O projekcie

Kibicuj (w) Warszawie

Czy zastanawiałeś się kiedyś, ile warszawskich drużyn sportowych potrafisz wymienić? Legia, AZS Politechnika, Polonia... Może osoby zaznajomione z tematem wymieniłyby jeszcze ze dwa zespoły. Chcielibyśmy to zmienić.

Opis zespołu

Na co dzień chodzimy do jednej klasy II LO im. Stefana Batorego w Warszawie. Jesteśmy zgraną grupą przyjaciół. Współpracujemy ze sobą przy każdej możliwej okazji. Braliśmy udział w organizacji jednej z największych szkolnych imprez w Warszawie - Unikatowego Festiwalu Offowego. Każdy z nas odpowiadał jednak za inną część przedsięwzięcia – kontakty zewnętrzne, backstage (obsługę artystów) i finanse projektu. Nabraliśmy przez to uzupełniającego się wzajemnie doświadczenia.

Jacek Spaliński - 18 lat, mieszka na Ochocie, kapitan projektu
https://www.facebook.com/jacek.spalinski?ref=ts&fref=ts

Ignacy Strzałkowski - 19 lat, mieszka na Pradze, harcerz
https://www.facebook.com/profile.php?id=100000277876402&fref=ts

Kacper Kresa - 19 lat, mieszka na Pradze, urodzony mówca
https://www.facebook.com/kacperek.kresa?fref=ts

JACEK ma szerokie osiągnięcia na polu ekonomii i zarządzania. Jako finalista Ogólnopolskiej Olimpiady Ekonomicznej pozostaje osobą ambitną i twórczo zaangażowaną w realizację różnorodnych przedsięwzięć, zarówno społecznych, jak i biznesowych. Nie ma rzeczy, której przygotowania by się nie podjął. Oprócz tego zawsze służy swoją radą i pomocą.

IGNACY uwielbia życie na wsi, bliskość przyrody. Jest wrażliwy na piękno natury i poczuwa się do odpowiedzialności za nią. Jako były harcerz nauczył się odwagi, dyscypliny, organizacji, zdobył doświadczenie i przekonanie o wartości sumiennego wywiązywania się z obowiązków.

KACPER to specyficzny indywidualista. Kocha zabawę klockami LEGO i zmienianie przestrzeni wokół siebie. Każdy projekt jest dla niego szansą na realizację swoich pasji, w szczególności na polu społecznym. We wszystko, co robi, angażuje się całkowicie i nigdy się nie poddaje.

Czas na zmiany

Głównym celem naszego projektu jest przekonanie warszawskich kibiców, że warto wspierać wszystkie stołeczne kluby, bez względu na barwy czy dyscyplinę, a prawdziwe emocje można przeżywać również na meczach czwartoligowych. Patrząc na frekwencję na meczach III czy IV ligi, nabraliśmy przekonania, że tylko kibicowanie (w) Warszawie mogłoby przyczynić się do podniesienia poziomu stołecznego sportu zawodowego, który od lat przeżywa kryzys. Mniejsze kluby są niedofinansowane, a kibice źle do siebie nastawieni.

Coś więcej niż mecz

We wtorek, 24 marca, razem z trenerem sekcji rugby Legii Warszawy – Wojtkiem Borysem, szczypiornistą KS Warszawianki Szymonem Płodowskim, piłkarzami Polonii Warszawy – Grzegorzem Wojdygą i Adamem Grzybowskim oraz piłkarzami Hutnika Warszawy – Dominikiem Dukalskim, Rafałem Goluchem i Piotrem Wielgoszem odwiedziliśmy Ognisko Wychowawcze „Grochów”. Staraliśmy się pokazać jego wychowankom, że mimo przynależności do różnych klubów, można połączyć siły, aby coś zrobić, a nad rywalizację zawsze warto przedkładać współpracę.

Zarówno Wojtek Borys (Legia), jak i Grzegorz Wojdyga z Adamem Grzybowskim (Polonia) umieli  w czasie spotkania wspólnie zagrać z dziećmi w piłkę, nie okazując przy tym żadnych uprzedzeń ani tym bardziej – nienawiści. Może to, jak mówił W. Borys trochę kwestia dyscypliny – W rugby nigdy emocji ze stadionu nie przenosi się poza niego, a podczas meczów kibice różnych drużyn stoją na trybunach wymieszani, obok siebie.

Wrażeń było jednak sporo, ponieważ praska młodzież zdecydowanie bardziej utożsamia się z Legią niż z jakimkolwiek innym klubem. Nie zmienia to faktu, że szacunek młodych kibiców wzbudziły przede wszystkim podobne wartości wyznawane przez sportowców, niezależnie od dyscypliny – honor, odwaga, uczciwość, tolerancja, wytrwałość, braterstwo.

W najbliższym czasie zorganizujemy nie tylko podobne wydarzenia, ale również będziemy ciągle promować mniejsze kluby i wiedzę o nich na naszym fanpage'u.

Dlaczego to tyle kosztuje?

Ceny jednostkowe gadżetów promujących projekt Kibicuj (w) Warszawie zależałyby od ich ilości - oczywiście im więcej udałoby nam się zebrać, tym mniejsza byłaby ta cena. Oto przykładowe pozycje kosztorysu:

• Druk ulotek przedstawiających ideę projektu (1000 szt.) – 159zł
  http://ulotkashop.pl/druk/ulotki

• Zakup wlepek z logiem projektu (500 szt.) – 28zł
  http://www.wlepki.com/cennik.html

• Zakup długopisów z logiem projektu  – ilość uzależniona od zebranej kwoty
  http://www.upominki.com.pl/upominek-8053-MTs1O3ByQQ%3D%3DDLUGOPIS_KICK_R73379.html

• Zakup smyczy z logiem – ilość uzależniona od zebranej kwoty
  http://reklamowygadzet.pl/smycze-reklamowe/18538-smycz-reklamowa.html 

• Zakup innych akcesoriów szkolnych dla dzieci z domu dziecka/ogniska wychowawczego (zakreślacze) z logiem – jw.
  http://www.upominki.com.pl/upominek-9031-MTsxMzU7cHJBZAKRESLACZ_TROJKATNY_TRIANGULO_MO7818.html

Twoja pomoc

Warto wspierać kluby w niższych ligach, bo może się okazać, że to właśnie TY i TWOJE WSPARCIE sprawią, że któryś z nich zacznie się rozwijać i iść w górę, a dzięki temu zyska cały WARSZAWSKI SPORT.

Do przeprowadzenia późniejszych akcji ulicznych potrzebujemy różnych gadżetów związanych z projektem. Tu pojawia się aspekt, w którym nie obejdziemy się bez wsparcia. Pieniądze, które chcemy zebrać na portalu „PolakPotrafi” przeznaczylibyśmy właśnie na zakup gadżetów dla naszych odbiorców. Bardzo pomocne w realizacji naszej akcji byłyby takie rzeczy, jak koszulki z nadrukiem, ulotki, naklejki, długopisy czy smycze.

WESPRZYJ NAS, DAJ SZANSĘ MNIEJSZYM WARSZAWSKIM DRUŻYNOM I POKAŻ, ŻE OCZEKUJESZ OD NICH WIĘCEJ!!!