Miło Cię widzieć!

Ładowanie strony

O projektodawcy

Martin

Martin

Sheffield

Pisarz, publicysta, grajek, radiowiec. Prowadzi radio Kontestacja i videocast Odwyk.com. Znany z ironicznych, satyrycznych piosenek, które rozeszły się po internecie jak wszy po gaciach (ponad 9 milionów odsłon na YouTube).

Jego życiową pasją są trzy rzeczy: Bóg, wolność oraz robienie sobie jaj. Przy czym często wszystkie te rzeczy łączy razem w jedną, przedziwną całość.

W 2009 roku zrezygnował z pracy programisty, żeby zająć się wymyślaniem, tworzeniem, pisaniem i ogólnie zmienianiem świata na lepsze. Albo na weselsze. Co często na jedno wychodzi.

Napisz wiadomość do Projektodawcy

Oczekujący

0 PLN z 1100 PLN

0 Wspierający

Zakończony Cel nie został osiągnięty

Model finansowania: "wszystko albo nic". Aby otrzymać środki, projekt musi osiągnąć minimum 100% finansowania do 17.10.2014.

Noe - mokra robota

O projekcie

O co chodzi?

Zastanawiałeś się kiedyś co robił Noe po potopie?

Ja sądzę, że był hydraulikiem. Na wodzie się znał, dużo pił - wszystko pasuje.

Pomysł na komiks o Noem-hydrauliku, który nie za bardzo umie się odnaleźć w świecie, chodził mi po głowie od dawna. Ale dopiero teraz znalazłem odwagę, czas i rysownika, żeby to odkryć.

Co robimy?

Robimy komiks!

Historia Noego będzie luźna, wesoła i ironiczna. Z dużym dystansem, uszczypliwym humorem i ludzkim podejściem. Będzie miała fabułę, sens i zakończenie.

Czyli taki film - tyle że komiks.

Będziemy się jednak trzymać faktów, które znamy z Biblii.

Wiemy, że Noe żył po potopie 350 lat. Wiemy, że lubił wypić. Oraz wiemy, że jego syn był Chamem.

Poza tym nic nie wiemy. Dowiemy się z komiksu.

Kto my są?

Dawid Dawid mieszka na końcu województwa świętokrzyskiego, dwa kilometry za miejscem, gdzie diabeł mówi "dobranoc". Najbliższa duża miejscowość nazywa się "Krowia Góra".

Nie ma portfolio ani wizytówki, bo rysuje dla zabawy. Przesiąknięty serią komiksów o małpie, czyli: "Tytus, Romek i A'Tomek".

Lubi podróżować. W podróżach zbiera mądre, smutne, ważne i do obłędu głupie rysunki i pomysły. Bardzo się przydadzą do "Noego".

Martin Martin lubi pisać. Napisał cztery książki, z czego trzy zupełnie niepoważne. Najbardziej znany ze swoich internetowych piosenek, zwłaszcza tych, w których jest coś o piciu.

Niektórzy mówią, że geniusz. Inni, że nie, bo pedał.

Szlachcic polski, baron Sealandii oraz wstrętny donosiciel, który doniósł na samego siebie, że jest tajnym Żydem.

Niezrażony tym wszystkim, od 7 lat bezwstydnie prowadzi podcast o Biblii. Zamiast zająć się uprawianiem zawodu (programista), obsesyjnie tworzy duperele. Publikował je w formie powieści, opowiadań, podcastów, komiksów internetowych, słuchowisk radiowych, filmików i gier, z czego większość to dzikie eksperymenty.

Jego specjalnością jest mówienie o bardzo poważnych sprawach w kompletnie niepoważny sposób.

Nagrody

Nagrody są zacne i możecie o nich poczytać z prawej strony. Jeżeli uzbieramy więcej niż potrzebujemy, to pula nagród się zwiększy - o tym możesz przeczytać na końcu.

Jedna z nagród jest nietypowa i wymaga wyjaśnienia. Chodzi o "Strefę Wpływu". O co tu chodzi?

Twórcy zwykle nie lubią, kiedy tłum ludzi stoi nad nimi i doradza jak co zrobić. Ale bywają momenty, że bardzo chcieliby skonsultować się z przyszłym czytelnikiem. Na przykład kiedy mają kilka wariantów rysunku, wszystkie wydają im się fajne a coś wybrać trzeba. Wtedy czytelnik pomaga spojrzeć na sprawę z innej perspektywy i lepiej wybrać.

Sęk w tym, że wpływ na komiks powinni mieć tylko ten, kto w niego coś zainwestował i mu zależy. Bo inaczej doradza byle co, bo nic go to nie kosztuje.

Sęk w tym jak taką strefę konsultacji z czytelnikiem zorganizować technicznie.

Tak się składa, że mamy taką możliwość. Więc postanowiliśmy spróbować.

