Miło Cię widzieć!

Ładowanie strony

O projektodawcy

Artur

Artur

Warszawa

Napisz wiadomość do Projektodawcy

140 PLN z 11100 PLN

3 Wspierający

Zakończony Cel nie został osiągnięty

Model finansowania: "wszystko albo nic". Aby otrzymać środki, projekt musi osiągnąć minimum 100% finansowania do 11.05.2017.

Debiutancka powieść: 'Teleportuj się, kto może'

O projekcie

   Ten projekt ma mi pomóc w zebraniu środków zapewniających mi wydanie mojej pierwszej powieści pt. "Teleportuj się, kto może". Dwóch fachowców z dziedziny literackiej i wydawniczej wypowiedziało się na temat mojej pracy. Ocenili ją na wartą publikacji. Zauważyli, że  jej przesłanie powinno dotrzeć do szerokiego grona odbiorców. Jest pisana w sposób bardzo zrozumiały i łatwo się ją czyta. Dzięki temu zyskałem już przydomek: "lekkie pióro".

 

 

PROSZĘ WESPRZYJCIE MÓJ PROJEKT

poprzez kliknięcie nagrody po prawej stronie

 

 


 

   Moje ograniczenia fizyczne nie pozwalają mi na podjęcie normalnej pracy, dlatego zająłem się pisaniem powieści. Dzięki Waszemu wsparciu będę mógł się nadal realizować. Tym razem postawiłem sobie kolejny cel w życiu i zamierzam go osiągnąć. Chcę zawodowo zająć się pisaniem. To zajęcie daje mi ogromną radość i pozwala znowu oddychać pełną piersią. Gdy dzieci są w szkole albo już śpią, zasiadam wtedy przed laptopa i zaczynam pisać. Pragnę podnosić swoje kwalifikacje poprzez udział w warsztatach literackich, aby każda moja kolejna książka była lepsza od poprzedniej. Najpierw jednak muszę zadebiutować pierwszą powieścią.

 

 

 

Ta historia ukazuje zgubne skutki niewłaściwego wykorzystania wynalazku, który z założenia miał być bardzo pomocny ludzkości. Tym wielkim odkryciem jest możliwość teleportowania się w odległe miejsca. Dzięki temu moglibyśmy się w końcu przekonać, czy istnieje życie na innych planetach. Z całą pewnością też ułatwiłoby to  podróżowanie po naszej planecie. Teleportacja w dzisiejszych czasach jest coraz bardziej realna. Zbliża się do nas wielkimi krokami. Według naukowców brytyjskich pierwsze udane próby teleportacji powinny się odbyć przed końcem tego wieku, czyli jeszcze przed rokiem 2100. Natomiast zespół fizyków z Rosji, Czech i Słowacji zakłada, że już w 2040 roku stanie się to możliwe. W mojej powieści udaje się to osiągnąć naukowcowi amerykańskiemu w obecnych czasach. Niestety zupełnie przypadkowo  ten sprzęt wdaje się w niepowołane ręcę dwóch drobnych złodziejaszków. Można się domyśleć w jakim celu posłuży tej parce ów wynalazek. Po tym incydencie ludzkość zastanawia się nad powszechnym wdrożeniem tego odkrycia. Początkowo było by stać na niego tylko najbogatszych ludzi na świecie. Tak samo było z każdym wynalazkiem. Nikt się nawet nie spodziewał, że wynaleziony samochód będzie dostępny dla przeciętnego zjadacza chleba. To samo tyczyło się telewizora, kamery, czy odtwarzacza wideo. Początkowo stać było na te sprzęty tylko bogatych. Teraz mamy je w każdym domu. Co mogło by się stać, gdyby w przyszłości każdy człowiek mógł się teleportować gdzie tylko zapragnie? Odpowiedź znajdziecie w mojej powieści. Nie będę zdradzał więcej szczegółów. Zapraszam do lektury zaraz po wydaniu tej książki.

 

Chcesz przeczytać więcej? Pamiętaj, że poniżej są tylko fragmenty książki. Każdy fragment oddzielony jest od siebie znakiem (...) Całość do przeczytania dopiero po wydaniu.
klinij tutaj, aby przeczytać kilka zespolonych fragmentów na mojej stronie
albo tutaj, aby wyświetlić je na całym oknie Twojej przeglądarki.

 

 

W celu zasięgnięcia dalszych informacji o mnie, zapraszam na moją stronę internetową: www.arthurking.pl

 

strona

 

 


Moim celem jest zebranie kwoty 11 100 zł na wydanie mojej debitanckiej powieści metodą self publishing, czyli publikacji z własnych funduszy autora. Pomoze mi w tym wydawnictwo Poligraf. Niestety nie dysponuję taką kwotą, dlatego szukam wsparcia u ludzi o dobrych sercach.

