Miło Cię widzieć!

Ładowanie strony

O projektodawcy

Barnim Saga

Barnim Saga

Poznań, Polska

Barnim to trochę awanturnik, trochę idealista. Los pchnął go w nierówną walkę przeciw siłom, które po upadku wszelkich systemów wartości i norm społecznych starają się przejąć kontrolę nad ludzkością.
W realiach przypominających XIX wiek wola walki, zdolność przetrwania, ale także humor i dystans często decydują o życiu i śmierci.

Saga o Barnimie to unikalny koncept. W ciągu kilku lat chcemy stworzyć kompletne uniwersum otwarte na nowych bohaterów i nowe przygody.

Zapraszamy do zabawy!

Napisz wiadomość do Projektodawcy

23197 PLN z 20000 PLN

36 Wspierający

Udany! Cel osiągnięty

115%

Model finansowania: "wszystko albo nic". Aby otrzymać środki, projekt musi osiągnąć minimum 100% finansowania do 02.12.2016.

BARNIM Ogień

O projekcie

Świat się skończył. A przynajmniej świat jaki znamy. Nie było trąb anielskich, spadających bomb, epidemii ani inwazji z kosmosu. Banalny krach finansowy doprowadził do załamania się gospodarek i upadku norm społecznych. Teraz, trzydzieści lat po tych wydarzeniach, najlepiej radzą sobie ci, którzy nigdy od cywilizacji nie byli uzależnieni. Chłopi, rzemieślnicy, małe społeczności. Tyle że na nich najłatwiej żerować. I tu wkracza Barnim. Wagabunda i samotnik ciągnący za sobą bagaż własnych problemów musi stanąć na drodze sił, które chciałyby zdefiniować przyszłość ludzkości według własnych upodobań.

BARNIM Ogień to pierwsza powieść z cyklu. W założeniu saga o Barnimie nie ma być tylko serią książek, ale spójnym uniwersum rozrastającym się przy udziale innych autorów oraz fanów. W przygotowaniu jest kolejna część cyklu (BARNIM Woda) i kilka opowiadań dających szerszy wgląd w to, co się dzieje w powieściach.

Zbieramy środki na rozpoczęcie cyklu z odpowiednim rozmachem. Powieść BARNIM Ogień jest niemal gotowa do druku. Jej objętość to około 350 stron napakowanych akcją i przygodą, poprzetykanych fantastycznymi ilustracjami. To typowa literatura awanturnicza: tajemnicze artefakty, demoniczni adwersarze, ponętne kobiety, klimatyczna sceneria i monstrualny spisek w tle.


Czego zatem brakuje? Finalnej korekty, składu no i druku takiej liczby egzemplarzy, żeby można było dotrzeć do czytelników. To oznacza minimum 1000 sztuk. Jeśli akcja się powiedzie, część zebranych środków chcielibyśmy przeznaczyć na działania promujące projekt – wysłanie książki do blogerów i recenzentów, przeprowadzenie kilku działań partyzanckich, zaistnienie na targach książki (głównie przez udostępnianie opowiadania promocyjnego BARNIM Kamienie – wstępu do wydarzeń z powieści).

Zakładamy, że na finalne prace przygotowawcze przeznaczymy około 15% zebranych środków. Głównym kosztem będzie druk, oprawa, konfekcjonowanie i magazynowanie. Na te cele rezerwujemy około 65% puli. Reszta, czyli około 20% ma umożliwić przeprowadzenie podstawowych działań promocyjnych.

Na wypadek, gdyby sukces przerósł nasze oczekiwania, przygotowaliśmy plany dla 200% i 300% puli, którą chcielibyśmy zebrać.

Jeśli uda nam się pozyskać 200% będziemy mogli podnieść jakość wydania (okładka zintegrowana, miejscowy lakier UV, suchy tłok, inne bajery) i wydrukować 1000 dodatkowych egzemplarzy. Przygotujemy również profesjonalne e-booki. A przede wszystkim zrealizujemy nasze marzenie – udostępnimy powieść bibliotekom. Stu bibliotekom!

A jeśli uda się zebrać aż 300%? Pewnie zostaniemy przy liczbie 2000 egzemplarzy, ale chcielibyśmy szerzej wypromować sagę zapraszając do współpracy innych autorów. Chcielibyśmy również przygotować profesjonalnego audiobooka promującego sagę. Niestety można to zrobić albo tanio, albo dobrze.

Harmonogram projektu zakłada, że w przypadku sukcesu zbiórki nagrody powinny trafić do darczyńców pod choinkę. Oznacza to, że BARNIM Ogień ma szansę trafić na półki jeszcze w tym roku!

Więcej informacji o projekcie znajdziesz na FB (Barnim Saga) i na stronie www.barnimsaga.com (wkrótce).

 

Cały czas używam liczby mnogiej. Kto zatem stoi za projektem?

 

Bernard Berg – autor i pomysłodawca postaci Barnima wraz ze wszystkimi jego wadami, zaletami i problemami. Bernard to duch raczej niespokojny. Zna realia korporacji, ale dba o to, żeby mieć czas na realizację własnych pomysłów. Saga o Barnimie to jego debiut prozatorski.

 

Józef Kędziora – ilustrator z zamiłowania, architekt wnętrz z zawodu, szczudlarz wyrzucony z cyrku za odwagę.

 

Piotr Gawrzyał – dba o to, żeby projekt doszedł do skutku. Pilnuje terminów, rozmawia z kontrahentami, motywuje i pogania. A przy okazji wymyślił, żeby z pojedynczej powieści zrobić sagę.

Charakter przedsięwzięcia wymusza niestandardowe podejście. W Polsce trudno jest wydać książkę. Wydanie jej w takim kształcie, o jakim marzy autor graniczy z niemożliwością. Udział w promocji, budowanie odpowiedniego klimatu wokół powieści to już czysta fantazja. W przypadku czegoś więcej niż tylko pojedynczej powieści sprawa wygląda jeszcze gorzej. A nam marzy się saga. Uniwersum. Rozmach, udział innych autorów, fanów, niestandardowa promocja, wsparcie bibliotek. Mamy pomysł, wiedzę i doświadczenie. Szukamy finansowania. Dlatego zwracamy się do Ciebie.

 

Jeśli chcesz przyczynić się do stworzenia czegoś wyjątkowego wesprzyj nasz projekt.

  

Model finansowania: "wszystko albo nic"

Aby otrzymać środki, projekt musi osiągnąć minimum 100% finansowania do 02.12.2016 12:12