Tak więc ci z was, którzy wybiorą nagrodę "Strefa Wpływu" dostaną dostęp do zamkniętego forum twórców, gdzie będą mogli z nami dyskutować, radzić i głosować co lepsze, kiedy my, twórcy, znajdziemy się na skrzyżowaniu.

Ponieważ wiemy, że doradzać nam będą tylko ci, którym naprawdę zależy, będziemy waszego głosu słuchać bardzo uważnie.

Według nas na tym właśnie polega idea crowdfundingu: nie na zbieraniu na projekt, ale na włączaniu w projekt.

Kto pyta nie błądzi

A teraz pytania i odpowiedzi.

  • W jakim formacie będzie komiks?

    To będą 24 strony białego jak śnieg papieru w formacie prawie-A4. Jeżeli uzbiera się więcej $$$, to będzie więcej stron!

    A, i komiks będzie czarno-biały.

    Dlaczego? Z powodów rynkowych - druk kolorowy jest 4 razy droższy niż czarno-biały. No, chyba, że uzbiera się dużo, dużo złotówek. Wtedy zrobimy wersję kolorową!

  • Nie wierzę, że dasz radę.

    Uwierz, człowieku małej wiary. Pięć lat temu wydałem powieść: „Teoria Portali”, a po niej trzy inne książki, jedną z nich w ramach projektu na PolakPotrafi. Sprawdź. Dałem radę? Jeszcze jak! Projekt się udał, budżet się zgrał idealnie, każdy dostał obiecaną nagrodę, a sama książka była best-sellerem na wydaje.pl.

  • Czemu chcesz robić komiks skoro nie umiesz ładnie rysować?

    Większość twórców historii komiksowych największy nacisk kładzie na rysowanie. Zwykle dlatego, że są rysownikami.

    Ja nie jestem rysownikiem. Ja jestem wymyślaczem historii. Istotą komiksu jest dla mnie jest wciągająca opowieść i dobre dialogi. Za to lubię komiks.

    Ja komiks widzę jako historię z dodatkiem rysunków, nie jako rysunki z dodatkiem historii.

    Ja więc skupiam się więc z całej siły na fajnej historii. Grafikę zostawiam w rękach Dawida - rysownika. Musimy mu zaufać, że sobie poradzi.

  • Czy „Noe” będzie się nadawać dla dzieci?

    Tak. Ale wątpię, że zrozumieją wszystkie żarty. Zwłaszcza te bardziej „dorosłe”.

  • Biblia? Noe? Dla kogo właściwie jest ten komiks? Dla wierzących czy niewierzących?

    Dla śmiejących. Się.

    Ja wiem, że czasem trudno mieć dystans do ważnych spraw, ale jak rany, ludzie… Tak trudno uwierzyć, że ktoś chce się po prostu bawić?

    Poważnie, myślę, że czas dorosnąć i przestać szukać wszędzie podejrzanych spisków i ukrytej propagandy.

  • Czy grafika będzie wyglądała tak jak w filmiku?

    Niekoniecznie. W filmiku były głównie próbki i eksperymenty na podstawie szkicu scenariusza.

  • Na co wydacie pieniądze?

    Najpierw na program „Scrivener” dla mnie i na sprzęt dla rysownika (skaner, papier i inne potrzebności), bo musimy na czymś pracować. Ale zdecydowana większość wydatków to koszty związane z drukiem, nagrodami i wysyłką. Wydałem już kilka książek, umiem to zrobić sprytnie i oszczędnie, ale umiem też liczyć koszty. Kto nie umie, ten dopłaca.

Progi przyspieszające

To nie wszystko! Jeżeli przekroczymy minimalny poziom wody w morzu potrzeb, planujemy fajne rzeczy!

  • 1400 zł - komiks będzie mieć 32 strony.
  • 1800 zł - każdy kto dał minimum 50zł dostanie dodatkowo duży plakat!
  • 2000 zł - komiks będzie mieć 48 stron!
  • 2200 zł - podniesiemy maksymalnie jakość wydania: najlepszy papier, najprzeźroczystsza folia, najmetalowsze zszywki!
  • 2600 zł - zrobimy komiks w kolorze! Każdy kto dał minium 50zł, dostanie komiks w wersji kolor!

Dorzuć się, wybierz nagrodę i daj Noemu zaistnieć!

Ale pamiętaj: jeżeli pomysł cię nie kręci, jeżeli na myśl o potopie nie robi ci się mokro, nie wspieraj. Bo są też inne projekty warte uwagi. A tylko fajne pomysły powinny być realizowane!

Los Noego jest w twoich rękach!

Martin i Dawid

 

Model finansowania: "wszystko albo nic"

Aby otrzymać środki, projekt musi osiągnąć minimum 100% finansowania do 17.10.2014 18:06