O projekcie
KRZYSZTOF WIECZOREK I KORONA MARZEŃ
– MOUNT EVEREST EXPEDITION 2018!
„Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego czego nie zrobiłeś, niż tego co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj. Śnij. Odkrywaj.” - Mark Twain
I. O PROJEKCIE – WSTĘP
Od 2011 wciąż nieprzerwanie realizuję swoje marzenie, jakim jest zdobywanie najwyższych szczytów górskich należących do Korony Ziemi, nazywanej przeze mnie Koroną Marzeń. Za sobą mam udane wejścia na Mont Blanc, Kilimandżaro oraz najwyższy szczyt Ameryki Płd. Aconcagua, dodatkowo zdobyty Elbrus, aby Messner nie miał zastrzeżeń i nieudane wejście na McKinley.
Przede mną kolejny cel w mojej Koronie Marzeń, ten najwyższy ze wszystkich, jednak żebym mógł podjąć próbę jego realizacji potrzebuję Waszego wsparcia, ponieważ jednocześnie zostaje on tym najdroższym wyzwaniem..
II. O MNIE i KORONIE MARZEŃ
Nazywam się Krzysztof Wieczorek i mam 52 lata. Swoją przygodę w górach zacząłem po odejściu na emeryturę w wieku 45 lat. Chcąc wypełnić wolny czas i będąc jednocześnie w sile wieku zaraziłem się magią gór, magią, która stałą się moją pasją, wyzwaniem i celem na przyszłe lata. Po zdobyciu wszystkich pasm i wierzchołków gór Polski postanowiłem spróbować iść wyżej i tak udało się wejść całkiem nieoczekiwanie na pierwszy wierzchołek Korony Ziemi – Mont Blanc. Po tej wyprawie odkryłem innego siebie i tak narodziła się w mojej głowie Korona Marzeń, której zdobywanie kontynuuję po dziś dzień.
III. ŻOŁNIERZE WYKLĘCI – Chwała bohaterom!
Jednocześnie, poza miłością do gór, bliscy mojemu sercu są Żołnierze Wyklęci Niezłomni, którzy mieli trochę inne marzenia niż my, a były to marzenia o wolnej Polsce. Chcąc upamiętniać Ich bohaterskie czyny od wielu lat pomagam i uczestniczę w różnych przedsięwzięciach ku Ich czci, jednocześnie sam będąc Im wiernie oddanym we własnych inicjatywach. Do najważniejszych mogę zaliczyć:
- Pomysłodawca i współinicjator budowy pierwszego pomnika na Dolnym Śląsku ku czci Żołnierzy Wyklętych w Nowej Rudzie - mojej miejscowości.
- Miesięczny wolontariat w ekipie prof. Krzysztofa Szwagrzyka przy poszukiwaniu pomordowanych żołnierzy podziemia niepodległościowego w Kwaterze na Łączce – osobiście odnaleziony pełen szkielet zamordowanego żołnierza.
- Współorganizator II i IV edycji Biegu Wilczym Tropem,
- Pomoc przy organizacji Przystanku Niepodległość w Lewinie Kłodzkim i Dusznikach Zdroju.
Chcąc w sposób szczególny uczcić pamięćŻołnierzy Wyklętych wraz z grupą przyjaciół oddaliśmy Im hołd ubierając koszulki z wizerunkami Wyklętych w wyprawie na Aconcagua. Było dla nas zaszczytem takie Ich upamiętnienie.
Idąc tym tropem dalej, latem ubiegłego roku pokonałem Główny Szlak Beskidzki liczący ok. 500 km. Tym razem moim celem było uczczenie wspaniałej osobowości - Rotmistrza Witolda Pileckiego, człowieka, dla którego wolna Polska była najważniejsza. Oddał za nią najcenniejszy dar – życie, ale zyskał znacznie więcej: zyskał wieczną pamięć potomnych.
IV. MOUNT EVEREST – ku pamięci Danuty Siedzikówny oraz wszystkim Wyklętym Niezłomnym.
Polska miała wielu wspaniałych synów niezłomnych, którzy poświęcili dla Niej swoje życie, jednak największe piętno odcisnęła w moim sercu sanitariuszka Danuta Siedzikówna „Inka”, która nigdy się nie poddała. Miała zaledwie 17 lat... Torturowana, poniżana i wreszcie bestialsko zamordowana została wierna swoim ideałom, nigdy nie przestała wierzyć w wolną Polskę. Dziewczyna, która tak jak ja miała marzenia, lecz nigdy ich nie zrealizowała. Stojąc przed plutonem egzekucyjnym w nadziei wykrzyczała: „Niech żyje Łupaszko! "Niech żyje Polska!"
I to marzenie Inki o wolnej Polsce właśnie się spełnia. Dlatego swój trud chcę poświęcić tej niezwykłej dziewczynie.
Gestem upamiętniającym pamięć Inki oraz wszystkich Żołnierzy Wyklętych Niezłomnych, będzie umieszczenie na szczycie Mount Everest kapsułki zawierającej ziemię uświęconą krwią pomordowanych, która została pobrana podczas prac wolontariackich w Kwaterze na Warszawskiej "Łączce" pod przewodnictwem profesora Krzysztofa Szwagrzyka.
V. ZESPÓŁ I PLAN WYPRAWY - Polish Everest Expedition 2018
Do zespołu wyprawy Polish Everest Expedition 2018 należą: Zbigniew Bąk, Krzysztof Wieczorek, Rita Bladyko, Łukasz Łagożny, Jakub Bronczyk.
Trasa, którą planujemy pokonać prowadzi od Chińskiej, północnej strony Everestu poprzez Tybet. Jest to najdłuższa droga na szczyt, Północno-Wschodnią Granią poprzez lodowiec Rongbuk.
