mniej jednak pokładam głęboką nadzieję w tym, że wszystko pójdzie po mojej myśli. Powyższy opis poszczególnych kroków stanowi mimo wszystko ogół tego, co chciałbym robić. O szczegółach będę mógł powiedzieć wówczas, gdy wszystko zacznie nabierać realistycznych „kolorów”.

 

 

 

 Inne akcesoria

  • Korektor komy Baader Planetarium MPCC Mark III 2",
  • Kolimator laserowy do teleskopów Newtona (Baader Planetarium, Mark III),
  • Adapter statywowy do lornetek L-adapter 1/4 cala metalowy wąski (TPL),
  • Pierścień T2 (M42x0,75) / Canon EOS (do lustrzanek Canon EOS),
  • Przyczepka samochodowa z plandeką.

Wymienione powyżej zapotrzebowanie ma łączną wartość około 13 000 zł - resztę w postaci 2 000 zł traktuję jako kwotę awaryjną na akcesoria, o których zapomniałem, a które będą przydatne do prawidłowego funkcjonowania obserwatorium.

 Nazywam się Sławomir Matz –, jestem miłośnikiem nocnego nieba oraz lokalnym popularyzatorem nauki, jaką jest astronomia. W ramach tejże popularyzacji piszę artykuły astronomiczne do lokalnych mediów, za których pośrednictwem staram się uświadamiać tutejszą ludność o pięknie nocnego nieba. Od czasu do czasu zdarza mi się przewodniczyć w prelekcjach astronomicznych, a także przy większych wydarzeniach organizować masowe obserwacje z udziałem okolicznych mieszkańców oraz uczniów pobliskich szkół.

 

 

Każde wydarzenie, możliwość podzielnia się wiedzą na temat danego zjawiska oraz zachwyt w oczach tych, którzy uczestniczą w moich wydarzeniach wprawiają mnie w istną euforię. Niestety dotychczas starając się przekazywać szarej ludności, co ciekawego kryje w sobie nieboskłon korzystałem ze sprzętu wypożyczonego ze szkoły, w której się aktualnie uczę. W mojej świadomości nieustannie znajduje się to, że możliwość ta kiedyś się zakończy. Ja pójdę kształcić się do szkoły wyższej, tymczasem sprzęt który dotychczas był mi wypożyczany będę musiał zwrócić.



 

Bardzo mi zależy na tym, by kontynuować swoją działalność popularyzatorską, a w tym celu potrzebne są mi odpowiednie środki. Już raz próbowałem je zdobyć uczestnicząc w kampanii „It's your life just take It”, która swoją drogą była dla mnie niezwykłą przygodą. Niemniej jednak nie udało mi się osiągnąć założonego celu, którym było podium we wspomnianej wcześniej akcji. W zamian za to zostałem niesamowicie wyróżniony tytułem finalisty akcji. Wszystko to osiągnąłem dzięki dobrej woli głosujących na mnie osób, których w plebiscycie zapewniającym mi dostanie się do finału było ponad 4 tysiące!!!

 

 

Uważam, że wielkim błędem byłoby marnowanie tego, jak wielkim zaszczytem mnie wyróżniono, dlatego każdy głos traktuję indywidualnie i cenię wysiłek włożony w jego oddanie. Chciałbym kontynuować walkę o spełnienie swoich marzeń dzięki portalowi „PolakPotrafi.pl” i za jego pomocą zebrać potrzebne do realizacji mojego pomysłu pieniążki.

 



  

 

Model finansowania: "wszystko albo nic"

Aby otrzymać środki, projekt musi osiągnąć minimum 100% finansowania do 27.04.2016 18:06