 

 


Jestem początkującym pisarzem, czyli tzw. NO NAME. Znaczy to, że nie mam jeszcze wyrobionej marki i nie jestem nikomu znany. Dla debiutanta trudno jest się wbić na rynek literacki. Żadne wydawnictwo nie zaryzykuje wydania nieznanego pisarza. Weżmy na ten przykład J.K Rowling autorkę niesamowitej sagi przygód Harrego Pottera. Początkowo dostała odmowę wydania w dwunastu wydawnictwach. Nawet swego czasu publikowała te odmowy na Twiterze. Niewiarygodne jak takie dzieło mogło odrzucić tylu fachowców. Teraz pewnie wszystkie te wydawnictwa plują sobie w brodę, bo bardzo dużo kasy przeszło im koło nosa. Daleko mi do talentu pani Rolwing, ale mogę zapewnić przyszłych ofiarodawców, że nie będę stał w miejscu i cały czas będę doskonalił swój kunszt literacki.

 

 

 

Budżet obejmuje wydatki za prace związane z samym wydaniem książki, czyli wszystkie etapy drukarskie i wydawnicze oraz późniejszą promocję  i dystrybucję. Do tego doliczam prowizję jaką muszę zapłacić serwisowi Polak potrafi. Potrzebne mi też będzie wydanie ebooka, czyli wersji elektronicznej książki. Dzięki niej kupujący będą mogli przeczytać moją powieść na swoim komputerze, telefonie bądź tablecie. Do tego budżetu dochodzą pieniądze przeznaczone na nagrody dla darczyńców. Wszystkie koszty dokładnie wyjaśnia poniższa tabelka.

 

Jak widać potrzebuję więcej pieniędzy niż kwota, którą wystawiłem w projekcie. Jeśli się uda mi zebrać na wydanie książki w wersji papierowej i elektronicznej, czyli 11 100 zł to prowizję za projekt oraz koszty nagród biorę na siebie.

 

 

 

Moim głównym celem jest osiągnięcie pierwszego progu, ale zgodnie z zaleceniami regulaminu tego serwisu podam kilka prógów kwot zebranych pieniędzy.

I próg - 11 100 zł - jest to minimalna kwota jaką otrzebuję zebrać. Byłbym niesamowicie szczęśliwy i wdzięczny, gdybyn ją osiągnął. Pozwoli mi ona spokojnie wydać książkę w nakładzie 1000 egzemplarzy.

II próg - 16 600 zł - Nie wiem jak potoczy się ta kampania i szczerze mówiąc nawet nie oczekuję takiego wsparcia, ale gdybym osiągnął drugi próg to wydałbym kolejne 1000 egzemplarzy. Kolejne wydanie nie jest już takie kosztowne. Wydawnictwo Poligraf szacuje je na 5500 zł. Przy każdym następnym nakładzie odchodzi już kilka procesów wydawniczych takich jak korekta tekstu, skład i łamanie. Dlatego taka różnica w cenie.

III próg - 22 100 zł - Po przekroczeniu tego progu wydałbym kolejne 1000 książek. Razem było by ich już 3000 egzemplarzy!!!

 

   


 Za wsparcie mojego projektu oferuję nagrody. Wszystkie są wyszczególnione na początku projektu po prawej stronie. Na smartfonach i tabletach szukajcie ich na samym dole. Jest ich wiecej, ale tu pokażę jak wyglądają dwie nagrody rzeczowe.

książka w wersji papierowej

 

 

kubek ze zdjęciem okładki książki z Twoim dowolnym napisem lub z Twoim zdjęciem obok okładki.

 

 

 

 

Może i nie mam drogocennych nagród, ale wierzę że DOBRO POWRACA i w przyszłości na pewno otrzymacie za nie lepszą zapłatę. Zgóry DZIĘKUJĘ Wam za wsparcie.

Nagrody za wsparcie finansowe z wyjątkiem książki w wersji papierowej i elektronicznej będą rozsyłane zaraz po zakończeniu projektu. Ja pokrywam koszt wysyłki. Książka papierowa oraz ebook będą wysłane dopiero po ich wydaniu. Nie mogę podać konkretnego terminu, ponieważ ten czas zależy tylko od wydawnictwa. Poligraf oszacował okres wydawniczy na trzy miesiące. Okres ten liczony jest od zakończenia tego projektu. Może to trochę długo, ale szybciej się nie da. Gdyby to zależało ode mnie, na pewno bym to przyspieszył.

 

 

 

W razie jakichkolwiek pytań możeż się ze mną kontaktować na trzy poniższe sposoby:

 

strona internetowa

 

Profil na facebooku

 

Fanpage na facebooku

 

 

 

Model finansowania: "wszystko albo nic"

Aby otrzymać środki, projekt musi osiągnąć minimum 100% finansowania do 11.05.2017 09:09