Akademia Nauk Pożytecznych - Miniserial Dokumentalny

O projekcie

Mój blog: www.zagarscdolarow.pl

Facebook: facebook.com/zagarscdolarowblog

Opis projektu

Jak większość ludzi w moim wieku, nie znalazłem jeszcze pasji, której byłbym w stanie z miejsca poświęcić resztę swojego życia. Nie mam uporządkowanego w głowie, ani tym bardziej zapisanego na kartce papieru planu działania, czego wiele osób wokół mnie zdaje się oczekiwać. Jednocześnie, obserwując ludzi którzy żyją realizując swoje pasje i osiągają w nich sukcesy, nieustannie dochodzę do wniosku, że żaden z nich według takiego planu nie postępował. W biografii niemal każdego znanego artysty, przedsiębiorcy, czy naukowca natrafiamy bowiem na wiele wydarzeń, które miały fundamentalne znaczenie w kontekście ich kariery, a które nie sposób było przewidzieć lub zaplanować, gdyż były raczej wynikiem ich intuicji i ciekawości świata.

Nieczęsto jednak te zdarzenia mają miejsce w ramach obowiązkowych zajęć w szkole lub na studiach. A przecież temu właśnie edukacja powinna służyć - odkrywaniu i rozwijaniu swoich pasji oraz poznawaniu ludzi z którymi możemy je dzielić. Tymczasem w natłoku standaryzowanych testów i egzaminów rzadko kiedy zdajemy sobie sprawę czego tak naprawdę się uczymy i w jaki sposób możemy potencjalnie tę wiedzę wykorzystać, a nauczyciele zdają się nie widzieć potrzeby tłumaczenia nam tego. Hamuje to nasz rozwój i zamyka wiele życiowych ścieżek. 

Nie byłbym jednak sobą, gdybym nie spróbował skonfrontować swoich przemyśleń z rzeczywistością. Dlatego też podczas zbliżających się wakacji chciałbym zrealizować projekt pt. "Akademia Nauk Pożytecznych", łączący moje zamiłowania do podróży oraz tworzenia filmów. Podczas dwumiesięcznej wyprawy rowerowej na południe Europy, mam zamiar nakręcić miniserial dokumentalny o tych mieszkańcach tego regionu, którzy zboczyli z utartej ścieżki i poświęcili się swoim zainteresowaniom, czyniąc z nich ostatecznie pomysł na życie. Zapytam ich skąd czerpali inspirację do działania i co okazało się kluczowe w drodze do ich sukcesu, a także w jakim stopniu przyczyniła się do tego szkoła i co ewentualnie chcieliby w niej zmienić. 

 

Cele  

• zwrócenie uwagi na niedoskonałość dzisiejszej edukacji i jej nastawienie na ilość zdobywanej wiedzy, co niekoniecznie wiąże się ze zrozumieniem tematu
• zachęcenie innych do realizacji autorskich projektów
• popularyzacja idei podróżowania na własną rękę

 

O mnie

Mam na imię Tobiasz i większość z dwudziestu dwóch lat swojego życia spędziłem w Gdańsku, w którym się urodziłem i dorastałem. Na co dzień studiuję Zarządzanie i inżynierię produkcji na Politechnice Gdańskiej, trenuję judo w klubie SGKS Wybrzeże, zajmuję się tworzeniem filmów i przeglądam Google Maps w poszukiwaniu kolejnych celów moich podróży.

O tych marzyłem od najmłodszych lat, jednak przez długi czas, ze względu na moje zaangażowanie w sport, brakowało mi czasu zarówno na samą podróż, jak i na to by na nią zarobić. Na swoją pierwszą wyprawę przyszło mi więc poczekać do wakacji po maturze, kiedy z dwoma znajomymi przejechaliśmy na rowerach prawie 2000 km przez Czechy, Austrię, Słowację, Węgry, Chorwację i Słowenię. Planowanie całego przedsięwzięcia, a następnie codzienna świadomość jego realizacji sprawiły mi wielką satysfakcję i nie miałem wątpliwości, że nie był to mój ostatni tego typu wyjazd. Rok później, podobnej długości trasę pokonałem w Skandynawii i ponownie wróciłem do domu jednocześnie zadowolony, ale i z podróżniczym niedosytem.

Rok 2016 był dla mnie przerwą od studiowania, której pierwszą część spędziłem pracując jako dostawca pizzy. Czternastogodzinne zmiany nie były jednak specjalnie przyjemnym doświadczeniem, więc po pewnym czasie zdecydowałem się zrezygnować. Szukając sposobu na możliwie konstruktywne zainwestowanie oszczędzonych pieniędzy, natrafiłem na dwutygodniowy kurs montażu filmowego, na który po niedługim namyśle się zapisałem. Po jego ukończeniu zacząłem zbierać pierwsze doświadczenie jako operator i montażysta w gdyńskim studiu Pandafilm, co tylko utwierdziło mnie w przekonaniu że filmy – obok podróży – z całą pewnością są czymś, czemu chciałbym poświęcić znaczną część swojej uwagi.

 

Na co potrzebuję pieniędzy?

Koszty samej podróży, to jest: jedzenie, transport, noclegi, ekwipunek czy zwiedzanie jestem w stanie pokryć samodzielnie. Pieniądze ze zbiórki zostaną przeznaczone wyłącznie na sprzęt potrzebny do realizacji projektu, czyli:

• Aparat, którym będę nagrywał materiał (1800 zł)
• Dodatkowy obiektyw (400 zł)
• Stabilizator obrazu (600 zł)
• Dodatkowe baterie (150 zł)
• Karty pamięci (100 zł)
• Dysk zewnętrzny (200 zł)
• Dyktafony (250 zł)
• Mikrofony (300 zł)
• Uchwyty/przejściówki/adaptery (200 zł)

W przypadku przekroczenia potrzebnej sumy, będę mógł zakupić sprzęt wyższej klasy, dzięki czemu jakość wykonania wzrośnie.

 

Szczegóły realizacji

W podróż mam zamiar wyruszyć 15 lipca. Rower upycham do kartonu i jadę Polskim Busem do Warszawy, a następnie do Budapesztu. Stamtąd, już na dwóch kółkach, ruszam na południe. Robocza wersja mojej trasy wygląda następująco:

Jednocześnie jednak zdaję sobie sprawę, że kolejność odwiedzanych miejsc będzie podyktowana dostępnością moich rozmówców, których będę wyszukiwał przez najbliższy miesiąc. W zależności od powodzenia tych poszukiwań mam zamiar nakręcić 5-8 odcinków, każdy dotyczący innej osoby. Oprócz wywiadów, znajdą się w nich sceny z mojego codziennego życia w podróży i najciekawsze z odwiedzonych przeze mnie miejsc.

Montaż materiału nastąpi dopiero po zakończeniu podróży - planuję poświęcić na ten etap około 2-3 miesięcy, wobec czego projekt całkowicie zakończy się w grudniu 2017 roku.