Nice to see you!

Ładowanie strony

About the project owner

Jola Jasińska

Jola Jasińska

Zawadka-Jaworzyny

www.jolinkowo.pl
www.zawadka-jaworzyny-jolinkowo.blogspot.com

Jola z Jolinkowa – gospodyni na 730 m npm. Ogrodniczka i pasjonatka zwierząt, „twarda babka” o miękkim sercu. Jolinkowo to jej dom i takie magiczne miejsce gdzie diabeł mówi dobranoc, a o poranku słychać meczenie kóz i gdakanie kur, gdzie na gości czeka jeszcze ciepły kozi ser i mleko, swojskie jajka, gdzie pachnie świeżo upieczonym chlebem, a na hamaku zapomina się o całym świecie...

Jola from Jolinkowo – a hostess at 730 meters above sea level. A gardener and an animal lover, a tough cookie with a heart of gold. Jolinkowo it’s her home and she made it a magic haven in a middle of nowhere. Here’s where you wake up to the bleating of the goats and the cackle of the hens in the morning, where the guests can taste the fresh goat cheese and goat milk for breakfast, the farm eggs, where you can smell the bread fresh from the oven and you lay in a hammock and forget about the rest of the world...

Send message to the project`s creator

25905 PLN out of 25000 PLN

212 Supporters

Success! Goal reached

103%

Funding model: "all or nothing". To receive funds this project has to reach at least 100% of it's goal before 29.08.2014.

Dom dla Fidela, Gali, Lutka, Hrabianki, Helenki

Mamy już 16% - DZIĘKUJEMY!!

Added 29.07.2014, godz. 13:26

Kochani bardzo dziękujemy za wszystkie wpłaty i całą akcję szeptaną - każda cegiełka nas bliża do celu. Wierzę, że dzieki Wam się uda! wraz z podziękowaniem wysyłam Wam słów kilka o nestorach naszego jolinkowego stada.

Roczna Hrabianka, wystraszona mała kózka trafiła do Jolinkowa w 2011 roku. Jeden dzień była w stodole po czym nastąpiła szybka ewakuacja z powodu śniegu i wiatru - w maju - i Hrabianka na dwa dni zamieszkała w chałupie. Nie zapomnę tego uczucia kiedy przy porannej kawie towarzyszyła mi zza drzwi kuchni Hrabianka i jej meeee... na dzień dobry..mała wystraszona kózka która tak bardzo łaknęło towarzystwa człowieka. Teraz to już przywódczyni stada :)) Dzielna Hrabianka, niezależna i potrafi strzelić focha przy dojeniu.

Fidel przyjechał do jolinkowa w lipcu 2011, w dwa miesiące po Hrabiance. Jakiż on był młodziutki, ta grzywa i smukła sylwetka. Fidel vel Fuksik. Jakieś dwa miesiące po jego przybyciu dostałam list od Pani zootechnik z miejsca skąd przyjechał. Napisała mi że Fidel był jednym z bliźniaków. Kiedy był malutkim koziołkiem wydawało się że nie przeżyje. Nie jadł marniał w oczach, aż pewnego dnia cudem stanął na nogi - raczej cztery kopytka. Był ulubieńcem całej załogi, wykarmiony butelką, wypieszczony. Fidel vel Fuksik. Prosiła mnie żebym dobrze się nim zaopiekowała, co czynię każdego dnia.

Pozdrawiamy z Jolinkowa meeeee!!

Funding model: "all or nothing"

To receive funds this project has to reach at least 100% of it's goal before 29.08.2014 18:06