Data wyprawy nie jest przypadkowa, ponieważ w tym roku przypada 40-ta rocznica pierwszego polskiego wejścia na Mount Everest, czego dokonała Wanda Rutkiewicz i upamiętnieniu tego osiągnięcia cały zespół dedykuje trud swej wyprawy.
Czas trwania całości wyprawy na najwyższy szczyt świata przewidujemy na ok. 60 dni, zgodnie z poniższym harmonogramem:
4 kwietnia - dzień 01: Przyjazd Kathmandu (1350m.) transfer hotel
5 kwietnia - dzień 02: Kathmandu
6 kwietnia - dzień 03: przejazd do Zangmu
7 kwietnia - dzień 04: przejazd do Nylan
8 kwietnia - dzień 05: aklimatyzacja
9 kwietnia - dzień 06: Przejazd do Tingri
10 Kwiecień - dzień 07: Przejazd do Base Camp
11 Kwiecień - dzień 08; aklimatyzacja Chinese Base Camp,
12 Kwiecień - dzień 9; Chinese Base Camp do Middle Camp 5800m.n.p.m.
13 Kwiecień - dzień 10; Middle Camp - Base Camp pod Everest 6400m
14 Kwiecień - 31 Maj - dzień 11-60; Okres wspinaczkowy Everest 8848m.
31 Maj - dzień 61 ABC - Base Camp
01 Czerwiec - dzień 62; Przejazd do Zhangmu
02 Czerwiec - dzień 63; Przejazd z Zhangmu do Kathmandu.
03 Czerwiec - dzień 64; Kathmandu04 Czerwiec - dzień 65; Odlot do kraju
VI. BUDŻET WYPRAWY
Niestety, ale koszty całego przedsięwzięcia są ogromne i przewyższają możliwości zaoszczędzenia takiej kwoty z emerytury. Korona Ziemi to jednak moje marzenie i będę o nią walczył na wszelkie sposoby.
Podsumowanie kosztów:
- Koszty agencji: 29 000,00 $ (ok. 116 000 zł) w tej cenie zawiera się: bilety lotnicze na trasie Warszawa – Kathmandu – Warszawa,
- przejazd z Kathmandu do bazy pod Everestem i z powrotem,
- noclegi w drodze z Kathmandu do BC i z powrotem,
- opłaty wizowe i pozwolenie upoważniające do wejścia na Mt.Everest,
- wyżywienie na trasie przelotu i transferu do bazy pod Everestem,
- niezbędny sprzęt tj. maska i butle z tlenem, CB radio, telefon satelitarny,
- dostęp do w pełni wyposażonych obozów stałych na wysokościach 5400m i 6400m,
- ubezpieczenie alpinistyczne i lekarstwa,
- transport ekwipunku do bazy, pomoc szerpów i inne.
Wszelkie dodatkowe pieniądze pomogą mi w mniejszym stopniu zadłużyć się, ponieważ całość wyprawy to 140 000 zł. Dodatkowo, pozwoli mi to na zakup niezbędnego sprzętu, w tym nowe buty, jak również kamery sportowe etc.
VII. DLACZEGO WARTO MNIE WESPRZEĆ?
Marzenia pozwalają nam poczuć się wolnym, pozwalają wierzyć, że życie to coś więcej niż chęć przeżycia. Każdy powinien mieć marzenia i starać się je realizować na wszelkie sposoby a bezinteresowna chęc pomocy bliżniemy pozwala wierzyć w człowieczeństwo.
Pokażmy, że jesteśmy dumnym narodem, chlubiącym się kartami historii pełnymi chwały i woli walki. Mamy wspaniałych bohaterów, których chcemy sławić upamiętając Ich oddanie dla Polski poprzez wniesienie na najwyższą górę świata!
VIII. WIĘCEJ O MNIE I SAMEJ WYPRAWIE
- http://koronamarzen.blogspot.com/
- http://www.everest2018.gorskieblogi.pl/
- https://www.facebook.com/everest2018/
- http://www.everest2018.pl/
IX. PATRONI MEDIALI
Media o Twoim projekcie:
Czemu nie Korona Ziemi?
a sobą ma udane wejścia m.in. na Mont Blanc, Kilimandżaro, Aconcaguę oraz Elbrus. Teraz przygotowuje się do wyprawy na najwyższą górę świata, Mount Everest – rozmawiamy z Krzysztofem Wieczorkiem.
Żołnierze Niezłomni na szczycie świata
Dzięki jego staraniom powstał pierwszy na Dolnym Śląsku obelisk upamiętniający Żołnierzy Wyklętych. Pracuje również jako wolontariusz przy pracach archeologiczno-ekshumacyjnych na warszawskiej Łączce. Teraz chce zdobyć Mount Everest.
Żołnierze Niezłomni na szczycie świata
Dzięki jego staraniom powstał pierwszy na Dolnym Śląsku obelisk upamiętniający Żołnierzy Wyklętych. Pracuje również jako wolontariusz przy pracach archeologiczno-ekshumacyjnych na warszawskiej Łączce.
Podróż na Mount Everest
Człowiek czynu i idei – Krzysztof Wieczorek. Emerytowany górnik, którego pasją są góry! Realizuję zdobycie 9 najwyższych szczytów świata tzw. \"Korona Ziemi\".
Czas spełniania marzeń!
Emerytura dla większości ludzi jest końcem czegoś ważnego. Pozostają ciepłe kapcie przed telewizorem lub pielenie grządek w ogródku. Dla niego stała się początkiem nowego życia.
Wyżej tylko Himalaje!
Wyżej tylko Himalaje – niezłomni uczcili Wyklętych na 6962 m.n.p.m